Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Czyli coś będzie :)

 

Nic nie będzie... Na AS 2011 miała być nowość i nie było. Rzekomo stała zamknięta w części pokoju nieudostępniona zwiedzającym bo producent nie zdecydował się wystawić - ale ja w to nie wierzę. Potem miała pojawić się po wystawie bo wymagała dopracowania... i jakoś nic nie ma po dziś dzień. A tak naprawdę to po co coś zmieniać skoro stare dobrze się sprzedaję. Można zamówić hurtowe ilości przetworników i innych komponentów po niższej cenie i nie zmieniając ceny de facto podnieść marżę. Ale to tylko moje prywatne zdanie...

>>>>>>>>>>etoksikon

To się kolego nazywa odpowiedzialność za produkt. Szanujący się producent nie wypuści na rynek produktu niedopracowanego. Rezygnacja z projektu, nawet w jego zaawansowanej fazie, nie przynosi ujmy. Wręcz przeciwnie, jest wyznacznikiem dbałości konstruktora i wyrazem szacunku dla potencjalnego klienta. Dowodzi również jego profesjonalizmu.

>>>>>>>>>>etoksikon

To się kolego nazywa odpowiedzialność za produkt. Szanujący się producent nie wypuści na rynek produktu niedopracowanego. Rezygnacja z projektu, nawet w jego zaawansowanej fazie, nie przynosi ujmy. Wręcz przeciwnie, jest wyznacznikiem dbałości konstruktora i wyrazem szacunku dla potencjalnego klienta. Dowodzi również jego profesjonalizmu.

 

zgadzam się z kolegą w 100% ;)

No dobra dobra, ale coś nowego mogło by się już pokazać.

Są dwa udane modele, konie pociągowe, a mówiąc marketingowo "dojne krowy", można pomyśleć o czymś kolejnym.

Jak ktoś chce wskoczyć poziom wyżej to po co ma szukać u konkurencji jak Panu Michałowi wychodzą fajne kolumny.

 

W ogóle to mało w tym wątku konkretnych rozmów o oczekiwaniach, co użytkownicy chcieli by jeszcze od konstrukcji AA, czego im brakuje, co chętnie by przygarnęli i nie chodzi tu o typowe narzekania. Oczekiwania te z kolei powinny być motorem napędowym dla firmy.

 

Może ja zacznę. Życzył bym sobie takich kolumn jak Hypki w kwestii przestrzeni, sceny, średnicy, barwy, ale z trochę większym kopniakiem na basie oraz niższym zejściem, cięższym dołem.

Do tego uważam, że bardzo dobrze byłoby gdyby każdy model miał swoje dedykowane do kina tyły i centralny, nie jakieś tam tylko dobrze dobrane dźwiękowo, w moim przypadku to ważne.

No dobra dobra, ale coś nowego mogło by się już pokazać.

Są dwa udane modele, konie pociągowe, a mówiąc marketingowo "dojne krowy", można pomyśleć o czymś kolejnym.

Jak ktoś chce wskoczyć poziom wyżej to po co ma szukać u konkurencji jak Panu Michałowi wychodzą fajne kolumny.

 

 

Zgoda. I coś mi mówi, że droższe (lepsze) konstrukcje niedługo się pojawią.

 

W ogóle to mało w tym wątku konkretnych rozmów o oczekiwaniach, co użytkownicy chcieli by jeszcze od konstrukcji AA, czego im brakuje, co chętnie by przygarnęli i nie chodzi tu o typowe narzekania. Oczekiwania te z kolei powinny być motorem napędowym dla firmy.

 

 

Ja jako fan lamp, życzyłbym sobie kolumn takich jak Phoebe, ale o efektywności powiedzmy 93 dB :) I jeszcze z regulacją wysokich tonów na gniazdach (jak w Heco) :) A mówiąc poważnie każdy ma inne oczekiwania i wszystkim się w 100 procentach nie dogodzi. Natomiast również się zgadzam, że dyskutować o tym powinniśmy.

