Skocz do zawartości
IGNORED

kolejne pytanie o kabel głośnikowy :)


mikel

Rekomendowane odpowiedzi

>Jaki budżet masz przeznaczony na kabel?

 

Nie dużo...600 zł ale lepiej jaby znalazł sie tańszy. Wystarczy do 2 metrów spokojnie.

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

mikel

 

A Ty pewnie należysz do osób, które myślą, że kolumny to składają kosmici z kosmicznych technologii :)

Kolumny robi się pod klienta. Żadnych czarów tam nie ma. Czysta fizyka. Te kolumny tutaj mają charakterystykę prawie jak sprzęt w dyskotece. Żywej, namacalnej średnicy z tego nie uświadczysz. Średnica jest tutaj najnormalniej w świece WYCOFANA względem skrajów pasma.

 

Posłuchaj gdzieś starych studyjnych monitorków Yamaha NS-10M. Taki drugi biegun :)

Słuchałem dłuższy czas na HOT LINE niebieskim, kupiłem go rok temu za 30zł/m. i moim zdanie nieco uwypukla środek ale tez i górę.

Obecnie to BLACK RODIUM i kosztuje 50 albo 80 za metr.

 

Co więcej, dobierałem kable do swojego systemu i słuchałem Chord Epic w brązowej koszulce i Merlin Cable - Scorpion, gruby miedziak.

I ogólnie dobre były kable, mógłbym je kupić, były lepsze od mojego hot line, ale jakoś nie czułem parcia aby zmienić, aby wydać te pieniądze 400+ funtów, zadowolił mnie dopiero vdh revolution hibrid i ten kupiłem choć był droższy, ale był wyraźnie lepszy, nawet powiedziałbym że przepastnie od hot line, i znacznie od chorda czy merlina.

Więc jeśli nie chcesz dużo wydawać na kable to warto posłuchać hot line o ile jest jeszcze dostępny czy jego następcę.

>A Ty pewnie należysz do osób, które myślą, że kolumny to składają kosmici z kosmicznych technologii

>:)

>Kolumny robi się pod klienta. Żadnych czarów tam nie ma. Czysta fizyka. Te kolumny tutaj mają

>charakterystykę prawie jak sprzęt w dyskotece. Żywej, namacalnej średnicy z tego nie uświadczysz.

>Średnica jest tutaj najnormalniej w świece WYCOFANA względem skrajów pasma.

>

>Posłuchaj gdzieś starych studyjnych monitorków Yamaha NS-10M. Taki drugi biegun :)

 

Odpowiedź ostateczna: Znowu nie na temat. Tylko to jak widac potrafisz. Co do kolumn to się zgadza. Średnica wycofana ale jak to rzeczowi ludzie oceniają i co widać - nieznacznie wycofana. Zatem przestań majaczyć bo za chwile powiesz że te kolumny to jakiś kicz kiedy ja twierdzę ze w swoim zakresie cenowym nie ma lepszych do mocnego brzmienia typu rock.

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

>Więc jeśli nie chcesz dużo wydawać na kable to warto posłuchać hot line

 

Dzięki bardzo. Poszukam aczkolwiek nie wiem czy znajde gdzieś takie do odsłuchu..

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

mikel

Teraz jest podobno droższy, zapytasz w sklepie gdzie maja black rodium, to pewnie mieli też hot line i raczej na pewno będą wiedzieć i powiedzą ci który odpowiada temu niebieskiemu hot line.

Ja swój na razie zostawiam, ale później nie wiem.

Generalnie zmian których szukasz szukaj wsród kabli z grubo plecionymi żyłami nie wiem ale z moich doświadczen wynika, ze takie kable pośrodkują scenę.

Witaj mikel

Wrażenie przybliżenia, większej namacalności pierwszego planu otrzymasz "dopalając" niższą średnicę. A więc proponuję możliwie wysokie:

- Cardasy

- Fadele

- Tary Labs (najlepiej ze sterej, pierwszej serii Air)

- MIT-y (też raczej ze starszych serii, te nowsze są bardziej neutralne)

- Harmonix Technology (te już tylko z drugiej ręki).

 

Pozdrawiam Stempur

 

PS. A na forum bez zmian, czyli pytanie o kable a odpowiedzi o wzmacniaczach i głośnikach. I niezawodny Józef Kania z jedyną odpowiedzą na wszystkie problemy: gołe ściany

Swego czasu mialem Audioquest Midnight ,ale nie wersje Plus(+).Był tam ładny i pelny wokal dobrze zaznaczony.Mialem też AQ Bedrock ale jego brzmienie to już raczej przeciwienstwo AQ Midnight. Mocno zaznaczone skraje wycofany srodek.

