Skocz do zawartości
IGNORED

SoundArt Swing


jozwa maryn

Rekomendowane odpowiedzi

A ja już skorzystałem z uprzejmości jozwy za co mu publicznie uprzejmie dziękuję :) Opinii nie napiszę bo znaczną część czasu poprostu przegadaliśmy :))) zresztą sami skorzystajcie z okazji to później wymienimy się wrażeniami

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-80070
Udostępnij na innych stronach

Należę do tych szczęśliwców, którzy mieli okazję skosztować smacznej herbatki u kolegi Józwy - przy okazji odsłuchu Swinga. Wg mnie hitem wieczoru było spostrzeżenie, że ze względu na brzmienie, do wzmacniacza bardziej pasowałaby nazwa "Soul" Tyle na ten temat (herbatka jak zwykle przepyszna i kotki bardzo miłe).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-80253
Udostępnij na innych stronach

To może czas już coś napisać bo Jozwa w delegacji.

 

Zacznę trochę inaczej niż się spodziewacie bo od napędów. U Jozwy były do odsłuchu Classe CDP-10, Naim za 20k pln oraz jego Linn Karik. Zaczęliśmy od Naima. Na początek poszedł fortepian. Wszystko o.k. Jest równo, dynamicznie, niskie oktawy poprawne, Naim nawet nie "przyspieszał" :-) pasaży, ale czegoś mi brakowało. Za mało muzykalności. Podłączamy Classe, o którym ostatnio zacząłem nawet poważnie myśleć. I tu zagrał "chłód" niemuzykalny. Dwie minuty i już wiem, że to nie to. Podłączamy Lina (poprzednik Ikemi). No i to jest ten moment, gdzie "otwiera się muzyka". To nie ma nic wspólnego z przestrzenią, lepszym basem, detalicznością, jasnością. To jest inny wymiar. Wniosek. Swing jest czuły na napędy. A potem do końca jest już przyjemnie chociaż z niewielkimi "ale", które opiszę w częsci 2.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-82433
Udostępnij na innych stronach

arek - w takim razie pominales najwazniejszy naped ... czyli gramofon - klasyka odtwarzana na nim przebila NAIMA bez problemu :) (porownania z Linnem nie robilismy), a Classe pominalem od razu bo komantarz Jozwy mnie zniechecil do prob :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-82462
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem takim optymistą co do vinyli a nie miałem jeszcze okazji porównać bezpośrednio dwóch formatów w tym samym nagraniu w "klasyce". A testy Jazzu i Rocka do mnie nie przemawiają bo nigdy nie wypadają poniżej pewnej normy a klasyka niestety tak.

Jesli ktoś ma np. analoga EMI Barbirioli Mahlera 5 chętnie skonfrontuję z cyfrowym remasterem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-82477
Udostępnij na innych stronach

Ja również uważam, że Swing jest czuły na źródła. Co prawda słuchałem tylko Classe i gramofonu, ale różnica była bardzo duża. Zbyt duża by wyjaśnić to jedynie "analogowym" i "cyfrowym" dźwiękiem (miałem wątpliwości i pytałem się o to jozwa, jego obserwacje były podobne). Co do samego wzmacniacza to jego dźwięk jest dla mnie nudny. Nie znaczy to że wzmacniacz jest zły, to poprostu "not my cup of tea" :) Dla mnie za mało szczegółów i dźwięk pozbawiony życia. Jest to niemęczący wzmacniacz do dłuższych odsłuchów w tle (kiedy się robi coś innego). Warta zauważenia jest praca transformatorów. W recenzji Jazza jaka się ukazała (ja go nie słyszałem) były poważne zastrzeżenia co do pracy traf. W Swingu pracy traf wogóle nie słychać. Dla mnie to oznacza iż twórca wzmacniaczy ma poważny stosunek do opinii recenzujących i wyciąga z nich wnioski. Za to duży plus.

 

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-82573
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem dużo czasu aby ocenić brzmienie tym bardziej, że wszystkie elementy zestawu były dla mnie nowe.

 

Kilka luźnych spostrzeżeń:

- ładna głebia w koncercie Clifford Jordan Quartet, pomimo małego pomieszczenia

- styl "siła spokoju" - czuć duże możliwości wzmacniacza ale nie ma eksplodującej dynamiki, która powala w pierwszej chwili aby później okazać się męczącą

- ciekawe co by pokazał z podłogowymi, agresywniej brzmiącymi głosnikami w większym pomieszczeniu

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-83123
Udostępnij na innych stronach

> Lolo

No właśnie z Classe zagrał on "nijak". Bez emocji i muzykalnośći.

> Zbig

Na taki sam pomysł wpadliśmy z Jozwą chyba, że on juz wiedział co mi zasugerować. Proponował abym go "wziął" i spróbował z Virgo. Miałem wielką ochotę ale przeraziła mnie "waga" i "odpowiedzialność".

 

A teraz wrażenia z odsłuchu z Linem.

 

Fortepian barwny, przyjemny w całej skali, ale gdzieś momentami minimalnie wycofany i nie do końca muzykalny. Niskie oktawy w porządku chociaż na monitorowych ProAcach.

Skrzypce "piękne" z otoczką powietrza na tle orkiestry.

Sopran klasyczny - poprawny ale gdzieś zabrakło tych emocji oraz "otwartej" i "czystej" średnicy.

