Polscy politycy uczciwi inaczej...

[meloman 62]

Kiedyś każdy powtarzał, że komuniści kradną. Ale oni byli harcerzami w porównaniu z obecną "klasą polityczną". Rządzące teraz PO wraz z PiS musi mieć bardzo dużo do ukrycia. Kilka lat temu (o ile dobrze pamiętam tytuł pisma) "Financial Times" podawał, że ustawa w polskim sejmie kosztuje 3 mln $. Ciekawy jestem, o ile wzrosła cena po wejściu Polski do UE.

 

"Politycy bronią swoich kont przed nadzorem"

Piątek, 26 czerwca

Polscy politycy skutecznie blokują wprowadzenie unijneg prawa, które zezwala na kontrolę ich prywatnych rachunków bankowych, czy kart kredytowych. W nowelizowanej właśnie ustawie o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy, takie zapisy się nie znalazły - alarmuje "Dziennik".

Na konto polityka wpływa 50 tys. zł. Wysokość przelewu znacznie przekracza jego miesięczny zarobek. Ale bankowcy nie zwracają na to uwagi. Tytuł przelewu nie budzi podejrzeń. Nikt z banku nie sprawdza, że pieniądze przyszły z nieznanej spółki z raju podatkowego - opisuje "Dziennik".

Sytuacja zmieniłaby się o 180 stopni, gdyby w nowelizowanej w ostatnich dniach ustawie o praniu brudnych pieniędzy, posłowie uwzględnili unijne przepisy o "osobach zajmujących eksponowane stanowiska polityczne". Chodzi o prezydentów, premierów, ministrów, parlamentarzystów, szefów służb specjalnych, ambasadorów i członków ich rodzin.

Wówczas konta takich osób zostałyby objęte supernadzorem. Bank sprawdzałby każdy ruch na rachunkach polityków. I każdym podejrzeniem natychmiast dzieliłby się z wywiadem finansowym, czyli generalnym inspektorem informacji finansowej. Tak jednak nie będzie."

[meloman 62]

I dla kontrastu ta wiadomość:

"Sąd wymierzył karę za oszustwo na 2 grosze

130 zł grzywny i 170 zł kosztów procesu ma zapłacić łódzka emerytka, oskarżona o narażenie Skarbu Państwa na stratę dwóch groszy - zadecydował Sąd Rejonowy w Łodzi. Kobieta zapowiada, że będzie się odwoływać do skutku.

Sprawa zaczęła się w październiku 2008 roku. Pracownik Urzędu Kontroli Skarbowej, udając studenta, poprosił pracującą w kiosku kobietę o skserowanie legitymacji. Za usługę zapłacił 30 gr, ale nie otrzymał paragonu fiskalnego. Jak wyliczył, fiskus stracił 7 procent od 30 groszy - czyli całe dwa grosze. Zaczęło się postępowanie karno-skarbowe.

Kobieta tłumaczyła, że nie mogła nabić usługi ksero na kasę, bo urządzenie działało od kilku dni, a właściciel nie dał jej do niego kodu. Emerytka dostała mandat, ale go nie przyjęła. W końcu sprawa trafiła do sądu.

Zdaniem sędzi Doroty Siewierskiej nie ma znaczenia, że Skarb Państwa stracił tylko dwa grosze. Kobieta złamała prawo i nie można jej za to nie skazać. - Gdyby nie zapadł wyrok skazujący, zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego. A takiego przyzwolenia być nie może - mówiła sędzia. Dodała, że emerytura kobiety wynosi 1,7 tys. zł, jeździ ona toyotą i stać ją na zapłacenie tej kary. Kary, która ma zadziałać na nią wychowawczo.

Z wyrokiem nie zgadza się oskarżona. Kobieta przyznała, iż jest osobą upartą i "nie odpuści tej sprawy tak szybko". Dodała, że będzie się odwoływać do skutku"

[vereker]

Jak stwierdził niesławnej pamięci Roman Giertych "Prawo w Polsce jest jak pajęczyna - bąk się przebije, ugrzęźnie muszyna".

 

Nieubłagane ramięsprawiedliwości (ludowej) karze z całą surowością śmiertelne zagrożenie dla państwa - emerytkę od ksero. A propos własnie parę dni temu umorzono ostatecznie sprawę Afery Paliwowej.

[modrzew47]

To państwo kojarzy mi sie z organizacją mafijną.Tożsame.

Capo di tutti capi=Premier a cała reszta jak w mafijnej hierarhi.

[Jaro_747]

Komisarz Zero zbawi nas ode złego.

[vereker]

modrzew47, 27 Cze 2009, 00:00

 

>To państwo kojarzy mi sie z organizacją mafijną.Tożsame.

>Capo di tutti capi=Premier a cała reszta jak w mafijnej hierarhi.

 

Niestety Tusk jest tylko "dziadem" vel "słupem".

Jak czasem się zapomni albo coś mu się wydaje, to zaraz okaże się że Olechowski się zastanawia nad prezydenturą, lub prokuratura iteresuje isę jakimiś siuchtami członków PO albo cconajmniej czujny redaktor Lis nagle się robi surowy.

I wtedy wszystko automagicznie wraca do normy.

[Jaro_747]

Oświeć ciemny lud kto nim steruje.

[arturkali5]

ITI ?

[Jaro_747]

DDT?

[vereker]

Jaro_747, a kto steruje wszystkimi dziennikarzami na świecie? Od kiedy to służby specjalne zaniedbują tak ważne sfery jak kształtowanie opinii publicznej? Czy poważni ludzie mogą sobie pozwolić na jakieś nieprzewidywalne ruchy w demokracji?

