Niesolidność redakcji Audio-Video

[Yul]

W kwietniowym numerze "Audio-Video" zapowiedziano, że w maju opublikują grupowy test wkładek gramofonowych. Dziś kupiłem w/w gazetę w tzw. ciemno i...ni ma! Zamiast tego pojawiła się nowa idea opatrzona debilnym tytułem "Jak brzmią auta?" - panowie redachtorowie będą tera testować fabryczne systemiki nagłaśniania co skromniejszych furek (obecnie na tapecie Audi A-4 za jedyne 130 000 zł). Od dawna wiedziałem, że redachtorowie z kolorowych pisemek audio-video są porządnie od życia oderwani, teraz dowiedziałem się że jeszcze niesolidni. Testu wkładek gramofonowych już nie przeczytam - mam trochę dość tego dziadowskiego pisemka.

Pozdro,

Yul

[Piopio]

Skocz sobie w czerwcu do EMPIK-u - przeczytasz za darmo ;-)

[byca]

Yul

 

''Redakcja zastrzega sobie prawo do zmian''...tego to na pewno nie przeczytałeś

[qb_1]

Cóż z dziennikarzami jest jeden podstawowy kłopot, który da się zamknąć w 2 puntkach:

1. Bez wolnej prasy i mediów łatwo społeczeństwo wziąć za mordę, ergo wolne media są potrzebne

2. Zdecydowana większość dziennikarzy, to ludzie bez żadnej wiedzy, wypisujący bez poczucia odpowiedzialności bzdury, techniczne nonsensy itd. i niestety nic na to nie poradzimy. Ludzie, którzy się na czymś w życiu znają raczej rzadko decydują się zostać dziennikarzami lub politykami :-)

 

Kiedyś w HFM albo Audio był test BAT'a. VK52 SE w opisie miał wpisaną cenę REX'a. Na początku pomyślałem, że Khomienkę popier... już do cna, ale potem domyśliłem się bug'a i sprawdziłem ile kosztuje REX. Na AS spytałem o w/w cenę Milana Webera i potwierdził moje domysły. Takich kwiatków jest więcej i to nie tylko w audosyfilskich świerszczykach.

[Yul]

Nie, no oczywiście że przeczytałem, jasne że wiem o tym dopisku. Chodzi jednak o to by być solidnym i dotrzymywać słowa, a nie robić sobie dupę z gęby i zasłaniać się najrozmaitszymi dopiskami. Całą sytuację rozumiem tak, że sektor samochodowy "przepchnął się" łatwiej do redakcji. Szybko panom redachtorom rurka zmiękła, jak się dowiedzieli, że będą testować samochody w których przygrywa muzyczka. Później będzie o nagłośnieniach samolotów i okrętów. To jest rzeczywiście najbardziej pilne.

[Gość vasa]

Yul.

 

To jest typowy problem w każdej działalności komercyjnej. Zarobić dziś więcej czy mniej przez czas dłuższy. Zainteresowanych testem porównawczym wkładek jest ...esiąt osób. Potencjalnie zainteresowanych car audio jest x tysięcy. Ci pierwsi będą kupować gazetkę latami, ci drudzy kupią raz lub dwa ale może za to dużo. Co ma zrobić RedNacz w dobie kryzysu jak mu wpływy z reklamy spadają?

I tak się dziwię, że przez tyle lat wydawane są u nas aż cztery gazetki o tematyce audio bo rynek wydaje się płyciutki.

 

pzdr

 

PS A że danego słowa należy dotrzymywać to święte słowa i żadne dopiski drobnym drukiem nie są istotne.

[łasic]

target był większy

[qb_1]

-> łasic

 

To prawda, ale z drugiej strony redakcja gazetki sama sobie target rozmywa. Jedną z opisanych zasad marketingu jest taka, która mówi, że jeśli budujesz markę, to określ sobie dokładnie target i adresuj komunikację do tegoż targetu. Focusowanie poczynań reklamowych tak na prawdę pozwoli trafić do szerszego targetu. IMO niewiele jest rzeczy gorszych niż rozmycie własnego wizerunku.

 

Pozdrowienia

 

Kuba

[janek_dolas]

a może test wkładek był na tzw insercie tzn **wkładce**

[gutekbull]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

O własnie! Pamiętałem że ktoś (okazuje się że to był >gutekbull

[climax99]

yul. nie spinaj sie tak . przejdz na mp3 wszyscy sie ucieszą a juz na pewno redakcja i xyz

[łasic]

>Teraz redakcja powoli przekształca miesięcznik

>"Audio-Video" w lifestylowy magazyn dla podtatusiałych, półgłuchych panów, ale za to bogatych.

 

Idą za kasą... ku zagładzie.

A popatrz, co się stało z "Przekrojem", kiedyś to było porządne czasopismo, dziś - "Gala-Bis". Sporo kolorowych obrazków, pseuokrytyka, pseudowiedza i najprawdziwsza kryptoreklama na każdym kroku "sfokusowana" na dzianych miastowych 30-40-latków. Kicha. :-/

[elektrospiro]

yul tzw "dziennikaze" to zvykla cimnota ktura udaja ze cos vie. zenujace sa ih vytryski umyslove kturymi zabazgrovuja papier - to sa raczej nieszczesni propagandysci ktuzy za mamone oszukaja kazdego i napisza vszystko co sobie zyczysz. oczyviscie hyle czola pzed tymi ktuzy prubuja pzebic sie z pravda, tacy tez sa hoc jest ih nievielu. nasz sviat zdyha tylko nam muzyka zostaje...