Edytowane przez PH7

No i mamy być może ciekawą dyskusje :)

Nie bardzo rozumiem stanowiska etoksikona i nie wiem co chciał przez to powiedzieć, szczególnie zaciekawił mnie moment o tym, że można nie wierzyć w to, że konstrukcja, która nie do końca mi się spodobała, została w drugim pokoju...???

Doprawdy nie wiem jak się do tego odnieść. Czyli co, lepiej było ją wystawić, mimo kiepskiego brzmienia i niedopracowania? Jaki jest sens tej niewiary?Jeśli ktoś nie wierzy, że tam była, to co w takim razie miał na myśli?

 

Drugiej części wypowiedzi też nie rozumiem. Przecież ja już kupuje części po cenach hurtowych. Upustu w nieskończoność też nie można dawać. Nawet jeśli zdobyłbym kolejne 5 %, to gra toczy się o kilkadziesiąt zł., przy zatowarowaniu być może na kilkadziesiąt tysięcy!!! Myślicie, że warto?

 

No i po trzecie, to przecież musi mi zależeć na tym, aby wypuścić model lepszy i droższy, bo przecież będę na nim więcej zarabiał, ale nie mam zamiaru przy tym nikogo oszukiwać, mówiąc, że mam konstrukcje na lepszych głośnikach, z lepszymi magnesami i odlewanymi koszami.... które generalnie grają gorzej od Phoebe III.

 

Głośniki o których mowa, zostały wycofane z produkcji w tym czasie, kiedy powstawał rzekomy nowy model. Czyli nie tylko ja się zorientowałem, że coś jest z nimi nie tak.

>>>>>>>>>>etoksikon

To się kolego nazywa odpowiedzialność za produkt. Szanujący się producent nie wypuści na rynek produktu niedopracowanego. Rezygnacja z projektu, nawet w jego zaawansowanej fazie, nie przynosi ujmy. Wręcz przeciwnie, jest wyznacznikiem dbałości konstruktora i wyrazem szacunku dla potencjalnego klienta. Dowodzi również jego profesjonalizmu.

 

PH7.

Dokładnie to samo chciałem to napisać.

To właśnie konstruktor jest odpowiedzialny za dany projekt. To on zna jego wady i zalety, i z pewnością nie był na tyle skończony aby ktoś mógłby go oceniać, bo wiadomo jak mogłoby się to skończyć.

 

Wiadomo że dobre produkty nie powstają w ciągu tygodnia, czy miesiąca. Trwa to czasem kilkanaście miesięcy, a nawet dłużej, zanim można podjąć decyzję o wprowadzeniu go do sprzedaży, co też nie jest takie proste jakby się na pierwszy rzut okiem wydawało.

 

I coś, co by mnie doprowadziło do szału, to miesiące ślęczenia i dłubania, żeby było CACY, a tu się okazuje że nawet jak by się udało, to braknie części w przyszłości, bo głośników nie będzie w produkcji :/ to tak jakby otworzyli nową fabrykę żyrandoli, a splajtowala fabryka żarówek, albo coś w tym rodzaju....

Czy ktoś to by docenił? ile czasu, nerwów i prądu poszło, i czy dałoby się to przeliczyć na pieniądze? Pewnie niewielu, bo każdy tylko przelicza, ile pewnie kosztują same głośniki, ile można dać za obudowę i takie tam....

 

Ja życzę wszystkim takiej cierpliwości i wytrwałości jaką ma Pan Michał, a Jemu samemu życzę jej wyjątkowo DUŻO i jak pokazuje życie SZCZĘŚCIA.

Pozdrawiam.

Marcin

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

W ogóle to mało w tym wątku konkretnych rozmów o oczekiwaniach, co użytkownicy chcieli by jeszcze od konstrukcji AA, czego im brakuje, co chętnie by przygarnęli i nie chodzi tu o typowe narzekania. Oczekiwania te z kolei powinny być motorem napędowym dla firmy.

