Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Oj tam. Nie spinaj sie. Po prostu zartowalem :)

Widzialem, ze innych tez wymieniales.

 

Gregonio jeśli nie masz nic do powiedzenia to po prostu nie pisz. Wymieniając Ramsteina nie miałem na myśli wokalu- podoba mi się w jaki sposób Phoebe III prezentują muzykę tego zespołu. Druga sprawa nawet gdyby chodziło mi o wokal to nic Ci do tego- każdemu podoba się co innego i Twój komentarz nie wnosi nic co może pomóc.

Otóż to. 7 lat siedzie w audio i większość kolumn, które miałem lub słuchałem masakrowało rocka, albo jeśli grało go przyzwoicie, to z zachwianiem pewnej równowagi. Znacząca większość kolumn albo ma brzmienie "bum bum" na dole i "cyk cyk" na górze, a po środku otchłań jak w Mount Doom, co sprawia, że wokal i gitary grają sucho i jazgotliwie, albo są kolumny, które grają niezłą średnicą, ale z odciążonym dołem, podwyższonym przełomem góry i średnicy - świetne przy jazzowym pitu pitu i "ahmmm" z stockfishowego samplera. No i są kolumny zamulone i przydymione, które są drugą skrajnością.

 

Phoebe przy zachowaniu ładnej równowagi tonalnej świetnie grają rocka i metal. Jestem w szoku ile płyt wróciło u mnie z banicji bo wcześniej nie dało ich się słuchać. Ok, słucham na NADzie (który na razie zostaje z powodów finansowych), ale podłączyłem na jakiś czas Roksana i było to samo. Wczoraj zapodałem Theriona, płytę, która brzmiała słabo lub przeciętnie na poprzednich systemach, a tu rozmach, wypełnienie, dynamika. Osobiście, mi więcej nie potrzeba. Nawet co do NADa się zastanawiam, bo Roksan w kilku aspektach był lepszy, ale nadal NAD z Phoebe w rocku są połączeniem nie do pobicia. Ale również wokale brzmią znakomie w tej konfiguracji. Ogólnie lubię szkołę grania NADa (choć nie każdy model mi podchodzi) i dla mnie takie granie to jest właściwy kierunek. Dynamicznie, z rozmachem, z dobrym basem, z ocieplonym wokalem, ale też z ładną sceną.

 

Bardzo dobrze opisane, sam o Phoebe i słuchaniu na nich metalu pisałem już dawno temu, musi być tylko odpowiednio dobrany cały tor. Therion i inne odmiany metalu symfonicznego, progresywny i nawet mocniejszy brzmią bardzo dobrze, u mnie czarują na lampie na push-pullu i srebrnych przewodach.

Witam wszystkich. Zdecydowałem się napisać ten post (moja krótka przygoda z tematem audio) bowiem uważam, że może on komuś pomóc, a jeśli nawet nie to może będzie choć trochę ciekawy. Jest to raczej info dla tych, którzy zamierzają kupić zestaw stereo o tym, że warto słuchać, czytać, sprawdzać, konsultować. Dlaczego tutaj? Przekonacie się na końcu. Uwaga długie!

