Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Dobrej Whisky


Gość ata77

Rekomendowane odpowiedzi

W angielskim lidlu ten Bell's single malt 12 yr w promocji mozna bylo trafic za 12 funtow czy cos kolo tego, czy byl tylko raz czy czesto bywa tez nie powiem gdyz na wyspach bywam 2 tygodnie w roku... zamykane to korkiem korkowym jak koniaczki a nie kasplem jak bejco podobne pomyje:P

A ja dzisiaj zostalem poczestowany Danielsem, nie wiem czy byl juz z woda ale bardzo przyjemne w smaku... A moze to raczenie od kilku dni roznymi dobrymi trunkami tak dziala:D? Dzisiaj jest znowu Bombay Saphire.. Jakis gorzki, w tej cenie to juz lepiej 2 butelki Seagram'sa:P

no to crash test Black Busha mam za sobą - jest ok :)

moje poprzednie kontakty z łiskasem były średnie - albo Walker albo Daniels - różne kolory

w porównaniu z nimi znaczniej mniej mydlany smak, nie czuć alkoholu, łagodny i ciekawy smak

piłem oczywiście pure czyli sam bez wody czy lodu :)

vojt48, 10 Sty 2010, 19:09

 

>Ciekawe która butelka whisky ma najładniejszy dzwięk.Oczywiście pusta.

 

Pewien wieszcz narodowy swego czasu napisał "Jeśli pęka butelka po winie to znaczy... że wina było za mało". Możemy to ze spokojem przeflancować na działkę Whisky ;)

josef, 10 Sty 2010, 22:06

 

>no to crash test Black Busha mam za sobą - jest ok :)

>moje poprzednie kontakty z łiskasem były średnie - albo Walker albo Daniels - różne kolory

>w porównaniu z nimi znaczniej mniej mydlany smak, nie czuć alkoholu, łagodny i ciekawy smak

>piłem oczywiście pure czyli sam bez wody czy lodu :)

 

A Old Smuglera próbowałeś? Ciekawym jak byś ocenił.

Z tanich Jack'a polecam, Grant's shery cask, bo czerwony ma zapach rozpuszczalnika. Grouse nie zachwycila podczasz degustacji ale wtedy mialem przesyt roznych masci alkoholu:P

 

Ja dzisiaj po nie zdanym egzaminie na prawko zjem pyszniutkiego steka New York zrobionego niestety z polskiej krowy;/ sos z zielonego pieprzu, ziemniaczki, buraczki i piwko Carlsberg:) a po obiadku nowa plytka Mozdzera kupiona na pocieszenie:P

Obiadek zaraz bede pichcil wiec sie okaze czy zazdrosc sluszna:P Jesli nie trafilem na 15letnia krowe to bedzie ok:D

Co do plyty to hmmm jakis ten fortepian rozmyty i nuty wybrzmiewaja po 10 sekund... moze to tak ma byc, moze to Hd650 nie daja rady? Ja chcialbym zeby dzwieki fortepianu jak skalpel ciely powietrze:D a nie rozplywaly sie po sali i odbijaly tysiac razy:P za to bebny poezja:P

 

Co do prawka to wjechalem przed maske bialemu Audi a on mnie wzial z prawej strony... zjezdzalem do WORDU... to Audi poza mna to bylo jedyne auto na drodze XD Egzaminator kazal zawrocic wiec chialem z prawego pasu szybko przeskoczyc do wewnetrznej a tu lipa:D I tak facet mial duzo cierpliwosci do mnie:D:D:D Nie dalem mu szans na przepuszczenie:P

 

Koniec tego offtopu:P

Ja Ci zazdroszczę, jeno piwo do wymiany.

Wskocz na chwilę do wątku Klub miłośników dobrego piwa (niestety aktualnie na bocznicy) i dobierz do tego obiadu coś z polecanych.

 

„Carlsberg to prawdopodobnie najgorsze piwo na świecie” to taka moja wersja ich hasła reklamowego.

 

Smacznego

YunnanTEA

Co do piwa to nie jestem fanem:P nie popadam w ochy i achy, poprostu napoj ktory gasi pragnienie.

Swojego czasu Carlsberg bardzo mi smakowal, mial taka ziolowa nute. Czasami smakuje jak zwykle pomyje, widocznie robia jak sie chce chlopakom w okocimiu:P Polecam od siebie Ale, nie tylko te ciemne ale jak i jasne, czesto te piwa maja nuty owocowe, miodu, czy wrecz kwiatowe. Polskie piwo koncernowe ma nute gorzkiej pomyji ale ze gasi pragnienie no to niech bedzie.

