Skocz do zawartości
IGNORED

Regulacja barwy zamiast okablowania


modrzew47

Rekomendowane odpowiedzi

mamel, 19 Sie 2009, 20:50

 

>przepiszę z innego wątku bo natemat

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

... i jak tu się nie zdenerwować. W ogóle co za "ludzie" są za to odpowiedzialni ? Buraki powinni sprzedawać a nie zajmować się muzyką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

modrzew,chyba znalazłem opis tego korektora :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"System TacT-a z kontrolerem akustyki pomieszczenia 2.2 x to jedna z najbardziej dopracowanych metod dekodowania i korygowania sygnału cyfrowego w warunkach domowych. Sporo określeń, a to dlatego, że chodzi właśnie o słowa-klucze: cyfra i akustyka. Działa to w ten sposób, że z odtwarzacza pobierany jest sygnał cyfrowy i wysyłany jest do korektora akustyki. Stąd, po odpowiedniej obróbce, trafia – wciąż w formie cyfrowej – do wzmacniacza cyfrowego TacT Millenium Mk IV (to jeden z nielicznych prawdziwych wzmacniaczy cyfrowych, do których można dostarczyć sygnał w tej formie). Na końcu jest zaś jedyny analogowy „detal”, a mianowicie kolumny. Dzięki takiej aranżacji można jak najpóźniej zamienić cyfrę na analog i w ten sposób – całkowicie zgodnie ze sztuką – zminimalizować szumy i zniekształcenia"

- wynika z tego że w zasadzie działa on tylko z wzmacniaczem cyfrowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

A tu acu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

palton.

Poczekajmy z ostateczną opinią aż wypowiedzą sie Ci co znają się lepiej od nas.Osobiście myślę,że korekcja akustyki odbywa się bez względu na to czy wpięty jest analog czy cyfra.

palton, 15 Wrz 2009, 20:40

 

>- wynika z tego że w zasadzie działa on tylko z wzmacniaczem cyfrowym.

 

Nie tylko jeśli ten procesor ma wyjścia analogowe.

 

ps. ale rozwiązanie cyfrowe jest lepsze - mamy połączenie bezstratne między "klockami" a konwersja C/A odbywa się dopiero przy wzmocnieniu

Przepraszam, powyższy wpis odnośnie:

 

"Grzegorz7, 19 Sie 2009, 20:03

przepiszę z innego wątku bo natemat

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a ja wracając do zasadniczego tematu,

 

DOBRA regulacja barwy to jest wręcz nieodzowna rzecz dla perfekcjonistów HiFi

 

problem w tym, że bardzo mało było na rynku DOBRYCH regulatorów a teraz właściwie nie ma już żadnych (jeden chlubny wyjątek o którym wiem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) kliknąć obrazek pośrodku)

 

chodzi mi o przynajmniej 5-pasmowe analogowe korektory PARAMETRYCZNE z PŁYNNĄ regulacją częstotliwości centralnych i dobroci filtrów

 

TO jest dopiero regulacja barwy

 

bo korektory ze stałymi ustawieniami choćby 1/3 oktawowe (31 pasm) to jest nie jest TO

 

niestety takich DOBRYCH korektorów na rynku komercyjnym było bardzo mało

 

ale tak szczęśliwie się składa, że jeśliby ktoś miał ochotę przekonać się jak to działa to dzięki mojemu nowemu audio-zainteresowaniu mam na zbyciu dwa egzemplarze jednego z najlepszych tego rodzaju urządzeń, w bardzo dobrym stanie, ale do lekkiego przeczyszczenia (tj. w jednym do przeczyszczenia jest 1 "suwak" na 10 a w drugim 2 na 10) więc niedrogo

 

pozdrawiam!

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zabawa z takimi manualnymi kolektorami to jest masakra ... lepiej kupić coś zautomatyzowanego (przy manualnych amator/typowy audiofil więcej popsuje niż naprawi).

 

Korektory parametryczne mają spore możliwości (dowolny wybór częstotliwości, siły i nachylanie filtra) ... i te możliwości przy zabawach manualnych nieco przytłaczają. Podobnie jak kilkudziesięciopunktowe EQ graficzne.

 

A gdyby jeszcze poruszyć kwestię co lepsze parametryczny czy graficzny - 5 punktów parametrycznych jest o wiele bardziej użyteczne niż 10 graficznych. ... Ale już wolałbym np. 1024 graficzne od 5 parametrycznych.