Może na początek się przedstawie - mam na imię Mateusz, mam 28 lat i pochodzę z niewielkiego miasteczka na południu Polski nieopodal Rzeszowa. Swoja przygodę z tematem audio (pomijając jakieś wcześniejsze wieże phillipsa) zacząłem pół roku temu bodajże w październiku. Nosiłem się z zamiarem kupna a właściwie wymiany mojej podstarzałej wieży na coś co będzie mi sprawiało większą frajdę ze słuchania muzyki. Na początku wybór padł na pianocrafta, jak mnie pamięć nie myli 640. Pokój w którym sprzęt będzie grał ma 12m2, więc uznałem że będzie to wystarczająca alternatywa. Informacji o wyborze zasięgnąłem na forach, wcześniej jakoś bardziej interesowały mnie płyty które nabywałem niż to na czym są grane. Być może z wiekiem gdy dorastamy zwracamy na hi-fi większą uwagę, chyba że jak ktoś chodził do elektronika to inna sprawa:-) Wracając do tematu pianocrafta, zdecydowałem że dokupię do niego b&w 685 i już powinno być bardzo dobrze. Kwota jaką pierwotnie chciałem przeznaczyć 2000 zł urosła jakoś do 2600. Gdy już byłem niemalże pewny i miałem dokonać zakupu pojawił się problem. Mój eks pracodawca z Anglii odezwał się do mnie w sprawie pracy na jeszcze korzystniejszych warunkach. Długo się nie zastanawiałem porzucając obecną pracę i zdecydowałem się wyjechać z kraju na pół roku. Temat audio oddalił się ale tylko pozornie. Byłem już na tyle nim pochłonięty, że każdą wolną chwilę spędzałem na pogłębianiu wiedzy, można powiedzieć że połknąłem bakcyla. I muszę przyznać, że działo się to i dzieje nadal nie z powodu bojaźni że mogę źle wydać pieniądze i kupić coś trefnego lecz tak ogólne zainteresowanie tematem we mnie rosło. Z czasem nabierałem informacji co tak naprawdę ma wpływ na dźwięk, w jaki sposób się powinno kompletować system itd itd aż do specyfikacji produktów i ich rzeczywistego odbioru w społeczeństwie. Podkreślam, że była to wiedza czysto teoretyczna, określam ją tak bowiem nie słuchałem żadnych zestawów. Naskrobałem coś na jednym z for celem udzielania porady, pomocy. Odezwał się do mnie pan z pewnego sklepu i zaproponował, że pomoże mi złożyć system, cenę jaką wtedy mu podałem miała oscylować ok 3500 zł. Wybrał dla mnie kolumny Monitor Audio BR5 (z tego co wiem nie produkują ich już, pewnie im zostały na sklepie), wzmak a raczej amplituner CA topaz sr10 v.2 i do tego źródło jakiś Asus nie pamiętam modelu Bluray! Dobra byłem wtedy laikiem, myślę że dalej jestem może trochę mniejszym, ale nie aż takim by się dać na coś takiego naciągnąć. Bluray za 700 jako cd:-) reszta sprzętu zaoferowanego też pozostawiała dużo do życzenia. Zrezygnowałem z usług i porad tego Pana.

Będąc na kilkudniowym urlopie w lutym postanowiłem udać się do salonu na odsłuch kilku zestawów, które wyłonilem na podstawie lektury w internecie. Sklep Nautlius w Rzeszowie. Wszedłem i nieśmiało zacząłem się rozglądać po półkach, gdyż zauważyłem że sprzedawca był zajęty klikaniem w klawiaturę. Zdziwiło mnie to, myślałem że Pan podejdzie do mnie i będzie atakował pytaniem "W czym mogę pomóc?" Tak się jednak nie stało a moje zdziwienie urosło jeszcze bardziej gdy zorientowałem się, że ruch w sklepie ograniczał się do latających w nim much. Cóż być może te wklepywane dane były ważniejsze od potencjalnego klienta. Zagaiłem do Pana widząc że wpadł w dziurę myślową zastanawiając się nad czymś dłużej. Powiedziałem czego szukam i w jakiej kwocie. Zaproponował mi klocki CA w kwocie promocyjnej 2500 zł. Kwota tak niska że lepszy model CA w UK mogłem nabyć nowy chociażby ze sklepu richersounds za bagatela 2000 zł. Kolumny Monitora powiedział że można będzie odsłuchać za tydzień jak się zdecyduję bo nie mieli ich na stanie. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że byłem zdecydowany na odsłuch i na samym początku zaznaczyłem że jestem w kraju na parę dni. Potem rozmowa przeszła na temat odtwarzacza cd i gdy moje zażenowanie już dawało znać o sobie, usłyszałem coś czego nie zapomnę. To brzmiało mniej więcej tak "Proszę Pana muzyki powinno się słuchać z płyt kompaktowych." Wypowiedział to z delikatnym uśmiechem i wielką dozą ironii w głosie, wziął mnie chyba za jakiegoś małolata który namiętnie ściąga pliki mp3 z internetu. Szkoda tylko, że nie zauważył etui w siatce w której miałem kilkanaście płyt wrzuconych na szybko, miały one posłużyć do odsłuchu. Cóż po tych słowach chciałem jedynie opuścić ten sklep, czułem się bardzo niezręcznie, jak jakiś oszust. Ten Pan może na sprzęcie audio się zna ale myślę, że jeden głupi i krótki kurs obsługi klienta w jego przypadku to byłby skok milowy. Na marginesie dodam, że mógłbym się założyć iż moja biblioteka płyt jest większa od jego. Tak więc z planów odsłuchowych wyszła kiszka, a jedyne co mi pozostało po wizycie w tym sklepie to wielki niesmak i smutek. Miałem w planie odwiedzić jeszcze dwa sklepy ale zrezygnowałem.

