Skocz do zawartości
IGNORED

Regulacja barwy zamiast okablowania


modrzew47

Rekomendowane odpowiedzi

Robercie to nie herezje. To rzeczywistość. Włącz, posłuchaj zobaczysz, a raczej usłyszysz. Dziś nawet takie zacne firmy jak Naim mają w ofercie podobne zabawki za jedyne 2000 funtów angielskich. Czemu nie. To już są inne czasy. a klapka do CD otwiera się tak jak drzwiczki do stylowego kominka i szufladka wyjeżdza po łuku. bajer jak cholera. Można nawet słuchać rdia z internetu. Do tego nawet nie potrzeba wyszukanych kolumn. za 2000-3500 funtów kupisz sobie kolumenki o wysokiej sprawności, żeby coś pokryło straty w kablach o, których wspominałeś poprzednio.

również z uśmiechem pozdrawiam HM69

modrzew jeśli masz już jakieś doświadczenia z ustrojami i nie sprawdziły się to jest to napewno sens. Z chęcią poczytałbym coś sensownego nt.korektorów akustycznych -jak faktycznie wygląda to w praktyce.

Co prawda jeden ze znajomych testował korektor cyfrowy -o ile się nie mylę to był Copland (głowy jednak nie dam uciąć:)- i nie był jakoś szczególnie zachwycony.Być może wina leżała po jego stronie bo jak sam przyznał nie za bardzo umiał go skalibrować .Może wina leżała po stronie akustyki jego pomieszczenia które ma bardzo mocno wytłumione???

zawi.

Jeżeli masz pokój odsłuchowy do którego mało kto wchodzi to możesz sobie różnymi ustrojstwami go dekorować.Wygląd tego wnętrza nie będzie miał znaczenia estetycznego.Jeżeli jednak słuchasz muzyki w salonie(pokoju dziennym),gdzie przebywa również druga połowa,to cieniutkie Twoje szanse są.

Korektor akustyki jest wtedy,jak znalazł.Są jak widać różne potrzeby całkiem różnych ludzi.

modrzew coś wiem na ten temat bo mam sprzęt w pokoju dziennym i na ustrojstwa sobie nie moge pozwolić a nawet nie chce. Nie zamierzam z pokoju zrobic komory bezechowej jak to się prawie mojemu znajomemu "udało".

Co do korektorów - cholernie drogie

zawi.Ale jak policzysz te wszystkie ustrojstwa,gadżety,podstawki,stoliki,picu-picu to wyjdzie prościej i wcale może nie drożej kupić k o r e k t o r.DOBRE?

  • Użytkownicy+

>modrzew47

Powtarzam się niestety ,ale nikt nie napisał na postawione pytanie ,więc może jako założyciel wątku merytorycznie coś napiszesz.Kable ,poza przenoszeniem danych częstotliwości(bas itd) ,przenoszą informacje o akustyce sceny,instrumentach na niej rozstawionych ,przeszkadzajkach i innych subtelnych sygnałach ,które dopełniają obraz.Kable słabe częsc tych danych tracą bezpowrotnie,są po prostu za mało rozdzielcze,na dodatek czesto nie przenoszą samego dołu pasma . Pytanie brzmi: JAKIM sposobem korektor ma to zastąpic ?(odzyskac?)

Pozdrawiam Robert

Ps.Widzę że masz dobre kable ,więc to jednak przekora ,lub chęc dyskusji :-)

palton.

Widzę,że niezbyt uważnie czytasz co piszę ja i inni.Korektor nie ma zastapić kabli a je uzupełnić,chociaż to nie odpowiednie słowo.Chodzi o korekcję akustyki a kablami jej nie poprawisz,choćbyś stosował te po 80000zł.Tytuł wątku jest nieco przekorny ale miął swój cel i go spełnia.Zawsze można lepiej i dość dobrze opisał to Mamel.

pozdrawiam.