 

Maskownice na magnesikach zamiast dziur we frontach.

Maskownice na magnesikach zamiast dziur we frontach.

 

taką maskownicę to chyba ręką można przesuwać, więc jest niebezpieczeństwo, że np. dziecko oprze się o taką maskownicę i przesunie ją to może coś uszkodzić chociażby głośnik wysokotonowy, można by wzorem Vienna Acoustic zrobić mniejsze te otwory na maskownice, ale to już chyba jest czepianie się, mnie w każdym bądź razie to nie przeszkadza, a p. Michał gdyby ktoś kupował bezpośrednio u niego to z tego co pamiętam może zrobić kolumny bez maskownic, więc i bez otworów

kolego bobaj, nie należę do klubu AA, jednak chciałbym zauważyć, że wcale nie tak łatwo przesunąć maskownicę na magnesach, a brak dziur w obudowie jednak jest tak zwanym plusem dodatnim.

 

Pozdrawiam

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

I coś, co by mnie doprowadziło do szału, to miesiące ślęczenia i dłubania, żeby było CACY, a tu się okazuje że nawet jak by się udało, to braknie części w przyszłości, bo głośników nie będzie w produkcji :/ to tak jakby otworzyli nową fabrykę żyrandoli, a splajtowala fabryka żarówek, albo coś w tym rodzaju....

Tak stalo sie z rewelacyjnymi Dione.

Maskownice na magnesikach zamiast dziur we frontach.

 

Jestem za, zresztą sprawa podnoszona już kilkakrotnie. Na ciemnych fornirach jak mój można przeżyć ale na jasnych niezbyt to piękne. Zresztą po co bardzo ładne, naturalne forniry szpecić kawałkami nieładnego plastiku - mezalians.

Wiele firm już robi na takich magnesach np. Monitor Audio, Studio 16Hz i jakiejś biedy raczej nie ma. Poza tym patrząc na budowę wysokotonówki w Phoebe i Hyperionach (za metalową siatką)to raczej takiego niebezpieczeństwa nie ma.

 

Tradycyjne kołeczki też wcale nie są takie fajne, czasami jak się dobrze spasują to trzeba się nagimnastykować żeby zdjąć maskownicę i nic nie złamać, potrafią tez wyjść kołki z maskownicy i zostać w kolumnie. W AA takiego przypadku nie miałem, ale w innych kolumnach tak.

Edytowane przez omen

miałem kiedyś kolumny Audiowave 13 i do nich maskownice na magnesie, pewnego razu znajomy przechodząc obok nich swoimi zacnymi 4 literami przesunął mi maskownicą po wysokotonówce zmieniając jej kształt, stąd moje obawy

 

pozdrawiam

Nie mam zamiaru dewaluować waszych ideałów związanych z produktami AA ale tak naprawdę to w ofercie AA jest tylko jedna kolumna i dwie jej odmiany - z jednym i dwoma przetwornikami nisko-średnio i to jeszcze bez rewelacji. Zapewne odezwą się głosy, że jest taka przepaść między nimi, takie różnice ale to nie zmienia faktu, że to te same produkty inaczej zestrojone choćby z racji ilości przetworników ale nie wnoszące między sobą w zasadzie nic nowego.

AA skoro kolumny się nie podobały to po co było je zabierać na wystawę i tym bardziej o nich mówić? Zależało na wprowadzeniu napięcia, wywołania sztucznego pozoru ruchu i zmian w ofercie? To chyba nie tędy droga!? Jaki producent jakiegokolwiek sprzętu zdradza tego typu informację? Proces decyzyjności wartości produktu nie jest chwilowy i nie powinien być emocjonalny wręcz przeciwnie powinien się rodzić z czasem, a tu wygląda na to, że przed wyjazdem było wszytko ok, a w warszawie zmienia Pan zdanie. Gdzie tu profesjonalizm tym bardziej po wcześniejszych zapowiedziach wydania nowego produktu?

