Skocz do zawartości
IGNORED

Tani zasliacz stabilizowany 12v min. 30A


rooski

Rekomendowane odpowiedzi

Muzg, 22 Wrz 2009, 16:26

 

>Ten drugi wygląda na klasyczny bo nie ma dławików na wyjściu.

 

Bo ten drugi kosztuje ponad 3razy tyle co ten pierwszy. Czyli coś około 15tys ale gra oszałamiająco:)

rooski, 22 Wrz 2009, 16:16

>jednakże latami wysłuchiwałem że prąd impulsowy do muzy jest niepolecany.

 

Kojarzysz taką firmę jak Linn? To jest naprawdę bardzo wysoka półka i to nie samochodowo-decybelowa, ale prawdziwie audiofilska. W ich topowym wzmacniaczu Klimax Solo, który jest monoblokiem (wzmacnia jeden kanał) i kosztuje 7260 GBP za sztukę, siedzi zasilacz impusowy. Trzeba uważać z generalizowaniem i przyswajaniem ogólnych utartych regułek.

niewiem od czego to zależy jednak nasuwa mi sie pewna teoria. Głównie to właśnie mocne monobloki pracują klasie D(częstokroć "cyfraki"). W CA stanowią przeważnie zasilanie do subów tzn głośników niskotonowych. W niemalże każdym przypadku wspomaga się je(monobloki) wydajnymi kondensatorami. Widocznie dla sekcji sub-niskotonowej rodzaj zasilania niejest aż taki ważny. Zwróćcie proszę uwagę na wzmacniecze kanałowe(które niesą dedykowane dla subwoofer`ów). To przeważnie klasa a lub a/b. I także niemałe moce... Dokładnie niewiem od czego to zależy. Może ktoś kto ma pojęcie podeprze albo obali moją teorię.

Jestes na dobrej drodze, powiedzmy wiesz ze dzwon bije ;)

Klasa D ma jedna podstawowa zalete, a mianowicie straty mocy na poziomie kilku procent.

Klase AB stosunkowo latwo skonstuowac tak, zeby znieksztalcenia byly akceptowalnie niskie.

 

Gwoli scislosci nie ma wzmacniaczy cyfrowych, cyfre mozna dodac, odjac, podzielic... wzmocnic mozna wartosc fizyczna, np. napiecie.

rooski,

 

car audio to dziedzina z kategorii "inne". Bo tam jest wszystko inne. Przestrzeń kabiny samochodu nie pozwala na sensowną reprodukcję muzyki, bo to wbrew prawom akustyki. Zestawy, o których piszesz, moce, którymi operujesz mają cieszyć oko i być dumą właściciela. One wszystkie mają przede wszystkim być wypasione i takie są. Muszą też kosztować i być wykonane na bajerze i takie są. Bas ma być taki, żeby pasażer odbierał go klatą a nie uszami. I taki jest.

 

Woofery samochodowe mają ciężkie i wytrzymałe membrany, grube cewki potrafiące przeżyć impuls bomby neutronowej i zawieszenia, po których można skakać. Woofery mają się bujać, bo to też cieszy oko, a prawa fizyki są takie, że im większe wychylenia tym gorsza liniowość pracy głośnika, co równa się znacznemu wzrostowi zniekształceń. Dodając do tego mało komfortowe warunki obudowy i to, że właściciel lubi dla fanu odkręcić gałę na maxa, muszą mieć niską skuteczność, żeby te tortury wytrzymać. A to powoduje, że potrzeba mocnego i wydajnego wzmacniacza, żeby to ruszyć z miejsca. I błędne koło się zamyka. Potem wymieniasz kable, bo tamte są za słabe, wstawiasz nowe akumulatory, alternatory i nie wiadomo co jeszcze. A potem znowu większe wzmacniacze i tak dalej.

 

Tylko nie mów, że ktoś potem w drodze słucha na tym Mozarta. :-)

>Błagam nie kompromituj się w kwestii CarAudio. Nie prubuje podważać Twojej wiedzy na temat >elektroniki bo na tyle się nieznam.

 

Jezdze na zloty i zawody car-audio, doradzam ludziom co kupic i jak to podlaczyc a moja przetwornica do car-audio jest najczesciej robionym ukladem. I dobrze wiem tak samo jak Ty ze 1kW w samochodzie to glupota i tylko zawodowcy od dB Drag stosuja takie wzmacniacze. Inna sprawa ze ''moc samochodowa'' jest mocno zawyzana wiec dla ciebie 1kW to dla mnie pewnie ze 200W.

