Skocz do zawartości
IGNORED

mięsko czyli audiofilskie brednie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

kazik

czy jak nazwe Cie (hipotetycznie) tępym ch*jem to jestesmy pewni , ze sugeruje ,ze masz nieostrego członka? czy jednak mogłoby chodzic hipotetycznie o cos innego? pomysl...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Np. w miesięczniku Audio obowiązuje terminologia "ludzka", tzn. o dźwięku możemy się dowiedzieć że jest:

kompetentny

odpowiedzialny

czasem porywczy

najczęściej (jakieś 80% przypadków) zrównoważony

rzeczowy

bez kompleksów

itp.

 

jasno i zrozumiale ? :)

kazik-t

 

>jak w temacie...wielu używa tego słowa i sądzi, że wielu innych, wie o co chodzi..:)

>czy tak jest naprawdę ?

 

Oczywiście, jeśli ktoś się zapoznał z żargonem, a żargon odpowiedni do danej profesji jest spotykany właściwie w każdej dziedzinie życia: szeroko pojęte morskie klimaty, wojsko, koniarze, golfiarze, budowlańcy, inni, często używają takich skrótów i określeń że cokolwiek trudno skumać.

 

>a może to tak jest, że jak wielu mówi to samo, to nie wypada powiedzieć inaczej, i też strach

>zapytać w czym rzecz, mimo , że to kompletna bzdura. Że, jest lepiej naśladować tę większość i

>wtórując jej, uważać się za członka społeczności do której pretenduje ?

 

Można mówić inaczej, ale kto to zrozumie w kręgu gdzie każdy rozumie co kto ma na myśli, wymawiając może a morze nie słychać jakie to jest ż,rz.

Jak ktoś się boi zapytać to ma problem i czym prędzej powinien lecieć do psychologa żeby go przerobił tak aby potrafił pytać, to nie takie straszne wbrew pozorom, istotnym jest jak się pyta, czy o jakim tytule zakłada temat, (patrz ten).

Bzdurą to jest kolejny durny temat.

 

>Bo w zasadzie to o jakie mięsko idzie ? udko, karkówkę a może podgardlaną ?

 

O każde.

 

>Niech się wypowie jakiś autorytet i niech wyjaśni całej reszcie o jakie mięso idzie !

 

Nie jestem autorytem i nie trzeba nim być żeby to pojąć.

Jakiej reszcie?, to nie ty pytasz tylko za kogoś?, może za tych co się tak strasznie boją?, albo wymyśliłeś ich (już były kiedyś komentarze o kosmitach) ponieważ sam się boisz i boisz się wyśmiania, drwienia, i tego wstydu?, i dlatego postanowiłeś temat który już w temacie jest zaczepny a nie pytający?, na zasadzie dowiedzenia się czegoś a nie dojebania jak to napisali przedmówcy na samym początku?.

Gość

(Konto usunięte)

pr1nce, 7 Wrz 2009, 15:59

 

>Panowie.. temat z dupy a cieszy sie takim zainteresowaniem :)

 

może z dupy, a może z nóżki... :)

 

co do "mięska", a może chodzi o taki "plask" jak się trzaśnie mięskiem o deskę do krojenia ?!?

Gość

(Konto usunięte)

we, 7 Wrz 2009, 16:05

 

>kazik-t

>

>>jak w temacie...wielu używa tego słowa i sądzi, że wielu innych, wie o co chodzi..:)

>>czy tak jest naprawdę ?

>

>Oczywiście, jeśli ktoś się zapoznał z żargonem, a żargon odpowiedni do danej profesji jest spotykany

>właściwie w każdej dziedzinie życia: szeroko pojęte morskie klimaty, wojsko, koniarze, golfiarze,

>budowlańcy, inni, często używają takich skrótów i określeń że cokolwiek trudno skumać.

>

>>a może to tak jest, że jak wielu mówi to samo, to nie wypada powiedzieć inaczej, i też strach

>>zapytać w czym rzecz, mimo , że to kompletna bzdura. Że, jest lepiej naśladować tę większość i

>>wtórując jej, uważać się za członka społeczności do której pretenduje ?

>

>Można mówić inaczej, ale kto to zrozumie w kręgu gdzie każdy rozumie co kto ma na myśli, wymawiając

>może a morze nie słychać jakie to jest ż,rz.

