SONY PlayStation3 - zakłócenia obrazu...

[parantulla]

Witam.

Od jakiegoś czasu borykam się z takim tematem, że przy włączonych końcówkach mocy

mam na telewizorze fioletowe pręgi przemieszczające się powoli w górę ekranu.

Wyłączę jedną końcówkę - pręga robi się nieco słabsza i rozmyta, wyłączę drugą końcówkę - pręga całkiem znika.

Ale wtedy nie mam dźwięku! W akcie desperacji skompletowałem oddzielny system stereo (wzmacniacz plus kolumny) tylko do gier, bo kupowanie kabli po 120 zetów (HDMI-Component) już mi się znudziło, tym bardziej że na takim za 20 z allegro obraz niczym się nie różni od tego pięć razy droższego "markowego" kupionego w sklepie nie dla idiotów. Przy połączeniu kablem "fabrycznym" od konsoli (HDMI-RGB) ta pręga co prawda jest nieco mniej widoczna i mleczno biała w dodatku, ale za to obraz generalnie jest do dupy.

No i ręce już mi opadają, bo nie mam nawet cienia pomysłu jak to rozwiązać, żebym mógł mieć dźwięk z konsoli na końcówkach mocy i kolumnach "głównych" a przy tym nie widzieć na ekranie tej wpieniającej pręgi.

Dodam tylko, że na pewno nie jest to wina telewizora (plazma Panasonica 42") bo filmy z odtwarzacza DVD czy programy z tunera Polsatu chodzą idealnie, zero jakichkolwiek zakłóceń, nawet przy odpalonych wszystkich wzmacniaczach, dwóch monoblokach i tego od konsoli.

Pomóżcie coś, bo nie wytrzymie ;)

[Grid]

Może konsola stoi zbyt blisko sprzętu? Proponuję odsunąć ją jak najdalej się da,zakłócenia elektromagnetyczne mogą wywołać taki efekt.

[Burczymucha]

nie zaryzykuję konkretnego diagnozowania, ale od zawsze tak było że sprzęty sony i panasonika nawzajem się ze sobą gryzły. Próbowałeś z innym telewizorem ?