S/PDIF - o co tu chodzi ?

[flow]

Posiadam combo Philipsa LX700 (ampli slim+sub+satelitki) i zestaw podlaczony przez S/PDIF (mono-->RCA) do karty dzwiekowej Audigy gra jak zdechlak, okolo 50% ciszej niz przez kabel analogowy Y (mini jack-->2xRCA).

 

Kto mi powie dlaczego tak jest: czy to sparawa Audigy/ampli/kabla ?

Slyszalem opinnie , ze to kwestia standardu. Co o tym sadzicie ?

 

Zestaw posiada tez 6 wejsc analogowych 5.1 (SACD ready) - czy warto zainwstowac w kable i podlaczyc go do Audigy w ten sposob ? (chodzi o jakosc dzwieku - kwestia dzwieku DolbyDigital jest drugorzedna: i tak slucham glownie zrodel stereo)

 

pozdrawiam

[Gość Przemski]

Niedogodność użytkowania karty dźwiękowej polega na tym że poziom wyjściowy niezależnie od tego jaką drogą wyprowadzany jest sygnał jest regulowany a nie stały i zgodny ze standartem.

 

Jeśli korzystasz tylko ze stereofonii to najlepiej zakup przewód JACK 3,5mm stereo ==> 2 x RCA (w ofercie Profigold powinieneś takowy znaleźć) Poziom wyjściowy karty ustal na odpowiednim poziomie (maksymalny wcale nie jest poziomem liniowym wg standartu czyli bodajże 1 Vpp, więc trzeba go dobrać indywidualnie).

[benek]

Zainwesuj w szesc kabelków do podłączenia wejscia 6 -kanałowego.

Mam ten sam sprzęt, próbowałem wczesniej także podłączyć kabelkiem cyfrowym ale to mija sie z celem.

Poza tym bedziesz mial wolne wejscie cyfrowe w ampl. dla podłączenia dvd.

Ale jesli rzeczywiscie przesylal bedziesz z kompa sygnał stereo to przesadą byloby wykorzystywac 6-kan. wejscie.