Struss Chopin MKIV - czy naprawdę warto

[Marek Lacki]

stary audiofil, 22 Cze 2010, 00:13

 

>jESTES PRAWNIKIEM-A PITOLISZ CHLOPIE BZDURY.

>Od 1994 roku jestes audiofilem,albo dluzej???Napisz tak-mialem 16 lat i juz sluchalem hajendu!!!!

>Kiedys prawnik to byl ktos......teraz jest handlowcem o wyszukanej nazwie tzn.funkcji.

 

Nie lubię nikogo obrażać, ale prosisz się o to.

[Gość rochu]

Stary Audiofilu, nie dziw się.

Kiedyś na studia prawnicze było się trudno dostać, przetrwać studia to było coś, a zrobić aplikację to było już mistrzostwo świata.

Teraz studia się kupuje a na aplikacje przyjmują kogo popadnie.

[stary audiofil]

zrup sie na niebiesko-tzn.popros JOZWE o to.

Zmien wpis o sobie wtedy pogadamy,aha i daj na luz.

[cir]

chyba osobiste jazdy nie maja uzasadnienia w temacie watku

 

to co Piotrze majac 16 lat nie mozna słuchac hiendu ? a rok 94 juz był doby bo chociaz sklepy audio juz były

[mamel]

S A - odpuść człowiekowi

jest odważny - będzie miał strusia;

rodzina na utrzymaniu i jeszcze struś na utrzymaniu, kupa pracy

[stary audiofil]

Marek Lacki

Dam Ci dobra rade-rozkrec mbl 1431 i zobacz,czy to chinczyk,czy niemiec-tzn.czysty aryjczyk-jak 1531.

[cir]

Shanling CD-S100 MkII

czy to aby nie ten mbl

[stary audiofil]

mnie pytasz??

Zapytaj Pana Prawnika??

[Gość rochu]

hm..

http://www.hifi-und-lebensart.de/forum/showthread.php?t=1888

[McGyver]

Znajdź dziesięć szczegółów:

1. Shanling CD-S100

2. MBL 1431

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

MBL-a też robią ryżojady, hi hi, ciekawe co na to Areczek?

[stary audiofil]

Rochu

to nie mbl-chinski,tylko shanling-niemiecki-he,he.

[Marek Lacki]

To nic nowego. Te zdjęcia były już publikowane kilka lat temu tu i ówdzie. Znam jeszcze jeden odtwarzacz o niemal identycznym układzie (tym razem angielski).

Różnic wbrew pozorom może być mnóstwo. Diabeł jak to zwykle tkwi w szczególe. Niektóre kondensatory, wzmacniacze operacyjne, okablowanie, oprogramowanie transportu (sam transport?). Ostateczny efekt brzmieniowy może być zupełnie inny.

Nie zmienia to faktu, że 1431 produkowany jest w Eberswalde, co naocznie stwierdziłem. Mało tego - wszystko składane jest ręcznie i bez pośpiechu. NIE JEST produkowany w Chinach.

 

Ktoś może myśleć:"Kupię sobie taniej Shanlinga i będę miał to samo, a za pół, albo jeszcze mniej ceny". Zwykle odsłuch weryfikuje to negatywnie. To zupełnie tak samo jak to: Kupię sobie aparat Sony zamiast Nikona, bo w Nikonach i tak jest matryca Sony". A jednak to Nikon ma niskie szumy, a Sony wysokie. Dlaczego? Oprogramowanie (między innymi).

[McGyver]

Dorzucam MBL CDP2 i Marantza CD-6000-OSE.

W MBL oberżnięto kawałek płyty głównej. Zapewne dokonano tego czynu w Eberswalde ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek Lacki]

Heh. I czego to ma dowodzić? Spójrz na zdjęcie i porównaj choćby kondensatory. Przypuszczam, że znajdziesz więcej niż 100 różnic w całym układzie.

[Gość rochu]

Co i tak nie zmienia faktu, że przynajmniej w tych dwóch wypadkach, ta niemiecka firma zachowała się nie jak producent ale jak jakiś tuner przeszczepiający organy z jednego urządzenia do drugiego.

Wiem, wiem, globalizacja, kontrola jakości, software i takie tam.

 

W sumie masz szczęście, że audiostereo nie jest już od dawna opiniotwórcze.

Bo inaczej miałbyś na allegro aukcje pod tytułem "Marantz - 96% Mbl-a za ułamek ceny" i takie tam.

[dbx]

Marek Lacki, 22 Cze 2010, 02:10

 

>Heh. I czego to ma dowodzić? Spójrz na zdjęcie i porównaj choćby kondensatory. Przypuszczam, że

>znajdziesz więcej niż 100 różnic w całym układzie.

 

tak dla ciekawości, napisz, jaki widzisz różnice w kondensatorach i układzie, poza tym oczywistym "oberżnięciem" ? nie musi to być 100 różnic, może być np.55.