[janek_dolas]

ortografia i gramatyka też zdycha.

[mczaj]

A ja uważam, że AV to najlepsze z polskich pisemek o tematyce audio i okolice. Fakt, zdarzają im się zapowiedzi testów, które nigdy się potem nie ukazują, ale całościowo pisemko czytam z największym zainteresowaniem. Hi-Fi i muzyka to jak dla mnie pisemko dla nastolatków, Audio poraża z kolei polityczną poprawnością, asekuranctwem i nijakością.

[qb_1]

-> mczaj

 

Audio przynajmniej zamieszczało pomiary. Nie wiem jak jest teraz, bo nie kupuję i nie czytam tych gównianych świerszczyków od 2 lat.

 

Hi-Fi i Muzyka to wyjątkowe ścierwo, A/V to takie samo ścierwo, tyle że na jeszcze niższym poziomie. Hi Fi i Muzyka kiedyś intrygowało tekstami Stryja, który przed pisaniem wstępniaków pewnie ćpał albo pił i zaczynało mu się wydawać, że jest intelektualistą :-) Ciekawe było interpretowanie jego rojeń, czytało się bez mała jak "Promethidiona" :-)

[jaamar1]

Czytając niektóre recenzje panów z AV mam wrażenie, że brakuje im własnej opinii na pewne tematy, a wszelakie oceny oparte są na informacjach ściągniętych z internetu. Z całą pewnością myślą oni, ze Polak głupi i po angielsku czytać nie potrafi, a i google są mu obce. Łatwa to zatem praca, bo robotę odwalają inni, a tłumaczenie i wklejenie obrazków do świerszczyka toż to sama przyjemność.

Poza tym z wielu artykułów widać jak wielka jest ich stronniczość i jak się już czegoś przyczepią to odpuścić sobie nie dadzą.

Z powyższych powodów wywody w tym żałosnym piśmie są bardzo proste i nie można ich nazwać rzetelną oceną, robiona na zasadzie prawdziwych testów, bo o tych niestety nie mają oni pojęcia.

[pastwa]

Skoro juz zeszlo na dziennikarzy to wrzuce do wora cos swiezego, jest taka jedna pacynka co pisuje dla Audio i ma tez wlasna stronke, zwie sie on Wojtek Pacula, w ostatnim wydaniu w dziale listow, taka wystosowal propozycje dla czytelnika, najciekawszy fragment ponizej:

 

 

"Panie Krzysztofie!

 

2.Wzmacniacz – albo Linear Audio Research IA-120 (właśnie testuję), albo mam do sprzedania wzmacniacz Melody SP-9 (test). Mogę go sprzedać za 4500 zł (jest nowy, po teście leży w pudle. Kosztował 1500 euro).

 

 

Pozdrawiam -

Wojciech Pacuła"

 

 

To po tych testach nie wracaja te urzadzenia do dystrubutorow tylko leze w pudlach do opchniecia przez testujacego ?

 

 

Angielskie Hi-Fi Choice to nawet wlasna strone zalozylo z takim sprzetem potestowym, a potem sie mnoza bajki w czasopismach jak cos super gralo az w domu zostalo :")))

[cir]

jesli wysyłał producent zwyczajowo sprzet nie wraca :) jak to jest w przypadku dystrybutora -nie wiem

[modrzew47]

Ano,tworzy się jak widać nowa formuła miesięczników audiofilskich,którą w krótkich słowach określić można tak:Audio Video=Dupelek,o przepraszam miało być Pudelek.To dopiero dziennikarskie osiągnięcie aż żałuje,że od trzech lat nie czytam.Same straty.

[mczaj]

jaamar1, 5 Maj 2009, 22:06

 

>Czytając niektóre recenzje panów z AV mam wrażenie, że brakuje im własnej opinii na pewne tematy, a

>wszelakie oceny oparte są na informacjach ściągniętych z internetu. Z całą pewnością myślą oni, ze

>Polak głupi i po angielsku czytać nie potrafi, a i google są mu obce. Łatwa to zatem praca, bo

>robotę odwalają inni, a tłumaczenie i wklejenie obrazków do świerszczyka toż to sama przyjemność.

>Poza tym z wielu artykułów widać jak wielka jest ich stronniczość i jak się już czegoś przyczepią to

>odpuścić sobie nie dadzą.

 

Nie zgadzasz się z ich entuzjastyczną opinią nt Infocusa X10 ? :)

[turek]

"nasz sviat zdyha tylko nam muzyka zostaje..."

 

No własnie elektrospiro a ty tak koszmarnie zachwaszczasz nasz piękny język.Raz byłoby dowcipnie, ale któryś raz z rzędu czytać tak napisany post, to po prostu męczące.Masz siedemnaście lat i przeżywasz okres "burzy i naporu" ?Co do meritum to się zgadzam z Tobą.

[turek]

Przepraszam, miało być Ty.

[elektrospiro]

i tak ma byc. viara ve vlasny rozum ale posluhac tzeba kazdego.