Skocz do zawartości
IGNORED

mięsko czyli audiofilskie brednie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

""miodne brzmienie" - to byłby całkiem zgrabny epitet z użyciem czasownika który wychodzi z obiegu, takich pełno jest w normalnej poezji"

 

Bywa stosowane. A z innej beczki: Kazik-t, czy znane ci jest pojęcie uzus?

uzus językowy to będzie wtedy gdy wszyscy umówimy się co znaczy "mięsko" i dojdzie do tego, że tak samo będziemy rozumieć "mięsko" i stosować w tym samym kontekście, jak łatwo zgadnąć to długotrwały proces,

"ciepłe brzmienie", "jasne kable", "pierdzące kolumny" tym bardziej, ten proces przeszły a "mięsko" póki co nie

blazius, 8 Wrz 2009, 15:25

>"ciepłe brzmienie", "jasne kable", "pierdzące kolumny" tym bardziej, ten proces przeszły a "mięsko"

>póki co nie

 

 

Miodzio chyba też nie!!!

Określenie "brzmienie miodzio" jest w miarę zrozumiałe, "miodzio" jest wzięte z języka młodzieżowego (pewnie miodzio wzięto od przymiotnika "miodny"), czyli tu uzus częściowo nastąpił i mniej więcej wiemy o co chodzi. Wiemy że o brzmienie.

 

Z "mięskiem" gorzej bo określenie to zawiera w sobie prawdopodobnie jakiś skrót myślowy pochodzący z kilku znaczeń i skojarzeń o których pisaliście. To mięsko obiło mi się gdzieś o oczy i występowało w epitecie z jakimś wyrazem dookreślającym.

Samo mięsko to się raczej nie może przyjąć, gdyby jednak przyjęło się jako samodzielny wyraz używany tylko przez audiofilów byłby to tzw. neologizm znaczeniowy.

Kazik, przestań wypytawać tylko powiedz jak Ty rozumiesz te pojęcia.

Ten temat prowadzony jest na zasadzie nauczycielskiej, siedzi grupa uczniów przed nauczycielem a on zadaje pytania. Zaczynijmy może od tego, że sam powiesz co rozumiesz poprzez konkretne pojęcia.

Ha! Ha! Pewnie są w nim dziury i brakuje niektórych dzwięków które są na innym sprzęcie. :)

 

[Poprostu, że środek mocno niedomaga pewnie, mało klarowny, niektóre dzwięki nikną, gubią się, są zagłuszone - jakoś tak pewnie trzeba to rozumieć.]

  • Redaktorzy

"uzus językowy to będzie wtedy gdy wszyscy umówimy się co znaczy "mięsko"

 

Nieporozumienie. W tym momencie pisałem akurat o słowie "mięsisty" - że jest powszechnie stosowane nie tylko w odniesieniu do mięs. A powołanie się na tę powszechność Kazikowi wydało się skandaliczne, nie wiem czemu.

W tekście Piotra Ryki o AKG k1000 jest parę momentów gdzie autor szarżuje z nadmiarem środków stylistycznych lub gdy górę bierze pasja gawędziarza. np.

 

"Lampy GZ-33 rysują bardzo wyraziste kontury dźwięku, znacznie wyrazistsze niż drobinkę przymglone i impresjonistyczne."

 

W jednym krótkim zdaniu mamy: przenośnię (lampy rysują), epitet metaforyczny (kontury dźwięku), kontrast (wyraziste - przymglone), drugi epitet (kontury przymglone), trzeci epitet (kontury impresjonistyczne, bardzo ładny bo sięgający po określenie z malarstwa). W tym zdaniu autor leci Słowackim!

 

Ale w całej recenzji momentów, gdzie nawet audiofil może się pogubić jest tylko kilka.

kazik-t, 7 Wrz 2009, 20:18

 

bardzo sie cieszę,że w końcu wylądowało toto na smietniku.

Choć jak słusznie bruner_ zaznaczył i bocznica się trochę przez ten ruch zaśmieciła.