Wysokiej klasy wzmacniacz car-audio ma zazwyczaj duza moc wiec jesli dzielisz aktywnie pasmo to wysokotonowka i midbas dostaje ta sama moc ale to wcale nie znaczy ze 200W idzie na wysokotonowke bo jej moc to zaledwie kilka wat. I nie prawda jest ze glosniki car-audio potrzebuja wiecej mocy bo nawet jesli glosnik ma nizsza sprawnosc to w samochodzie sluchamy go z tak bliskiej odleglosci ze jest to bez znaczenia. Zmiana odleglosci odsluchu z 2m na 50cm powoduje zmiane glosnosci taka sama jak 16-krotna zmiana dostarczonej mocy!

To jaki wzmacniacz (konkretny model) ma 200W/4 na kanal? I ile takich wzmacniaczy jest na rynku? Zakladam ze nie ma idiotow co podlaczaja wysokotonowki w mostku.

Edward ~ "car audio to dziedzina z kategorii "inne". Bo tam jest wszystko inne. Przestrzen kabiny samochodu nie pozwala na sensowna reprodukcje muzyki, bo to wbrew prawom akustyki. Zestawy, o których piszesz, moce, którymi operujesz maja cieszyc oko i byc duma wlasciciela. One wszystkie maja przede wszystkim byc wypasione i takie sa. Musza tez kosztowac i byc wykonane na bajerze i takie sa. Bas ma byc taki, zeby pasazer odbieral go klata a nie uszami. I taki jest...

 

widze ze nie wiesz kompletnie o czym piszesz albo piszesz jedynie o tym co sam widziales i slyszales :)

 

a pare linijek wyzej piszesz "Trzeba uwazac z generalizowaniem i przyswajaniem ogólnych utartych regulek." - radze Ci sie samemy do tego zastosowac :)

 

Slyszales moze jak graja systemy premium audio w takich samochodach jak Porsche Cayenne/Panamera (firmowane przez Burmester'a), Audi A8/Q7 (firmowane przez Bang&Olufsen) albo wersje firmowana przez Bose, Bentley Continental (firmowany przez NAIM'a) albo Mercedes S (firmowany bodajze tez przez B&O) ??? jezeli nie, to naprawde polecam :) mialem nie tylko przyjemnosc dokladego sluchania tych samochodow, ale tez pracowalem z ludzmi projektujacymi ta elektronike i software, a do systemow dla Audi i Porsche mialem przyjemnosc dorzucic tez dwa grosze do elektroniki od siebie :) Celowo pisze, ze te systemy sa tylko firmowane przez wielkie marki bo to zagrywka marketingowa a sama elektronika pochodzi od calkiem innych nieznanych na szerokim rynku specjalistycznych firm.

 

"Przestrzen kabiny samochodu nie pozwala na sensowna reprodukcje muzyki, bo to wbrew prawom akustyki..." - nie do konca nie pozwala ale jest bardzo trudna poprawna reprodukcja muzyki w takich warunkach. Zeby w takim samochodzie zagralo to nie potrzebne sa wielkie moce ale wielokanalowe systemy, min. 16-kanalow, i naprawde mocne procesory DSP oraz wiele dziesiatkow godzin pracy akustykow :)

 

I wierz mi, ze w tak naglosnionym aucie z przyjemnoscia posluchasz nawet koncertu symfonicznego posowajac sobie autostrada :)

rooski ~ jak bedziesz chcial miec naprawde super system audio w samochodzie to ten wzmacniacz 1kW zastap sobie wielokanalowym 10x50W + 4x100W na przod + 200W woofer (moze byc 2x200W na woofer z dwoma cewkami) - trudno mi sobie wyobrazic zebys kiedykolwiek potrzebowal wiecej mocy chyba, ze naglasnisz autobus an zawody dB Drag :) Rozmiesc sesownie glosniki, kazdy zasilany bezposrednio z koncowki przez aktywna zwrotnice i zestroj wszystko zeby zabrzmialo w Twoim aucie - zaleta jest taka, ze kazdy skladowy element bedziesz mogl mniej lub bedziej spokojnie testowac osobno w domu bez zasilacza 30A :) A zeby naprawde wszystko zestroic i tak bedziesz musial to zrobic w samochodzie pewnie przy podlaczonym prostowniku :)

irek2 mam wrażenie że Ty wiesz kim jestem ale ja niewiem kim Ty jesteś i to mnie trochę zbija z tropu.

