obudowa do wzmacniacza lampowego...

[qbusek]

czesc,

 

jakiś czas temu w temacie o gm70 pokazywałem wycięte z aluminium płyty na chassis do pewnej konstrukcji. Kilka osób prosiło mnie o opis co i jak wyszło tak więc tworzę temat o tym jak w sposób najprostszy, w miarę tani wykonać pewnego rodzaju obudowę do wzmacniacza lampowego. Wyszło jak wyszło - mi się podoba ;)

 

1. projekt opierał się na dwóch starych monoblokach lampowych, z racji że obudowy były w stanie średnio kiepskim postanowiliśmy zamiast ich renowacji zrobić coś zupełnie od nowa, co pozwoliło na pewne udogodnienia.

2. pierwsze rozważania były naturalnie na papierze, punktem wyjścia był wzmacniacz w swojej pierwotnej budowie - główne zmiany to większe odstępy między lampami mocy, oraz dodanie miejsca na dodatkowe trafo.

3. po wykonaniu ostatecznego rysunku projekt został przeniesiony do cad'a skąd trafił do firmy która zgodziła się wyciąć potrzebne elementy wodą w aluminium 15 mm (na początku miało być 8, później 10, a skończyliśmy na 15 ;) )

4. następny etap do wizyta u ślusarza który wyfrezował odpowiednie gniazda (wszystko było projektowane dla płyty grubości 8mm, w związku z czym nie dało by się dolutować kabli do podstawek, nie zmieściłby się przełącznik itp.)

5. Następnie obróbka u mnie w piwnicy - wszystkie gwinty (część nie przelotowych!) dodane otwory do chłodzenia lamp, itp itp - etap najdłuższy, wbrew pozorom niezwykle pracochłonny... gdybym wiedział ile to będzie kosztowało pracy i czasu chyba bym się nie zdecydował...

6. poszukiwania obróbki mechanicznej i chemicznej - w Polsce nie da się znaleźć warsztatu który podjąłby się prze szczotkowania takich płyt w sposób profesjonalny (opcja ze szlifierka mi nie odpowiadała - bardzo zależało mi na ostrych krawędziach) w związku z czym po długich poszukiwaniach trafiłem do firmy Anodal w Warszawie, która podjęła się zadania - płyty zostały przygotowane poprzez piaskowanie i szkiełkowanie, a następnie po anodowane na czarno. Suma sumarum uważam że robotę spierdzielili, gdyż na płytach zostały różne przebarwienia... przy złożonym wzmacniaczu jednak tego nie widać a obecnie i tak kurz osiadł na nim i zrobił się siwy ;)

7. montaż części do obudowy - wbrew pozorom nie prosty etap - wszystkie trafa są w pełni odizolowane od płyty, poprzez różne kombinacje uszczelek, tulejek plastikowych itp. Część podkładek jest z teflonu, część sam wybijałem z gumy (łatwiej i taniej niż szukać odpowiednich w sklepach...) Jak widać wszystkie zastosowane śruby są czarne - nie muszę mówić ile problemów było ze znalezieniem odpowiednich śrub, w sklepie patrzyli na mnie jak na wariata generalnie :) jakby ktoś potrzebował czarnych śrub polecam firmę markopol.

8. Dalej działa się magia, która zajął się Pan Andrzej z Sonusolivy któremu serdecznie dziękuje. Od razu mówię, że od strony elektrycznej nie zajmowałem się konstrukcją i nie będę o tym rozmawiał.

 

Efekt muzyczny przeszedł najśmielsze oczekiwania, chiński music angel (po ostrym tuningu) został zmiażdżony... Co do strony wizualnej uważam że wyszło super, jak na konstrukcję diy. Może na zdjęciach tego nie widać ale jeden kanał waży grubo ponad 30 kg... Do montażu stworzony został specjalny stolik nawet... Całość stoi na stoliku który również został stworzony specjalnie pod ten projekt. Suma sumarum z całym sprzętem waży całość jakieś 300 kg...

 

zdjęcia z prac ->

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mini-ster]

rewelacyjna robota - gratuluję, myślę, że ta obudowa wieki przetrwa...

[Adagio Sound]

Witam, piękna praca, dopiero dziś znalazłem Twoją galerię. Kilka lat temu używałem wzmacniaczy W100/1 które wraz z Andrzejem Witkiem, upgradowaliśmy, ale to co pokazałeś to Meistersztyk! Widać wielkie zaangażowanie i wielkie zamiłowanie do tego urządzenia, które już samo z siebie było świetne, a po przemyślanych upgradach może pretendować do tytułu wzmacniacza prawie doskonałego.

 

Dla niewtajemniczonych garść informacji jest tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Gorąco pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )