Tempo VI

[andrzej paszkowski]

Pare dni temu sluchalem Tempo VI w slabo przygotowanym akustycznie pokoju. Sluchalem najpierw jakies dwie godziny, potem przerwa na inne sprzety, potem znowu Tempo VI. Zrodlo to byl tani kompakt Esoterica, sygnal wzmacnial Pathos Classic One MKII oraz Luxman L-505-U. Odsluchiwalem jeszcze nowego Krella s300i ale to niestety z innymi kolumnami. Kable byly jakies tanie, nie wiem co to bylo. Dali mi najtansze jak to tylko bylo mozliwe, takie chcialem.

 

Pierwsze wrazenie to bylo zaskoczenie, ze taki duzy dzwiek wydobywa sie z takich malych skrzynek; zreszta wykonanych pierwszoligowo, no i ladny projekt plastyczny, bardzo lekki. Bas to w zaleznosci od wzmacniacza. Z Pathosem byl duzy ale niezbyt szybki. Z Luxmanem byl moze nieco mniejszy ale za to bardzo dobrze kontrolowany, sprezysty, czystszy, zebrany. Taki jaki lubie, dlatego mysle, ze z moim Passem bylby to dobry duet.

Ogolnie dzwiek mial bardzo dobra srednice, gladka; przydaloby sie, azeby byla troche mocniej zaakcentowana. Moze mialem takie wrazenie poniewaz scena jest duza i poprzez to kolumny nie graja jedna barwna plama (jak w niektorych slabszych konstrukcjach) tylko wszystko jest rozstawione na duzej przestrzeni. Naprawde duzej. Pierwszy raz sluchalem AP i ta ich cecha z poczatku wydala mi sie troche dziwna. Natomiast kiedy po przerwie wrocilem do odsluchow Tempo - wlasnie ta przestrzen byla najciekawsza cecha. Mozna wszystko obserwowac bardzo dokladnie albo po prostu sluchac dla przyjemnosci poniewaz dzwiek nie jest nachalny (co jak poniektorzy mowia na temat AP). Duze osiagniecie konstruktora (swoja droga ciekaw jestem kto nim jest, ale to pewnie tylko studenci Gerharda). Nie wiem dlaczego niektorzy narzekaja na barwe, nie jest cukierkowa na pewno. Ale w tej cenie mysle, ze prawidlowa. Sluchalem Diany Krall, Evy Cassidy, Joni Mitchell, Caecilie Norby i wszystkie brzmialy bardzo dobrze, wciagajaco. Oczywiscie najlepiej zabrzmiala jak zwykle A.M. Jopek z plyty na jubileusz pieciolecia Microsoftu w Polsce. Uwazam, ze plyta ta jest bardzo dobrze zrealizowana a te kolumny pokazaly wysmienicie wszystkie jej aranzacyjne smaczki, ktorych to jest tam sporo.

Akustyczny koncert Claptona - palce lizac. Kolumny pokazaly klase. Chociaz wydaje sie, ze plyty Leonarda Cohena brzmialy nawet lepiej - ale mozliwe, ze tak czulem z powodu tego miekkiego, duzego basiska.

Fortepian solo lepiej zabrzmial z Luxmana, byl bardziej przjrzysty, lepiej wyartykulowany. Pathos niepotrzebnie go przyciemnial.

Swietnie zabrzmialo nagranie "Also Sprach Zarathustra", FIM K2. Ale oryginalnie to bylo nagrane przez Decca wiec nie dziwne, ze dobrze wypadlo. Bardzo czyste, dynamiczne, przejrzyste, swietnie artykulowane brzmienie. Podobaja mi sie te nagrania K2 oraz XRCD. Wciagajace granie.

 

Pozdrawiam

[Adalbert95]

Co sądzicie o zestawieniu Tempo 6 z Coplandem CSA 28?

[kogutaudio]

Jakieś 6 miesięcy temu, słuchałem Tempo z Copland-em CSA-14 (telefunken E88CC ).

Powiem tak, przy niskich poziomach głosu było wszystko OK . Tempo fajnie chodzą z mocnymi wzmacniaczami. Jeśli słuchasz jazz-u, to będzie dobrze nawet z CSA-28 .