>Jak ktoś się boi zapytać to ma problem i czym prędzej powinien lecieć do psychologa żeby go

>przerobił tak aby potrafił pytać, to nie takie straszne wbrew pozorom, istotnym jest jak się pyta,

>czy o jakim tytule zakłada temat, (patrz ten).

>Bzdurą to jest kolejny durny temat.

>

>>Bo w zasadzie to o jakie mięsko idzie ? udko, karkówkę a może podgardlaną ?

>

>O każde.

>

>>Niech się wypowie jakiś autorytet i niech wyjaśni całej reszcie o jakie mięso idzie !

>

>Nie jestem autorytem i nie trzeba nim być żeby to pojąć.

>Jakiej reszcie?, to nie ty pytasz tylko za kogoś?, może za tych co się tak strasznie boją?, albo

>wymyśliłeś ich (już były kiedyś komentarze o kosmitach) ponieważ sam się boisz i boisz się

>wyśmiania, drwienia, i tego wstydu?, i dlatego postanowiłeś temat który już w temacie jest zaczepny

>a nie pytający?, na zasadzie dowiedzenia się czegoś a nie dojebania jak to napisali przedmówcy na

>samym początku?.

 

 

zobacz co wyszło...piszesz: "bzdurą to jest kolejny durny temat" -> napisałeś tu jedną z najdłuższych wypowiedzi ! i to mimo tego, że nie jesteś autorytetem o który pytałem.

Pytanie: dlaczego napisałeś to co napisałeś ? Co kazało tobie to zrobić ?

Zacząłeś pisać o żargonie "odpowiednim do danej profesji"; dobrze, jednak mając na uwadze profesję, czyli w tym przypadku zamiłowanie do muzyki i zajmowanie się z tym związanymi sprawami, wcześniej wymienieni zostali dość znani z "profesji" redaktorzy, których słownictwo zdecydowanie odbiega od tego, które tu propagujecie i tak zaciekle bronicie. Nie jest więc prawdą, że "muzyczna profesja" ani nie wymusza stosowania żargonu, ani nie skłania do nadużywania słownictwa, które do tej profesji nie przystaje.

Można wobec tego zaryzykować tezę, że "krąg profesji" którą prezentują na tym forum niektóre osoby, jest dość niewielki i o mocno zawężonej nomenklaturze. To tacy nieliczni, którym wydaje się, że coś wiedzą a tak po prawdzie, taplają się jedynie we własnym marazmie, szczerząc ząbki do każdego odbiegającego od ich normatywów. I tacy tu najczęściej się wpisują i coraz częściej upominają się o zakończenie tematu. Wyjątkowy przejaw schizofazji.

Czy człowiek zdrowy na umyśle, włączając płytę powie, że słyszy mięso ?

Gość

(Konto usunięte)

wpis :

"Nie jest więc prawdą, że "muzyczna profesja" ani nie wymusza stosowania żargonu, ani nie skłania do nadużywania słownictwa, które do tej profesji nie przystaje." jest błędny.

podwójne zaprzeczenie sprawiło że zaprzeczyłem temu co chciałem przedstawić

:)

powinno być:

nie jest prawdą że muzyczna profesja wymusza i skłania...

:)

Gość

(Konto usunięte)

Jakew, 7 Wrz 2009, 16:50

 

>Kiedy doczekam się na "dźwięki jak krople gęstego mieniącego się barwą miodu spadziowego"... :)

 

słyszałem to na ostatnio organizowanym odsłuchu, było to naprawdę miodne granie

kazik-t

 

>wpis :

>"Nie jest więc prawdą, że "muzyczna profesja" ani nie wymusza stosowania żargonu, ani nie skłania do

>nadużywania słownictwa, które do tej profesji nie przystaje." jest błędny.

>podwójne zaprzeczenie sprawiło że zaprzeczyłem temu co chciałem przedstawić

>:)

>powinno być:

>nie jest prawdą że muzyczna profesja wymusza i skłania...

>:)

 

Masło maślane.........

 

Na koniec tego zdania co się w nim na koniec postu poprawiłeś się z tobą zgadzam, nikt od nikogo nic nie wymusza ani do nie niczego nie skłania, bo byłoby to molestowanie a nawet gwałt.

 

Więc tylko i wyłącznie zgoda dobrowolna, cieszę się że udało się coś ustalić, o to tu chodzi.

 

I Proszę cie nie używaj zwrotów "wasz, nasze, nam, wam, etc" i innych odpowiednich tych zwrotom, jeśli masz coś do kogoś w senie: pytanie, zapytanie, krytykę to pisz w osobie własnej.