Re: Kyle, 16 Wrz 2009, 09:39

 

>Zabawa z takimi manualnymi kolektorami to jest masakra ... lepiej kupić coś zautomatyzowanego (przy

>manualnych amator/typowy audiofil więcej popsuje niż naprawi).

>

>Korektory parametryczne mają spore możliwości (dowolny wybór częstotliwości, siły i nachylanie

>filtra) ... i te możliwości przy zabawach manualnych nieco przytłaczają. Podobnie jak

>kilkudziesięciopunktowe EQ graficzne.

 

przytłaczają jak kogo ;-))

 

dla perfekcjonisty to jest TO

 

jak ktoś się boi jak zacząć to są teksty w sieci nt. korzystania z korekcji przy masteringu - opisana jest rola poszczególnych pasm itp., taki elementarz na początek

 

>A gdyby jeszcze poruszyć kwestię co lepsze parametryczny czy graficzny - 5 punktów parametrycznych

>jest o wiele bardziej użyteczne niż 10 graficznych. ... Ale już wolałbym np. 1024 graficzne od 5

>parametrycznych.

 

w praktyce tylko parametryczny się sprawdza

nie robi się więcej niż 31-pasm graficznych a 5 parametrycznych jest lepsze niż 31 graficznych

 

>ps. a korektorów analogowych to bym osobiście unikał

 

a dlaczego? ja bym raczej unikał cyfrowych chyba że w pętli cyfrowej (bez AD-DA)

 

posiadane korektory analogowe "przebadałem" za pomocą RTA w DEQ Behringera, precyzja regulacji bez zarzutu, wręcz idealna

 

nie odnotowałem także pogorszenia szumów systemu (i to na słuchawkach!) a przełącznik "in-out" dał możliwość przekonania się, że filtry jako takie (w pozycjach "zero") są praktycznie "przeźroczyste"

 

pozdrawiam!

graaf

zablokowany, 16 Wrz 2009, 09:50

 

>przytłaczają jak kogo ;-))

 

Chciałbym zobaczyć pomiar liniowości Twojego systemu który korygowałeś na ucho manualnie ;)

 

>dla perfekcjonisty to jest TO

Nie do korekcji akustyki ... do korekcji miksu przy masteringu tak.

 

>jak ktoś się boi jak zacząć to są teksty w sieci nt. korzystania z korekcji przy masteringu -

>opisana jest rola poszczególnych pasm itp., taki elementarz na początek

... mówimy o etapie masteringu czy etapie "ustandaryzowania" naszego systemu do liniowego przetwarzania ?

 

>w praktyce tylko parametryczny się sprawdza

>nie robi się więcej niż 31-pasm graficznych a 5 parametrycznych jest lepsze niż 31 graficznych

W praktyce dobry korektor graficzny przy korekcji akustyki pomieszczenia (Audyssey EQ) sprawdza się lepiej niż taki sobie parametryczny. Robi się korektory mające od kilkuset do ~tys. punktów korekcyjnych (jeśli dobrze pamiętam to KRK ERGO).

 

ps. 5 punktów idealnego korektora parametrycznego to zdecydowanie za mało by dokładnie wyrównać wszystkie lokalne nierówności w paśmie ... a wyrównanie tego >dokładnie< na słuch jest praktycznie niewykonalne

ps. przy korektorach analogowych są podobne problemy jak przy analogowym potencjometrze do regulacji głośności ... czyli bywa że we wzmaku za kilka tys. renomowanej firmy są problemy z balansem (szczególnie przy niższych poziomach nastawionej głośności, czyli większym tłumieniu sygnału przez ten potencjometr)

Re: Kyle, 16 Wrz 2009, 10:22

 

>Chciałbym zobaczyć pomiar liniowości Twojego systemu który korygowałeś na ucho manualnie ;)

 

szczerze - a co to ma do rzeczy? koryguję pod "swój gust" a nie "pod pomiar"

 

ma brzmieć dobrze :-)

 

>Nie do korekcji akustyki

 

bardziej chodzi mi o korekcję bardzo niedoskonałego pasma przetworników elektroakustycznych - kolumn (oczywiście - "w pokoju") i słuchawek (oczywiście - "na głowie")

 

>... mówimy o etapie masteringu czy etapie "ustandaryzowania" naszego systemu do liniowego

>przetwarzania ?