Urlop minął i przyszła pora na powrót na Wyspy. Nie miałem ciśnienia aby kupić sprzęt jak najszybciej, bo wiedziałem że i tak by stał w domu do mojego powrotu. Od tamtego czasu upłynęło trochę wody w Wiśle. Przeczytałem chyba wszystkie numery 'Audio', 'Hi Fi i muzyka' etc. tutaj muszę się przyznać ściągnięte z portalu z gryzoniem, regularnie nabywałem 'What a Hi Fi', czytałem fora, sprawdzałem opinie poszczególnych komponentów stereo, korespondowałem z kilkoma sklepami w Anglii celem wyboru zestawu.

Koniec końców trafiłem również na ten wątek Klubu miłośników AA. Nazwa jak i produkty AA nie były mi zupełnie obce, szukając kolumn podłogowych natknąłem się na tą rodzimą produkcję czytając recenzję Phobe III w AV bodajże, aczkolwiek na tamten czas nie byłem do końca przekonany czy za same kolumny chcę tyle zapłacić. Wiem, że cena Phobe jest relatywnie niska w stosunku cena/jakość ale wizja dokupu wzmacniacza, źródła i okablowania przekraczała zaplanowany budżet.

Pewnego wieczoru czytając kolejne opinie na temat Phobe, coś mnie natknęło aby sprawdzić ich dostępność na rynku wtórnym. Allegro - nic. Natomiast znalazłem jedną parę na tablicy.pl, dwuletnie za 2100 zł. Po kilku telefonach i rozmowach z bardzo miłym Panem z Nowego Sącza (pozdrawiam) dokonałem zakupu w pakiecie - za 2800 zł kupiłem kolumny + kabelek głośnikowy chorda epic twin 2x2m.

Dalsze zakupy były dokonywane po konsultacjach z Panem Michałem, kolejno Nad 326, Nad 546 i ostatnio interkonekt Tara Labs. Chcę tutaj zaznaczyć, że pomóc jak i uprzejmość jest na bardzo wysokim poziomie. I nie chodzi tu o wjeżdżanie z cukrem tylko taka jest prawda. Nie mam najmniejszego poczucia abym coś przepłacił, dokonał złego wyboru czy temu podobne. Jestem bardzo zadowolony mimo iż początkowa cena od której startowalem-2000 zł, dziś urosła do 6000 zł to ma satysfakcja jest znacznie większa.

Być może przesadziłem z długością tego postu, generalnie mój zamiar był taki aby ukazać, jak może kształtować się wybór "świeżaka" w dziedzinie audio (choć tutaj takich jest pewnie jak na lekarstwo), jak warto czytać (nie każdego zapewne to tak pochłonie) i również to, że nie trzeba szukać daleko skoro na własnym podwórku możemy znaleźć sprzęt zamiatający całkowicie konkurencję.

Pozdrawiam

Witaj Pewniak :)

 

Okazałeś się w tej historii całkiem czujnym gościem i nie dałeś się wmanewrować w sprzęt który zalega na półkach.

Panowie w Polskich sklepach audio są często zmanierowani.

 

Pan Michał faktycznie równy gość, nawet jak ktoś kupił kolumny x czasu wcześniej i zadzwoni o jakąś poradę to nigdy nie odmówi.

 

Kupiłeś też bardzo dobre kable, sam mam takie i pasują do AA jak ulał.

 

Fajnie, że ostatecznie udało Ci się dokonać wyboru, który Ciebie cieszy.

Pozdrawiam.

Edytowane przez omen

Co do MA i CA - tu zgoda. AA i Nad prezentują jednak inny poziom. Co do BD jako źródła ma to sens, zwłaszcza kiedy budżet jest napięty. Na początek może wystarczyć (w dodatku będzie uniwersalnym źródłem i nie będziemy mnożyć urządzeń) a z czasem możesz dokupić DACa, który podniesie poziom źródła do jakości odtwarzaczy, a BD będzie tylko transportem. Ja osobiście korzystam z BD (może kiedyś dokupię DACa a może nie :)) i nie narzekam.

 

Co do płyt - bo kolega Pewniak temat poruszył - ja od nich powoli odchodzę. Kiedyś byłem w tym względzie niezwykle konserwatywny i nie dopuszczałem myśli o graniu z plików. Miały być tylko płyty i koniec. Tylko sytuacja się zmieniła kiedy wypróbowałem przyzwoity BD z funkcjami sieciowymi. Okazało się, że:

 

1) kwestia jakości staje się sprawą nieaktualną w momencie kiedy można kupić pliki FLAC, WAV czy nawet porządnej jakości mp3.