Kol. palton@ napisał:

A może trzeba zformułować problem inaczej. Słyszalne pasmo akustyczne jest przesyłane przez kable za pomocą prądów o zmiennej częstotliwości i natężeniu. Zakres ten można zdefiniować. Z koleji dla danego kabla można chyba (tutaj gdybam bo mam wykształcenie w innej specjalnośi) określić eksterema przepustowości. Później wystarczy tylko sprawdzić te dwa zakresy i będziemy wiedzieć czy da radę czy nie.

cytat:

"Kable ,poza przenoszeniem danych częstotliwości(bas itd) ,przenoszą informacje o akustyce sceny,instrumentach na niej rozstawionych ,przeszkadzajkach i innych subtelnych sygnałach ,które dopełniają obraz.Kable słabe częsc tych danych tracą bezpowrotnie,są po prostu za mało rozdzielcze,na dodatek czesto nie przenoszą samego dołu pasma . "

 

Nie ważne kto to napisał, ale większej bzdury chyba nie da się wymyślić.

  • Użytkownicy+

Panie Henryku ,ja to napisałem i to z własnego doświadczenia .Ze względu na to co napisałem wcześniej do pana,nie wiem jak się do tego odnieśc (nie rozumiem co jest nie tak z moim wpisem).Wobec tego wklejam wcześniejszy mój wpis(22 Lip 2009, 01:49): >>henrykpiątek

Panie Henryku , kable przewodzą sygnał(potocznie mówi się że grają)jedne lepiej inne gorzej.W gorszych kablach częśc informacji zawartych w sygnale zostaje utracona ot i cała prawda.No może nie do końca , bo konstrukcją kabla można kształtowac sygnał,ale jest to odstepstwo od dążenia do neutralnego odwzorowania muzyki.

Pozdrawiam Robert

Ps.Jest pan ceniony na forum , myślę że nie było by problemu dla forumowiczów wyporzyczenie kabli do odsłuchu.Jeśli pan chce to proszę o wiadomośc na pw.Myślę że inni się przyłączą.

palton, 23 Lip 2009, 20:04

Kable słabe ...... na dodatek czesto nie przenoszą samego dołu pasma

 

Henryk to już nie bzdury to herezja. Perpetum mobile też można zrobić, no nie! Chciałbym bardzo aby przedstawiono tutaj charakterystykę tłumienia kliku chociaż kabli. może wtedy wreszcie spadną co niektórym klapki z oczu.

Przepraszamy za przerysowanie. Ale nasz kabaret dobrze opisuje paranoję. Jest całe mnóstwo elementów w systemie, które degradują dźwięk. Ale bez nich nie ma źródeł, wzmacniaczy, przetworników el-ak. Tylko z ich pomocą możemy chłonąć śliczną muzykę.

1. Świadomy (technologicznie) słuchacz wie o przywarach i mu to nie przeszkadza. Oczywiście dąży do jakiejś doskonałości.

2. Nieświadomy użytkownik nie rozumiejąc co jest w klockach a widząc jakieś druty je łączące, w nich upatruje szansy zaistnienia na forum. Zaczyna filozofować.

3. Meloman (i pewnie zwykły zjadacz chleba) ma pewnie takie rozważania w dupie. Słucha muzyki.

Do jakiej grupy się zaliczacie? ;D

Ja osobiście po to kupuję dobry (neutralny) sprzęt by słuchanie muzyki oferowało bogatsze wrażenia. Świetne nagranie (pod wzgl. artystycznym i wykonania techn. wokalisty) + przyzwoita realizacja + dobry sprzęt - to się nazywa słuchanie muzyki ;).

 

Słuchać można i na radyjku za 15 PLN ... ale oferuje to jedną setną tego co na prawdę dokładny sprzęt - to jak porównanie filmu na VHS z Blu-Ray ... ten sam film ... a jednak zupełnie inny.

Oczywiście jak utwór kiepski to nie ma sensu się za słuchanie zabierać ... chodzi tylko o to by dobrego utworu nie sp....

 

Osobiście nie słucham tych audiofilskich płyt - plumkaczy ;)

 

Czyli podchodziłbym pod grupę 1 i 3

Gość

(Konto usunięte)

Grzegorz7, 23 Lip 2009, 22:53

 

>1. Świadomy (technologicznie) słuchacz wie o przywarach i mu to nie przeszkadza. Oczywiście dąży do

>jakiejś doskonałości.

>2. Nieświadomy użytkownik nie rozumiejąc co jest w klockach a widząc jakieś druty je łączące, w nich

>upatruje szansy zaistnienia na forum. Zaczyna filozofować.

>3. Meloman (i pewnie zwykły zjadacz chleba) ma pewnie takie rozważania w dupie. Słucha muzyki.

>Do jakiej grupy się zaliczacie? ;D

 

Bez skorzystania z "koła ratunkowego" odpowiadam:

"1"

:-)

  • Użytkownicy+

>majkeljot To że masz inne zdanie (jak większośc elektroników żądających wykresów itp.)nie oznacza że musisz pisac że mam klapki na oczach(zdaje się że do "niektórych" się zaliczam) itd.Erystycznie efektowne ,jednak to że zauważyłem takie zjawisko a ty nie ,byc może oznacza że prawdopodobnie nie testowałeś tych kabli co ja i tylko tyle.Jednak dla spokoju ,zostawmy ten bas.Największą różnica w moim przekonaniu między kablami jest rozdielczośc itd. ,nie chcę powielac moich powyższych wpisów.

Pozdrawiam Robert

Ps. 1)Jak już pisałem mogę wysłac kable do testów ,lub zapraszam do siebie (córka Amelia ma 5mc,ale jakoś damy radę :-)

2)Nie brnijmy w uporze ,to nic nie da.

ja to się chyba nie zaliczam do żadnej grupy bo powymieniałem elementy (rezystory, kondy) na tzw.audiofilskie i uważam że więcej wniosły przy niewsólmiernie niższych wydatkach niż jakakolwiek zabawa kablami a nawet "obracanie" klockami.Mimo wszystko też lubię mieć raczej dobrej jakości kable ale te traktuję jako dopełnienie całości.

 

 

Należę więc do 4 grupy która jak to Grzegorz określił szerzy herezje.

 

No a teraz Ty Grzegorz w jakiej jesteś grupie??:)

Jajca,jajcami ale to jest audiofilska jazda z przytupami.Ha,co teraz?

Ano mamy,wzmacniacz,źródło,kolumny,kable,akustyke pomieszczenia no i korektor akustyki pomijam celowo wszystkie pozostałe pseudoulepszacze.Bez korektora akustyki będzie muzyka odtwarzana w dobrych warunkach a w złych?Taka jest większość?Czy nie prościej z tego rozwiązania skorzystać?A nie od razu wyzywać,że to nie audiofilskie,że wprowadzamy w tor dodatkowe zniekształcenia itd.

Ja powiem tak:

Mam rozpisaną na najbliższe miesiące drogę dojścia do systemu, który z teoretycznego (przynajmniej) punktu widzenia ma zapewnić maksymalną neutralność.

Taka droga bo mimo wszystko są ograniczone środki (albo i inne potrzeby), bo część systemu to DIY, bo tak lubię.

Niemniej na każdym etapie muzyka sprawia mi przyjemność. Cieszę się oczywiście, kiedy z każdym następnym krokiem zwiększa mi się np. rozróżnialność sceny. Ale czy bez odpowiedniego systemu nie jestem w stanie sobie umieścić muzyków na scenie? Z dobrym systemem jest to już namacalne, ale to rozważania na inny wątek. . .

Byłbym i 3. i 1.

Zawi:

Jesteś w 1. grupie. Sam właśnie powymieniałem opampy w jednym starym źródle. Wówczas tak dobrych jeszcze nie było. Jest poprawa.

Modrzew:

Jeśli korektor jest nieaudiofilski, to taki również jest wzmacniacz, a przynajmniej przedwzmacniacz od wejścia PHONE z jego niesamowitą korekcją (RIAA);)

  • Użytkownicy+

Sądziłem że wątek jest o tym czy zwykłe (tanie) kable mając jakąś sumę pieniędzy zastąpic lepszymi i w ten sposób wpływac na brzmienie czy lepiej do tanich kabli dokupic korektor który będzie to robił.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.