 

Generalnie nie wiem jaki cel miała ta prowokacja? nuda? chęć dowartościowania się? praca naukowa zdecydowanie nie. lecz nieważne.

 

Ciekawi mnie jak się ma zdrobnienie od słowa mięsisty- mięsko a zdrobnienie od imienia Kazimierz- kazik?

 

Pewnie jest podobnie. Choć nie wszyscy wiedzą dlaczego. I brzmi juz nie poważnie a śmiesznie.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Kazik wyraża zaniepokojenie stanem audiofilskiego kodu językowego. Jest on rzeczywiście nieco zaśmiecony, ma mnóstwo określeń niejasnych znaczeniowo nawet dla audiofili. Także nie ma co udawać że nie ma problemu bo jest. Może nie taki jak "jaki wzmacniacz za 1 tys. zł?" ale jest.

Gość

(Konto usunięte)

blazius, 9 Wrz 2009, 09:02

 

>Kazik wyraża zaniepokojenie stanem audiofilskiego kodu językowego. Jest on rzeczywiście nieco

>zaśmiecony,

 

"nieco zaśmiecony" to piękny przykład eufemizmu :)

Rzeczywiście :). Najlepszy przykład że środków stylistycznych najczęściej używamy nieświadomie.

 

Że problem występuje mamy świetny dowód w Audio 08-2009. Dziesięć recenzji subwooferów i ani zadania o brzmieniu! Nastawiałem się na to że część basów będzie mięsista, część sucha, inne będą kontrolowane lub poluzowane. No i chyba kombinacje jednych z drugimi(?). A dali tylko opisy obudów i pokręteł.

Redakcja wybrnęła w ten sposób ponieważ opisy poetyckie byłyby zbyt podobne. Różnice testu zupełnie rozmyłyby się. Tzn. że kod języka audiofilskiego w tym wypadku okazał się niewystarczający i trudno z tej racji czynić wyrzuty redakcji Audio że się opamiętała. Kto ma wybrać suba z tego testu to i tak wybierze. Tak, czy tak, wybór nie będzie racjonalny.

  • Redaktorzy

Gdybym był zmuszony opisać brzmienie 10 subwooferów, to też bym uciekł w pokrętła i fatałaszki. Na szczęście mam dużą swobodę w wyborze sprzętu do testu, więc mogę uniknąć takich szalonych zadań. Ale jak z analizą językową moich recenzji z "Artykułów", przecież prosiłem! Obiecuję, że nie będę się odgryzał: z powodu wieku i niehigienicznego trybu życia bezzębny już jestem.

Wczoraj oglądałem program o gotowaniu, i pani japonka kucharka wkładała do woka rybę i mówi "ryba bez problemu zachowa swój kształt gdyż jest bardzo mięsista, a więc nie rozleci się w trakcie smażenia".

 

To taka ciekawostka, ale pokazuje jak to szeroko pojęte określenie jest i używane dość powszechnie i w wielu dziedzinach.

 

Było też o roślinach które mają mięsiste liście, kaktusy są bardzo mięsiste.

Dowiec się z GOOGLA

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

a kaziu nadal obrazony........:)

 

temat o mięsku faktycznie wzbudził emocje. jednakże uważam, że jest to całkiem fajne określenie dźwięku.

 

mam nadzieję,że kaziu nie założy nowego tematu:

 

"sucho czyli "audiofilskie" brednie"

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • 2 tygodnie później...

Nie jest to jeszcze klasyczne porównanie homeryckie ale już bardzo blisko:

 

"Niczym drobniutkie iskierki wycięte z czarnego tła, soprany zawsze zachowują swoja szybkość i wyrazistość."

 

AV 09-2009, test kolumn Triangle Magellan Cello SW2, str. 52.

  • Redaktorzy

I jeszcze czasem nie po polsku, jak powyższe. Co to u licha znaczy "istkierki wycięte z tła"? To znaczy że te iskierki są w innym kolorze niż tło, na którym kiedyś były, tak? To skąd wiadomo, jakie to tło było? I tak dalej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.