2) okazało się, że jest to niezwykle wygodne, tzn można podpiąć całą bibliotekę na twardym dysku do takiego odtwarzacza (lub łączyć się z biblioteką na komputerze bezprzewodowo) i słuchać nie tylko całych płyt, ale np poszczególnych utworów - bez ciągłego wymieniania płyty. Czasem mam ochotę posłuchać całego albumu, ale czasem kilku, kilkunastu utworów różnych wykonawców. I choć do leni nie należę, to ciągłe wkładanie i wyjmowanie płyty jest dość uciążliwe.

3) okazuje się, że pliki z reguły są tańsze niż płyty cd.

4) kwestia obcowania z okładką/artworkiem itp przestaje być ważnym dla mnie czynnikiem w momencie kiedy BD pokazuje okładkę na ekranie, resztę informacji można przeczytać/pobrać z internetu (zwłaszcza w czasie popularności urządzeń przenośnych z dostępem do internetu). Co więcej, większość wydawnictw dziś to słabej jakości pudełko i kilka stron książeczki - trochę mało by mnie przekonać by płacić o 20-30 pln więcej.

5) słucham muzyki, której często w sklepie tradycyjnym nie ma, natomiast są pliki do pobrania/kupienia na stronie artysty lub na różnych stronach typu itunes. Oczywiście,można zamówić płytę na stronach aukcyjnych, tyle, że album w postaci plików jest od razu, a nie przychodzi po 1-2 tygodniach z połamaną plastikową okładką lub wyrwaną książeczką...;)

6) czasami nie chce kupować całych płyt, tylko pojedyncze utwory lub kilka utworów. Pojedynczy utwór na itunes np to 99 centów. Za całą płytę muszę płacić często ponad 40-50 pln.

 

Oczywiście będę kupował płyty, ale raczej rzadko. To co kiedyś dawała tylko płyta, dziś dają już też pliki (zwłaszcza FLAC/WAV). A funkcjonalność jest znacznie większa. I żeby była jasność, pliki kupuję.

Edytowane przez zentaur

Rozumiem wygodę użytkowania plików ale powiem szczerze ze mam duza przyjemność w słuchaniu cd, wkladaniu płyty itd i zmusza mnie to w jakima stopniu do jej wysłuchania a przy plikach wiem ze bym przeskakiwal:)

Rozumiem wygodę użytkowania plików ale powiem szczerze ze mam duza przyjemność w słuchaniu cd, wkladaniu płyty itd i zmusza mnie to w jakima stopniu do jej wysłuchania a przy plikach wiem ze bym przeskakiwal:)

 

U mnie to zależy od nastroju. Dziś wysłuchałem trzech płyt w całości. W inne dni słucham pojedynczych utworów. Poza tym czasem człowiek haruje tyle, że nie ma czasu całej płyty wieczorem wysłuchać. Jeśli mogę, to oczywiście to robię, ale czasem mogę tylko posłuchać polowy, albo kilka z jednej płyty i kilka z innej.

Edytowane przez zentaur

Ja tez jestem uzalezniony od plyt cd, ksiazeczek etc. Jednak ostatnio chodzi mi po glowie zakup chocby CA SM6 ale nie wiem jak tam chodzi radio internetowe a od Radiowej Trojki tez jestem uzalezniony. Jezeli chodzi o sluchanie plyt to preferuje weekendowe sety kilkuplytowe wieczorowa pora :)

Ale to tylko w weekend. W tygodniu malo czasu. Co do cen plikow to jest chyba roznie. High Definition Quartet Piotrka Orzechowskiego plyta CD 17,99 w promocji, pliki znalazlem za 48,99pln. Mysle ze to zalezy w duzej mierze rodzaju muzyki ale moze sie myle.

ps. Wielka prosba do Michala o info na temat nowosci nad ktorymi pracuje, bo trzeba co jakis czas zrobic krok do przodu i wiedziec na co czlek haruje ;)

 

Moim zdaniem-rewelka.Poczytaj wątek O SM6.

watek oczywiscie znam, chyba trzeba bedzie pozyczyc na ktorys weekend i sprawdzic. Bo uzywek za wiele to nie ma a jak sa to trzymaja cene.

ps. Wielka prosba do Michala o info na temat nowosci nad ktorymi pracuje, bo trzeba co jakis czas zrobic krok do przodu i wiedziec na co czlek haruje ;)

 

Przyłączam się :)

Zdecydowanie brakuje mi sprzętu w mniejszym pomieszczeniu (15 m2), które jest jednocześnie sypialnią i w nim najchętniej przebywam i słucham muzyki (teraz nie mam na czym). Z ciekawości wstawiłam więc tam Phoebe (tymczasowo) i grają bardzo fajnie, okazjonalnie na niektórych nagraniach bas lekko pogrubiony, ale to mogę sobie w razie potrzeby skorygować na wzmacniaczu lub zatyczkami. A jeżeli do mniejszego pomieszczenia wstawię Phoebe, to będę potrzebował docelowo drugiej pary do salonu. Nie wiem czy mam harować na Hyperiony czy może na nowy model dwudrożny...? ;)

