Skocz do zawartości
IGNORED

ModWright KWA150 w SoundClubie


Fr@ntz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

walory wizualne możemy pominąć - to po prostu trzeba usłyszeć. Oba pomieszczenia są praktycznie transparentne akustycznie. Podczas odsłuchu bez trudu można skupić się na brzmieniu interesującego nas urządzenia a nie na "artefaktach" otoczenia w jakim dany sprzęt się znajduje.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • 2 miesiące później...

Dla porządku, po "naleganiach" forumowiczów, że istnieje jeden i tylko jeden wątek poswięcony w/w kopiuję mój wpis rownież i tu. Choć moja opinia dotyczy bardziej Modwrighta KWA 150 u mnie w domu niz opinii z odsłuchów w SounClubie.

 

"Miałem okazję posluchać tej końcówki w salonie, a poźniej, korzystając z wakacyjnego czasu u siebie w domowym systemie przez kilka godzin.

 

Uprzedzam, że to co piszę nie jest bynajmniej "trendy", nie był to obiektywny test, tym bardziej ślepy, czy inny ABX. To zdecydowanie subiektywne odczucia z krótkiego i przyjemnego odsłuchu ciekawego urządzenia. Po tym co ostatnio na forum - musiałem!

 

Porownywałem go bezpośrednio z Passem X 250 (ta sama cena 6000 USD, ciągle moja bazowa końcówka), oraz pośrednio z końcówką VTL ST 150 (lampa 150W - tańszy), który gościł u mnie przez dwa tygodnie i słuchałem go jeszcze dzień wcześniej.

 

Z zewnątrz ModWright KWA150 przypomina trochę Passa. Aluminiowa solidna obudowa, niebieskie (mało skromne podswietlenia i logo ). Grzeje się jeszcze bardziej. Z dźwiekiem jest jednak już inaczej.

 

W porównaniu do X250 dźwięk był mniejszy (150W?), a skraje pasma lekko ograniczone, zwłascza na dole skali, gdzie Pass nie żałuje energii. Wzmacniacz grał bardziej średnicą (wcale nie ocieploną). To właśnie tu moje wrażenia były ambiwalentne - wydawało się, że mikrodynamika i przejrzystość jest ciut lepsza, choć nie wykluczam, że to właśnie skutek wspomnianych skrajów pasma i skupienia słuchu na innym zakresie. Tak czy owak w średnicy coś dobrego się działo. Nie była to jednak średnica ciepłych lampowców. Dźwiek był perlisty - delikatny i gładki, spokojny choć dość przejrzysty. Owszem przypominał lampę, ale nie stereotypową i ciepłą - najbardziej?! - VTL ST 150, którego jak wspomnialem sluchalem wczaśniej i gdyby nie pewna stanowczość VTL na przełomie średnicy i wysokich, powiedziałbym, że to jedna i ta sama szkoła dźwieku.

W czasie odsłuchu utraciłem tez znaną mi namacalność i przestrzeń, pewnie ze wzgłedu na mniejsze ogólne nasycenie całego pasma i skalę dźwięku. Wzmacniacz skupial sie bardziej na poprawnej głębi. Stereofonia, choć mniej ograniczona niż podczs odsłuchu w salonie, tu również trochę odstawała od moich przyzwyczajeń.

 

Tak było na IC Cardas GR. Po zamianie na wysoki model IC Zu Audio (srebro), dźwięk zyskał na przejrzystości i rozdzelczości. Stało sie to jednak ( dość stereotypowo) kosztem dalszego spadku nasycenia, basu i masy. Poprawiła sie za to przestrzeń, choć wielkość calej sceny uległa dalszemu zmniejszeniu. Wzmacniacz z perlistego, delikatnego i gładkiego stał się "jakiś" - zyskał charakter. I choć to brzmienie nie odpowiadało moim osobistym wyobrażeniom jeszcze bardziej, to stało sie po prostu ciekawsze.

 

Podsumowując to ciekawa końcówka tranzystorowa(!). Swym charakterem rzeczywiście przypomina niektóre gładkie lampowce. Tylko częściowo powiela ich wady, czym wyróżnia sie w wielu wypadkach od obydwu topologii. Spodoba się raczej słuchaczowi poszukującemu dźwięku łagodnego. Stonowi doskonałą alternatywę eksploatacyjną dla wielu lampowców. Zadziala również jak balsam na systemy tranzystorowe podkreślające skraje pasma.

 

Wot. Tyle przyjemności z jednego krótkiego w pełni subiektywnego odsłuchu"

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

U mnie, podobnie jak pozostałe odsłuchiwane i wymienione końcówki ModWright grał bezpośrednio z regulowanego wyjścia CD (2V lub 6V). I radził sobie bdb. Poziom głośności na reg. wyjściu 2V był przy tym samym ustawieniu zbliżony do Passa.

Mam wrażenie, że w salonie końcowy efekt był determinowany bardziej przez podłączone kolumny niż różne przedwzmacniacze.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.