Barok - przejrzyście i czysto ale minimalny brak energetyczności i emocji.

Symfonika - co prawda tego było za dużo jak na monitory ale potwierdził się mały brak "energetyczności" oraz brak muzykalności w średnim basie (wiolonczela) ale dół bardzo dobry co moim zdaniem potwierdza tezę, że sprzęt jest robiony pod Jazz (kontrabas).

Chóry - sorry zbyt wiele dla monitorów.

Jazz - Baber - Modern Cool - wyśmienicie, gitara elektryzująca, wokal taki jaki znacie, wszystko poukładane.

Na koniec White Zoombi - dobra motoryka, przestrzeń, dynamika, "elektryczne gitary" są elektryczne.

Generalnie scena wycofana (Ja nie lubię). Muzykalno-swingujący (kulturalny) to on jest chociaż ma też lekko zadziorny pazur no i ciekawe jak by zagrał z większymi "skrzyniami".

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-83896
Udostępnij na innych stronach

-> arek... a to mnie jozwa oszukał! .... jozwa!!!! Ty oszuście!!! podłączyłeś mi najgorzej brzmiący cedek ;))) a tak na serio to nie lubię kiedy wzmacniacze są aż tak wrażliwe na źródła, bo znacznie to ogranicza możliwości wyboru. Ciekawe czym tę wrażliwość wytłumaczyć?

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-84041
Udostępnij na innych stronach

>lolo

 

Jozwa nie oszukał. Nie dla wszystkich to może być wyraźna zmiana. Przy odtwarzaniu z Classe po prostu stwierdziłem, ze coś jest nie tak. Poprosiłem o podłączenie Linna i wtedy dopiero usłyszałem, że Classe jest niemuzykalny a dlatego, że na punkcie tego czynnika jestem najbardziej uczulony. Na materiale "elektrycznym" prawdopodobnie nikt tego nie usłyszy a może będzie nawet lepiej. Cd Classe jest "chłodny" i "niemuzykalny".

A zdradzę jeszcze jedną tajemnicę z odsłuchów sobotnio-niedzielnych i będzie to może profanacja. Van den Hul Second jest "ciepły" i na granicy "niemuzykalności" a Cardas Crosslink jest "neutralny" i "muzykalny".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-84868
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

No, jestem z powrotem. Nie pamietam juz, czego z kim sluchalismy, ale chyba nie samego Classe - tego uzywalem glownie ze wzgledy na polaczenie zbalansowane - jedyny odtwarzacz jaki byl do dyspozycji na XLR. Jednak faktycznie, lepiej on gra z wlasnym firmowym wzmacniaczem. Mi osobiscie najbardziej podoba sie zestawienie z LP12, ale dla niektórych było, jak pamietam, zbyt ostre. Zaraz potem - Karik. Niestety nie uzywalem go ciągle, bo ostatnio zaczął mi chromać na lewą nóżkę - trzeba z nim do serwisu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-84896
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

No to ja może tak na zakończenie. Dwa dni temu Swing poszedł na kilka godzin do producenta, celem wyregulowania przedwzmacniacza. Wrócił zaopatrzony dodatkowo w firmowe kable głośnikowe. Wg mojej opinii operacja pomogła - zyskało na tym brzmienie średnicy i jakby szybkość trochę też.

Ogólnie - Swing to bardzo równo brzmiący wzmacniacz o spokojnym brzmieniu. Bas niski i bardzo dobrze kontrolowany (to chyba to przewymiarowane zasilanie). Czuć zapas mocy, przydaje się przy dużych składach orkiestrowych i wszędzie tam, gdzie trzeba z nagła a finezyjnie huknąć. Stereofonia dobra w sensie łatwości lokalizacji, scena wyraźnie poza linią głośników. Średnica i wysokie tony przyjemne, dobrze połączone z resztą pasma. Nie odczuwałem braku wysokich tonów, mimo ogólnie nieagresywnej prezentacji. Przeciwnie - w połączeniu z gramofonem z wkładką AT OC9 było ich całkiem sporo. Za jedną z cech szczególnych uznałbym wysoką umiejętność ujawniania różnic pomiędzy źródłami - każde brzmiało inaczej. Najlepiej (m.in. najżywiej i najbarwniej) - gramofon i odtwarzacz Linna. Uwaga - wzmacniacz wymaga dłuższego odsłuchu - w pierwszej chwili nie przyciąga uwagi, zapewne z powodu liniowości (dźwięk nie sprawia wrazenia wykonturowanego).

Z cech budowy za szczególnie niezwykłą uważam umieszczenie we wzmacniaczu zintegrowanym pełnego zbalansowanego przedwzmacniacza lampowego z zasilaczem na dwu własnych, oddzielnych transformatorach (!!). Nie znam innej tak zbudowanej integry, może ktoś się zetknął?

Pełna recenzja będzie w następnym Magazynie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-87170
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

No cóż, żeby nie było potem tylko, że jakąś reklamę uprawiam. Ja tylko niosę pomoc, jak to ktoś kiedyś powiedział.

Co do regulowania - tak w ogóle to nic. W tym wypadku producent po kilku dniach grania skontrolował ponownie parametry urządzenia, i trochę jeszcze zmodyfikował. O ile wiem takie coś robią przed dostarczeniem klientowi, tylko mój egzemplarz poszedł do testu prosto spod lutownicy, że tak powiem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5531-soundart-swing/page/2/#findComment-87241
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.