Nowa płyta winylowa, trzaski ?!

[LocoRoco]

Witam

Nie jestem żadnym audiofilem, zajmuje się amatorsko miksowaniem

Na początku wakacji rozważałem co wybrać cd czy winyl ? Wybrałem winyl, pod koniec lipca kupiłem 2 nowe płyty zafoliowane, więc na pewno nie były wcześniej odtwarzane. No i wtedy wszystko było niby ok, słuchałem ich ok 2 razy dziennie do dzisiaj. Ponieważ usłyszałem trzaski na wokalu oraz gdy sie później wsłuchałem odkryłem je również na melodii.

Więc chce się w końcu zapytać, jak to jest? dlaczego po miesiącu już są trzaski? Czyli po następnym miesiącu płyta jest już do wyrzucenia bo się nie będzie dało słuchać? Czytałem na innej stronie że trzaski to oznaka że płyta się już starła, ale nie widze na swojej płycie żadnych ubytków w jakości tylko te trzaski;/

Więc mógłby mi ktoś powiedzieć co ja mam z tym zrobić, żeby tych trzasków nie było i co powoduje że powstają ?

Moja wkładka to Ortofon OM Pro-s, nacisk na płytę to 3g

Z góry dzięki

[andrzej analogowy]

Umyj ją,lub choć przetrzyj wilgotną szmatką z mikrofibry....To tylko kurz....

[łasic]

nowa to ta płyta była w lipcu :-DDDD

[Terrapin]

Płyta jest po prostu naelektryzowana i zakurzona. Wbrew pozorom nowe płyty, prosto z tłoczni są najzwyczajniej w świecie brudne: pełno na nich odpadów i zwykłego kurzu. Trzeba umyć w odpowiednim płynie antystatycznym, przegrać, znowu umyć. Tyle że przydała by się dobra myjka do płyt.

[jac660]

no dobra, ale kolega z tego co pisze przeciągnął te płytki przez patefon ok 90 razy przy nacisku 3g. chyba mają prawo troszki trzeszczeć, nie?

pzdr

j.

[umka]

>>Wybrałem winyl, pod koniec lipca kupiłem 2 nowe płyty zafoliowane, więc na pewno nie były wcześniej odtwarzane.

[user]

Jakość pewnej części płyt z dzisiejszych tłoczeń też pozostawia wiele do życzenia, zdarzają się trzaski na nowych dziewiczych mimo przeszczotkowania ich przed pierwszym razem

[łasic]

>trzaski na nowych dziewiczych mimo przeszczotkowania ich przed pierwszym razem

 

heh, albo i "z powodu"... ;-)

[LocoRoco]

Płyty na pewno były nowe bo jak je pierwszy raz odtwarzałem to igła niechętnie wchodziła na ścieżkę a jak już trafiła to z rowków wypadały małe paski winylu po tłoczeniu. Teraz wchodzi bez problemu. Tylko wtedy po 3 przesłuchaniach nie było żadnych trzasków. A teraz właśnie są. Jutro poszukam w jakimś sklepie tej szmatki i spróbuje przeczyścić.

Dzięki za pomoc ;)

[dekoracja]

łolaboga jeszcze nigdy nie stwierdziłem aby igła niechętnie wchodziła do rowka, nawet na super nowych płytach. poważnie są takie rzeczy?

[Ricardozamora]

Może to wada fabryczna? Kiedyś kupiłem winyla, nowego, stan jak to piszą MINT, nie otwierany nigdy, a trzeszczał bardzo. Przyjrzałem mu się i miał skazę, dosyć dużą. Na szczęście wymienili bez problemu na drugi MINT - tym razem oczywiście bez trzasków i skaz hehe.

[dino]

Ja miałem to samo z Kralową - z koperty wysypało się trochę opiłków.

Potem "trzeszczący" wokal i niestety do tej pory przeskakuje w 1 miejscu.

A niby nowa.

Radze jednak otwierać w sklepie i ew dokładnie oglądać.

[LocoRoco]

No ale jak je kupiłem nic nie trzeszczały i nie przeskakiwały, teraz właśnie zaczęły, i nie mam zabardzo możliwości sprawdzenie winyla bo kupuje online :P Ale to jest mój zaufany sklep bo znajomi kupowali i nie mają problemów

Czyszczenie szmatką trochę pomogło ale nie mogę się jeszcze pozbyć 2 głośnych trzaśnięć na melodii.

Mógłby mi ktoś dać przepis na ten domowy roztwór do mycia winyli? Podobno wszystkie trzaski znikają ale nie mam pojęcia jak to się robiło, wiem że wodę destylowaną trzeba było i z czymś się ją mieszało, wie ktoś o co chodzi ? :P

[yen]

>Mógłby mi ktoś dać przepis na ten domowy roztwór do mycia winyli? Podobno wszystkie trzaski znikają

>ale nie mam pojęcia jak to się robiło, wiem że wodę destylowaną trzeba było i z czymś się ją

 

4 części wody destylowanej + 1 częśc czystego (chemicznie)izopropanolu + kilka kropel fotonalu (tetenalu).

 

Ważne: nie zostawiać do wyschniecia, ściągnąć całą wilgoć odpowiednio "spreparowaną"

szczotką odkurzacza.

 

Pozdr,

yen

[Gerov2]

najlepiej woda destylowana od db producenta, destylowana 2x lub 3x (1 litr 'aptekarskiej' w Anglii to 4.95 funta, 3 litrowy bidon 8.95). Pzdr. Na necie jest kilka bdb przepisow na mycie, najlepszy z nich ma 6 str. opisu (i ok. 70.000 wejsc na strone!)

[karbidoczaszka]

Gerov2, 15 Wrz 2009, 18:45

 

>najlepiej woda destylowana od db producenta, destylowana 2x lub 3x (1 litr 'aptekarskiej' w Anglii

>to 4.95 funta, 3 litrowy bidon 8.95). Pzdr. Na necie jest kilka bdb przepisow na mycie, najlepszy z

>nich ma 6 str. opisu (i ok. 70.000 wejsc na strone!)

 

No to się kolega podzieli odnośnikiem ;-)