Jak wcześniej zauważyłem oferta AA jest bardzo skromna brakuje podstawowego produktu jakim jest monitor, a w zasadzie dwa - duży i mały no i jeszcze kino domowe nie wspominając o wyższej klasie kolumn. Oczywiście złych produktów nie powinno się wypuszczać na rynek ale jakoś RLS i Studio16Hz radzą sobie z cykliczną emisją nowych kolumn i to całkiem nieźle.

Mi to rybka bo i tak nie kupię kolumn AA po pierwsze dlatego że nie leżą w moim guście barwowym, kolumny są napompowane dźwiękowo i nie są monitorami ale dziwie się zagorzałym zwolennikom, którzy ciągle głoszą peany na rzecz produktów AA i są tak krótkowzroczni na spektrum potrzeb przyszłych klientów, którzy JESZCZE się znajdują. Powinniście zadbać o to by w końcu oferta się powiększyła bo AA to samo czeka co tonsila. Piszę o tym nie dlatego że mam alergię na firmę AudioAcademy tylko dlatego, że uważam, że powinno zachować się jak najwięcej polskich firm audio których właściciele najlepiej znają realia zarówno metrażowe jak i portfelowe swoich klientów - Polaków. Życzę AA wypuszczenia w końcu nowych produktów (nie modyfikowanych hyperionów i phoebe), a mniej stwarzania pozorów.

 

PS.

od kiedy sprzedawane są aktualne w ofercie kolumny? Pytam tak z ciekawości

Etoksikon, napisałeś, że Tobie to rybka, ale wysmarowałeś wpis na pół strony! ;))) Hahaha, na forum to tu pełno takich "rybek" :)))

Edytowane przez goliatpl

Etossikon, ja wolę poczekać na nowy dopracowany produkt , bo istnieje szansa do tego że będzie to produkt po prostu lepszy.

Może masz rację z ta ilością produktów, może powinno ich być więcej ale czy to ma być cel sam w sobie. Przecież dobrze wiemy że kolumny wszystkich rodzimych producentów

to nie jest produkcja masowa- i bardzo dobrze, bo dzięki temu produkty są lepiej dopracowane, ceny dobre. Jestem pewien że jakbyś porozmawiał z innymi producentami to przyznaliby że owszem maja w ofercie 5,7,8 modeli ale sprzedają się 2,3, Ja z utęsknieniem czekam na lepsze kolumny od hyperionów ( nie wiem czy mogą być jeszcze lepsze :) ale trzeba zdać sobie sprawę z tego konstruktor dużo takich kolumn w naszym kraju nie sprzeda. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Sprzedawaniem poprawianych modeli, albo jeszcze lepiej-rozdrabnianiem oferty zajmują się w tej chwili firmy, których 15 lat temu nie posądziłbym o takie zabawy. Wcale pozytywnie nie wpływa to na lepszy dźwięk. Przecież wiadomo że nie zrobi się produktu taniej wycenionego i lepiej grającego jeżeli w ofercie zaraz po drodze w katalogu występuje następny model.

Fani tych marek mają nie lada zagadkę w określeniu niby lepszego dźwięku za te same albo mniejsze pieniądze(recenzenci nie mają żadnego-oczywiście że gra lepiej od poprzedniego modelu!). Przecież ktoś musi kupować!

Nie posiadam kolumn tej marki aczkolwiek rozumiem konstruktora(dzięki Michał za spotkanie-na wiosnę powtórka u mnie). Myślę że następny produkt będzie lepszy i droższy. No i żeby znajdował świadomych nabywców którzy nie będą musieli wymieniać kolumn przez kolejne 10 lat.

