Skocz do zawartości
IGNORED

Vinyl miażdży CD...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

"...ale na winylu nie można uzyskać brzmienia CD..."

 

No i kurde całe szczęście, hehe.

 

Niezupełnie. Doskonale zrealizowana i nagrana płyta CD jest lepsza niż doskonale zrealizowany winyl. Można też nagrać CD tak, żeby brzmiał identycznie jak winyl z tym samym materiałem dźwiękowym. Gwarantuję, że potem w ślepym teście nie da się odróżnić, co jest co... Zamiast się kłócić powinniśmy raczej razem narzekać na fatalnie zrealizowane albumy ;)

Niezupełnie. Doskonale zrealizowana i nagrana płyta CD jest lepsza niż doskonale zrealizowany winyl. Można też nagrać CD tak, żeby brzmiał identycznie jak winyl z tym samym materiałem dźwiękowym. Gwarantuję, że potem w ślepym teście nie da się odróżnić, co jest co... Zamiast się kłócić powinniśmy raczej razem narzekać na fatalnie zrealizowane albumy ;)

 

- w brzmieniu winyla są smaczki i finezyjne subtelności których płyta cd ze względu na jej ograniczenia technologiczne nie jest w stanie przekazać, chyba nie każdy to słyszy i dlatego występują różnice poglądów.

excelvinyl winylmania blog szukaj

- w brzmieniu winyla są smaczki i finezyjne subtelności których płyta cd ze względu na jej ograniczenia technologiczne nie jest w stanie przekazać, chyba nie każdy to słyszy i dlatego występują różnice poglądów.

 

przeanalizuj sobie czy na pewno "w brzmieniu winyla"

napęd - gra, ramię - gra, wkładka - gra, gła - gra, pre - gra

ile masz dodatkowych elementów w torze z których każdy coś wnosi ?

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Pare tygodni temu napisalem, ze jestem za LPs ze wszystkimi jego niedogodnosciami i zaletami....nie ma to jak " mala czarna " co nie znaczy, ze potepiam CD.Uzywam te dwa formaty,ale jednak zdecydowanie wole winil.

CD to tak jak szubienica bez wisielca...jest za co ciagnac tylko nie ma na co patrzec....

Ale zdaje sie, ze spor " golone czy strzyzone " wkrotce sie zakonczy i CD wygra !!!

Wlasnie skonczylem czytac dosyc obszerny artykul o tym, ze niestety ale boom na winile zdecydowanie sie skonczy !!! a to za sprawa glowic nacinajacych matryce.Nikt ich nie produkuje nikt nie regeneruje, a firmy, ktore je produkowaly nie przekazaly technologi i tajemic w spadku nastepnym pokoleniom. Ilosc glowic,ktore pozostaly w rekach firm fonograficznych jest nieznana ale jedno jest pewne, ze ktoregos dnia zapasy sie skoncza !!! i co wtedy??? To moze juz teraz my zwolennicy LP pokochajmy digital, zebysmy pozniej nie uslyszeli od " Cyfrowcow " gromkiego smiechu zwyciezcow....J.

 

Wlasnie skonczylem czytac dosyc obszerny artykul o tym, ze niestety ale boom na winile zdecydowanie sie skonczy !!! a to za sprawa glowic nacinajacych matryce.Nikt ich nie produkuje nikt nie regeneruje, a firmy, ktore je produkowaly nie przekazaly technologi i tajemic w spadku nastepnym pokoleniom. Ilosc glowic,ktore pozostaly w rekach firm fonograficznych jest nieznana ale jedno jest pewne, ze ktoregos dnia zapasy sie skoncza !!!  i co wtedy??? To moze juz teraz my zwolennicy LP pokochajmy digital, zebysmy pozniej nie uslyszeli od " Cyfrowcow " gromkiego smiechu zwyciezcow....J.

 

 

 

 

No nie jest tak źle to po prostu robią ludzie, jak przyjdzie co do czego to się ich nawet wykopie z pod ziemi ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

nie ma Ich !!!!!  Digital tych ludzi wykonczyl, a z braku perspektyw rzemioslo kompletnie upadlo wiec nie ma czego wykopywac i tu jest problem..

 

Jakoś tak firma Neumann producent  także "tokarek" winylowych  dalej istnieje

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

'amator51'

"...Wlasnie skonczylem czytac dosyc obszerny artykul o tym, ze niestety ale boom na winile zdecydowanie sie skonczy !!! a to za sprawa glowic nacinajacych matryce.Nikt ich nie produkuje nikt nie regeneruje, a firmy, ktore je produkowaly nie przekazaly technologi i tajemic w spadku nastepnym pokoleniom. Ilosc glowic,ktore pozostaly w rekach firm fonograficznych jest nieznana ale jedno jest pewne, ze ktoregos dnia zapasy sie skoncza !!! i co wtedy???..."