 

Co do kolegi ChUmI.

I się z Tobą zgadzam i niezgadzam. Słuchałem kilku firmowych systemów z grubych fur i średnio objawiało się moje zadowolenie. Scene w samochodzie buduje się podobnie jak w domu a więc średnie i wysokie z przodu a sub z tyłu(dobrze zestrojony nie daje się zlokalizować na słuch). Potem dokonuje się masę pomiarów za pomocą odpowiedniej aparatury. I najważniejsze. Nie buduje się audio w samochodzie pod pasażera a pod kierowcę. I tak też jest odsłuchiwane na zawodach. Resztę wyjaśnie jutro(bo pojawiło się mnóstwo banałów i nieścisłości) bo pracę kończe i do domu muszę lecieć. Pozdro dla Wszystkich i dziękuję za wkład w dyskusję.

ChUmI,

 

ale mnie złapałeś! Klasyka. Brawo :-)

 

Uściślam więc: wspomnianych przez Ciebie wspaniałych systemów uznanych marek, choć w istocie wykonanych przez kogoś innego, nie słuchałem. Mogłem posłuchać kiedyś długo i dokładnie systemu w jakimś porządnym Subaru, na który to system właściciel wydał dość mroczną kasę. Daleko mi było do zachwytu. Ale system był głośny, to fakt. I kolorowy wyświetlacz miał także.

 

Z drugiej strony kiedyś postanowiłem sam sobie poradzić z audio w swoim carze. Najpierw przyniosłem do domu radio i podłączyłem pod stacjonarne kolumny, żeby zobaczyć co może. Ponieważ dawało sobie radę zaskskująco dobrze, to nie kombinowałem ze wzmacniaczem, tylko puściłem dwa grube kable od akumulatora do kabiny, aby zasilić radio i całość wysiłków skierowałem w głośniki. Stanęło na zwykłych 16 cm papierowych Alpinach + oddzielne wysokotonowe. Wyzwaniem była tylna półka, ale udało się to zrobić tak, że długie lata cieszyłem się spokojnym, wyważonym naturalnym brzmieniem. Wiele razy słyszałem od pasażerów, że fanie gra. Bo grało fajnie, choć nie miało funkcji masażu wątroby. Radio miało 20W na kanał i suba nie było w tym aucie.

 

W tej sytuacji gdy słyszę, że ktoś czuje potrzebę wstawienia do auta wzmacniacza o mocy 1 kW, którym możnaby nagłośnić koncert na stadionie średniej wielkości, to wybacz, ale ostatnią rzeczą, jaka mi do głowy przychodzi jest jakość dźwięku. Stąd tak duży dystnas.

Wydaje mie sie ze haj-end samochodowy i domowy to szczyt mozliwosc w danym zastosowaniu i nie bardzo mozna porownywac oba te swiaty.

 

>wzmacniacz 1kW zastap sobie wielokanalowym 10x50W + 4x100W na przod + 200W woofer (moze byc 2x200W >na woofer z dwoma cewkami)

 

To jest uzasadnione uzycie ''nadmiarowej mocy'' Choc formalnie nigdy pelna moc nie pojdzie na glosniki.

I tu dzielimy ludzi na dwie kategorie tych co chwalac sie podaja maksymalna moc z pudelka wzmacniacza i tych co podaja rzeczywista uzyskiwana na zastosowanym obciazeniu. Bo to ze wzmacniacz ma 1kW/1omie to mnie malo obchodzi skoro podlaczony pod niego glosnik ma 4omy.

 

Jak na razie pomiary akustyczne (glownie chodzi mi o automatyczne) sa jeszcze w powijakach i sa drogie ale jest to dobry kierunek i bedzie coraz tanszy wiec popularniejszy. Sama zwrotnica aktywna nie jest cudem bo nie koryguje charakterystyk samych glosnikow ktore to robi (zazwyczaj) dedykowana zwrotnica pasywna. Aktywna ma ta zalete ze jest regulowana i przy dobrym uchu czy sprzecie pomiarowym ''moze wiecej''.

irek2 ~ "Sama zwrotnica aktywna nie jest cudem bo nie koryguje charakterystyk samych glosnikow ktore to robi (zazwyczaj) dedykowana zwrotnica pasywna..."