Trochę off topic ale w temacie kabli głośnikowych, mam pytanie do tych co się znają : mam dwa żródła analogowe ,gramofon i cyfrowe- CD-ek i w związku z tym dwa kable głośnikowe o całkowicie innym brzmieniu, niestety w jednym kablu nie dało się "pogodzić" ich zalet dla jakże skrajnych żródeł.

Żeby nie przepinać ciągłe obu głośnikowców mam je włączone w terminale we wzmacniaczu a do kolumn wpinam w zależności od żródła ,czy może to powodować jakieś niepożądane zakłucenia lub negatywnie wpływać na dzwięk ?

Końcówki wypiętego kabla mam zawsze zabezpieczone specjalnymi osłonkami ,jest on niestety pod "napięciem" ,czy w związku z tym nie "zbiera" czegoś z otoczenia ,nie zwiększa pojemności czy czegoś takiego ?

we , czy black rhodium niebieski to moze ast 200 po staremu sonic link , wiem , piszesz hot line , ale moze to to samo , cena sie zgadza . A ci co twierdza ze kable nie zmienia przestrzeni sa po prostu glusi !!!!!!! oczywiscie nie mowimy o radykalnych zmianach sa jednak wyrazne .

Luźny kabel dopięty do wzmacniacza równolegle do aktualnie wykorzystywanego działa jak kondensator i w mniejszym stopniu cewka. Pojemność zapewne niewielka więc wpływu na częstotliwość akustyczną nie ma. To tak z fizycznego (elektrycznego) punktu widzenia. Tak podpowiada mi wiedza zdobyta podczas wieloletniej nauki elektroniki. Ale zapewne niektórzy znajdą taki wpływ.

Jak ktoś wrzuci jakiś poważny temat to nie ma komu się wypowiedzieć, a o kablach to liczba postów rośnie lawinowo.

Jeśli ktoś wierzy że taki dół na charakterystyce są w stanie usunąć kable, to niech wierzy i płaci. Producenci już zacierają ręce.

Kabel o odpowiednim przekroju jest na tyle doskonałym przewodnikiem, że żadnych 3 dB dołów nie zniweluje.

Już można mnie blokować:)

mikel, 5 Cze 2009, 11:36

>> ...spowodowało właśnie wypchnięcie wszystkiego do przodu i na boki. Efekt był tak na tyle

>ciekawy, że tak już zostało, momentami pojawia się nawet wrażenie jakby niektóre dźwięki pochodziły

>ze ściany za słuchaczem...

>

>No to już hardcore. To Ty masz stary kino domowe z 2 kolumn. Opatentuj to jak najszybciej :)

 

 

E tam zaraz hardcore,wystarczy jakaś efekciarska realizacja np. Amused... Watersa,do tego zestawik z w miarę szeroką sceną i dźwięki dobiegają praktycznie z każdej strony.Z dwóch kolumn..żeby nie było.

Co do kabli to z mocno zaakcentowanym pierwszym planem "grają" kable z miedzi PCOCC,może to jest jakaś droga?Hmm....ale czy na tyle aby ten pierwszy plan wysunąć przed linię kolumn?Nie sądzę.

l'enfant sauvage

Tadeo-był kiedyś wywiad z załozycielem firmy Audioquest który bawil sie w podlaczanie dodatkowej trzeciej zyly ale od strony kolumn i na roznych zylach +,-.Podobno mialo to zmieniac brzmienie.Różnica była tym bardziej zauważalna im lepszy kabel był podłączany.Od siebie dodam że miałem podpięte 2 pary kabli pod wzmacniacz Densen B100(ma podwójne terminale przydatne do bi -wiring )Kabelki to AQ Midnight, VDH Wind.Po znalezieniu swojego faworyta i wypieciu drugiego kabla nie moglem się oprzec wrazeniu że coś jest nie tak czegoś brakowalo.Tak jeszcze przy okazjii wiekszośc interkonektów AQ ma jedną żyłę podłączona tylko od strony odbiornika(wzmacniacza).

>octavarium

>mikel, 5 Cze 2009, 11:36

>>> ...spowodowało właśnie wypchnięcie wszystkiego do przodu i na boki. Efekt był tak na tyle

>>ciekawy, że tak już zostało, momentami pojawia się nawet wrażenie jakby niektóre dźwięki

>pochodziły

>>ze ściany za słuchaczem...