 

Kochanieńki, ludzie mają laboratoria na orbicie i pewnie na Marsa za jakiś czas polecą, a głupiej nacinarki do vinyli nie zrobią, hehe? Czy to jakiś żart?

Tylko trzy!!! / 3 / firmy zajmowaly sie produkcja glowic nacinajacych Neumann (D) Ortofon (DK) i Westrex ( USA) Firma amerykanska robila je niezbyt precyzyjnie. Amerykanie nigdy nie weszli w ten rynek tak jak dwie pozostale ze wzgledu na niedokladnosc polegajaca miedzy innymi na " podkolorywowaniu " dzwieku juz na etapie ciecia. Ortofon nie traktowal tego tak powaznie jak Neumann dlatego i sprzedaz nie byla rewelacyjna.Co prawda istnieje dunska firma Etec, ktora regeneruje nacinarki ale interes idzie dosyc miernie gdyz Oni ustawieni sa na Ortofona, a tych jest niestety niewiele. Pozostaja Niemcy ale jak powiedzial Holger Neumann: 10% czesci i podzespolow do maszyn sa dzisiaj nie do odtworzenia bo...nie ma tez firm, ktore sie tym bo zajmowaly....To tylko wierzcholek bo firmy produkujace prasy do tloczenia..TTT i Tooley Alpha wstrzymaly juz dawno produkcje tloczni no wiec brak tez do nich czesci zamiennych. Jak powiedzial Dr.Peter Runge szef tloczni Optimal wiekszosc maszyn dzisiaj pracujacych to lata 70 a inwestycje w ten przemysl jest nieoplacalny gdyz popyt nie pokryje kolosalnych inwestycji jakie trzeba by poczynic budujac caly lancuch drogich zakladow, ktorych to produkty skladalyby sie na efekt finalny !!!!

To moze taniej poleciec na Marsa??? na ksiezycu zesmy nie byli to moze ta druga planeta okaze sie szczesliwsza dla propagandy suksesu....

paul_67

Co niektórzy maja już takie kolekcje winyli,że nowych przeważnie kiepskich tłoczeń im nie potrzeba, a do końca życia będzie czego słuchać.

 

....ale to tak jest, ze ciagle sie dokupuje, dokupuje i zbieractwa nie ma konca...Tak nowe tloczenia sa niestety niezbyt udane to tak delikatnie powiedziawszy. Ten problem dotyczy niestety tez CD`s, a ceny nie tylko z Marsa wziete...no coz...

"...? na ksiezycu zesmy nie byli..."

Ja sądzę, że byliśmy.

 

"...jak powiedzial Holger Neumann: 10% czesci i podzespolow do maszyn sa dzisiaj nie do odtworzenia bo...nie ma tez firm, ktore sie tym bo zajmowaly...."

H. Neumann albo już kwiatki wącha od spodu, albo jest tak stary, że sam nie wie co gada. Zamiast jakiejś mało znanej, niemieckiej firemki, w owych czasach raczkującej w technice precyzyjnej, na świecie obecnie są tysiące firm które dorobią to i owo z palcem w nosie.

Vinyl był i będzie niszą, a kolega >amator< swym smętnym postękiwaniem na temat niemożności wykonania nacinarki do plastiku, hehe, niczego w tej materii na pewno nie zmieni. Zreszta o nacinarki najmniej bym się nie martwił - to sprawa firm tłoczących vinyle w coraz większych ilościach. Dla ciężkich milionów dolarów, które zarabiają obecnie na vinylowych płytach, to oni jakieś rozwiązanie znajdą, kolega >amator< może być spokojny.

Yul

"...? na ksiezycu zesmy nie byli..."

 

....jesli tak twierdzisz to z pewnoscia bylismy!!!! nie inaczej....

 

 

...jak powiedzial Holger Neumann: 10% czesci i podzespolow do maszyn sa dzisiaj nie do odtworzenia bo...nie ma tez firm, ktore sie tym bo zajmowaly...."[/b]

H. Neumann albo już kwiatki wącha od spodu, albo jest tak stary, że sam nie wie co gada. Zamiast jakiejś mało znanej, niemieckiej firemki.....

 

H. Neumann nie jest taki stary i daleko mu do wachania kwiatkow....a fa. Neumann juz w tamtych czasach nalezala do do potegi w tej i nie tylko tej dziedzinie...radze sprawdzic!!!!