 

hmmm mozesz ta mysl rozwinac ... bo mi sie wydaje ze wlasnie aktywne zwrotnice pozwalaja na prawie idealne korekcje charakterystyk glosnikow - ale moze sie myle ... chyba ze mowisz o 2 albo trzech czlonach korekcyjnych na stale ustawionych na jakas czstotliwosc tak jak to jest w popularnych wzmacniaczach samochodowych - ale tego nie mozna wtedy nazwac zwrotnica :) Zeby dobrze i dokladnie skorygowac charakterystyke glosnika czesto potrzeba bardzo wielu blokow korekcyjnych nie tylko filtow korygujacych amplitude ale i faze sygnalu, czasem trzeba jakies czestotliwosci oslabic a jakies podbic - jak taka skomplikowana zwrotnice zrealizujesz pasywnie ??? nie mowiac juz o realizacji cyfrowej :) cyfrowo mozna z kazdego glosnika zrobic prawie liniow przetwornik :)

irek2 ~ aha, a pomiary akustyczne nie sa ani drogie ani w powijakach :) to standardowa metoda tuningowa w samochodzie :) Na ucho mozna sobie lekko modyfikowac brzmienie, ale podstawowy tuning wykonuje sie automatycznie i system pomiarowy automatycznie generuje parametry filtow dla DSP - wystarczy kliknac entera :) Oczywiscie gotowego softu nie mozna sobie od tak kupic tylko trzeba go samemu napisac specjalnie pod swoja platforme sprzetowa. Powiem Ci tylko ze wystrczy porzadny interface audio jak chodzby RME Fireface i prosta platforma DSP jak chodzby SigmaDSP z Analoga i mozesz sie do woli bawic w tuning :)

ChUmI

Troche off topic, ale widze ze troche sie znasz.

Masz moze doswiadczenie w filtrach DSP generowanych w MatLabie i wyeksportowanych do VHDLa do implementacji na FPGA?

darkfenriz ~ niestety nie :( VHDL i FPGA to niestety nieodkyta dla mnie czesc wiedzy ... jakos nie mialem nigdy szczescia z tym pracowac a samemu w domu to raczej ciezko sie wgryzc w ten temat ...

Teraz trzasnę długiego posta chociaz wiem że każdy je czyta i tak tylko po łepkach ale uważam że padło tu wiele

 

bzdur u trzeba je trochę sprostować. Po pierwsze głośniki samochodowe ze względu na miejsce w jakich będą pracować

 

mają odrobinę inną konstrukcję. Zwiększona wilgotność, duże zmiany temperatury i to że nawet wyłączone poddawane są

 

ciagłym wibracją powoduje to że muszą być dodatkowo wzmacniane, impregnowane, zawieszenie jest dużo twardsze niż w

 

głośnikach domowych i nawet elementy metalowe muszą przechodzić różne procesy uodparniające na rdzę it. Wszytko to

 

powoduje że głośnik taki potrzebuje dużo więcej prądu żeby się rozruszać.

 

 

 

Edward, 22 Wrz 2009, 19:12

>Przestrzeń kabiny samochodu nie pozwala na sensowną reprodukcję muzyki, bo to wbrew prawom akustyki.

 

Dlatego instaluje się speialne maty, wygłusza wnętrze żeby stworzyć chociaż namiastke tych warunków. Znam samochody

 

gdzie samo wygłuszenie to ponad 200kg(cena kilku grubys tysi)

 

>Tylko nie mów, że ktoś potem w drodze słucha na tym Mozarta. :-)

 

Wielu ludzi wozi płyty cd nagrywane na specialnych krążkach pokrywanych złotem wypalanych w technologi HDCD. I

 

różnice słychać... I co?

 

 

 

irek2, 22 Wrz 2009, 19:29

 

Inna sprawa ze ''moc

>samochodowa'' jest mocno zawyzana wiec dla ciebie 1kW to dla mnie pewnie ze 200W.

>Wysokiej klasy wzmacniacz car-audio ma zazwyczaj duza moc wiec jesli dzielisz aktywnie pasmo to

>wysokotonowka i midbas dostaje ta sama moc ale to wcale nie znaczy ze 200W idzie na wysokotonowke bo

>jej moc to zaledwie kilka wat.

