HARBETH Club

[Gość jamówię]

Cuś w nich jest...

To nie są kolumny dla audiofila, one są dla melomana.

A melomanów dzielimy na tych, którzy słuchają z Harbethów i tych, którzy będą słuchali z Harbethów.

 

Ja nie jestem audiofilem. Po pierwszej dobie 1:0 dla piątek.

Tak jest,bardzo to trafnie opisałeś:)czeka Cię kompulsywne kupowanie płyt:)

Czekamy na dalsze doznania-słuchaj:)

[szwagier83]

 

Tak jest,bardzo to trafnie opisałeś:)czeka Cię kompulsywne kupowanie płyt:)

Czekamy na dalsze doznania-słuchaj:)

 

Kiedy sluchasz harbertow to nie ma zachwytu jakis nieboskich doznan ale po paru tygodniach słuchania idź do salonu albo kogoś znajomego posłuchaj innych kolumn ,stwierdzisz ze brakuje im czegoś i wogole brak środka

Ostatnio byłem w salonie bo szukam stremera i gość mi włączył jakieś wielkie Kefy jakieś nowe serie r ponad 40tysiecy złotych ,oczywiście szczegółowość wysoka Ale brak tego na jwaznejszego muzykalnosci .

Oczywiście wiem że na harbertach świat się nie kończy Ale dla mnie są świetne i oczywiście przy moim reperetuarze muzycznym ,bo do każdej muzy się nie nadają :)

[mateuszek]

Po pierwszej dobie 1:0 dla piątek.

bedziesz mial obywatelu mozliwosc to zapros do siebie spendory sp100

chwascior spokojnie im da rade...

[Gość miniabyr]

Odwrotna kolejność.

SHL5 ustawione i się grzeją.

Łał Masza czyżbyś stał się posiadaczem herbatników -gratulacje składam.Tak czy siak miałem do ciebie dzwonić w sprawie kalibracji,to przy okazji zapytam o wrażenia. Hej

[Gość masza1968]

Jeszcze się nie stałem. Na razie słucham i myślę :)

[Gość jamówię]

Jeszcze się nie stałem. Na razie słucham i myślę :)

Jak kolejna doba?

[Gość masza1968]

Mają kilka małych minusów ale plusy dodatnie :) to rekompensują.

Zostają :)

Ostatecznie zostałem przekonany dość dobrą ofertą na ostatnia parę SHL5.

 

Ciężko mi uwierzyć, że mają jedynie 86dB. Wygrywają wszystko przy najmniejszym poziomie głośności z 20W i sporej odległości.

Edytowane 10 Grudnia 2014 przez masza1968

[donegal]

Zostają :)

Będzie Pan zadowoloonyy...

 

A może weź i te Plusy na odsłuch, a wybór może się nie zmienić.

Byłoby to ciekawe porównanie - tak na gorąco. I Klubowicze by się ucieszyli;-)))

Edytowane 10 Grudnia 2014 przez donegal

[Gość jamówię]

Mają kilka małych minusów ale plusy dodatnie :) to rekompensują.

Zostają :)

Ostatecznie zostałem przekonany dość dobrą ofertą na ostatnia parę SHL5.

 

Ciężko mi uwierzyć, że mają jedynie 86dB. Wygrywają wszystko przy najmniejszym poziomie głośności z 20W i sporej odległości.

 

maszka ale to do głównego,czy drugiego systemu?

[kvist]

Cuś w nich jest...

To nie są kolumny dla audiofila, one są dla melomana.

A melomanów dzielimy na tych, którzy słuchają z Harbethów i tych, którzy będą słuchali z Harbethów.

 

Ja nie jestem audiofilem. Po pierwszej dobie 1:0 dla piątek.

 

 

Fajny wpis,

I like it! ;-)

[Gość masza1968]

maszka ale to do głównego,czy drugiego systemu?

Przeznaczenie było do drugiego a zostaną w głównym.

I to przez żonę, która stwierdziła, że w końcu coś ładnego przytargałem :) bo zawsze miała problemy z zaakceptowaniem PAC w WLMach ;)

Edytowane 10 Grudnia 2014 przez masza1968

[donegal]

a zostaną w głównym.

 

Nie myślałem, że tak szybko do tego dojdziesz. Bo, że tak się stanie, to przeczuwałem :-))

[Gość masza1968]

:)

[Gość jamówię]

 

Przeznaczenie było do drugiego a zostaną w głównym.

I to przez żonę, która stwierdziła, że w końcu coś ładnego przytargałem :) bo zawsze miała problemy z zaakceptowaniem PAC w WLMach ;)

 

Harbeth ma coś co nie pozwala człowiekoi przestać słuchać,przecież WLM to zupełnie inna estetyka a jednak przeszczep udał się bez powikłań-gratulacje! Mamy w klubie pirwszego użytkownika SHL plus.

[donegal]

Mamy w klubie pirwszego użytkownika SHL plus.

 

Tak? A kto to?

[stefek]

 

 

Harbeth ma coś co nie pozwala człowiekoi przestać słuchać,przecież WLM to zupełnie inna estetyka a jednak przeszczep udał się bez powikłań-gratulacje! Mamy w klubie pirwszego użytkownika SHL plus.