Pretensje o smetkowaniu kieruj do: Andreas Kunze,Rick Hashimoto / fa. RTI w Kaliforni tloczaca dla Warner,Universal, Mobile Fidelity, ORG,Classic Records, Dr Peter Runge,Bruggemann, Dr.Gotz Corinth, Al Grundy(USA)Flo Kaufmann z fy Vinilium ( CH )Robert Barbolini ( I ).

Ja tylko napisalem, to co Ci Ostatni Mohikanie mieli do powiedzenia w dosyc obszernym artykule na ten temat...widocznie Ty Yul cos zaradzisz...jak zawsze...J.

amator51

 

>....jesli tak twierdzisz to z pewnoscia bylismy!!!! nie inaczej....<

 

- ciekawi mnie amator - czy rzeczywiście uważasz że nie było lądowania na księżycu ???

excelvinyl winylmania blog szukaj

- ciekawi mnie amator - czy rzeczywiście uważasz że nie było lądowania na księzycu?

 

 

......tak uwazam, 41 lat minelo, a do dzisiaj nie ma porzadnego ladownika teoretycznie na pieciu silnikach ( 4 sterujace plus 1 napedowy )do transportu ludzi, a ladownk ksiezycowy wyladowal na jednym sic! Wtedy byly przeprowadzane proby z takimi i.... nic!

Wiele przeslanek przemawia za tym, ze jednak nie bylismy tam...

Bylo wiele klamstw to mozna dodac jako nastepne...bo masy ludzkie uwierza w jedno wielkie klamstwo/oszustwo anizeli w szereg malych..tak to jest.

41 lat uplynelo, a my sie zmagamy z lotami orbitalnymi, dlaczego nie powtorzyc tego wyczynu w dobie gdy technika poszla tak do przodu??

Ci, ktorzy znaja prawde....milcza ( za te kase ja bym tez milczal ) innych juz nie ma na tym padole ziemskim jak chociazby A. von Brauna szefa misji Apollo i tworce V1 i V2....

Każdy dowód na rzekome oszustwo w sprawie lądowania na księżycu jest bez problemów zbijany. Obejrzyj sobie choćby Pogromców Mitów. Takie efekty jak chód w próżni i ze zmniejszoną grawitacją z tego co wiem są nie do odtworzenia w warunkach ziemskich nawet dzisiaj.

- ciekawi mnie amator - czy rzeczywiście uważasz że nie było lądowania na księzycu?

 

 

......tak uwazam, 41 lat minelo, a do dzisiaj nie ma porzadnego ladownika teoretycznie na pieciu silnikach ( 4 sterujace plus 1 napedowy )do transportu ludzi, a ladownk ksiezycowy wyladowal na jednym sic! Wtedy byly przeprowadzane proby z takimi i.... nic!

Wiele przeslanek przemawia za tym, ze jednak nie bylismy tam...

Bylo wiele klamstw to mozna dodac jako nastepne...bo masy ludzkie uwierza w jedno wielkie klamstwo/oszustwo anizeli w szereg malych..tak to jest.

41 lat uplynelo, a my sie zmagamy z lotami orbitalnymi, dlaczego nie powtorzyc tego wyczynu w dobie gdy technika poszla tak do przodu??

Ci, ktorzy znaja prawde....milcza ( za te kase ja bym tez milczal ) innych juz nie ma na tym padole ziemskim jak chociazby A. von Brauna szefa misji Apollo i tworce V1 i V2....

 

- amator - ciekawi mnie również czy uważasz że Ziemia jest płaska i że cd gra lepiej od winyla ???

excelvinyl winylmania blog szukaj

>>>amator51,

"...41 lat uplynelo, a my sie zmagamy z lotami orbitalnymi, dlaczego nie powtorzyc tego wyczynu w dobie gdy technika poszla tak do przodu??..."

 

Ja bym powiedział, że się w bólach "zmagamy" i nie możemy powtórzyć wyczynu, przez takich smętnych mędrków jak Ty.

>>>amator51,

"...41 lat uplynelo, a my sie zmagamy z lotami orbitalnymi, dlaczego nie powtorzyc tego wyczynu w dobie gdy technika poszla tak do przodu??..."

 

Ja bym powiedział, że się w bólach "zmagamy" i nie możemy powtórzyć wyczynu, przez takich smętnych mędrków jak Ty.

 

Nie możemy powtórzyć bo nie ma już ZSRR, któremu trzeba było udowodnić wyższość Stanów Zjednoczonych. Teraz szkoda kasy niestety.

