Skocz do zawartości
IGNORED

Jak uprzestrzennić dźwięk ?


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest w tych 340cm ;-(

Kolumn nie odstawie dalej od ścian jak są w tej chwil, 40cm od tylnej ściany ,

inaczej 80cm od centrum głośnika ,

bo gdybym tak zrobił to siedziałbym na środku pokoju z głowa miedzy głośnikami niemalże .

Tak samo nierealne jest odsuwanie fotela od ściany , no może trochę na odsłuch ,

ale wtedy siedzę niebezpiecznie blisko kolumn ;-(

Panowie nie jest tak źle ;-)

Walczę o trochę przestrzeni i o większą namacalność dźwięku.

Namacalność dźwięku - cecha ,którą najbardziej sobie cenię !!!

->gutekbull

Szerokość widzę jest wystarczająca, na głębię będzie mieć znaczenie odległość kolumn od tylnej ściany i odległość od ściany za plecami.

 

Co do ustrojów i ich rozmieszczenia trzeba eksperymentować, w każdym bądź razie wszelkie płaskie, odbijające powierzchnie przydałoby się zagospodarować. Koniecznie poszukać miejsc pierwszych odbić i tam coś powiesić. Jestem zdania że lepiej tłumić/rozpraszać powierzchnie za słuchaczem i po bokach, niż ścianę za kolumnami.

 

Z Twoich obserwacji widzę że mamy ten sam problem z pokoikiem, mój ma 5m na 3m. Też jak odsunę się bardziej od tylnej ściany mam głowę niemalże pomiędzy głośnikami. Scena jest szeroka ale głębią niestety już nie poraża :]

I love the sound of crashing guitars

Gutekbull

Widzę, ze wielu nadal nie rozumie co czyta, stąd rady z kosmosu... Ja zrozumialem: kolumn bardziej wystawić nie możesz, fotela też. W tej sytuacji proponuje pokombinowanie z ustrojami rozpraszającymi, np. z rozpraszaczami Schroedera. I nie kieruj się dogmatami, spróbuj umieścić je albo na ścianie za kolumnami, albo na tej za głową. Albo na obu. U mojego znajomego dało to piorunujące efekty głębi.

Słyszlem też kiedyś opowieść - z dwóch żródeł - o interkonekcie robionym przez Piotra Nykiela, którego wpięcie w system dawało olbrzymią głębię. Ale zaznaczm, to tylko opowieści (sam nie słuchałem), ale od ludzi, którzy raczej słyszą.

A jak chcesz namacalność brzmienia, to kup kable MIT :-)

Pozdrawiam Stempur

"...na ścianie za kolumnami, albo na tej za głową. Albo na obu."

 

...i tutaj popierem z całą mocą i sam sobie tak zrobię.

 

Z tego co piszesz tylko kombinacje z akustyką pokoju i centymetrowe "tańce" z głosnikami sa potrzebne.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

stempur=>

Zgadza się praktycznie wyczerpałem możliwości manewru ;-(

Wczoraj doprowadziłem do symetrycznego ustawienia głośników w pokoju,

postaram się wrzucić zdjęcia jak wygram walkę z programem do zmniejszania rozmiaru fotek ;-)

Nie mogę znaleźć tego dyfuzora w Google cieniutko z obrazkami itd.

 

70Marcin

Przestrzeń ci dało nie tyle "wyjechanie" z frontami kolumn około 30 cm przed front szafki "

co same wyjechanie kolumnami do przodu czyli z dala od ścian ;-)

Udało się zmniejszyć zdjęcia, ale dopiero przez wysłanie tego pocztą ,

zrobił to Windows automatycznie ;-)

Proszę nie sugerować się stosunkowo pustą ścianą za kolumnami ,

bo ściany boczne i tylna są dość mocno wygłuszone.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> stempur

Nie z kosmosu, a z praktyki. Pisałem wyraźnie, że *u mnie* bez odsunięcia nie było szans na dobry efekt, więc może się okazać, że w tej konfiguracji po prostu głębokiej sceny nie będzie. Jeśli autor wątku nie może uzyskać większej odległości, to powrót do ustawienia na krótszej ścianie może być jedynym wyjściem.

 

Pewnych rzeczy się nie przeskoczy i sztukowanie "ustrojami" może, ale zdecydowanie nie musi zniwelować zasadniczych problemów (w tym przypadku właśnie tej odległości). Jeśli kilka osób pisze z własnego doświadczenia o odsunięciu kolumn od tylnej ściany, to coś w tym chyba musi być ;-) Zresztą jeśli "policjant domowy" ma zastrzeżenia do ustawienia na krótszej ścianie, to tym bardziej słabo widzę reakcję na panele, walce i inne cuda... Ja już nawet coś takiego wynegocjowałem, ale na szczęście udało się rozwiązać problem ustawieniem kolumn :-)

 

> gutekbull

Myślę, że w przypadku 70Marcina chodzi nie tylko odległość od ścian, ale i faktycznie o wyjechanie przed sprzęty stojące między kolumnami. Nie chcę Cię namawiać na -- być może zbędne -- kombinacje, ale możesz spróbować wystawić całą elektronikę i meble spomiędzy głośników, podłączając tylko CD i pre/końcówkę stojące na podłodze. Jak już pisałem, bez pomiarów (które i tak pewnie skończyłyby się projektem ustrojów nie do zaakceptowania w normalnym, użytkowym pokoju) pozostaje Ci wyłącznie żmudne przestawianie klocków.

