Skocz do zawartości
IGNORED

audiofilia i alkohol


profundo

Rekomendowane odpowiedzi

I jeszcze raz Alazani Valley, bo zdjęcie zostało na poprzedniej stronie, spróbujcie, bo warto!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

  • Redaktorzy

Po długoletnich badaniach udało mi się trochę usystematyzować to co wprowadzamy do organizmu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

Firebird - Trambusti Badiolo Chianti Riserva 2001 zabezpieczone ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Kto lubi Chivasa, niech sbróbuje tego - Starka Jubileuszowa 15YO (wcześniej była w bardziej kanciastych butelkach z czarną etykietą).

Są jeszcze wersje 10, 20, 25, 30 i 50 letnia. Wszystkie (oprócz 10, której nie polecam, 50 nie piłem:) są 50%, trochę wody i czad!!! W tej cenie rewelacja, "znawcy" podniecający się Black Label nie wiedzą co tracą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

!!!!!!!!!!!!!! starka OKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK!!!!!!!!!!

wlasnie na ostatnich urodzinach kolezanki testowalim :))) nie spodziewalem sie takiej jakosci!!!

 

a moj ostatni wynalazek na zimowe wieczory - krwawa maryska na prostych komponentach:

 

pomidorowy sok fortuna TABASCO plus 3 - 4 gule wyborowej do wysokiej szklanki

 

o dziwo ten sok jest wg mnie swietnie doprawiony do maryski

- lepiej niz tymbark pikantny - ten sie nadaje do picia ale bez woody...

w zimie mozna maryske pic schlodzona - w lecie przymusowo lodu trza dolozyc...

wiele przepisow nakazuje dodoac gigantyczna ilosc cytryny -

ale z sokiem tabasco cytryna jakos mi sie nie skomponowala

do tego Kasia Groniec "meszczyzni" kocyk i milo wieczor mija :)))

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

  • Redaktorzy

no to się przyznam - na wręczenie tunera Lukarowi przytargałem dwa winka: Tempranillo rozlewane w niemczech i White zinfandel rozlewane w Polsce - niestety oba zakupiłem w Lidlu gdyz po drodze nie było żadnego rozsądnego sklepu. Nikt na szczęście się nimi nie zatruł (mam przynajmniej taką nadzieję) a za oba zapłaciłem łącznie coś koło 15zł. ;) - Lidl jest tani ;))

 

ps. A tak na marginesię były to najtańsze wina jekie kiedykolwiek kupiłem (na usprawiedliwienie dodam, że droższych w Lidlu nie było)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

W Lidlu koło mnie są. Jakieś czerwone kalifornijskie za 8 coś :) A Tempranillo to wypiłem parę flaszek i żyję, jest raz lepsze raz gorsze - jak się trafi. Nie dorasta jednak do pięt temu z Chile.

Nie wiem dlaczego, ale wina powyżej 30 zł jakoś mi nie wchodzą:)

Jadę w sierpniu do Włoch gdzie za 1- 2 Euro u producenta za 1 litr są wina na poziomie cenowym 20 - 50 zł za 0,7 u nas. Powinno być smacznie, wesoło i bezstresowo.

A audiofilia? W pobliżu robią Sonus Fabery....

  • Redaktorzy

po pracy udaliśmy się z Małżowinką do Almy w celu zakupu wina .......... a wyszliśmy z Famous Grouse - Finest Scotch Whisky - cena 65 zł za 0,7l +2 bardzo poręczne szklaneczki. Trunek to raczej młody, bo 6-cio letni, i pewnie filtrowany ze dwa razy, jeśli nie raz (proces do podpatrzenia na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - proces prezentuje tytułowa Szkocka Pardwa ;) ). Smakowo można ją ustawić po łagodniejszej stronie aromatyczności, ale z drobną uwagą. O ile na samym początku intensywniość doznań określiłbym jako średią o tyle "druga linia" potrafi zaskoczyć mocnym uderzeniem w górne podniebienie (przyjemne mrowienie w nozdrzach ). Oczywiście próżno doszukiwać się w tym trunku finezji drogich single maltów, lub wykwintnych blendów, ale jak na ą cenę nie można być zbyt wybrednym. Dla miłośników większej kultury i mniejszej drapieżności polecam trochę tańszego Tullamore Dew (w końcu potrójnie destylowanego), lub droższego Chivas Regal.