Pozdrawiam

Nie bardzo wiem, co znaczy jedna kolumna i dwie jej odmiany, ale niech będzie, bo głośniki Visatona są tu i tu, jednak w Phoebe III jest głośnik 4 omowy a w Hyperionach, dwa 8 omowe o różniących się parametrach i inny, lepszy głośnik wysokotonowy. Inne są też zwrotnice, z innymi podziałami i nachyleniem zboczy. Na dodatek, jedna jest 2,5 drożna a druga dwudrożna, także widać chyba, że to nie jest jedna kolumna w dwóch odmianach.

 

Jeżeli ktoś pisze, że dane kolumny są bez rewelacji, to niech będzie konsekwentny w swojej wypowiedzi i powie, jakie kolumny w tej cenie są rewelacyjne.

 

Przepaści dźwiękowej między kolumnami nie ma dużej, ale jest na tyle słyszalna, że można wedle upodobania wybrać jedną lub drugą konstrukcje. Myślę, że 90% firm na świecie ma w swojej ofercie model, który jest rozwinięciem pierwszego. Długo zresztą nie trzeba szukać. Weźmy Studio 16 Hz i modele Aries i Aries +

 

Ponieważ jestem bardzo małą firmą i mam bliski kontakt ze swoimi klientami na forum i nie tylko i fakt, że czasami ktoś się spyta - Co nowego? Czy szykuje się jakiś nowy model? To grzeczność nakazuje mi w pewien sposób odpowiedzieć - Tak, szykuje się nowy model na głośnikach takich a takich. Pierwsze próby wykazują bardzo dobry bas, ale całość jest jeszcze do dopracowania.

Myślę, że w takiej rozmowie nie ma nic złego i niczego w ten sposób nie podsycam. Wręcz przeciwnie. Mogę zaszkodzić sobie, że miało być coś nowego a nie ma. Dlatego obecnie nie pisze o nowych projektach, które miałyby ujrzeć światło dzienne. Będą skończone, to będzie informacja. Zostaje sympatyczna rozmowa w klubie na temat tego, jak trudno jest zrobić nowy model kolumny. Znam natomiast firmę, gdzie właściciel chwali się szybkością powstania w 8 godzin i podkreśla, że musi grać. Kto chciałby mieć takie kolumny?

 

Nowy model zabrałem na AS, gdyż myślałem, że szybkie dostrojenie czegoś tam, da dobre efekty. Niestety nie dało i kolumny wylądowały w drugim pokoju. Przed wyjazdem, męczyłem się z nimi do ostatniej chwili, montując kolejną zwrotnice z nadzieją, że to jest to i dlatego małe poprawki zostawiłem sobie na koniec.

 

Cieszę się, że ktoś zauważa braki w mojej ofercie, ale tak jak wcześniej napisałem, nie wypuszczam czegoś, co mi się nie podoba. Dlatego nie ma monitorów i wyższego modelu niż Hyperion IV. Były rewelacyjne Diony, ale firma Vifa i Peerlees zbankrutowała.

 

Cieszy mnie też, że porównuje się mnie do tak dużej firmy jak Tonsil. Chciałbym mieć powierzchnie przynajmniej jak ich trzy pokoje biurowe :)

 

Phoebe III sprzedawane są od 2009r, a Hyperiony IV od 2010.

Mi się podoba akurat to, że Pan Michał ma dwa dopracowane modele, a nie tworzy co roku nowość tylko po to żeby mieć nowość. Należy też pamiętać, że kolumny odkąd powstały zostały zmodyfikowane, poprawione choć Pan Michał się specjalnie tym nie chwalił, nie zmieniał nazwy itd, dał info w tym wątku, duża firma pewnie zrobiłaby już z tego nowy model.

Ja nie lubię ruchów pozornych, zmienić nazwę, obudowę, albo inny nieznaczący element i robić klientom wodę z mózgu.