>>

>>No to już hardcore. To Ty masz stary kino domowe z 2 kolumn. Opatentuj to jak najszybciej :)

>

>

>E tam zaraz hardcore,wystarczy jakaś efekciarska realizacja np. Amused... Watersa,do tego zestawik z

>w miarę szeroką sceną i dźwięki dobiegają praktycznie z każdej strony.Z dwóch kolumn..żeby nie

>było.

 

Płyta rzeczywiście bardzo dobra i rzeczywiście dźwięki przed tobą i po bokach ... ale jeśli potwierdzasz "niektóre dźwięki pochodziły ze ściany za słuchaczem" to muszę Cię poprosić o wypięcie z Twojego wzmazniacza AV tylnych kolumn (ewentualnie popukaj sie w głowę) Pozdrawiam!

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

mikel, 7 Cze 2009, 00:50

 

Płyta Watersa nie jest aż tak dobra,jest efekciarska,produkcja i realizacja takich projektów jest dosyć czasochłonna i kosztowna więc aż tak imponujących efektów przestrzennych nie znajdziemy na wielu płytach stereo.

W kinie cenię sobie zasadniczo treść,przekaz emocji przez aktorów a nie ilość decybeli przy odtwarzaniu ścieżki dźwiękowej-więc systemu AV nigdy niestety nie posiadałem i pewnie posiadał nie będę.

Co do źródeł pozornych,których subiektywne ogniskowanie za słuchaczem w stereo tak cię dziwi-też może kilka słów:

-na ogniskowanie źródeł wpływa bardzo wiele czynników,od sposobu nagrania,przez realizację po urządzenia na których dźwięk jest odtwarzany a także przestrzeń akustyczna w której muzyka jest słuchana.Do tego należy dodać takie czynniki jak przestrzenna odpowiedź pogłosowa pomieszczenia odsłuchowego,cień akustyczny,z jakim typem stereofonii mamy do czynienia (fazowa,natężeniowa) oraz z indywidualną,czysto subiektywną percepcją na lokalizację przestrzenną.

Dźwięki faktycznie nie dobiegają zza głowy słuchającego-to niemożliwe,jednak w pewnych korzystnych warunkach (przy zachowaniu pewnych parametrów wielu czynników) za pomocą odbić,przesunięć fazowych i różnic czasu można uzyskać ze stereo efekt surround.To czysta fizyka,nic już tu nie opatentujesz.

 

Niepotrzebnie więc tak się unosisz,tym bardziej ,że w "o mnie" sam piszesz o sobie "beginner" (nawiasem mówiąc skoro używasz obcego języka to staraj się także o jego poprawność ortograficzną).

 

Kolejnym problemem w prawidłowym odtwarzaniu panoramy stereo może być Twój odtwarzacz.Miałem kiedyś przez kilka tygodni w domu Arcama CD82T z serii Diva,nie wiem czy to przypadłość wszystkich cdeków tej firmy ale gdyby nie stereofonia (posklejane plany,szerokość sceny pozostawiająca wiele do życzenia..) to byłby na prawdę świetny player.Może tutaj szukałbym przyczyn.

 

pzdr.oct.

l'enfant sauvage

Dzieki za troskę ale odtwarzacz jest jak najbardziej ok (poza tym napisałem że scenę mam na Amused... bardzo przestrzenną - czyżbyś nie czytał co piszę?). Kiedy chcę mam scenę szeroką a kiedy nie wąską i skupioną - zależy oczywiście od ustawienia kolumn. Za dużo naczytałeś się tych kolorowych czasopism i teraz opowiadasz dziwne rzeczy. Najgorsze jest to ze wejdzie tu taki początkujący który chce sobie kupić sprzęt poczyta takie niemądre rzeczy jakie piszesz i w to wierzy :/

 

Oczywiscie są systemy nawet z jednym głośnikiem, które imitują dźwięki przestrzenne ale tam odpowiada za to procesor. Tu mamy do czynienia z systemem stereo i jeśli dojdzie do Ciebie jakiś dźwiek z tyłu to nie znaczy że masz super sprzęcior tylko to, że masz niedopracowany akustycznie pokój :)

 

I nie wytykaj mi błędów bo to dziecinne i znaczy tylko tyle że argumenty Ci się kończą :)

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Mój pokój jest dosyć trudny akustycznie,walczyłem z tymi niezbyt korzystnymi dźwiękowo warunkami prawie przez dwa lata,tak aby zaadaptować pomieszczenie odpowiednio do słuchania muzyki i nie zapominać także o tym,że się w nim mieszka.Teraz akustycznie nie jest u mnie najgorzej,korzystałem oczywiście z różnych opracowań dotyczących akustyki,jednak największą wiedzę dostarczają własne doświadczenia.Rozmawiałem też z osobami które akustyką zajmują się zawodowo,pism kolorowych o tematyce audio z założenia nie czytam...od wielu lat.