Bo ja do tych wasz, nasz, my, wy, oni się w tym przypadku (temacie) nie zaliczam, a jeśli już używasz to z grzeczności napisz w czyim imieniu występujesz.

Oczywiście nie wymuszam ani też nie skłaniam do powyższego.

 

Długości postów świadczą o tym że niestety lubię nieco filozofować, ale to tylko jedna z wielu moich wad.

Pozdrawiam :-).

Niektóre zwroty też mnie śmieszą czy osłabiają, ale różne zwroty wykorzystujemy nawet w stosunku do swoich kobiet (kto ma, chłopaków) , masz oczy jak gwiazdy (kosmos), twój uśmiech jest czarujący (magia).

Trudno aby mówić jak robot i nie używać zwrotów, skojarzeń które mają dane piękno podkreślić, i pewnego rodzaju zwroty są fajne i idealnie (nie zawsze) do danego zdarzenia pasują.

 

No chyba większość z zgodzi........? czy nie?

Witam!!!

Myślę, że niektórzy z nas powinni odwiedzić inne forum (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), albo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Nie rozumiem po co rozmawiać na temat nazewnictwa ogólnie przyjętego i rozumianego w kręgu audio. Jest mięsko i każdy, kto się tym zajmuje, wie czym to naprawdę jest. Dla kogoś może kojarzyć się z jedzeniem, dla kogoś jeszcze z czymś innym. Może ktoś wśród nas pisze te wszystkie berbeluchy z powodu niedożywienia:))).

P.S. Kompleksy można wyleczyć się w inny sposób.

Narka :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kazik, pytałem się wcześniej ciebie co ty rozumiesz pod pojęciem mięsko albo mięsisty w audio.Być może nie masz żadnych skojarzeń z tymi terminami,ale to oznaczałoby brak wyobraźni.Zechcesz może odpowiedzieć?

kazio. Autorze naprawdę głupawego i nic nie wnoszącego wątku. bardzo ciekawie piszesz....tylko tak naprawdę o niczym. nie znosisz krytyki. lubisz jak pisze sie tak jak ty. dlatego łasisz się przed sobie podobnymi. osoby które maja inne zdanie lub z politowaniem piszą na ten temat oczywiście są trollami. tak jak ja.

 

Typowe podejście osoby która tak naprawde niewiele ma do powiedzenia w tym temacie.

rzucić w eter jakies debilne słowko i podniecac się wpisami.

XYZ znany jest na tym forum i na innych, że pojawia się i robi się niesmacznie.

 

Naprawdę ten wątek słuzy tylko do nabijania postów i pisaniu o niczym.

tworząc w ten sposób wątek mozna przyczepić się się do wszystkiego.

Widocznie na tym to polega. pisać,pisac i pisać. a że bez sensu? nieważne. trzeba zaistnieć.

Faktycznie w szkole uczyłeś się zupełnie czegoś innego, lub tylko pojmowałes po swojemu. i tak zostało.

 

Jesli ktoś porównuje i stawia znak równości wyrażenie "mięsisty" ze słowem "mięso" i jest przekonany o tożsamości jest mało oczytanym ignorantem.

 

a teraz utłucz trolla bo ci wątek siada...

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

XYZPawel, 7 Wrz 2009, 16:09

>>>co do "mięska", a może chodzi o taki "plask" jak się trzaśnie mięskiem o deskę do krojenia ?!?

 

twórczy to ty nie jesteś. odtwórczy też nie. czyli nijaki.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość

(Konto usunięte)

TomekL3, 7 Wrz 2009, 17:56

 

>Kazik, pytałem się wcześniej ciebie co ty rozumiesz pod pojęciem mięsko albo mięsisty w audio.Być

>może nie masz żadnych skojarzeń z tymi terminami,ale to oznaczałoby brak wyobraźni.Zechcesz może

>odpowiedzieć?

 

zechcę i piszę, onegdaj mięsko w brzmieniu, przyjmowałem tak jak "inni" rozumiejący to, co mięsko znaczy, i kiedy ktoś do mnie tak mówił, "wiedziałem" co ma na myśli a przynajmniej tak mi się zdawało. Lecz kiedy się w spokoju nad tym zastanowić, wyjdzie, że co innego jest powtarzać słowo

"ogólnie rozumiane" a co innego, naprawdę rozumieć to, co się mówi. To wielka różnica.

