Skocz do zawartości
IGNORED

Kenwood KA-7020 - moja przygoda - pomocy


emailz

Rekomendowane odpowiedzi

w czerwcu kupiłem na allegro Kenwooda ka7020 - grał super - wreszcie wzmacniacz, który pasuje mi do pomieszczenia i systemu, no i gustu.

jedno ale - nie włączał się za każdym razem, a właściwie co 3 raz się włączał. rozmawiałem ze sprzedającym - u niego było dobrze podobno itd - a jako, że mi się b. spodobał postanowiłem naprawić (bo czasem się już nie chciał uruchomić)

prosiłem piotrka608 z forum ale nie miał czasu więc zaniosłem do pracowni ELKOT we Wrocławiu - www.elkot.pl

Tygodniami czekałem na wzmacniacz - jest - naprawa przedwzmacniacza 170zł - no ale w domu nie zagrał.

Znowu do ELKOTu - kolejne tygodnie - padły stabilizatory napięcia - 50zł podobno za części tylko bo facet nie chce naprawiać wzmacniacza do końca życia.

No i wreszcie gra ale - prawy kanał wyraźnie głośniejszy od lewego, no i prawy ma zdecydowanie więcej góry - i ostrzejszą górę.

Załamka - przed chwilą rozmawiałem z facetem - od razu na mnie napadł, że mi się nie dogodzi i że po to mam balans, żeby sobie stereo wyregulować (no problem w tym, że stereofonia i przestrzeń są lepsze przy włączonym source direct)

No i jak napisałem - nie tylko różnica głośności jest problemem ale i różnica brzmienia - no przestał mi odpowiadać.

Chciałbym spytać co radzicie - co dalej robić i na ile dałem się zrobić w konia.

Facet zaznaczał, że naprawy nie będą miały wpływu na dźwięk.

No i pierwszą naprawę po prostu zrobił - a umówieni byliśmy, że najpierw powie mi co jest i ile będzie kosztować - bo mogłem walczyć o zwrócenie wzmaka.

pomocy...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/58278-kenwood-ka-7020-moja-przygoda-pomocy/
Udostępnij na innych stronach

Na to, że coś się podoba ma wpływ wiele czynników, fakt nieskutecznych napraw może skutecznie zniechęcić do danego urządzenia, dlatego lepiej dać sobie spokój. Pozwoli to w pewnym sensie zachować spokój ducha i nadzieję na znalezienie czegoś, conajmniej równie fajnego. Jest w końcu jeszcze tyle urządzeń do odkrycia, że nie warto jednym wzmakiem zaprzątać sobie głowy.

No to nieźle spaprali ten wzmacniacz. Dobrze że napisałeś, teraz już wiadomo gdzie we Wrocławiu POD ŻADNYM POZOREM NIE ODDAWAĆ sprzętu do naprawy. A skoro przed naprawą grał dobrze, tylko się nie za każdym razem załączał, to znaczy że facet kopał nie tam gdzie trzeba. Bądź jeszcze gorzej - naprawiając spieprzył przy okazji coś innego, i połatał byle jak byle w ogóle działało. Dramat. Unikać takich i publicznied przed takimi ostrzegać. To się nadaje do programu "Usterka".

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Jeżeli masz papier na naprawę to postrasz szmaciarza rzeczinkiem konsumenta. zażądaj zwrotu pieniezy za spieprzony wzmacniacz + koszta rekompensaty za naprawę u innego elektronika. Jeśli Cię oleje napisz do rzecznika lub sam się wybierz. Oni lubią takie sprawy a jak pancio z serwisu dostanie nalot skarbówki lub ZUS- u to odechce mu się w ogóle prowadzić ten niby interes. Daję Ci 90% szans na sukces. tylko walka w tym kraju ukraca szmaciarstwo !

 

P.S.

 

MG czekam na kontakt w sprawie Luxa !

-> czubsi, 30 Wrz 2009, 22:13

 

Oni lubią takie sprawy a jak pancio z serwisu

>dostanie nalot skarbówki lub ZUS- u to odechce mu się w ogóle prowadzić ten niby interes.