[neomammut]

Nie, to tylko tłumaczy do jakiego stopnia można ludzi zmanipulować i okłamać i jak bardzo ludzie są na to podatni. Dzisiaj wystarczy parę reklam by wypromować Hi-End...

 

>>McGyver

A spotkałeś się może z takimi praktykami w formach takich jak: Sony, Panasonic, Technics, Grundig itd? Mowa oczywiście o tych formach, które mają swoje korzenie we wczesnych latach 20-tych, 30-tych, 50-tych ubiegłego wieku.

 

Ktoś kiedyś powiedział, że firmy były zakładane kiedyś przez pasjonatów, ludzi z wizją, dzisiaj zakładane są przez marketingowców, ludzi mających fioła na punkcie pieniędzy i władzy.... - 100% prawdy!

[dbx]

neomammut, 22 Cze 2010, 10:34

>Ktoś kiedyś powiedział, że firmy były zakładane kiedyś przez pasjonatów, ludzi z wizją, dzisiaj

>zakładane są przez marketingowców, ludzi mających fioła na punkcie pieniędzy i władzy.... - 100%

>prawdy!

 

nie do końca tak jest,...

"Ktoś kiedyś powiedział", że nikt nie zmusza do kupowania towaru od ludzi, mających fioła na punkcie pieniędzy.

[Mrok]

Marek Lacki, 21 Cze 2010, 22:29

>3. Każde dzieło jest objęte prawem autorskim, nawet jeśli nie ma na ten temat żadnej informacji.

>Cokolwiek stworzysz, czy wymyślisz jest chronione prawem autorskim. Nie ważne, czy będzie to Twoje

>samodzielnie zrobione zdjęcie, czy napisany wiersz, czy nowy wzór rozkładu jazdy dla autobusów.

 

Dziś sprawdziłem dokładnie powyższe informacje. Co z tego wynika? Dwie implikacje:

1. Pierwsza (bez większego znaczenia) - Adwokat adwokatowi, czy jak wolisz prawnik prawnikowi nie równy.

2. Druga - Hulaj dusza piekła nie ma. Przy takim postawieniu sprawy wystarczy odrobina sprytu i można od mniej zorientowanego klienta wyciągnać całkiem niezłą kasę, a później bawić się dziko jego osłupiałą miną. ;)

 

>5. Przykład z programami komputerowymi jest po prostu zły. Nie ma sensu.

 

Tego nie wiem, wiem natomiast czego doświadczyła bliźniacza uczelnia. hihi ;)

[neomammut]

>>Dbx

Nie odkładnie o to mi chodziło...., choć to też prawda :)

[McGyver]

Marek Lacki, 22 Cze 2010, 02:10

 

>Heh. I czego to ma dowodzić? Spójrz na zdjęcie i porównaj choćby kondensatory. Przypuszczam, że

>znajdziesz więcej niż 100 różnic w całym układzie.

 

A to dlatego że w MBL jest płyta główna z Marantza CD6000-OSE, a zdjęcie Marantza przedstawia model CD6000-KI, co oznacza że w Marantzu są LEPSZE kondensatory niż w MBL. A dałem takie zdjęcie bo na szybko nie mogłem znaleźć zdjęcia zwykłego OSE.

BTW, spójrzcie na miedziane puszki zakrywające moduły HDAM. Dlaczego w MBLu są tam nalepione te białe paski? Czyż nie zakrywają one loga Marantza wytłoczonego na tych puszkach?

[Marek Lacki]

To dorabianie teorii spiskowych.

 

Volvo też jest genetycznie Fordem, a jednak nikt mu tego nie zarzuca.

 

 

Na szczęście Struss korzysta tylko z własnych pomysłów.

[neomammut]

Tak, tylko, że wiadomo o tym, że volvo jest jakie jest, a MBL raczej się tym nie chwali....

[McGyver]

Marek Lacki, 22 Cze 2010, 13:37

 

>To dorabianie teorii spiskowych.

 

Tu nic nie zostało dorobione. Wręcz przeciwnie, zostało oderżnięte ;-)

Koń, jaki jest - każdy widzi.

 

>Volvo też jest genetycznie Fordem, a jednak nikt mu tego nie zarzuca.

 

No jak nie zarzuca, jak właśnie zarzuca?

 

>Na szczęście Struss korzysta tylko z własnych pomysłów.

 

Struss to nie MBL.

[Seba78]

bo volvo jest volvo a nie mondeo z zmienioną atrapą chłodnicy i nowym znaczkiem. Wspólna płyta podłogowa to nie to samo co identyczne urządzenia.

[Marek Lacki]

Dobra, niech będzie, że mam chińskiego MBLa produkowanego w Niemczech. Ważne, że dobrze gra.

[stary audiofil]

Marek Lacki

Teraz to juz sobie naprawde zartujesz???

[Marek Lacki]

Ani trochę.

[caleb66]

mbl to sprzet dla jeleni