Skocz do zawartości
IGNORED

Bach - Koncerty Brandenburskie.


el_hogar

Rekomendowane odpowiedzi

Ta wersja K.Richtera z 1961 ukazala sie w wersji SACD w Japoni :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ktorych to jestem szczesliwym posiadaczem ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

rykuj, Jakew

 

to wykonanie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A widzieliście już najnowsze doniesienia z frontu brandenburskiego? :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Delightful materiał Gutten. Pasjonujący nawet. Jak wtedy gdy Gardiner mówi o rytmie koncertu Bacha i jazzie, i rocku, i gdy potem woła do orkiestry - swing!, swing!, swing a bit more!

Ciekaw jestem płyty, choć to znowu "ten nudny Gardiner, co to wszystko na jedno kopyto." :-)

Ale oprócz Gardinera i Picketta już chyba wszyscy spece od muzyki dawnej zmierzyli się z "Brandenburskimi".

Jestem nawet nieco zaskoczony, że Gardiner podjął wyzwanie w tak obsadzonej konkurencji.

Herreweghe, Herreweghe nie popełnił koncertów, a jego wersji byłbym baaardzo ciekaw...

  • 1 miesiąc później...

Giuliano Carmignola, Michala Petri, Ottavio Dantone, Claudio Abbado.

Nazwiska wielkie. Czy ktoś zna to wydawnictwo na DVD?

Czy warto kupić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ł.A. Woman

  • 2 tygodnie później...

Dla mnie Pinock, też jest na samej górze mojej listy interpretacji Koncertów Brandenburgskich, ale z nadzieją czekam na nowe nagrania The English Baroque Soloists z Gardinerem. Po jego nagraniach Kantat, spodziewam się nietuzinkowej interpretacji. Tak na marginesie jest (jak dla mnie dość dziwna) przeróbka koncertów przez Jacques Loussier Trio, w porownaniu do np. innych Jego "transkrypcji" Bacha, jak np Wariacje Goldbergowskie, które lubię słuchać przed snem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...
Gość glubisz

(Konto usunięte)

Odkopię stary temat bo musze.

 

Co myślicie o wykonianiu Jordi Savall z 2010 roku? I jak się ma do polecanego tu Hogwooda.

 

Wcześniej miałem Krajana i ten Savall mi się bardziej podoba.

Odkopię stary temat bo musze.

 

Co myślicie o wykonianiu Jordi Savall z 2010 roku? I jak się ma do polecanego tu Hogwooda.

 

Wcześniej miałem Krajana i ten Savall mi się bardziej podoba.

 

 

Bo muszę? Brzmi jakby odkopywanie starych tematów było czymś nieeleganckim...

 

Nic nie wiem o wykonaniu Savalla z 2010r., nie wiedziałem że ponownie nagrał Brandenburgi. Pierwsze wykonanie Savalla było znacznie zwiewniejsze, delikatniejsze niż znakomite nagranie Hogwooda. Savall też period instruments, jak Hogwood, a inaczej niż Karajan. Masz więc już spory przegląd wykonań w tych dwóch - Karajana i Savalla.

 

Pozdrawiam

Gość glubisz

(Konto usunięte)

Bo muszę? Brzmi jakby odkopywanie starych tematów było czymś nieeleganckim...

 

Nic nie wiem o wykonaniu Savalla z 2010r., nie wiedziałem że ponownie nagrał Brandenburgi. Pierwsze wykonanie Savalla było znacznie zwiewniejsze, delikatniejsze niż znakomite nagranie Hogwooda. Savall też period instruments, jak Hogwood, a inaczej niż Karajan. Masz więc już spory przegląd wykonań w tych dwóch - Karajana i Savalla.

 

Pozdrawiam

No tak, mały przegląd jest, tylko wciąż czekam na opinie odnośnie tego wykoanania z 2010:)

 

Pozdrawiam!