 

Ke? Dzieląc aktywnie pasmo każdy głośnik musi mieć własny kanał. Bo procek jest między źródłem a wzmacniaczami i na

 

nim dokonuje się podziału pasma. Przeważnie robi się to w ten sposób że jeden wzmak idzie na woofery drugi na

 

tweetery. I mono na suba. Jak widzisz Twoja teza mija się daleko z prawdą.

 

>To jaki wzmacniacz (konkretny model) ma 200W/4 na kanal? I ile takich wzmacniaczy jest na rynku?

>Zakladam ze nie ma idiotow co podlaczaja wysokotonowki w mostku.

 

Np mój audison vrx.2.400. Zmierzone 244w na każdym z dwóch kanałów. I tu także mijasz się z prawdą bo przy sprzęcie

 

lepszym niż media-marktowy dostajesz certyfikaty mocy na którym jest dokładnie opiasane jaką wzmacniacz oddał moc na

 

każdym kanale w różnych warunkach. Często jest dużo wyższa niż podawana na pudełku...

 

 

 

Muzg, 22 Wrz 2009, 19:35

 

>Irku weź pod uwagę fakt, że te wzmaki mają 1kW mocy, ale przy 1,5Oma. Przy 4 jest tak jak mówisz.

 

to również banał z kosmosu. jeżeli masz głośnik DVC(Dual voice coil) 2x2ohm to go spinasz na 1ohm i wyciągasz ze

 

wzmaka ile bozia dała. Przeważnie głośniki spina się tak żeby jak najefektywniej wykożystywać warunki sprzętu. Po za

 

tym looknij jeszcze raz w link do wzmacniacza jl`audio jaki zamieściłem. Przez patent firmy jl Audio oddaje 1000w w

 

każdej impedancji głośnika od 4ohm do 1ohm. Zmieżone na moim. Różnica nie była większa niż kilka watów. I jak się to

 

ma do Twojego twierdzenia?

 

 

ChUmI, 22 Wrz 2009, 20:17

 

>Zeby w takim samochodzie zagralo to nie potrzebne sa wielkie moce ale wielokanalowe

>systemy, min. 16-kanalow, i naprawde mocne procesory DSP oraz wiele dziesiatkow godzin pracy

>akustykow :)

>

>I wierz mi, ze w tak naglosnionym aucie z przyjemnoscia posluchasz nawet koncertu symfonicznego

>posowajac sobie autostrada :)

 

 

Ło matko!!!! W domu też używasz 16 kanałów? Wróćmy do początków. Ogólnie o co chodzi w dobrym audio? O jak

 

najdokładniejsze odtworznie dźwięku... Dźwięk wielonakałowy jest sztucznym wytworem. Skupiamy się więc na dobrym

 

stereo! I tylko to nas interesuje! Poprawne zbudowanie sceny z jej szerokością i głębokością. Czyż nie? Jak chcesz

 

to otrzymać jak masz głośniki wysokotonowe za sobą? Przecież z charakterystyki ich dźwięku wynika ich bardzo duża

 

kierunkowość. Nawet zmiana pozycji fotela przy odsłuchu ma duży. Niemasz na koncercie sceny za sobą. Do rozmówcy

 

także stoich przodem bo tak najlepiej słychać... DLATEGO NIE MONTUJE SIĘ GŁOSNIKÓW W TYLNEJ PÓŁCE!!!!

 

>rooski ~ jak bedziesz chcial miec naprawde super system audio w samochodzie to ten wzmacniacz 1kW

>zastap sobie wielokanalowym

 

Ty na prawdę myślałes że to jedyny wzmak jaki woże? Z filtrem do bodajże 80hz? To tylko zasilenie suba. Podałem go

 

jako przykład!

 

 

 

Edward, 22 Wrz 2009, 23:14

 

Daleko mi było do

>zachwytu. Ale system był głośny, to fakt. I kolorowy wyświetlacz miał także.

 

To samo co wyżej. I spójrz proszę na topowe jednostki (denony z serii Z, Alpine z serii f1, pionniera odr czy

 

adzest`a z serii hx.) Tam niema swiecidełek, obrotowych paneli i tego typu gówien. nawet mp3 niema i usb... więc

 

dalej generalizujesz. Kolorowe panele są dla mas i złodzieji.

 

 

irek2, 23 Wrz 2009, 11:19

 

>I tu dzielimy ludzi na dwie kategorie tych co chwalac sie podaja maksymalna moc z pudelka

>wzmacniacza i tych co podaja rzeczywista uzyskiwana na zastosowanym obciazeniu. Bo to ze wzmacniacz

>ma 1kW/1omie to mnie malo obchodzi skoro podlaczony pod niego glosnik ma 4omy.