 

Nie twierdzę,że słyszenie dźwięków zza linii słuchacza w stereo to coś zwyczajnego,przeczytaj ze zrozumieniem to co piszę.Stwierdzam jedynie,że wcale nie jest to niemożliwe jak usiłujesz sugerować.

Tu nie znajdziemy porozumienia ponieważ ja taki efekt pozornego źródła dźwięku dobiegającego zza głowy już na kilku płytach usłyszałem...

Bez odbioru.

l'enfant sauvage

"Tadeo-był kiedyś wywiad z załozycielem firmy Audioquest który bawil sie w podlaczanie dodatkowej trzeciej zyly ale od strony kolumn i na roznych zylach +,-.Podobno mialo to zmieniac brzmienie.Różnica była tym bardziej zauważalna im lepszy kabel był podłączany.Od siebie dodam że miałem podpięte 2 pary kabli pod wzmacniacz Densen B100(ma podwójne terminale przydatne do bi -wiring )Kabelki to AQ Midnight, VDH Wind.Po znalezieniu swojego faworyta i wypieciu drugiego kabla nie moglem się oprzec wrazeniu że coś jest nie tak czegoś brakowalo.Tak jeszcze przy okazjii wiekszośc interkonektów AQ ma jedną żyłę podłączona tylko od strony odbiornika(wzmacniacza"

 

Pytałem nie bez powodu o tę wielośc kabli głośnikowych podłączonych do wzmaka ,ponieważ używając kabli głośnikowych Argentum z tzw. trzecia żyłą od strony wzmaka ,mając ją podłaczona do wzmaka wg zaleceń Producenta kabli ,załącza mi się we wzmaku układ przeciążeniowy odcinający zasilanie.

Oczywiście odłączyłem ale i tak do dzisiaj nikt nie potrafi mi wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje.

>> ...spowodowało właśnie wypchnięcie wszystkiego do przodu i na boki. Efekt był tak na tyle

>ciekawy, że tak już zostało, momentami pojawia się nawet wrażenie jakby niektóre dźwięki pochodziły

>ze ściany za słuchaczem...

>

>No to już hardcore. To Ty masz stary kino domowe z 2 kolumn. Opatentuj to jak najszybciej :)

 

Takie dziwne ?

Sprzęt jak widać - np. płyta Tool 10.000 days

Utwór tytułowy - burza słyszana ze 2 piętra w górę i parę metrów z tyłu mimo, że siedzę z pół metra od tylnej ściany.

Co jakiś czas słyszę taki efekt przy różnych płytach, oczywiście z przodu jest też głęboko i szeroko :)

Pojawił się po zakupie kabli Straightwire Octave - ściany zniknęły.

 

Co do kabli, to raczej nie wypchniesz nimi dźwieku przed kolumny nie zyskując przy tem głębi w drugą stronę.

Przed kolumna mi gra np. CD Arcama Alpha 7 SE.

  • 2 miesiące później...

Witam

Kup sobie kabel głośnikowy polskiej firmy ALBEDO AIR I to słuchając muzyki będziesz kręcił głową, uśmiechał się i sam z sobą rozmawiał, że nie jest to możliwe aby kabel tak zmieniał dźwięk. Nie można sobie tego wyobrazić ile rzeczy umyka nam słuchając na kiepskich kablach. Coś niesamowitego.

pozdrawiam Grzegorz

mikel, 5 Cze 2009, 08:50

 

Załozyleś temat, napinasz się strasznie i moralizujesz i chcesz odpowiedzi z góry ustalonej....przez siebie. Cudowne rozwiązanie.

 

Wielu ludzi pisze, że kablem zbyt dużo nie zmienisz. Dlatego w rozpaczy niesienia pomocy sugerują Ci ostatecznie wymianę każdego innego urządzenia poza kablem. Chcą abyś zmianę tę usłyszał.

 

Kablem można ograniczyć jakieś pasmo, można też dźwięk trochę skorygować. Ale wprowadzić zmiany o jakich piszesz? Zastanów się więc zanim będziesz strzelać fochy.

 

ps. i nie wiem ale tak mi się zdaje, że odpowiedź masz z góry gotową....tylko się bawisz w xyz.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość rochu

(Konto usunięte)

W dobrze zestawionym systemie tzn. składającym się z dobrej klasy elementów dobranych do siebie pod względem soniczym, kable nie mają znaczenia krytycznego.

Myślę, że większość sygnalizowanych na forum problemów kablowych wynika z nieprzemyślanego zestawiania ze sobą poszczególnych urządzeń.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.