Obawiam się, że szybciej doczekasz się opinii na temat wykonania Savalla z 2020r. niż z 2010r.:). To co się ukazało w 2010r.jest - może się mylę - reedycją pierwszego i jedynego wykonania.

No ok, wiec delikatniejsze i łagodniejsze od znakomitego Hogwooda. Możesz jakoś jeszcze opisać Hogwooda?:)

 

 

To nie takie proste. Jest w nim jakaś prawda... Jest - patrząc na całą paletę - bardzo rytmiczne, ale nie tak mocno rytmiczne jak pierwsze wykonanie Pinnocka. Nie jest ani delikatne, ani za ostre, choć ostre jest. Jest w nim jakaś prawda...

Gość glubisz

(Konto usunięte)

Ciekawe. Zamówie i je, choć zwykle sprawdzam przed zakupem w internecie mp3ki (sick!), to jakoś Hogwood znaleść w necie nie moge - wiem są urywki w sklepach ale to nie to.

Dziekuje za pomoc.

ja do koncertow Brandenburskich podchodziłem jak do jeża ale Musica Antiqua Koln zagrane na rokową strunę przekonały mnie. Jak później wielokroetnie powtarzał szef zespołu Reihard Goebel gdy ktos nagrał owe koncerty : a po co przecież już ja je nagrałem - coś w tym jest.

Jak kupisz Jordi Savall to będziesz miał chyba najlepiej wydne koncerty Brandenburskie dostepne na naszym rynku ; nagranie w SACD na złocie, więc raczej nie ma się nad czym zastanawiać. Nie masz co liczyć, że wyciągniesz takie nagraie ze śmietnika w Media Markecie :)

Z Koncertami Brandenburskimi jest pewien kłopot.

 

Z jednej strony, sporo się o nich pisze, wychwalając pod niebiosa i zgodnie zaliczając do panteonu Bachowskich arcydzieł. Z drugiej jednak, wykonawcy mają z nimi duży problem, związany z kolosalnymi trudnościami wykonawczymi. Papierkiem lakmusowym jest dla mnie drugi koncert, napisany na najbardziej nietypową obsadę, gdzie w sekcji concertina odnajdziemy trąbkę naturalną, flet prosty, obój i skrzypce. Biedni trębacze nawet na wentylowej małej trąbce in D (tzw. Bachowskiej ;)) biadolą się, aby wygrać te wszystkie wysokie dźwięki. Cóż dopiero, kiedy spróbować zrealizować tę partię (sięgającą w zapisie 25 alikwotu - „g3”) na trąbce naturalnej! Czy współcześni wykonawcy mogą konkurować z barokowymi clarinistami, którzy uczyli się swojego fachu (tzn. umiejętności sprawnej realizacji tych kilkunastu dźwięków stanowiących górny wycinek szeregu alikwotów) przez co najmniej dwanaście lat?! Ponadto, jak niepozorny flet blokowy ma rywalizować pod względem dynamicznym z trąbką (nawet tą cichszą, barokową) w solistycznych dialogach?

 

Trzeba przyznać, że praktycznie każdy z sześciu koncertów generuje określone trudności. Ze znanych mi dotąd wykonań „on period instruments” żadne nie usatysfakcjonowało mnie w pełni (nawet efektowne interpretacje Musica Antiqua Köln czy Il Giardino Armonico). Czy zatem dzieło Bacha, który szczerze mówiąc nie miał zbyt wielkiej praktyki w tworzeniu świeckiej muzyki orkiestrowej, nie jest czystą, nieskrępowaną ograniczeniami instrumentalnego medium, grą wyobraźni? Czy jest to muzyka konceptualna, którą należy sobie wyobrazić na podstawie zapisu nutowego? Jeden z XIX-wiecznych krytyków określił kiedyś Koncert skrzypcowy D-dur Brahmsa jako „koncert przeciwko skrzypcom”. Czy nie jest przypadkiem tak, że Koncerty Brandenburskie są „koncertami przeciwko orkiestrze”, znacznie przekraczającymi skalą trudności nawet ekstrawaganckie suity orkiestrowe Jana Dismasa Zelenki? Przytoczony poniżej cytat z monografii Zavarskiego zdaje się to potwierdzać:

 

"Prawdopodobnie koncerty Bacha były rzadko wykonywane na dworze margrabiego, a może nawet wcale, ponieważ partytura zachowana jest w bardzo dobrym stanie. Christian Ludwig chyba nie zdawał sobie sprawy z artystycznej wartości daru..."