 

wyjaśniłem już to wyżej. Obciążenie i moce dobiera się na podstawie wymagań reszty komponentów. Przeważnie nie

 

"marnuje" się mocy. W CA moc dobiera się pod tym kontem żeby wzmacniacz miał jak najlepszą kontrolę nad głośnikiem.

 

A takie przemyślenia wynikają z braku fundamentalnej wiedzy.

 

 

irek2, 23 Wrz 2009, 11:19

 

>Jak na razie pomiary akustyczne (glownie chodzi mi o automatyczne) sa jeszcze w powijakach i sa

>drogie ale jest to dobry kierunek i bedzie coraz tanszy wiec popularniejszy. Sama zwrotnica aktywna

>nie jest cudem bo nie koryguje charakterystyk samych glosnikow ktore to robi (zazwyczaj) dedykowana

>zwrotnica pasywna. Aktywna ma ta zalete ze jest regulowana i przy dobrym uchu czy sprzecie

>pomiarowym ''moze wiecej''.

 

Rozumież że orzez pojęcie zwrotnicy aktywnej chodzi Ci nie o jakiś korektor parametryczny a o procesor DSP. Za jego

 

pomocą przeważnie reguluje się nie tylko miejsce cięcia i filtry na dany kanał/głośnik ale także stromość zbocza czy

 

korekcję czasową. Ale za cholerę niewiem o co Ci chodzi z tym "glownie chodzi mi o automatyczne":)

 

 

ChUmI, 23 Wrz 2009, 13:32

 

>hmmm mozesz ta mysl rozwinac ... bo mi sie wydaje ze wlasnie aktywne zwrotnice pozwalaja na prawie

>idealne korekcje charakterystyk glosnikow - ale moze sie myle

 

Tu się nie mylisz. To prawda. Pasywnie też da się to osiągnąć ale to high-end wiedzy, umiejętności, obliczeń,

 

znajomości elektroniki i bardzo dokładnych pomiarów.

 

ChUmI, 23 Wrz 2009, 13:42

 

>irek2 ~ aha, a pomiary akustyczne nie sa ani drogie ani w powijakach :) to standardowa metoda

>tuningowa w samochodzie :) Na ucho mozna sobie lekko modyfikowac brzmienie, ale podstawowy tuning

>wykonuje sie automatycznie i system pomiarowy automatycznie generuje parametry filtow dla DSP -

>wystarczy kliknac entera :) Oczywiscie gotowego softu nie mozna sobie od tak kupic tylko trzeba go

>samemu napisac specjalnie pod swoja platforme sprzetowa. Powiem Ci tylko ze wystrczy porzadny

>interface audio jak chodzby RME Fireface i prosta platforma DSP jak chodzby SigmaDSP z Analoga i

>mozesz sie do woli bawic w tuning :)

 

 

Ale to już niestety daleko mija się z prawdą. Urządzenie do robienia pomiarów RTA i nie tylko(tzw CLIO) to koszt rzędu 5 tysięcy złotych. Pomiar w wykwalifikowanym zakładzie CA to przy aktywce koszt od 300 do 500zł. Przy pasywce bywa więcej. Sam mikrofon pomiarowy który "wyłapie" liniowość dźwięku, zbocza, przesunięcie fazowe czy czasowe to dosyć droga i skomplikowana konstrukcja. Dochodzą koszty programu, sterownika czy interfejsu i już robi się spory wydatek. Samemu przy braku wiedzy i umiejętności to można sobie zrobić tylko krzywdę w głośniki:)

 

Chyba wszystko. Pozdrawiam.

Niestety takie dlugie posty czyta sie tak ze po kilku linijka wogole ich sie nie czyta.

 

Domyslam sie ze masz sporo wiedze ale lawirujesz na granicy prawdy myslac ze gadasz z przedszkolakami ktorzy na to wszystko sie nabieraja.

 

>powoduje że głośnik taki potrzebuje dużo więcej prądu żeby się rozruszać.

 

BZDURA! O tym mowi nam parametr efektywnosci, glosniki estradowe maja jeszcze gozej niz car-audio a maja duzo wyzsze efektywnosci.

 

>Ke? Dzieląc aktywnie pasmo każdy głośnik musi mieć własny kanał.