 

Ale masza wziął "zwykłe" 5tki zdaje się :)

[Gość jamówię]

 

 

Ale masza wziął "zwykłe" 5tki zdaje się :)

A ja myślałem że ma plusy,hmm no nic gratulacje i tak są szczere:)

[stefek]

5tki Plus będę chciał niedługo odsłuchać w kontrolowanych warunkach,by sprawdzić czy jest jakiś postęp,i jakie są różnice.

[Gość masza1968]

,przecież WLM to zupełnie inna estetyka

Moim zdaniem to bardzo zbliżone granie.

WLM nokautuje Harbetha przestrzenią a Harbeth WLM średnicą.

Natomiast filozofia brzmienia jest bardzo zbliżona.

 

Ale masza wziął "zwykłe" 5tki zdaje się :)

Tak, wziąłem zwykłe.

Plusy znacznie droższe, dostępne jedynie dla mnie w strasznym kolorze (Tiger Ebony) a ja chciałem Rosewood (ma być dopiero w lutym).

Edytowane 10 Grudnia 2014 przez masza1968

[Gość miniabyr]

Moim zdaniem to bardzo zbliżone granie.

WLM nokautuje Harbetha przestrzenią a Harbeth WLM średnicą.

Natomiast filozofia brzmienia jest bardzo zbliżona.

 

 

Tak, wziąłem zwykłe.

Plusy znacznie droższe, dostępne jedynie dla mnie w strasznym kolorze (Tiger Ebony) a ja chciałem Rosewood (ma być dopiero w lutym).

Masza my gralismy na Audio show na wersji +. Więc rozmawialiśmy o dwóch ,różnych wersjach.Hej

[donegal]

WLM nokautuje Harbetha przestrzenią

 

Popracuj trochę nad ustawieniem, akustyką, albo podłącz przestrzennie grający wzmacniacz lub dobry tuner- a może SHL5 nie będą liczone na deskach :-))

[mateuszek]

Chwascior ma w pyte przestrzeni... Da rade

Edytowane 10 Grudnia 2014 przez mateuszek

[hydrogen]

.

Edytowane 11 Grudnia 2014 przez hydrogen

[donegal]

Chwascior ma w pyte przestrzeni... Da rade

Skoro tak, to może trochę ustawienie pozmieniać.. Bo nie wydaje mi się, żeby aż taki nokaut był.

A średnicę to chyba każdy chwali, nie rozumiem, jak sebrylowi mogła się nie podobać.

[Gość masza1968]

dongal, to nie jest tak, że SHL5 są kiepskie jeśli chodzi o przestrzeń. Wręcz przeciwnie. Już pierwszego dnia pisałem, że udało mi się je tak ustawić, że zniknęły z pomieszczenia.

Nie mniej najmocniejszą stroną WLMa jest obfitość sceny. I tu żebyś nie wiem jak jeździł po pokoju Harbethami i jaki wzmacniacz nie podepniesz to różnica zawsze będzie na plus dla PACa.

Ale na scenę jaką pokazują piątki też nie można narzekać.

 

 

Posłuchałem sobie dzisiaj trochę plusów (w salonie) i wysnuliśmy pewne wnioski co do różnic między SHL5 a SHL5+ ale nie będę o tym na głos pisał bo to tylko moje i Pana z obsługi spostrzeżenia. I wcale nie mam na myśli, że jedne są lepsze czy gorsze od drugich. Każdy sam powinien sobie ocenić, które się lepiej sprawdzą z... posiadanym wzmacniaczem.

Edytowane 11 Grudnia 2014 przez masza1968

[stefek]

ale nie będę o tym na głos pisał bo to tylko moje i Pana z obsługi spostrzeżenia

 

Ale dlaczego nie?

Przecież wiadomo,że będą to subiektywne oceny,chyba nikt się nie będzie obrażał ;)

Sam jestem ciekaw opinii.

[Gość masza1968]

No w sumie tak.

 

Wydaje mi się, że SHL5+ lepiej zagra ze wzmacniaczem tranzystorowym. Mają większe dociążenie niższej średnicy.

Z lampą zaciera się mocno granica między tą niższą średnicą a basem i przy kontrabasie trochę buczą. W SHL5, na starym radialu ta granica jest bardziej zaznaczona i w połączeniu z lampą, która jak wiadomo, z dolnymi partiami gorzej sobie radzi (przynajmniej 6C33C) wychodzi to lepiej.

 

To tylko takie moje luźne spostrzeżenie ale nie twierdzę, że tak być musi wszędzie i u każdego.

[donegal]

Ale na scenę jaką pokazują piątki też nie można narzekać.

 

 

OK, masza, musiałem je trochę obronić, jak ujrzałem oczyma wyobraźni leżące na deskach "piątki" z rozkwaszonymi nosami ;-)) Życzę wielu miłych chwil podczas słuchania muzyki - a nie sprzętu:-))

 

A Twoje wrażenia porównawcze Shl5 i Plus byłyby ciekawe. Nie wstydź się!

[Gość masza1968]

Czy w plusach była ruszana góra? Bo wydawało mi się, że jest jej więcej niż w starych?

[stefek]

Czy w plusach była ruszana góra? Bo wydawało mi się, że jest jej więcej niż w starych?

 

Tego nigdzie nie doczytałem.

Zwrotnica podobno była ruszona :)