 

Ale, żeby nie było, że tylko o piciu tutaj piszemy to podaję przepis na danie wegetariańskie - The Famous Grouse Crimson Crush

 

Składniki:

- 6 świeżych malin

- 35 ml szkockiej whisky The Famous Grouse

- 24 ml soku z cytryny

- 10 ml miodu

- 10 ml wódki

- 10 ml ginu

- piwo imbirowe

 

Sposób przyrządzania:

 

Wysoką szklankę napełnić kruszonym lodem. Następnie w shakerze wymieszać szkocką whisky The Famous Grouse z lodem, świeżymi malinami, dodać sok z cytryny, miód, wódkę i gin. Następnie porządnie wymieszać składniki i przelać do szklanki z lodem. Na końcu można uzupełnić piwem imbirowym. Przyozdobić liściem mięty i świeżymi malinami.Drink został zwycięzcą międzynarodowego konkursu Drinks International Cocktail Challenge w Wielkiej Brytanii.

 

przepis pochodzi z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2651-100006428 1170285459_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

-> Fr@ntz

Szkoda... Ale czy aby na pewno ten plik jest tylko w tak nieludzkim rozmiarze, jak pliki graficzny na audiostereo.pl ?? :-D Może chociaż ciut większy...

p.s. napisz proszę ze dwa słowa nt. np win mołdawskich, czy rumuńskich, jeśli - oczywiście - znasz takie "taniole" ;-)

-> Fr@ntz

Fajny opis Famous Grouse ;-D Męczę własnie "pardwę" od jakiegoś czasu słuchając muzyki i wrażenia mam podobne; polecam tego whiskacza - tani i dobry, bo dobry i tani ;-D W każdym razie - moim zdaniem - dużo lepsza jest "kuropatwa" od tego horroru "czerwony Jaś" ;-)

Fr@ntz, czy ty nie pijesz za duzo? Bardzo wiele skorzystalem z twoich rad, ale... Wiesz, watrobe masz jedna. A nie wiem, czy twoja malzonka ma dla ciebie na wymiane swoja:-)))

ps to moj ulubiony watek. poza kilkoma na forum s.

Troche sie przez Ciebie Fr@ntz rozpijam. Az watek o kacu musialem zalozyc. Tak smacznie o winach piszesz, ze jak jestem na Targowku to nie mam dosc sily, zeby sie oprzec. Tym razem zaszalelem i kupilem dwie flaszki Faustino V reserva. Jedna wypilem. Cala butelke jednego wieczou. Przesadzilem, ale bylo zbyt dobre, zeby przestac. Jesli lubisz to co wina z riojy (jak to kurde napisac? - riohy?) soba prezentuja to kupuj w ciemno. Cena troche slona, ale jest jeszcze Faustino VII. Podobno niewiele slabsze, a zdecydowanie tansze.

Ależ majo!

Przecież to małżonka Fr@ntza trzyma męża wyłącznie... dla jego wątroby ;-D

 

Poza tym winem to się raczej nie upija, kac potworny, głowa ciężka, w brzuchu treści są skłócone, nogi za bardzo zostają z tyłu...

 

:-)

  • Redaktorzy

krzych - mołdwaskie pijałem a teraz pijam z reguła na grillach i innych tego typach imprezach. Są mocno niezobowiązujące i z tego co pamiętam to chyba jedno czy dwa w tym wątku recenzowałem. Jeśli zaś miałbym coś doradzić to polecam zapoznać się z tanimi winami z "nowego świata" - np. Argentyński (albo Chilijski?, ale chyba raczej Argentyński) Antares kosztuje sporo poniżej 20zł a są na prawdę niezłe ( lekko wodniste i bez polotu, ale na początek mogą być)

 

Jeśli zaś chodzi o ilość spożywanego przeze mnie alkoholu to ...... nie jest tak źle. Przecież butelka wina do obiadu jeszcze nikomu nie zaszkodziła ;) (a Małżowinka jest z wykształcenia dietetykiem i trzyma "rękę na pulsie")

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

niekoniecznie, wszędzie można trafić zarówno na dobre jak i złe (lub nie pasujące danemu konsumentowi) wina. Warto patrzeć na szczepy jakich winogron użyto do produkcji, ale nie można przecież nie eksperymentować ;) Sprawę roczników (które były dobre a których lepiej unikać) proponuję zostawić sobie na "deser".