 

To chyba wie kazdy. Ale mozesz dac 1kW na wysokotonowke a i tak srednia moc dostarczona do niej nie bedzie wieksza niz kilka wat! To wynika z rozkladu wimowego mocy.

 

>Np mój audison vrx.2.400. Zmierzone 244w na każdym z dwóch kanałów.

 

A druga czesc pytania o to ile takich wzmacniaczy jest na rynku?

A moj ferrari ma.....

 

>Przeważnie głośniki spina się tak żeby jak najefektywniej wykożystywać warunki sprzętu.

 

No wlasnie, przewaznie! Bo kazdy kanal wzmacniacza car-audio moze pracowac na 2 lub mniej omach wiec podpiecie wysokotonowki na taki kanal jest marnowaniem mocy wzmacniacza. I to prawda ale jest to jedyna mozliwosc, jednak nie mozna powiedziec ze wysokotonowka dostaje 200W bo to nie prawda, jest tylko podlaczaona pod wzmacniacz o mocy 200W.

 

>Przez patent firmy jl Audio oddaje 1000w wkażdej impedancji głośnika od 4ohm do 1ohm. Zmieżone na >moim. Różnica nie była większa niż kilka watów. I jak się to ma do Twojego twierdzenia?

 

Jak chcesz pogadac o elektronice to prosze bardzo skonstruowalem wiele koncowek mocy jak i przetwornic car-audio. To ze wzmacniaczowi nie wzrasta moc przy spadku impedancji obciazenia jest wynikiem ''siadania'' napiecia zasilania i swiadczy o kiepskim zasilaczu. Mozna zrobic zasilacz ktory bedzie sam dostosowywal napiecie tak aby na kazdym obciazeniu uzyskiwana byla ta sama moc, to jednak zupelnie inna sprawa. W sprzecie domowym tylko NAD stosuje taka technike (power envelop).

 

>Ale za cholerę niewiem o co Ci chodzi z tym "glownie chodzi mi o automatyczne":)

 

Pomiary od dawna wykonuje kazdy konstruktor a dopiero teraz dzieki coraz tanszej technice DSP sa aplikowane jako automatyczne w radia samochodowych czy amplitunerach kina domowego. Klopot w tym ze algorytmy sa jeszcze wielce nie doskonale ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Wcale taki system pomiarowy nie musi miec ''cudownego'' mikrofonu pomiarowego bo wystarczy ze system wie jaka jest jego charakterystyka. Ja uzywam i polecam tani ECM8000 a mialem tez drogie cuda (MM1) i wcale nie sa lepsze.

Dla mnie pomiary to chleb powszedni ale jak widze punkty montazu car-audio to widze glownie mechanikow i stolarzy nie majacych o pomiarach pojecia a nawet nie majacych pojecia o parametrach T-S. Wiem ze sa profesjonalisci znajacy sie na rzeczy ale w postepie techniki o to chodzi zeby wszyscy mieli do niej dostep.

Teoretycznie DSP potrafi wylinearyzowac charakterystyke ''kazdego'' glosnika klopot w tym ze tylko w miejscu gdzie postawimy mikrofon. Wiec nie jest to lekarstwo na wszystko dlatego tego typu systemy wchodza tak po woli. A same systemy pomiarowe wymagaja zbyt duzej wiedzy do ich obslugi.

 

Nie wiem po co ta cala dyskusja temat jest o czym innym.

rooski, 23 Wrz 2009, 15:33

>dalej generalizujesz. Kolorowe panele są dla mas i złodzieji.

 

Przyganiał kocioł garnkowi :-D

 

Pomijając wszystko inne powiedz tylko po co Ci wzmacniacz 1 kW do samochodu. Tylko to mnie interesuje. Reszta widzę jest efektem oczekiwać grupy docelowej, np. certyfikaty mocy" - to szczególnie mnie ujęło. :-)

 

I jeszcze jedno: HDCD jest systemem kodowania dźwięku, a nie sposobem wypalania płyt. Nawet tych złotych.

irek2, 23 Wrz 2009, 16:23

 

>A druga czesc pytania o to ile takich wzmacniaczy jest na rynku?

 

wymieniać by na prawdę długo. Przeważnie są to moce oscylujące w granicach 120-200w rms. I przeważnie nie są to wzmacniacze dedykowaniu dbdrag`om.