Tu nawet nie idzie o wyobraźnię, bo jej interpretowanie może być dla kogoś obraźliwe, tu idzie o rozumienie.

Czy na pewno wiesz co mówisz, wypowiadając opinię o słyszanym dźwięku, że brzmi jak mięso ?

Weź pod uwagę, że np. wegetarianin nie musi mieć skojarzeń, które dla Ciebie są /niby/ oczywiste. Również człowiek jedzący mięso, słuchający muzyki nie musi mieć skojarzeń z mięsem. To wydaje się po prostu zdroworozsądkowe.

Gość

(Konto usunięte)

sittek, 7 Wrz 2009, 18:01

 

Autorze naprawdę głupawego i nic nie wnoszącego wątku. ...

>Naprawdę ten wątek słuzy tylko do nabijania postów i pisaniu o niczym.

 

wytłumacz wszystkim swoją obecność w tym temacie?

wyjaśnij dlaczego, mimo tego co myślisz o wym wątku, nie możesz przestać w nim pisać ?

Wniosek nasuwa się jeden, po co zastanawiać się nad głębszym sensem takiego określenia.

Mnie zawsze zastanawiało, a ostatnio nawet wkurzało "dlaczego na teściową mówią mama i teścia tata?".

Ale to jest pikuś, na dzień matki teściowa też dostaje kwiaty (mowa o szwagrze wazeliniarzu), to jest dopiero chore.

Witam!!!

Przyglądam się tej rozmowie od dłuższego czasu. Prowadzenie rozmowy z kazikiem-t jest bez sensu. To jak rozmowa z niewidomym od dziecka o kolorach. Nie jest możliwe wytłumaczenie osobie, która nie słyszy, czym jest barwa dźwięku, ton, czy charakter brzmienia. Ludzie, którzy znają się na temacie, używają pewnych komunikatów, skrótów myślowych, opisów do przedstawienia tego czego słyszą, co odbiera ich narząd słuchu.

Są niestety tacy ludzie, którzy chcieliby coś usłyszeć...

Gość

(Konto usunięte)

Elakustyk, 7 Wrz 2009, 19:07

>Witam!!!

>Przyglądam się tej rozmowie od dłuższego czasu. Prowadzenie rozmowy z kazikiem-t jest bez sensu. To

>jak rozmowa z niewidomym od dziecka o kolorach. Nie jest możliwe wytłumaczenie osobie, która nie

>słyszy, czym jest barwa dźwięku, ton, czy charakter brzmienia.

 

samo przyglądanie i populistyczny osąd niewiele wnoszą.

Ty jesteś tu gościem a twoje zdanie nie musi oznaczać twojej racji o ile nie potrafisz jej uzasadnić.

Ci, którzy tego nie potrafią, za wszelką cenę starają się obrazić, ubliżyć, wręcz lżyć z osoby o innym poglądzie i również z tej przyczyny, że sami nie są w stanie wytłumaczyć swojego postępowania.

Płytkie to postępowanie. Prymitywne.

I jak tak być musi, niech tak zostanie.

Dla mnie gra muzyka, dla was mięso.

:)

Kazik, nie wmówisz mi , że nie rozumiesz tego pojęcia będąc audiofilem(może za mocne).To pojęcie jest używane w naszym światku.Fakt, że każdy może różnie je interpretować,chociaż w większości opinie są zbieżne.I wbrew pozorom nie ma nic do tego wegetarianizm(taki ktoś też by łatwo pojął).Nie rozumiem tylko , dlaczego to określenie cię irytuje.Mało tego.Każdego , który używa tego określenia uważasz wręcz za niespełna rozumu lub infantylnego.Kogo to obchodzi jakich ludziska używają porównań, ważne , że się rozumieją(mniej więcej).

Gość

(Konto usunięte)

TomekL3, 7 Wrz 2009, 21:04

 

>Kazik, nie wmówisz mi , że nie rozumiesz tego pojęcia będąc audiofilem(może za mocne).To pojęcie

>jest używane w naszym światku.,,,

idt itp

nie wmówię, bo po co miałbym wmawiać, zapytany odpisałem o "mięsku" wcześniej, więc skąd jeszcze jakieś wątpliwości ?

zrobiłem sobie ubaw i zabawa jakaś tam była, ale się skończyła... wylazły wulgarne typki, niech bawią się same.

uznaj, że nie musisz już dopytywać o cokolwiek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.