 

----------

I to jest prawda. Sam straszę wszystkich niewywiązujących się z umów kontrahentów Urzędem Skarbowym. Każdy dostawca / sprzedawca / firma na słowo "skarbówka" zmienia podejście. Jakoś po postraszeniu daje się dojść do porozumienia i okazuje się, że jednak miałem prawo czuć sie poszkodowany itp.

To działa - każdy boi sie skarbowego a skarbowy chętnie skontroluje wskazanego przez obywatela przedsiębiorcę.

Nawet jeśli firma jest czysta to kontrola zawsze coś znajdzie a juz na pewno uniemożliwi normalne działanie podczas kontroli.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

ja zgłosiłem jedne drzwi do wymiany a dostałem 4 ... tak na zaś bo afera nabrała mocnego rozgłosu a to, zę sprzedał je drugi pośrednik nie miało żadnego znaczenia... Na codzień też walczę w robocie z gnojstwem - niestety tak trzeba szacunek to tylko po bitwie ...

Gość czubsi

(Konto usunięte)

hitem jest fakt, że po 3 latach odwołań i wdrapywaniu się po szczebelkach kolejnych sądów do dziś kuzynka jeździ "trefnym " autem (nieoclonym) i nikt nie wie jak z tego wybrnąć ... Na okrasę dodam, że sprawa ma duży wymiar (183 dodowody rejestracyjne z podobną przeszłością zostały oddane przez

użytkowników a tylko ja powiedziałem : Wała !) Wydział Komunikacji wydał dowód po miesięcznym sprawdzeniu więc dlaczego po roku czasu miałbym oddać dowód ??? I tak jeździ kuzynka do dziś. Jak wiara się dowiedziała, że my nadal mamy papiery to posypały się głowy w pewnym wydziale komunikacji ...

Dzięki za rady.

Jeszcze wczoraj z facetem rozmawiałem - twierdzi, że jest w stanie mi pokazać na przyrządach, że wzmacniacz daje taką samą moc na każdy kanał i że moje odczucia są subiektywne. Ale słuchać go nie chce - bo twierdzi, że przyrządy są bardziej czułe i że takiemu jak ja się nie dogodzi.

Po ostrej wymianie zdań powiedział, że on zrobił to tak jak trzeba itd - ale jak tak stawiam sprawę to może wymontować to co zrobił i oddać pieniądze.

No i nie wiem co dalej robić - bo nawet jeśli odzyskam pieniądze to gdzie szukać kogoś kto może mi go naprawić - i czy możliwa jest jeszcze taka naprawa, dzięki której wzmacniacz zagra jak wcześniej?

No ale co szanowny Pan Serwisant naprawił? Przecież powinien poinformować cię, co zostało naprawione, jeśli masz ochotę to wskaże nawet dokładnie elementy. Tak powinien postąpić serwis. Jak ja oddaję sprzęty do serwisu, to serwisant opowiada mi, co wymienił, gdzie tkwiła przyczyna, przynajmniej wiem za co płacę. No i dostaję pisemną, stemplowaną gwarancję na naprawę. Dziwne, że w dzisiejszych czasach jeszcze jakieś firmy prezentują takie podejście, teraz by się utrzymać na rynku, to niestety, najbardziej upierdliwy i wku...cy klient nasz pan ;)

Gość V-savage

(Konto usunięte)

emailz, 1 Paź 2009, 07:49

Tak jak wyżej Alton napisał, jakieś zimne luty albo kondek.

Tymczasem wzmak jest nieźle porujnowany. Nie wiadomo co do końca było naprawiane. Może koleś miał okazje wymontował sobie trochę cześci przy okazji wstawił jakieś podróby i jest efekt.

rozkręcę go dzisiaj i popatrzę - może zdjęcia porobię - to może dowiem się więcej co było naprawiane. próbowałem się dopytać co było naprawiane (dość nieskładnie - bo się nie znam na elektronice w ogóle) - facet jak naprawiał przedwzmacniacz to mi tłumaczył, że to kwestia półprzewodników - że one są takie, że nie wiadomo kiedy i dlaczego padają - że teoria jest taka, że półprzewodniki padają na skutek błędów kryształu na poziomie atomu.

jak będę widział gdzie naprawiał to zamieszczę link do zdjęć

no i jeszcze jedno małe spostrzeżenie - jak gra dłużej to różnica między kanałami robi się trochę mniejsza - może da radę to wygrzać? (chociaż facet twierdzi, że coś takiego jak wygrzanie sprzętu w ogóle nie istnieje...)

