co wam gra (w duszy, w pracy, w domu)?

[fubb]

Rush - different stages (hammersmith odeon 1978r.)

a colour of spring ,przegrywałem dziś na życzenie znajomemu.

[zildjian]

Pretty Things -Parachute,od razu skaczę na Cries from the midnight circus i jeszcze dwa next, podczas meczu właczę Rare Bird-Somebody's Watching

[Frank]

Po takim meczu- na smutek pozostaje tylko Muslim Magomajew.

Starsi wielbiciele progresji komsomolskiej zapewne pamiętają :))

[fubb]

Moody Blues - seven sojurn (you and me)

a na dobranoc 'ciężki' karmazyn -projeKct four the roar of p4 czyli fripp,gunn,levin,mastelotto na najwyższych obrotach.

[andrea29]

I znalazałem. "Soul Mining" to tytuł płyty. Polecałem utwór nr 2: "This Is The Day". Coś takiego podobało mi się wiele lat temu. Kaseta była lepsza.

Zespół "The The" wydał potem jeszcze "DUSK". W każdym razie fragmentu polecanego utworu można posłuchać na: www.gigant.pl , wpisując tutuł 1. płyty.

I jak ? Rozumiem, że może się niektórym nie podobać. Grali swoją muzę, dlatego brzmią świeżo.

[zildjian]

Jethro Tull - Stand up, zwłaszcza extrasy tj Swet dream i Living in the past

[parmenides]

vivaldi 'ottone in villa' by collegium musicum90 pod richardem hickox-em ze swietnym markiem padmore

CHAN0614(2)

[zildjian]

Kupiłem dzisiaj Frisell/Dave Holland/Elvin Jones- bez tytułu

[broy]

Keith Jarrett, Life Between the Exit Signs, remaster 2004

[fubb]

Zildjian

sweet dream to już faktycznie ekstraklasa,pamiętam jak po raz pierwszy widziałem wykonanie tego utworu w beat club-ie(telewiz. powt.),facet wyglądający jak menel stojący na jednej nodze i grający na flecie – niezła jazda ,tak zawsze będę kojarzył andersona.No a living in the past to było otwarcie godziny ze starą muzą ,trzecia w nocy, stara audycja trójkowa.Na stand up mamy jeszcze we used to know coś co za człowiekiem będzie chodzić całe życie,o bouree nic nie pisze,na living... tullowy utwór świąteczny(te dzwonki) christmas song no i teatcher .

Tak Jethro Tull to grupa której wstyd nie znać :))) .

Ad wątku;

Jethro tull - benefit (with you three to help me)

Pozdr.

[inżynier]

Antonio Forcione i Sabina Sciuba "Meet Me in London"

!!

I na dodatek świetna realizacja.

[dong]

Captain Beefheart & his Magic Band "Trout Magic Replica" (niestety z mp3 na laptopie, bo jeszcze pracuję). Słucham pierwszy raz - fajne, lubię rzeczy, które trudno zaszufladkować.

 

> andrea29: "Soul mining" to jedna z "moich" płyt od wielu, wielu lat. To nie tylko "This is the day", każdy kawałek jest małym arcydziełkiem, a sam krążek spowodował, że z sentymentu kupuję już wszystko, co Matt Johnson firmuje (bo szyld The The to tylko przykrywka dla jego osobistych dokonań). Niestety nic z późniejszych rzeczy klasą już nie dorównuje "Soul mining", ale momenty się zdarzają. Np. rewelacyjne "Beyond love" z "Mind bomb" albo znakomita sekwencja czterech pierwszych utworów z "Dusk".

 

> Papamek: a jak Talk Talk, to dla mnie zdecydowanie dwie ostatnie płyty "Spirit of Eden" (jeszcze w miarę popularna) oraz "Laughing stock" (ta już mocno zapoznana). Mark Hollis później zaczął nagrywać solo, podobno poszedł jeszcze dalej w podobnym kierunku, ale nie udało mi się do tych nagrań dotrzeć - może ktoś z Was je zna?

[pitdog]

St.Germain "Tourist", Herbert "Bodily Functions", Air "Moon Safari", Bugg Wesseltoft's "new conception of jazz", Marc Moulin "Top Secret", Herbie Hancock "Future Future", Pat Barber "Companion" i "Modern Cool". filmowa Snatch oraz Jackie Brown.

[zildjian]

>>>fubb: Sweat dream byłby u mnie na 1-szym m-cu w wątku "utworowym", Stand up jak i produkcje singlowe z tegoż okresu to szczyt popularności Jethro - jeśli się nie mylę zrzucili z 1-szego m-ca wg sprzedaży Abbey Road. Był to szczytowy okres popularności białego bluesa w UK. Od Thick as a brick rozpoczyna się okres zapuszczania w inne rejony i stopniowy spadek zainteresowania oraz wzmożonej krytyki(kulminacja to chya A passion play?). Ha ! Wracając do korzeni na Crest of a knave dostali nawet Grammy bijąc Metallicę. Przepraszam,ale Benefit w mojej ocenie wpadka przy pracy..... Lubię jeszcze War Child

[aTom]

> dong

chyba "Trout Mask Replica"?

[Frycu]

=>parm i inni

Marc Copland, Gary Peacock - What it Says - radze szkosztowac.

[Frank]

Vivaldi Concerti- Alla Rustica The English Concert Trevor Pinnock

[parmenides]

frycu - właśnie miałem ochotę zamówić te płytę. może napisz coś o niej? pozdr

[fubb]

kończy sie pł. Cargo - cargo

to może

Humble Pie - preformance rockin' the fillmore

[pp]

K.Jarrett trio Changless

[pp]

Bill Evans Trio "You must believe in spring"

[broy]

Jarrett, Stenson,R.Johnson,Stravinsky, Verdi

 

frycu

przyłączam się do parmenidesa - skrobnij cuś

pzdr

[Frank]

pp- to cudowna,przepiękna płyta.

[Frank]

Bill Evans oczywiście

[pp]

->Frank. Wiem dlatego przypomniałem o niej Wam wszystkim.Pozdrawiam miłosników dobrego jazzu i nie tylko.

[fubb]

Uriah Heep - kończe the magicans birthday,a czeka demons and wizards .dobranoc.

[mlody2]

Marta Gornicka - "TANGO" Mysle ze plytka warta kasy napewno, a juz na pewno dla tych ktorzy kochaja poezje spiewana szczegolnie w wykonaniu kobiet:D

[Frycu]

Jak zawsze ostatni dowiaduje sie o dobrej muzyce :(((

 

Spaceways Incorporated "Version Soul"

[zildjian]

>>>Inżynier:

 

odsłuchałem Dhafera, po obecności Amerykanów zwłaszcza spodziewałem się czegoś innego,rzeczywiście nieżle nagrana, choć heble na stole mikserskim nie pojechały zbyt daleko, wolę trochę bardziej zamerykanizowane lub zeuropeizowane płyty tego typu - znasz Khalil Chanine ? to bodaj Turek zamieszkały od lat w Paryżu, miałem kiedyś jego płytę z Vinnie Colaiutą

[cynamon]

Polecam Pink Freud "Sorry Music Polska".

Cover Nirvany jest zwyczajnie niezwykły :)

Pozostałe utwory też pierwsza klasa.