 

Trudno też traktować podobieństwo konstrukcji Phoebe i Hyperionów w kategoriach zarzutu, przecież praktycznie wszystkie kolumny w serii różnych producentów są do siebie podobne np . Monitor Audio RX6 i RX8, to raczej normalne, jedna kolumna jest do mniejszego, a druga większego pomieszczenia, powiem nawet, ze tak powinno być.

Oferta natomiast powinna się trochę poszerzyć i raczej u góry niż na dole, czyli coś lepszego od Hypków.

Co do monitorów to ktoś pisał, że podobno w Polsce znacznie gorzej się sprzedają niż podłogówki, nie wiem czy Pan Michał czy ktoś inny. Więc wiadomo, ze mała firma zaczyna od tego co najlepiej się sprzedaje. Studio 16Hz też dopiero teraz tak naprawdę wprowadziło monitory.

 

Panie Michale ja rozumiem, że nie chce Pan pisać o czymś co może wcale nie wypalić, jednak czasami ogólne info np. pracuję nad nowym modelem, który ma być wyżej w hierarchi od Hypków, albo nad monitorem by się przydało.

Ludzie wiedzą, że coś się w interesie rusza, czasami ktoś ma zamiar zmienić kolumny, chciałby wiedzieć czy warto czekać itd. Studio 16Hz daje czasami własnie takie info o planach bez szczegółów i ja odbieram to pozytywnie.

 

kolumny są napompowane

Możesz rozwinąć ?

No tak, ale wtedy musiałbym pisać na okrągło, bo ja cały czas nad czymś pracuje :)

Przez ostatni rok wydałem na nowe głośniki prawie 10000zł i może jeden nowy model uda się z tego z robić.

 

 

>>mike1973

Tak jak było mówione, spotykamy się na wiosnę :)

Dla mnie starczyło by info np. chciałbym teraz zrobić i pracuję nad 3 drożną kolumną podłogową, w hierarchii będzie...

albo do końca 2013 nic nowego nie robię.

 

Nikt nie wymaga szczegółów, jakie przetworniki itd, bo wiadomo, że to się będzie zmieniać. Chyba że jest odwrotnie, kupuje Pan przetworniki i patrzy co z tego wyjdzie :)

 

Poza tym nam wcale nie przeszkadza jak Pan pisze, nawet dużo ;)

Edytowane przez omen

Mi to rybka bo i tak nie kupię kolumn AA po pierwsze dlatego że nie leżą w moim guście barwowym, kolumny są napompowane dźwiękowo

 

Skoro jak twierdzisz AA, to w zasadzie jeden model kolumn, to może należałoby zadać sobie trud i ich posłuchać, zamiast p....ć głupoty.

Panowie dajcie spokój, niech klub trzyma poziom.

 

Lepiej pomęczyć Pana Michała :)

 

P.S. Coś się z naszym kolegą Pomponiuszem stało, kamień w wodę po ostatnim teście.

Pana Michała lepiej nie męczyć. Facet nie dość, że zajmuje się produkcją, to również dystrybucją, a przecież musi również znaleźć czas na projektowanie. A jest jeszcze życie domowe. Więc nie ma lekko. Co do poziomu, to faktycznie trzeba trochę tonować. Cały czas to sobie obiecuję, ale czasem trudno zdzierżyć.

Skoro jak twierdzisz AA, to w zasadzie jeden model kolumn, to może należałoby zadać sobie trud i ich posłuchać, zamiast p....ć głupoty.

 

Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem szafuj chamskimi odzywkami. Barwa kolumny jak sądzisz to nie tylko jej okleina - przez to mylnie interpretujesz moją wypowiedź, ale także barwa dźwięku (tu literatura jak umiesz z niej korzystać http://pl.wikipedia.org/wiki/Barwa_d%C5%BAwi%C4%99ku bo czytać to już udowodniłeś, że nie potrafisz), a Robo8080 radziłbym więcej samodzielności.