Tench, 12 Sty 2010, 22:33

 

Polskie piwo

>koncernowe ma nute gorzkiej pomyji ale ze gasi pragnienie no to niech bedzie.

 

Zawsze mnie fascynowało, skąd w narodzie taka znajomość smaku pomyj :-)

Dla mnie to polskie piwo z duzych koncernow to pomyje, pijac prawdziwe piwo moge wnioskowac ze to co serwuja koncerny w puszkach czy butelkach to sa pomyje lub wypadek przy pracy w porownaniu do dobrego piwa. Gdybym wyplukal kadz po dobrym piwie pewnie to by smakowalo jak leszki okocimie i inne tego typu rarytasy...

Ja o jakości polskich piw przekonałem się po powrocie z 3 dniowej delegacji (wycieczki) do Berlina. Kiedy sondowałem jakość tamtejszych, nic szczególnego w nich nie zauważyłem. A wypiłem z 10, każde inne. Ale kiedy w drodze powrotnej, już po naszej stronie kupiłem Żywca i wziąłem dwa łyki, to aż spojrzałem na datę ważności. Data OK z dużym zapasem, zaś piwo wydało mi się tak kwaśne, jak Carlsberg po Żywcu.

Wydaje mi się, że sens wszelkich testów (audio również) musi polegać na zmianie na „jakiś czas” i powrocie do stanu początkowego.

Czyli jak ze zdrowiem: „ten tylko cię ceni, kto cię stracił”.

Dla lepszej wizualizacji:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość nudel1306

(Konto usunięte)

Tench, 12 Sty 2010, 17:43

 

Ja chcialbym zeby dzwieki fortepianu jak skalpel ciely powietrze:D

 

Hmm... to widze u kolegi podobna filozofie;] tak na boku powiem, ze rzeczywiscie moje hd800 tna powietrze az milo. Na miedzianych drutach bylo jakby bardziej muzykalnie i srednica byla spokojniejsza nieco ocieplona, bas troche sie zbytnio rozmiekczyl. Jak wpialem srebrne albedo no to troche mnie zaskoczylo bo na poczatku jakby dzwiek sie nieco uszczuplil, ale po paru godzinach grania:] ... wszystko zatrybilo. Wysokie i srednica staly sie chirurgicznie czyste, slychac teraz kazde szarpniecie struny (plyta Nirvany) i pirdniecie na sali. Bas nie jest do konca taki jaki bym chcial, ale to juz wina sluchawek. Nie wlecze sie, nieco sie utwardzil i jest lepiej kontrolowany. Bas na miedzi i na srebrze to jak porownac maslo z kawalkiem drewna. Bas jest oczywiscie mocny i hula po moich uszach jak huragan, do tego stopnia, ze czasami mam wrazenie jakby chcial mi oderwac mozg od czaski:] chociaz chcialbym zeby byl bardziej kopiacy i szybszy i konturowy, no ale nie mozna miec wszystkiego.

 

Wracajac do klubu... wczoraj pierwszy raz raczylem sie bushmillsem i powiem, ze milo mnie zaskoczyl:] bardzo lagodny i aromatyczny, lekko wisienkowy. Jak dla mnie na razie najlepsza irish whiskey jaka pilem. Black bush musi byc zapewne jeszcze lepsza. Jameson wysiada.

Yunnan Ja wlasnie mam okazje co jakis czas napic sie piwka z Niemiec(to z kogucikiem i inne zamykane niby porcelanowym kapslem) czech czy innych panstw europy, bedac w UK sprobowalem kilkanascie rodzaji ALE... Okocimie lechy zubry harnasie to pomyje.

 

Nudel

Ja lubie cale granie mojego systemu, relaksuje, masuje basikiem cieplo i przyjemnie.

Nie cierpie klujacych ostrych wysokich czy jakiejkolwiek sybilacji... Ale tego fortepianu z plyt "The time" i "Between us and thhe light" momentami nie trawie...

Zawsze piję ten alkohol gdy słucham muzyki oczywiście z dodatkiem lodu i koki - chwile beztroski i totalnego luzu. W sylwestra ze szwagrem wypiliśmy 2 razy po 0,7 i na drugi dzień żadnych skutków ubocznych. Z alkoholem jak ze sprzętem hi end, za jakość trzeba zapłacić.Pozdro.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.