Edytowane przez zentaur

 

 

Przyłączam się :)

Zdecydowanie brakuje mi sprzętu w mniejszym pomieszczeniu (15 m2), które jest jednocześnie sypialnią i w nim najchętniej przebywam i słucham muzyki (teraz nie mam na czym). Z ciekawości wstawiłam więc tam Phoebe (tymczasowo) i grają bardzo fajnie, okazjonalnie na niektórych nagraniach bas lekko pogrubiony, ale to mogę sobie w razie potrzeby skorygować na wzmacniaczu lub zatyczkami. A jeżeli do mniejszego pomieszczenia wstawię Phoebe, to będę potrzebował docelowo drugiej pary do salonu. Nie wiem czy mam harować na Hyperiony czy może na nowy model dwudrożny...? ;)

A mnie chodzi po glowie cos nowego z hyperionow, taka wersja DeLux ;)

Chyba ze sa plany na cos od nich wiekszego.

Coś tam się robi, ale dopiero w przyszłym tygodniu napiszę coś więcej, bo będę miał kolejną zwrotnicę do prób.

 

Generalnie idzie ciężko...

Panie Michale, niestety kilka imprez trzeba odpuścić :)

 

Wracając do CA SM6 dzięki uprzejmości jednego z kolegów klubu miałem okazję zobaczyć i posłuchać. Generalnie fajne urządzenie, fajnie gra, radio internetowe bez zarzutu, setki czy tysiące stacji.

 

Pytanie pozostaje o cenę. Wydaje mi się, że jak wszystko w audio, ceny odtwarzaczy strumieniowych są przesadzone.

Zrobię porównanie, sam posiadam odtwarzacz multimedialny Manty o możliwościach znacznie większych niż CA SM6, bo w końcu czyta oprócz dźwięku ogromną ilość formatów wideo, na dodatek ma wbudowany tuner TV, kosztował mnie całe... 280zł. Cena CA SM6 to 4000 zł.

Fakt, że nie ma dobrego DACa (choć nigdy nie sprawdzałem), mi to nie przeszkadza bo korzystam z zewnętrznego, jednak różnica w cenie moim zdaniem nieuzasadniona.

Teraz wszedł świetny odtwarzacz multimedialny Hi-medii, prawdziwy kombajn oparty na androidzie, bardzo nowoczesny - cena 800zł.

 

To co mi brakuje w CA SM6 to miejsca na dysk wewnątrz, obudowa jest duża więc miejsce raczej by się znalazło.

 

Generalnie CA SM6 ma tą zaletę, że można go obsługiwać zewnętrznym urządzeniem opartym na androidzie, telefonem, tabletem. Tylko w takie odtwarzacze proponuję inwestować, ponieważ bieganie po strukturze katalogów na wbudowanym wyświetlaczu jest średnio wygodne, a wyświetlacz powyżej 2 metrów praktycznie nieczytelny.

Edytowane przez omen
Gość maniekn274

(Konto usunięte)

ceny odtwarzaczy strumieniowych są przesadzone.

Racja.

 

posiadam odtwarzacz multimedialny Manty o możliwościach znacznie większych niż CA SM6, bo w końcu czyta oprócz dźwięku ogromną ilość formatów wideo

SM6-to odtwarzacz strumieniowy przede wszystkim,Dac(moim zdaniem świetny),Pre cyfrowy,i tuner radia internetowego.Czyli cztery urządzenia-jak by nie patrzył.:)

Cena za jaką można dostać nowy z salonu- to 2900-do 3200 max.

Więc teraz trzeba się zastanowić-czy wszystkie funkcje są mi potrzebne-i czy warto wydać 3 koła.

Jeśli mam wykorzystywać wszystkie funkcje-czyli przesyłać pliki z serwera,kompa,grać z jego Pre i słuchać radia to na pewno warto.

Jeśli dla samego Daca,to może lepiej poszukać samego DAC w cenie 3 koła-ale czy będzie lepszy(na pewno inny) to trzeba posłuchać. ;)

 

To co mi brakuje w CA SM6 to miejsca na dysk wewnątrz, obudowa jest duża więc miejsce raczej by się znalazło.