Pewnych rzeczy nie przeskoczę i nie widzę sensu nawet sprawdzania ;-(

Jeśli nawet ściągnę klocki i będzie ok . ??? To i tak muszą tam wrócić ;-(

Faktycznie pozostaje pogodzenie się z sytuacją - dźwiękiem ,

albo kolejny już powrót na krótką ścianę ;-(

Standardowo głośniki stały 10cm (fronty głśników) przed frontem szafki i 70 cm od ściany. Teraz są 20 cm dalej w głąb pokoju. Jak nie było obecnej szafki przestrzenność była super.

Jeśli masz możliwość powrotu do poprzedniego ustawienia i druga połowa to zaakceptuje, to może tak będzie lepiej... Zdecydowanie nie chciałem Cię dołować i mówić, że nic się nie da zrobić. Równie dobrze może się okazać, że trafisz na właściwe ustawienie. -- przesuwanie i przestawianie nic nie kosztuje (w przeciwieństwie do kabli i ustrojów).

Tam z lewej strony masz jeszcze sporo miejsca. Odsuń więc maksymalnie lewy głośnik, przesuń oba stoliki również w lewo tak żeby stały symetrycznie względem środka bazy. Czy blisko siebie na środku czy w równych odległościach to już inna sprawa, do sprawdzenia.

Nie przeskoczysz,ale jeśli zmienisz szfkę na niższą z pewnością będzie lepiej,przerabiam tę sytuację od dawna i eksperymentuję,w trójkącie równobocznym nie może być nic,łącznie z sprzętem,na tyle na ile to możliwe,może uda mi się wrzucić fotkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Walczę z przestrzenią dla kolumn na tyle ile się da,cięzko jest gdy sprzęt musi stać na dłuższej ścianie niestety

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Skoro wysunięcie kolumn lekko przed szafkę pomogło, to spróbuj jeszcze mimo wszystko pomysłu z wyrzuceniem wszystkiego spomiędzy kolumn -- jeśli efekt będzie jeszcze lepszy, Stefek podał znakomite rozwiązanie meblowe.

stefek=>

Zdjęcia są bardzo czytelne , ale nie wierzę ,że to stoi na 17 - 18 m ?

Manewrowanie z kolumnami, przed zabawkami na 17-18m jest niemożliwe ,

bo głośniki będą stały bardzo blisko środka pokoju.

3,5m na 5,5m .Trójkąt równoboczny 2,35m.Za głową niestety ściana,na niej ładny dywanik ;).Ja mam jeszcze jeden problem,jako,że to jest salon z częściowo otwartą kuchnią,więc z tyłu jest jeszcze niezły metraż,ale otwarty trochę z boku.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

-> gutekbull

Ojej, pomiędzy kolumnami nic nie powinno stać, to strasznie degraduje scenę ! :/ U kolegi Seba78 też kiedyś pomiędzy paczkami był regał, nie było mowy o scenie, ani tym bardziej o głębi :/ Powiem więcej, nie chodzi o samo wysunięcie kolumn poza linię audiofilskich stoliczków... Dla mnie te wysokie, audiofilskie stoliczki, nawet niech se tam będą z ołowiu, jeśli sięgają linii głośników będą zaburzały więcej obraz stereo niż pomagały swoimi antywibracyjnymi właściwościami :]

 

Nawet kiedyś w jakimś salonie audio, przezornie, na Hi-Endowe klocki była przeznaczona głęboka wnęka, wycięta w ścianie, tam chowało się elektronikę, tak by nie wystawała poza linię tej ściany. Wyglądało to trochę jak kominek audio ;P

 

Ale najprościej po prostu postawić klocki na możliwie niskich stoliczkach, tuż nad podłogą, wtedy choć obraz stereo pomiędzy głośnikami będzie w miarę wyrównany. Oczywiście mogą być problemy z umiejscowieniem choćby centrali perkusji która powinna będzie uderzać z tego miejsca. Można to obejść odpowiednio wyżej umieszczając kolumny, wtedy scena będzie umieszczona jakby na podeście (nad elektroniką), zresztą jest to zgodne z rzeczywistością.

 

Oczywiście w tak małym, płytkim pokoju jak nasze z separacją instrumentów góra-dół może też być ciężko :] Iluzja tego zjawiska pojawia się przede wszystkim dzięki odbiciom od podłogi tak więc im dalej siedzimy od głośników tym efekt będzie lepszy.

I love the sound of crashing guitars

Dokładnie 3,35 od ściany za kolumnami do ściany za miejscem odsłuchu.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gutek, zobacz jak to wygląda u mnie.

 

Postaw choć na chwilę całą elektronikę na podłodze a daje se głowę uciąć że pojawi się głębia ;P

 

Na dłuższą metę, jeśli nie chcesz rezygnować z audiofilskich stoliczków, czy też włączać sprzętu na kolanach, zaopatrz się po prostu w dłuższe kable, a elektronikę ustaw na jednej z bocznych ścian.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Jeszcze to, żeby było widać co na środeczku ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Zwróćcie uwagę ,że trochę dużo tego ;-)

Końcówka nie wchodzi na żadną inną półkę ona ma 55cm głębokości i waży blisko 50kg !!!

Chciałem ja upchnąć w stolik ,ale..................... ;-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-870-100006571 1232196621_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

->gutekbull

Poświęć godzinkę, zdemontuj całość, klocki postaw na podłodze, plazmę też odstaw na chwilkę gdzie indziej. Jeśli nie słuchasz głośno drgania od podłogi nie powinny mieć destrukcyjnego wpływu na dźwięk.

Spójrz na to też pod kątem wiosennych porządków, będzie okazja poprzecierać kurze na sprzęcie, stoliczkach i pod nimi, a za plazmą przegonić tego małego pajączka który straszy żonkę w nocy ;)

I love the sound of crashing guitars

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.