- amator - ciekawi mnie również czy uważasz że Ziemia jest płaska i że cd gra lepiej od winyla ???

 

 

 

Ziemia jest nie tylko plaska ale tez podparta na trzech sloniach.....co do obydwoch formatow juz sie wczesniej wyraznie wypowiedzialem.....

 

Ja bym powiedział, że się w bólach "zmagamy" i nie możemy powtórzyć wyczynu, przez takich smętnych mędrków jak Ty.

 

 

Yul !!! badz laskaw zeskoczyc ze mnie ok?

Zrobił się jakiś wątek mędrkująco-smędzący-Panowie do rzeczy proszę pisać

-wedlug mnie plyta cd zagra lepiej niż winylowa ,może również zabrzmieć gorzej niż winyl-te podstawy każdy

powinien znać i wiedzieć dlaczego-powiem krótko konfiguracja systemu i kasa wydana określi jakość brzmienia.

Zrobił się jakiś wątek mędrkująco-smędzący-Panowie do rzeczy proszę pisać

-wedlug mnie plyta cd zagra lepiej niż winylowa ,może również zabrzmieć gorzej niż winyl-te podstawy każdy

powinien znać i wiedzieć dlaczego-powiem krótko konfiguracja systemu i kasa wydana określi jakość brzmienia.

Stary, jeżeli Ty masz 171 358 odwiedzin na audiostereo.pl (!!!), bo tak podają Twoje statystyki, to powinieneś doskonale wiedzieć, że tu, na owym najwspanialszym audio-forum na świecie, rzadko kiedy można się zgodzić co do najprostszych spraw. Ziemia jest płaska, na Księżycu nie byliśmy, nacinarki do vinyli zrobić się nie da.

Pozdro,

Yul

 

>>>amator51,

"...Yul !!! badz laskaw zeskoczyc ze mnie ok?..."

 

Ależ łaskawco, cała przyjemność po mojej stronie.

YUL

Dla mnie prosta sprawa chcą to odwiedzają i tyle-bo trzeba pisać o audio prawdę-niekiedy z nutką taką

powiedziałbym humorystyczną-a od wpisów geniuszy trzeba być z boku i z rezerwą i niekiedy pokorą.

Póki mogę to staram się słuchać różnych systemów-a wnioski przychodzą same-tylko jest tak,że wszyscy mają

parę uszu-a większość nie potrafi skupić się na słuchaniu i wyciąganiu prawidłowych wniosków-głównie chodzi

o to,aby poprawić przekaz i dążyć cierpliwie do przekazu LIVE-bo dla mnie to jest prawdziwy h-end.

Obojętnie,czy z cd,czy z winyla.Skłizboksy,komputery i inne wynalazki dla mnie to jest po prostu lipa.

pozdrawiam.

Stary - Ty wiesz, że oprócz uszu należy uruchamiać czasem także przestrzeń pomiędzy uszami a to, jak natura pokazuje, funkcjonuje nie często

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

- widziałem ostatnio w sklepie odtwarzacze SADC - oba były w cenie powyżej 10 kzł. - czy w ogóle widzicie jakąś przyszłość dla tego "wynalazku" ? - czy to rzeczywiście gra dużo lepiej od cd ?

excelvinyl winylmania blog szukaj

41 lat uplynelo, a my sie zmagamy z lotami orbitalnymi, dlaczego nie powtorzyc tego wyczynu w dobie gdy technika poszla tak do przodu??...

 

Tylko podczas lotów orbitalnych magnetosfera Ziemi chroni przed promieniowaniem kosmicznym. Niestety nie ma ochrony prtzed tym promieniowaniem przy dalszych lotach. Połowa astronautów z lotów na Księżyc zachorowała później na raka za sprawą dłuższego wystawienia na promieniowanie. Z tego powodu nie latamy na Księżyc ani nie polecimy w najbliższych dziesięcioleciach (a może i stóleciach). Lot na Marsa to już kompletne samobójstwo.

 

Co do rywalizacji winyli z CD, to uważam, że jakość w większym stopniu zależy od kultury, wiedzy i doświadczenia realizatora nagrania. Osobiście częściej słucham CD, ponieważ praktycznie wszystkie nowe nagrania ukazują się na CD. Mam sporo winyli z klasyką. Ale większość tych znakomitych nagrań ustępuje nowoczesnym realizacjom w kwestii jakości wykonania, interpretacji. Więc wolę nowe nagrania, które brzmią nieporównywalnie lepiej, a format CD w tym nie przeszkadza.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.