 

rola poszczególnych pasm pozostaje taka sama

 

>W praktyce dobry korektor graficzny przy korekcji akustyki pomieszczenia (Audyssey EQ) sprawdza się

>lepiej niż taki sobie parametryczny.

 

zawsze "dobre" sprawdza się lepiej niż "takie sobie", nie sposób zaprzeczyć :-))

 

>Robi się korektory mające od kilkuset do ~tys. punktów

>korekcyjnych (jeśli dobrze pamiętam to KRK ERGO).

 

zautomatyzowane, cyfrowe (AD-DA), no i jaki koszt?

 

ze wszystkich trzech powodów nieidealny wybór dla audiofila

 

(pomijając fundamentalną dyskusję o tym, czy pokój psychoakustycznie w ogóle można w zupełności "wyjąć z równania" i czy... to jest w ogóle potrzebne - odnośnie tego ostatnego polecam publikacje dr Floyda Toole)

 

>ps. 5 punktów idealnego korektora parametrycznego to zdecydowanie za mało by dokładnie wyrównać

>wszystkie lokalne nierówności w paśmie ...

 

oczywiście nie "wszystkie", ale KLUCZOWE tak - poprzeglądaj pomiary pasma typowych kolumn (zarówno bezechowe jak i "w pokoju") - większość z nich ma kilka zasadniczych "problemów" - właśnie tak ze 4-5

 

>a wyrównanie tego >dokładnie< na słuch jest praktycznie

>niewykonalne

 

nie musi być >dokładniena słuch< bo o słuchanie w końcu chodzi a nie flatline na RTA :-)

 

i te regulacje słychać i to słychać, że "robią dobrze" :-)

 

jeśli masz jakieś wątpliwości co do przydatności 5-pasmowego "parametryka" to poszukaj info na temat tego modelu Tima de Paravicini

zablokowany, 16 Wrz 2009, 10:54

 

>koryguję pod "swój gust" a nie "pod pomiar"

 

No i to zmienia trochę sens dyskusji ;)

 

Swoją drogą Ja koryguję też nie pod "pomiar" ale pod neutralność ... a pomiar jest tylko drogą do celu.

Kyle, 16 Wrz 2009, 11:09

>Swoją drogą Ja koryguję też nie pod "pomiar" ale pod neutralność ...>>

 

"neutralność " to też tylko Twój gust - przecież neutralność z elektryczności nie istnieje

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Re: Kyle, 16 Wrz 2009, 11:09

 

>zablokowany, 16 Wrz 2009, 10:54

>

>>koryguję pod "swój gust" a nie "pod pomiar"

>

>No i to zmienia trochę sens dyskusji ;)

>

>Swoją drogą Ja koryguję też nie pod "pomiar" ale pod neutralność ... a pomiar jest tylko drogą do

>celu.

 

a co to dla Ciebie "neutralność"? logicznie nie ma czegoś takiego jak "neutralne brzmienie" - może być tylko możliwie jak najbardziej "neutralny system" tj. taki, który daje jak najbardziej "naturalne brzmienie" tj. jak najmniej podbarwione

jeśli się zgodzisz, to i ja tak koryguję - tyle że na słuch, bo ja akurat subiektywnie lubię takie brzmienie - tzw. linijkę

 

pomiar wcale niekoniecznie jest drogą doskonalszą, bo pomiar wymaga interpretacji i tu się też kryją problemy

 

a poza tym - w praktyce naprawdę liczy się tylko co kto lubi, przecież to nie są zawody sportowe czy badania naukowe - to jest hobby, które ma dawać radość

 

pozdrawiam!

graaf

mamel, 16 Wrz 2009, 11:24

 

>Kyle, 16 Wrz 2009, 11:09

>>Swoją drogą Ja koryguję też nie pod "pomiar" ale pod neutralność ...>>

>

>"neutralność " to też tylko Twój gust - przecież neutralność z elektryczności nie istnieje

 

Albo coś zniekształca bardziej albo mniej - ja szukam tego co zniekształca mniej. Neutralność idealna nie istnieje ... ale można być bliżej niej (mniejsze zniekształcenia) lub dalej (większe)

Co w takim razie jest dla Ciebie albo dla każdego z Was wzorem neutralności - biorąc pod uwage muzykę elektryczną czy też akustyczną poprzez wzmocnienie na estradzie czy też w studio?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

zablokowany, 16 Wrz 2009, 11:27

 

>a co to dla Ciebie "neutralność"? logicznie nie ma czegoś takiego jak "neutralne brzmienie" - może