 

Zawsze możesz go schować za sprzętem. ;)Fakt najpierw trzeba go kupić-a to koszt dodatkowy-moim zdaniem lepiej postawić serwer.Testy mówią że jest lepiej jak z dysku.

Cena za jaką można dostać nowy z salonu- to 2900-do 3200 max.

Uważam, że to nadal sporo. Ilość części użytych do budowy takiego strumieniowca z DAC jest szczątkowa, a części kosztują grosze, żadna wielka technologia, powiedziałbym wręcz prostacka. W audio jednak trzeba trzymać cenę bo inaczej wygląda nie audiofilsko ;)

 

Jeśli mam wykorzystywać wszystkie funkcje-czyli przesyłać pliki z serwera,kompa,grać z jego Pre i słuchać radia to na pewno warto.

Przecież napisałem, że moja Manta posiada to wszystko i dużo więcej, pewnie oprócz dobrego DAca, a koszt śmieszny. Zechciej spojrzeć pod linka.

Tak wygląda to ustrojstwo:

http://www.manta.info.pl/forum/dvbt05/dvbt05-emperor-hybrid-centrum-multimedialne/

 

Urządzenie 1/3 wielkości CA SM6, a miejsce na dysk się znalazło, dzięki czemu nic się po półce nie wala. W środku hula sobie obecnie dysk 3TB.

Dodam jeszcze, że góra urządzenia wykonana z grubego, szczotkowanego aluminium :)

Powtórzę to co napisałem w innym wątku, to najlepiej zainwestowane przeze mnie pieniądze w tym całym audio-video :)

Edytowane przez omen

Nigdy nie slyszalem o tej Mancie, szok!

 

Szkoda ze do obslugi radia internetowego potrzebny jest telewizor - w przeciwnym wypadku byloby juz kupione :-) Chyba ze sie myle, i w jakis sposob mozna przeskakiwac miedzy nimi bez TV.

 

Skoro juz "siedzisz" w temacie podobnych wynalazkow, istnieje jakies urzadzenie ktore pozowli na obsluge radia internetoowego (bo tylko na tym mi zalezy) przy pomocy telefonu z androidem?

 

 

Dzieki!

Manta ma faktycznie tak, że trzeba włączyć TV. Ta manta nie jest już dostępna.

 

Teraz weszły fajne urządzenia firmy Hi-media oparte na Androidzie, posiadające szybsze procesory i możliwość właśnie obsługi z telefonu, tabletu.

HiMedia Q5 II - 597 zł

http://www.c4i.com.pl/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_product_id=3448&virtuemart_category_id=598

 

HiMedia Q10 II - 799zł, to model bliźniaczy, który posiada możliwość schowania dysku do środka, co za tym idzie posiada także wiatraczek więc może być głośniejszy.

http://www.c4i.com.pl/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_product_id=3538&virtuemart_category_id=598

 

Oba są to nowe modele, niedawno weszły i wyglądają bardzo ciekawie. W przeciwieństwie do Manty nie posiadają tunera TV. Manta była nieco tańsza, wręcz okazja cenowa, ale te urządzenia mają większe możliwości. A gdzie cena do takiego CA SM6 ? :)

 

Zwracam uwagę dlatego na te urządzenia bo jeśli ktoś posiada zewnętrznego DACa to świetna alternatywa dla typowych odtwarzaczy strumieniowych audio, dużo tańsza i z nieporównywalnie większymi możliwościami i funkcjonalnością.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Przecież napisałem, że moja Manta posiada to wszystko i dużo więcej,

To porównaj dzwięk-radia internetowego.

Ja słucham sporo radia i w sumie dlatego sm6 kupiłem-mogłem słuchać z BD podpiętego do DACA w NAD 356-ale nie ma co porównywać dzwięku to po pierwsze,a po drugie granie z BD łączy się z włączaniem TV-a to mi średnio pasowało,o odbiorze radia z Decodera NC+ nie wspominam,bo też mógł bym w ten sposób korzystać-no ale wiadomo czemu nie korzystam ,-dzwięk.

 

Ilość części użytych do budowy takiego strumieniowca z DAC jest szczątkowa, a części kosztują grosze, żadna wielka technologia, powiedziałbym wręcz prostacka

Zobacz budowy NAIMA-a jakie są ceny. ;)-tam dopiero jest pustka (audiofilskie powietrze.)

Tak nie można generalizować-bo wszystko tak można podsumować. ;)

A wszyscy wiemy że wszystko w Audio jest warte 20 % za towar,a reszta to reklama,marketing ,dystrybucja,diller itd. :)

Moze byc az taka roznica w dzwieku skoro wiekszosc rozglosci internetowych nadaje w jakosci 1XX kb/s? maniekn274 porownywales? Ja mialem okazje "przy okazji" slyszec radio internetowe z Denona oraz A4 Techa, nie slyszalem roznicy (ta sama stacja).