 

Dlaczego ja muszę tłumaczyć tak podstawowe rzeczy, zresztą nadaremno, jakbym miał do czynienia z 11-letnią panienką która uwierzyła w te różne bzdury o społeczeństwach obywatelskich itd., co to ją uczyli na WOS-ie?

[bruner_]

Jaro_747, 27 Cze 2009, 01:00

 

>DDT?

 

endzynier tobie kto płaci?

 

GRU? czy WSI?

[vereker]

Nie wziąłeś pod uwagę trzeciej możliwosci: to zaledwie pożyteczny idiota.

[Jaro_747]

Nie możesz dopuścić do tego, żeby Naród był oszukiwany. Twoim obowiązkiem jest danie świadectwa PRAWDZIE nawet, gdybyś miał zginąć z ręki zamachowców. Masz ku temu niepowtarzalną okazję z której musisz skorzystać, bo zapewne już jesteś obserwowany przez nasłanych zabójców którzy za chwilę odetną ci łącze.

[Jaro_747]

No i skrytobójcy załatwili waraktora :-(.

No bo przecież nie poszedł spać w chwili, gdy cały naród jest w niebezpieczeństwie a on może go zbawić.

[meloman 62]

Mafiozi nie są takimi głupcami jak polscy politycy. Przecież teraz zrobili oni coś, co można porównać z wykupieniem reklam w TV, radio i prasie o następującej treści "Drogi wyborco, pamiętaj, że każdy polski polityk ma lewe dochody i stara się je ukryć. Pamiętaj też, że każdy polski polityk ma Cię głęboko w dupie".

[muls]

generalnie wychodzi na to ze GRU i inne sluzby nasyłąja tu idiotów w stylu Worker ,zarówa,kroscik itp a dzienniki zostawiaja ...inteligentnym.To chiba ide kupić wyborcza.Wole miec z gru inteligentnym niz workerem z PGRu.

[Jaro_747]

Podobno waraktor wymknął się skrytobójcom, ale został przez nich skutecznie zastraszony . Czyżbyśmy nie mieli poznać prawdy o tym, kto rządzi naszymi i światowymi mediami?

[Jaro_747]

Nadal nie znamy też planu Prezesa na wyjście z kryzysu. Podobno w tej sprawie dzwonił już Obama, ale Kownacki oświadczył mu, że pogoda uniemożliwia rozmowę ;-).

[Gość]

A niby kim ty jestes, żeby ktokolwieek cokolwiek miał ci zdradzać?

A ty jak każdy gołąb...obsrasz.

[Jaro_747]

Pogoda ostatnio stała się wrogiem PiSS. Czyżby jakiś znak?

"Złe warunki atmosferyczne były przyczyną odwołania sobotniej wizyty szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksandra Szczygły w Jednostce Poszukiwawczo-Ratowniczej (JPR) w Złotoryi (Dolnośląskie).

Szef BBN miał w imieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego wręczyć odznaczenia ludziom związanym z JPR, wziąć udział w pokazach ratownictwa oraz spotkać się m.in. z byłymi żołnierzami 62. Kompanii Specjalnej Commando.

Dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej BBN Jarosław Rybak powiedział PAP, że ze względu na złe warunki atmosferyczne śmigłowiec, którym miał przylecieć Szczygło, nie wystartował z lotniska na warszawskim Okęciu."

 

Wkrótce pogoda osaczy ich w Pałacu, ale winny będzie Tusk :-)!

[Gość]

...że ze względu na złe warunki atmosferyczne śmigłowiec, którym miał przylecieć Szczygło, nie wystartował z lotniska na warszawskim Okęciu."...

 

Pamiętacie jak samolot prezydenta decyzją pilota nie wylądował w Gruzji? Wtedy to była DOBRA i ROZWAŻNA decyzja pilota.

 

Teraz decyzja pilota, czy tez innej osoby odpowiedzialnej za loty to wina PiS.

Prawdziwa gołębia logika...ach ten zrąbany/dziadowski kod genetyczny.

[Jaro_747]

>jacch, 28 Cze 2009, 03:33

 

W Gruzji Pigmej Wszystkich Polaków chciał oddawać pilota pod sąd. A problemem była nie pogoda, a zagrożenia działaniami wojennymi. Czyżby w Złotoryi już wybuchło powstanie pod wodzą Steinbach?

Prawdziwie piSSowska logika.

[Gość]

Warunki pogodowe to właściwszy, a w zasadzie najwłaściwszy, argument dla decyzji pilota.

Naprawde nie dziwię się ( wiesz komu:) takiej pokrętnej logiki to od takich pomiotów jak ty mozna sie spodziewać.

Dżambuś...łeeeee.

[Jaro_747]

Pan Bóg odwrócił się od Prezesa i jego ludzi. Schetyna doleciał gdzie trzeba, Strzygło nie mógł, bo nagle chmury się zagęściły. Ręka Boska wskazała faryzeusza.

[tomek7776]

czy ty przypadkiem nie jestes alkoholikiem?

[muls]

tak po prawdzie, to wychodzi gdzie on maja tak naprawde swych wyborców.Przed przyszłymi wyborami, doczołga sie nawet we błocie.

[modrzew47]

Jak dobrze,że nie jestem wyborcą i nie wybieram.Aż strach się bać jaka to odpowiedzialność.Tylu idiotów,złodziei i cwaniactwa.

[Walery]

jacch, 28 Cze 2009, 03:44

 

>Warunki pogodowe to właściwszy, a w zasadzie najwłaściwszy, argument dla decyzji pilota.

 

No pewnie. Pytanie tylko czy decydował pilot? Ostatnio też decydował pilot i ze względu na warunki pogodowe zadecydował że może lecieć ale tylko w stronę Gdańska.

 

Tak się też zastanawiam czy w BORze wszystkie samochody się rozkraczyły?