Tak się składa, że przesłuchałem całą ofertę kolumn AA - co nie było trudne, i na tej podstawie wyrobiłem sobie opinię, którą wyraziłem w poprzednich postach. Panie Michale celowo nie porównywałem Pańskich kolumn do innych produktów ponieważ uważam, że to nie jest przedmiotem problemu jaki chciałem poruszyć, a zdawałem sobie sprawę, że to wywoła jałową dyskusję udowadniania wyższości jednych produktów nad drugimi. Chciałem jedynie zauważyć "ubogą" ofertę niepokrywającą wszystkich części zapotrzebowania rynkowego co uważam za dość istotny problem klientów. Sądziłem, że klubowicze podchwycą ten temat i wyrażą swoje potrzeby i podpowiedzą jak wygląda ich własne wyobrażenie oferty handlowej firmy - co byłoby pomocne dla Pana Michała. Przytaczałem wielokrotnie problem braku monitorów. Co zaoferować klientowi któremu podobają się dźwiękowo Phoebe, a posiada 6m2? Albo co zaoferować klientowi, który posiada 20m2, a nie ma miejsca na takie (przepraszam za kolokwializm) kolumbryny? Wiem, że w Polsce przyjęła się opinia wyższości kolumn wolnostojących nad monitorami ale nie wszyscy to podzielają. Generalnie Pańskie wyroby są dobrymi produktami ale mi się nie podobały czyli nie trafiły w moje wyobrażenie dźwiękowe, które każdy z nas jakieś posiada. Poszerzając ofertę poszerza Pan szansę na odnalezienie nowej klienteli. Zresztą po co ja się produkuje i tak co bym nie napisał to będzie to beee. Tylko pogratulować tak zagorzałych zwolenników co tylko widzą pozytywy. Dobrze, że nie na każdym z klubów tak jest...

Spokojnie Etoksikon nie ma się co wzburzać to tylko audio ;) Ja tam zawsze mogę porozmawiać sensownie o wszystkim.

Konstruktywna krytyka (nie złośliwa) oraz wyrażanie oczekiwań jest czymś pozytywnym dla firmy, jest motywem do działania, rozwoju, dlatego ja wyraziłem swoje oczekiwania.

Jak wszyscy się klepią po plecach i mówią, że wszystko jest super to prowadzi stagnacji. Mądry producent to rozumie i myślę, że Pan Michał także we właściwy sposób odbiera to co piszemy. Wiem też, że nie lubi krytyki bez poparcia konkretnymi argumentami i trochę się wtedy gotuje, czasami nazbyt :)

 

Konkluzuja jest taka, my wymyślamy Pan Michał robi :D

 

Z tolerancją w innych klubach nie przesadzaj, spróbuj napisać coś negatywnego w klubach innych polskich producentów - powodzenia :)

 

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie co rozumiesz przez napompowany dźwięk ?

Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem szafuj chamskimi odzywkami. Barwa kolumny jak sądzisz to nie tylko jej okleina - przez to mylnie interpretujesz moją wypowiedź, ale także barwa dźwięku (tu literatura jak umiesz z niej korzystać http://pl.wikipedia.org/wiki/Barwa_d%C5%BAwi%C4%99ku bo czytać to już udowodniłeś, że nie potrafisz), a Robo8080 radziłbym więcej samodzielności.

 

Zapewniam Cię, że czytać ze zrozumieniem potrafię. Po dwudziestu latach audiofilskiej zabawy wiem również, czym jest barwa kolumny. Teraz co do brzmienia AA, to Twoja ocena ograniczyła się do jednego ogólnika o napompowanym dźwięku. Dlatego myślę, że albo produktów AA nie słuchałeś w ogóle, albo swoją wiedzę czerpiesz z przypadkowego odsłuchu na AS. Kładę to na karb Twojego małego doświadczenia, ostatecznie jeszcze rok z hakiem temu byłeś posiadaczem miniwieży.

Tak czy inaczej pozdrawiam, życząc jednocześnie postępów na ścieżce audiofilskiego rozwoju.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.