 

omen... Zatem za 600zl mamy urzadzenie sterowane za pomoca komorki na Androidzie (bez wlaczania TV), obslugujace chyba wszystkie formaty audio/wideo. Do tego ciekawe jak dziala telewizja internetowa, mieszkam w DE i nie ukrywam, troche brakuje mi polskiej TV. Dla kogos kto posiada zewn DACa po prostu rewelacja, dzisiaj obgadam temat z zona i byc moze niedlugo zdam tutaj relacje. Chcialbym jeszcze wiedziec czy faktycznie jakosc radia internetowego w zaleznosci od sprzetu moze sie roznic ;->

 

Do tego w DE prawie 100zl tansze http://www.ebay.de/itm/HiMedia-Q5II-EMMC-Support-3D-Blu-ray-mit-Dua-Core-Airplay-XBMC-support-/251488602001?pt=DE_TV_Video_Audio_Sonstige&hash=item3a8de38791

Edytowane przez D4ncer

Wspomniałem o tych odtwarzaczach multimedialnych bo rozmawialiśmy trochę w innym temacie i wiem, że wiele osób próbuje męczyć się z funkcjami sieciowymi zaimplementowanymi w BD, kupują drogie modele, a często nie wesoło to wygląda.

Wiem, że to temat AA, ale nie każdy siedzi w tych tematach, a warto wiedzieć, że takie urządzenia istnieją, że jest alternatywa.

 

Z jakością radia internetowego nie pomogę, nie używam, mam tradycyjne radio w procesorze kina domowego, antena za oknem i czasami włączam żeby coś w tle brzdąkało.

 

D4ncer nadmieniam tylko, że to są nowe modele, nie miałem okazji osobiście się nimi pobawić. Jednak firma Hi-media to nie jest nowicjusz w tych zabawkach. Znajomy ma starszy model, właśnie jeszcze bez androida i nie można go obsługiwać innym urządzeniem. Jednak sprzęt śmiga bez zarzutów.

Jeśli kupisz koniecznie podziel się opinią. Niedawno jeden mój znajomy kupił model Q10 II, ale jeszcze nie byłem u niego.

Do niedawna też walczył z BD po sieci, laptopem i dopiero teraz chyba wie co to jest wygoda.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Moze byc az taka roznica w dzwieku skoro wiekszosc rozglosci internetowych nadaje w jakosci 1XX kb/s? maniekn274 porownywales?

Gdy bym nie porównywał-to bym nie pisał.

BD podłączony do DAC w NAD 356,SM6 podłączony do AUX w NAD 356,ta sama stacja radiowa,jednym pstryknięciem klawisza w pilocie przełączasz między jednym radiem z SM6-a drugim z BD Panasonic BDT-120,różnica niesamowita,nie ma co dyskutować.To samo z Turbodekodera NC+ kontra SM6-też nie mając go jeszcze(sm6) nie wierzyłem że radio może tak grać.

Przeważnie-sucho,płasko,podkreślona średnica itd.

W sm6 tego nie ma-w recenzjach tym razem nie oszukali-jak chcesz się przekonać -zapraszam.

Akurat mogę to spraktykować ,mając właśnie dojście do różnych zródeł radia internetowego-a nie u kolegi na innym zestawie,a potem u siebie. :)

Dzieki za odpowiedz.

 

Jeszcze interesuje mnie roznica miedzy tymi radiami podlaczonymi do tego samego DACa, jestes w stanie zorganizowac takie porownanie?

 

 

 

Rowniez przepraszam milosnikow fantastycznych AA za maly offtop, byc moze jednak ktorys z kolegow z niego skorzysta :-)

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Psychomed Audiofile Jazz 320 kb

Linn JAZZ 320 kb

Linn Radio 320 kb

Party Vibe Psychedelic Trance 320 kb

Party Vibe Reggae 320 kb

Psychomed Audiophile Live 320 kb

Trance Fm Dj Channel 320 kb

Trance Fm Dj Classic 320 kb- i wiele innych.

Trzeba poszukać-a nie płakać że radia tylko w 128 kb nadają-chociaż i te grają z niego extra. ;)

 

Dzieki za odpowiedz.

 

Jeszcze interesuje mnie roznica miedzy tymi radiami podlaczonymi do tego samego DACa, jestes w stanie zorganizowac takie porownanie?