 

>Mozna zrobic zasilacz ktory bedzie sam dostosowywal napiecie tak aby na kazdym obciazeniu >uzyskiwana byla ta sama moc, to jednak zupelnie inna sprawa. W sprzecie domowym tylko NAD stosuje >taka technike (power envelop).

 

Być może mówimy o tym samym. Nie pamiętam jakiego oni(firma jlAudio) skrótu używają dla tej technologii. Zapraszm na ich stronę. Powinno to gdzieś tam być. Ale raczej:

 

>To ze wzmacniaczowi nie wzrasta moc przy spadku impedancji obciazenia jest

>wynikiem ''siadania'' napiecia zasilania i swiadczy o kiepskim zasilaczu

 

niejest to w tym modelu akurat winikiem tego co napisałeś.

 

>A same systemy pomiarowe wymagaja zbyt duzej wiedzy do ich obslugi.

 

a kilka postów wyżej czytałem że każdy może zrobić to sam:)

Edward, 23 Wrz 2009, 16:33

 

>I jeszcze jedno: HDCD jest systemem kodowania dźwięku, a nie sposobem wypalania płyt. Nawet tych

>złotych.

 

Źle się wyraziłem ale dokładnie o to mi chodziło:)

Mozna zrobic zasilacz

>ktory bedzie sam dostosowywal napiecie tak aby na kazdym obciazeniu uzyskiwana byla ta sama moc, to

>jednak zupelnie inna sprawa. W sprzecie domowym tylko NAD stosuje taka technike (power envelop).

>

 

 

Wez prosze zerknij na ten sprzet:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bo mnie sie wydaje, ze cos takiego mogli tam wlasnie zastosowac. Bo po cholere bylby tam ten transformator pradu? Przecie raczej nie do zabezpieczenia przetwornicy?

Bo push-pulle do car audio chyba rzadko sa ze sprzezeniem pradowym (na uC 3842 itp.) tylko zwykle napieciowe. Jak sadzisz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

rooski ~ budujesz poprawna scene w samochodzie za pomoca klasycznego stereo? no to zycze powodzenia :) ja niestety podtrzymuje ze poprawnie samochod da sie naglosnic tylko systemem wielokanalowym i skomplikowana obrobka cyfrowa ale to niestety nie jest latwe w amatorskich warunkach. Ale kazdy lubi inaczej :) Sluchalem wielu klasycznie wypasionych samochodow ostatnio na targach w Sinsheim - jedych z najwiekszych tego typu w europie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jestem tam prawie co roku bo tak sie sklada ze mieszkam niedaleko :) I nigdy nie slyszalem samochodu w ktorym budowala by sie prawidlowa scena na klasycznym stereo :) A samochody tam wystawiane sa mysle raczej z gornej polki mozliwosci tuningowych. Jedyne do czego nadaja sie samochody wyposarzone w 10 wzmacniaczy po 1kW albo wiecej to zawody gdzie kolesie trzymaja drzwi i sie ciesza na kazdy ulamek dB :) ale to nie ma nic wspolnego z jakoscia dzwieku chociaz jest ciekawe i emocjonujace. Napewno nie usyszysz w takim samochodzie roznicy pomiedzy plyta nagrana klasycznia i w HDCD :)

 

a co do montowania glosnikow w tylnej polce to masz racje i ja nigdy nic o tylnej polce nie pisalem :) i mam nadzieje ze nikt kto powaznie wysli o car audio nie montuje glosnikow w polce :)

 

aha, co do glosnikow z tylu ... jak zlikwidujesz powracajaca fale odbita od tylnej szyby jak nie bedziesz mial glosnika z tylu? a jak nie bedziesz mial na to wplywu to jak wybudujesz ta poprawna scene??? Co innego jest w domu gdzie mamy te minimum 20m2, firany, szafki z ksiazkami i inne ustroje a co innego w samochodzie :) ale co ja Ci bede opowiadal - to przeciez sam wiesz najlepiej :)

 

Z tym ze pasywnie da sie osiagnac to co daje zwrotnica aktywna z tym sie absolutnie nie zgodze. Oczywiscie ze da sie wybudowac wspaniale wieloczlonowe pasywne zwrotnice ktore odpowiednio odetna pasmo i zlinearyzuja charakterystyke glosnika ale daleko nawet tym najlepszym do tego co daje aktywna zwrotnica na DSP

 

a jeszcze jedno - moglbyc napisac co wchodzi w sklad twojego systemu audio w samochodzie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.