 

Jeszcze do niedawna skłaniałbym się ku tezie, że Koncerty Brandenburskie to swoista „harmonia sfer”, doskonała konstrukcja dźwiękowa, ale... tylko na papierze. To przekonanie zmienił dopiero wspomniany przez Was album English Baroque Soloists (2009) i troszkę mnie dziwi, że przeszliście nad nim tak obojętnie ;) Fakt, i ja ostatnimi czasy mocno zaniedbałem Gardinera. Zaplanowany na ładnych parę lat projekt kantatowy jakoś mnie nie wciągnął (drogi biznes, a i repertuar dość hermetyczny ;)), więc ostatnią jego płytą jaką nabyłem było "Pilgrimage to Santiago" z The Monteverdi Choir, a z udziałem English Baroque Soloists - Gloria Vivaldiego i Dixit Dominus Haendla. Jak się okazuje, orkiestra trzyma się nieźle, sporo odmłodniała (to już całkiem inna kapela niż ta z lat 80.), a w przypadku tego Bachowskiego projektu zaintrygowało mnie specyficzne podejście Gardinera. Otóż całkiem słusznie wyszedł on z założenia, że Brandenbury to muzyka kameralna (poza pierwszymi dwoma koncertami) i postanowił ograniczyć swój udział do roli konsultanta, pozwalając zespołowi swobodnie muzykować bez zbędnych w tym przypadku dyrygenckich cugli:

 

”Up to now I have resisted the urge to record Bach’s Brandenburg Concertos. For what is a conductor to do in this repertoire? Concertos 1 and 2 are the only ones grand and complex enough for the presence of non-performing instigator and co-ordinator to be useful. (...) My role, then, was to facilitate and encourage, as well as to give the players some feedback on how their sounds were succeding in ‘consorting’ as well as ‘competing’ with one another, and whether the expressive gestures and rhythmic underpinning of the music were being fully realised to everyone’s satisfaction.”

 

 

Cieszę się, że po przeszło 30 latach doświadczeń w wykonawstwie muzyki barokowej (i nie tylko) ser Dżon Eljot odważył się wreszcie zarejestrować to barokowe curiosum. Naprawdę warto było poczekać. Mam już w swoich zbiorach nagranie Hogwooda i Goebla, a przesłuchałem niemal wszystkie wymienione przez Was interpretacje (poza Savallem z 2010 roku), ale to wykonanie zaskoczyło mnie, zachwyciło, okazało się wielce inspirujące, przewyższające wszystkie znane mi rejestracje płytowe. :D

 

 

PS.

Tak przy okazji…

Wiecie, że Reinhard Goebel w wieku 54 lat porzucił karierę skrzypka i szefostwo w Musica Antiqua Köln? Poświęcił się pracy muzykologicznej i dyrygowaniu.

Reinhard Goebel gra Bacha znakomicie muzycznie. Acz brzmieniem nie dla słuchaczy lękliwego serca - jest to brzmienie surowe, brutalne. Hogwood gra podobnie (lecz nie aż tak).

Ja zdecydowanie wolę ich (tzn. Musica Antiqua Köln) nagranie suit orkiestrowych. Choć już dość wiekowe, to jednak w moim prywatnym rankingu do dzisiaj niepokonane (zwłaszcza II i III).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mnie najbardziej zaimponowała Die Kunst Der Fuge w wykonaniu tego właśnie zespołu - Musica Antiqua Köln, To znaczy nie utwór, tylko że go wykonali i to jak.

 

ps. całość jest na youtube

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.