 

 

 

Rowniez przepraszam milosnikow fantastycznych AA za maly offtop, byc moze jednak ktorys z kolegow z niego skorzysta :-)

Robiłem-radio z sm6- i radio podpięte pod DAC w sm6-optykiem z BD 120 -różnic nie odnotowałem-wynika z tego że DAC dał taki sam odbiór z BD jak i z niego samego-czyli z sm6.

Do placzu mi daleko co widac chociazby w moim temacie tutaj: http://www.audiostereo.pl/jakosc-radia-internetowego-z-roznych-urzadzen-audio_110761.html

 

Prosze o porownanie na tym samym DACu, dziekuje!

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

I jeszcze porównanie przez RCA Z BD do 356 i przez DAC w 356 po optyku .-przez DAC dużo lepiej-ale sporo słabiej jak przez SM6.

 

Rowniez przepraszam milosnikow fantastycznych AA za maly offtop, byc moze jednak ktorys z kolegow z niego skorzysta :-)

 

+

0

 

 

Ja też. ;) przepraszam. ;)

 

Prosze o porownanie na tym samym DACu, dziekuje!

 

+

0

 

 

Masz odpowiedz. ;)

Czyli nie odbiornik, a DAC robi różnicę. Sam CA SM6 gra bardzo dobrze, więc i DACa musi mieć dobrego.

Z wpisu Mańka wynika też, że CA SM6 ma lepszy DAC od NAD.

 

Ja gram cały czas jeśli chodzi o płyty z leciwego DVD podłączonego do DACa i porównywałem z przyzwoitym CD w roli transportu, różnice były na granicy percepcji. Z tego wynika, że główną różnicę robi właśnie przetwornik A/D.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Czyli nie odbiornik, a DAC robi różnicę. Sam CA SM6 gra bardzo dobrze, więc i DACa musi mieć dobrego.

Z wpisu Mańka wynika też, że CA SM6 ma lepszy DAC od NAD.

Dokładnie tak.

 

Ja gram cały czas jeśli chodzi o płyty z leciwego DVD podłączonego do DACa i porównywałem z przyzwoitym CD w roli transportu

Przez ten sam DAC?Tzn- że ten lepszy CD był jako transport przez w/w DAC?

 

Z tego wynika, że główną różnicę robi właśnie przetwornik

Też to stwierdzam,dwa transporty-przez SM6 -jeden po optyku drugi po coax-różnice na granicy percepcji. ;)BD -120,NAD 546,Marantz CD-KI Pearl Lite-wychodzi na to że transport nie daje tak dużo-jak leci to przez Daca-ale może na droższych wzmakach i kolumnach jest to jak na dłoni słyszalne. :)był jeszcze Pearl Lite wzmak-ta sama polka.Na MA GX-300 to samo.Moje to Focal seria 800 W SE.

 

Dokładnie tak.

 

 

Przez ten sam DAC?Tzn- że ten lepszy CD był jako transport przez w/w DAC?

 

 

Też to stwierdzam,dwa transporty-przez SM6 -jeden po optyku drugi po coax-różnice na granicy percepcji. ;)BD -120,NAD 546,Marantz CD-KI Pearl Lite-wychodzi na to że transport nie daje tak dużo-jak leci to przez Daca-ale może na droższych wzmakach i kolumnach jest to jak na dłoni słyszalne. :)był jeszcze Pearl Lite wzmak-ta sama polka.Na MA GX-300 to samo.Moje to Focal seria 800 W SE.

I sprawa dla mnie też ważna-jego cyfrowy Pre.

Omijam ten z Nada i korzystam tylko z KM Nada-main in.

Różnica spora w dzwięku i do tego jeszcze dużo lepsza regulacja volume-bo wiadomo jak to jest w Nad..One faktycznie mają chyba tylko znakomite zasilanie i końcówki mocy jeśli mowa oczywiście o takim budżecie.Do puty nie przepiąłem na PRE z SM6 też grało O.K. :)

Edytowane przez maniekn274

A ja tam jestem zadowolony z Oppo. Mam jedno urządzenie - odtwarza BD, FLACi i inne takie tam, nawet DVDa i SACD, ma funkcje sieciowe. U mnie też fakt, że wyświetla na TV jest zaleta, bo mam okładki ładnie wyświetlone, nie tęsknie w tym momencie za książeczkami z płyt CD. Jak będę chciał to podłącze DACa i tyle. Dla mnie optymalne rozwiązanie. Gdybym kupił odtwarzacz sieciowy, to nadal musiałbym mieć odtwarzacz BD do płyt BD czyli mnożyłbym urządzenia - a na tym mi nie zależy.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.