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

ciężka jest dola recenzenta. Jutro kolejny odsłuch (w "Wedlu") i kolejne wino do rozpracowania. Ale czego się nie robi dla dobra ogółu ;) - Pasqua Merlot 2004 - 1,5l

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Kipierzy jak już posmakują, to wypluwają resztki do wielkiej miski. Co za marnotrawstwo.

 

Z prezentowanych tu trunków pewnie trzeba zrobić jakąś listę, wydrukować i nosić przy sobie, a jeśli kiedyś, tak przy okazji zobaczymy jakąś "księgarnię", lub nos nas do niej poprowadzi... podamy karteczkę sprzedawcy, a on już będzie wiedział co zrobić.

 

:-)

  • Redaktorzy

Pasqua Merlot 2004 - 1,5l już "zdegustowana" ;) Na pewno nie jest to wyszukany i wysublimowany smakowo trunek, ale za 27zł za taka "pojemność" nic takiego nie oczekiwałem. Przed wlaniem w otwór gębowy należy pozostawic otywartą butelkę na co najmniej 30 min. Dopiero wtedy ponad wodnistością zaczynają dominować delikatne smaczki i barwy charakterystyczne dla merlota (lekka cierpkość i syboliczna spoistość). Za to na grila, i do podlewania mięsa polecam je gorąco.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

Patrząc na "frekwencję" w tym wątku zaczynam się o siebie martwić ;) Ale co tam. Nie samym sprzętem człowiek żyje.

W dniu dzisiejszym na stole wylądowało Lavaque Malbec Mendoza Partida Limitada 2001 - rewelacyjne wino z Argentyny. Nie będę owijał w bawełnę tylko od razu wyłoże kawę na ławę - to nie jest lekkie wino. Przy pierwszym kontakcie wydaje się zbyt cierpkie, lecz podczas dalszej degustacji "się otwiera" prezentując niesamowitą głębię i nasycenie. Bardzo intensywna nuta jagód predystynuje je jako idealną partię do czerwonych mięs i dziczyzny. Ciemnorubinowa barwa wpadająca niemalże w czerń również może się podobać. Wino jest bardzo homogeniczne i jedwabiste pomimo pierwszego wrażenia o którym wspominałem powyżej, ale odradzam je początkującym miłośnikom wytrawności. Ponadto przed degustacja powinno pooddychac co najmniej przez godzinę - potem będzie juz tylko lepiej. No i na koniec cena - 26,49zł - jak dla mnie mistrzostwo świata w kategorii do 3O zł. Dodam, że kupowałem je nie znając ceny i gdybym sam miał ją oszacować krążyłbym raczej w rejonach 50zł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2651-100005866 1170286305_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Kiedyś to ja prowokowałem do wpisów o winach, nawet obrywałem za to na forum bo jesteśmy krajem piwo - wódczanym niestety...

Teraz jest ciekawiej w temacie.

Może też kilku forumowiczów odkryje wina i ich bogactwo smaku.

  • Redaktorzy

no i oczywiście ww wino dostępne jest w Almie, widziałem też w archiwum waldipolu, ale nie wiem czy teraz je mają.

 

Z dzisiejszych eksperymentów nie polecam za to białega Achaia Clauss Pelopas Chardonnay - Roditis 2003. Po prostu żenua - jak woda z octem i cytryną. Szkoda zdrowia i pieniędzy, lepiej juz Sophię jakąś kupić za 6 zł, albo innego cienkusza np. w Lidlu (wydatek max 9zł)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

w chwili obecnej w Antyradiu Paweł Loroch opisuje wina masandryjskie. Warto posłuchać. Niestety głównie o słodkich trunkach opowiada ;(

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.