Moim zdaniem z Coplandem nie pokażą w pełni swoich możliwości .

[Jaruu]

Witam,

Czytam o TempoVI i oczy otwieram ze zdumienia. Z opinii wychodzi że to kolumny dla mnie. Posiadam wzmacniacz Roksan Caspian + końcówkę mocy. Czy może ktoś słyszał AP z Roksanem. Wprawdzie wybieram się na Waliców posłuchać, ale i poczytać warto. Pozdrawiam Jaruu

[dekoracja]

z opinii wychodzi, że dla każdego w sumie

[Jaruu]

Dzięki, dekoracja.

[modrzew47]

Z opinii może i wychodzi a w rzeczywistości wyjdzie szydło z worka.

[Gość masterofdeath6]

Ja wiem, że te kolumny są komletnie nie dla mnie :)

na jakimś AS była tragedia w pokoju AP i to z dobrą amplifikacją carry.

Stare Tempo 2 jeszcze na siłę mógłbym słuchać, ale te nowe wrzeszczyki ni cholery :D

[wist]

Po krótkim niezobowiązującym słuchaniu muszę powiedzeć, że kolumny są naprawdę bardzo dobre, jeśli nie świetne. Potrzebują jednak sporo watów - lampa musi być mocna, żeby je dobrze pociągnąć.

[PiotrJ]

master Ty szukasz efekciarstwa, a Audiophysic doceni się dopiero po czasie ;)

[Gość BlueMax]

Chyba właśnie dokładnie odwrotnie :)

[PiotrJ]

Może master odpowie co mu dokładnie nie pasowało w AP ? Ja obstawiam że jak dla niego kolumny były za lekkie i delikatne w przekazie. Master odezwij się i wytłumacz nam tu co było na rzeczy ;)

pozdr.

[Gość masterofdeath6]

Chodzi mi o to, że łeb mi pękał po 5ciu minutach odsłuchu i nie zdzierżyłem :(

piszczące wwiercające się w mózg (musk?:) wysokie i przypalający przełom średnich/wysokich.

Może ja źle słyszę te zakresy, ale nie przystoi takie podbicie! O braku basu nie wspominam - co kto lubi :) nawet tak ciupane za dobitną górę jm laby ze swoim tioxidem były jak balsam dla ucha po tych AP :) Może rzeczywiście za mało słuchałem bo i żadnej super przestrzenności nie zauważyłem!

Pewnie trafiłem za kiepszczański zestaw, bo wiadomo - nie same kolumny grają. Ale dociekać czy one potrafią więcej sobie daruję, tamten dźwięk zostawił mi uprzedzenie do nich.. :/

Miło mogę się wypowiedzieć o Tempo2 - te grają dość przyjemnie i chociaż to nie mój dźwięk to mógłbym na nich jakiś czas słuchać.

[roro-szu]

Nie zapominajcie, że kolumny potrzebują wygrzania.AP Avanti3 potrzebowały 6 miesiecy.

[matee]

bzdury z tym wygrzewaniem wszyscy piszą ... przez 6 m-cy to się jedynie można przyzwyczaić do kolumn lub pogodzić z faktem nabycia czegoś, czego się nie chce mieć ...

 

generalnie:

wygrzewanie = przyzwyczajanie

[modrzew47]

Znam kogoś kto wygrzewa już rok.

Zgadzam się z tezą,że wygrzewanie=akomodacja.

[Gość masterofdeath6]

kompletnie nowe kolumny wygrzewają się po 20-30h normalnego grania... :)

tylko niektóre firmy jak np. b&w podają, że to ich właśnie cudeńka grają najcudniej po bitych 600h , a tak naprawdę liczą na te właśnie efekt który podaliście - bowersa podałem tylko jako przykład, bo nie tylko tej firmy nie trawię, ale tu przynajmniej porządną reklamę mają i obrót....

[andrzej paszkowski]

Z mojego doswiadczenia wynika, ze nie ma czegos takiego jak, nie wiem, 500h wygrzewania. To co wypisuja te firmy to zwykly marketing; albo firmy "sluchawkowe". Po prostu chca aby sie klient przyzwyczail i tyle. Wiadomo, ze jak mozna z czyms zyc to po co kombinowac, szukac nowych klockow, sprzedawac co sie ma itd. U mnie po 3-4 dniach ciaglego grania sprzet mnie juz pozniej niczym szczegolnym nie zaskakiwal; byly jakies tam drobne roznice ale to raczej moje nastawienie danego dnia. Kiedy mam dobry dzien muzyka zawsze brzmi super, jesli zly - a to bas za maly, nie tak zebrany, a to barwa kiepska no i scena moglaby byc lepsza. Nastawienie i przyzwyczajenie, ot i wszystko.

[PiotrJ]

Ja mam to samo czyli dobre i złe dni na słuchanie muzyki. Jak mi ni epodchodzi to po pół godzinie nudzę się i wyłączam sprzęt i wychodzę z pokoju

pozdr

[Gość masterofdeath6]

ja ostatnio też mam dobre i złe dni (dobre to te, w których mam czas na słuchanie muzyczki:)

[skyrobin]

>andrzej paszkowski

>Z mojego doswiadczenia wynika, ze nie ma czegos takiego jak, nie wiem, 500h wygrzewania. To co

>wypisuja te firmy to zwykly marketing; albo firmy "sluchawkowe". Po prostu chca aby sie klient

>przyzwyczail i tyle.

 

Przyzwyczajenie do charakteru brzmienia to jedno a wygrzewanie, innymi słowy: ułożenie, dotarcie, ustalenie punktu pracy, dopasowanie elektryczne lub mechaniczne to drugie.

Każde złożone urządzenie wymaga pewnego czasu, potrzebnego do optymalnego działania. W dziedzinie audio postrzegalnym dowodem na te zjawiska jest zmiana brzmienia.

[PiotrJ]

Master

Skoro masz tylko dobre dni i kojarzą Ci się z słuchaniem Twojego sprzętu, to dlaczego cały czas gonisz za coraz lepszym ?

[de_moon]

odswieze watek

gdzies czytalem ze kolumny sa przestrzenne oraz malo wybredne na ustawienie dajac tym samym przyjemnosc sluchania nie tylko w strefie odsluchu nawet w niewielkich pomieszczeniach.

 

pytanie ma do posiadaczy AP TempoVI mianowicie jak to jest z ich ustawieniem i jak niewielki metraz mial autor na mysli?

[fenixx3000]

ja się trochę z ustawieniem namęczyłem...

[andrzej paszkowski]

fenixx3000

 

W jakim metrazu sluchasz tych Tempo VI?

[de_moon]

zapytam moze inaczej:

 

czy pomieszczenie odsluchowe 19mkw plus z boku aneks 7mkw nie bedzie za male na tempo VI?

chodza mi po glowie te kolumienki i nie wiem czy jest sens przymierzania sie...

[fenixx3000]

>andrzej paszkowski

 

w dużym, w całości ponad 80 m2. problem był z uzyskaniem dobrej głębokości sceny. ściany są niestety z nieaudiofilskiego materiału, pogłos jest trudny do wytłumienia. skończyło się na przestawieniu kolumn na inną ścianę.

[fenixx3000]

de_moon,

 

19 m2 + aneks - powinno być ok, ale ja bym pożyczył i posłuchał Tempo VI i Padua. Padua ma mniejszy bas - holografia jest generalnie wbudowana w AP:)

[McGege]

Czy ktoś próbował połączenia AP Tempo z Linnem , jeżeli tak to z jakim i jak to brzmiało i czy ktoś się orientuje ile kosztuje opcja zamówienia drugiej pary gniazd (bi-amping) do tych głośników ???

Próbowałem się coś dowiedzieć na ten temat od dystrybutora, ale cisza jak na razie

[Bronco]

Ja mam Tempo V w wersji biwire, ale z drugiej ręki, więc nie wiem o ile były droższe. Cos mi sie jednak kołacze, że kiedyś w jakiejś gazetce wyczytałem, że ok. 500 zł to kosztowało. Ale to tak parę lat temu czytałem