>być tylko możliwie jak najbardziej "neutralny system"

Tak, tu się zgadzam ... jedynie system może być neutralny (bliski lub dalszy neutralności) ... ew. potocznie mówiąc brzmienie tego systemu ale w sensie: "mało wnoszące podbarwień"

 

tj. taki, który daje jak najbardziej

>"naturalne brzmienie" tj. jak najmniej podbarwione

>jeśli się zgodzisz, to i ja tak koryguję - tyle że na słuch, bo ja akurat subiektywnie lubię takie

>brzmienie - tzw. linijkę

Korygujesz pod dany konkretnie utwór i pod dane konkretnie błędy realizatora w tym utworze (lub grupie utworów).

 

 

>

>pomiar wcale niekoniecznie jest drogą doskonalszą, bo pomiar wymaga interpretacji i tu się też kryją

>problemy

Jeśli szukamy neutralności systemu reprodukującego to tylko i wyłącznie przez pomiary. Jeśli utwór został nienaturalnie zmasterowany w zamyśle realizatora to tak ma brzmieć (czyli. np. tak jak w malarstwie ... abstrakcja, surrealizm).

 

>

>a poza tym - w praktyce naprawdę liczy się tylko co kto lubi, przecież to nie są zawody sportowe czy

>badania naukowe - to jest hobby, które ma dawać radość

>

Oczywiście się zgadzam ... dla tego barwiące Hi-Fi ma poniekąd rację bytu ... jak np. różowe okulary. Ja osobiście nie lubię różowych okularów ;)

Kyle, 16 Wrz 2009, 11:33

>Albo coś zniekształca bardziej albo mniej - ja szukam tego co zniekształca mniej.>>

 

sygnał docierający do słuchacza, barwa, to też suma przenikających się zniekształceń

jeszcze nie udało się zdefiniować, które i w jakich proporcjach wpływają na psychikę słuchacza by ten uzyskiwał "nauszny orgazm"

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

xniwax, 16 Wrz 2009, 11:40

 

>Co w takim razie jest dla Ciebie albo dla każdego z Was wzorem neutralności - biorąc pod uwage

>muzykę elektryczną czy też akustyczną poprzez wzmocnienie na estradzie czy też w studio?

 

Wzór neutralności ... a bardziej pasuje tutaj naturalności ... np. muzyka klasyczna ... ale tutaj zawsze nakłada się akustyka sali/estrady ... więc możemy otrzymać muzykę klasyczną odgrywaną w filharmonii.

 

Lub może to być muzyka poważna odgrywana na "świeżym powietrzu" ... też nie EQualizowana surrealistycznie na etapie masteringu.

ps. jeśli chodzi o muzykę ze studio ... np. jakaś Beyonce - nie traktował bym jej w kategoriach naturalności tylko artystycznego obrazu/kolażu różnych dźwięków.

 

I teraz pozostaje pytanie - czy chcemy na ten obraz np. Leonarda Da Vinci wylać nieco różowej farby czy nie ... ja osobiście staram się nie wylewać.

OK.

Pytałem o muzykę graną elektrycznie lub akustycznie w studio. Wzór neutralności, naturalności.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

...i raczej bez brzmień modulowanych, elektronicznych, tła itp.

Proste brzmienia instrumentów. Koncert na żywo nie może być wzorem - skoro tak róznie to brzmi na koncertach.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 16 Wrz 2009, 11:54

 

>OK.

>Pytałem o muzykę graną elektrycznie lub akustycznie w studio. Wzór neutralności, naturalności.

 

Tak jak napisałem wyżej - tutaj mamy artystyczny obraz gdzie przesterowany głos artysty ma rację bytu.

xniwax, 16 Wrz 2009, 11:56

 

>...i raczej bez brzmień modulowanych, elektronicznych, tła itp.

>Proste brzmienia instrumentów. Koncert na żywo nie może być wzorem - skoro tak róznie to brzmi na

>koncertach.

 

aaa ... konkretnie chcesz przykład ? Nie byłem w filharmonii w której nagrywano grane utwory Vivaldiego ... jedynie mogę przypuszczać że ta płyta jest neutralnie nagrana ... ale czy to wzór ? - nie specjalnie gustuję w takiej muzyce. Raczej wolę "kolaże" .... typu choćby Michael Jackson

Pozostaje własne wyobrażenie i jednak upodobania, co wcale nie jest czymś złym. Wręcz odwrotnie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.