Gość V-savage

(Konto usunięte)

>półprzewodników - że one są takie, że nie wiadomo kiedy i dlaczego padają - że teoria jest taka, że

>półprzewodniki padają na skutek błędów kryształu na poziomie atomu.

 

To chyba jakiś "magik" nie elektronik :D. Może był jubilerem w poprzednim wcieleniu.

Na kryształach się zna a zrobić wzmacniacza nie umie. HUmor mi się poprawił;)

Jeśli już mowa o serwisach, to we Wro polecam serwis na Grabiszyńskiej 50 i pana Marka - podchodzi do tego z pasją, a jak czegoś nie chce czy nie umie naprawić to mówi o tym bez krępacji. Mi już kilkukrotnie pomógł ze sprzętem.

Czechy24.com.pl - Czechy na okrągło

Gość czubsi

(Konto usunięte)

jeśli oba kanały grają inaczej to przyczyn może być parę. Jesli Ci w miarę grania zaczyna się zmieniać to nie jest efekt wygrzania a raczej utraty pojemności w kondach z jednej strony (wyschnięte) może to być jednak efekt złego zestrojenia prądów spoczynkowych na jednym z kanałów i tu pytanie jak wyłączasz nie ma puknięcia w jednym z kanałów ???? Przyczyną może być także wymiana częsi będących w torze audio lub mających wpływ na brzmienie (w szczególności kondensatory i rezystory) na inne marki. Zrób fotki srodka.

dokladnie, jeden kanal mial powymieniane elektrolity na nowe a drugi z wiekiem stracil pojemnosci. moze byc tez ze wymienil na inne sonicznie kondy, oryginaly w to elna silmic, lepiej sprawdz. a co do wlaczania to mam podobnie. kupilem tyle ze ka4040r spalony jako obudowe do pre diy, i jest to samo. nie walczylem z tym tylko zostawilem wlaczony stale i zmostkowalem z koncowka. zasilam wiec z koncowki. a ten wlacznik sterowany jest z kosci, nie pamietam symbolu, i to byla przyczyna a nie pre czy zasilacz, typ pieprzyl bzdury

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

oto link do zdjęć - zmniejszyłem do 1600x1064 bo i tak nie za bardzo wiem co fotografować. Jeśli potrzeba więcej zdjęć - chętnie zrobię ale proszę o opis której części - albo w Paincie zaznaczyć na moim zdjęciu gdzie mam zrobić lepsze zdjęcie czy z innej strony - i przesłać do mnie - adres: [email protected]

To co mi się rzuca w oczy to lut tam, gdzie zakłada się pokrętło głośności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość czubsi

(Konto usunięte)

rzucam okiem i ... nic nie widzę a już na bank nie ma śmietnika więc nie jest źle. Dam znać jak coś wykumam. Konstrukcja tego wzmacniacza jest cokolwiek dobra trafa to nie wszystko, przypatrz się częściom , tranzystorom ... Jednok grał nieco mułowato - bardzo łatwo go jednak można ożywić i to ze świetnym skutkiem !

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Nie widzę żadnej ingerencji. Chciałbym zobaczyć gdzie ten serwisant zastosował swoją kosmiczną technologię. Widzę natomiast, ze ktoś kręcił pr-kami przy tranach i od tego bym zaczął. zdobądź serwice manual i sprawdź w/g zaleceń prądy. Dam wiarę że wszystko hula jak istny przypadek. Wiem coś o tym ... Dobre info dla Ciebie to to ze stan jest ok. Mozesz pójśc na Pana propozycję. niech przy Tobie wyjmie to co wsadził zobaczymy co zrobi ... Wychodzi na to że polutował płytkę potka i tyle. Nie oczyścił nawet własciwie całej płytki tylko lutował jak jest - masakra.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Wszystko wskazuje na to, że serwisant nie bez powodu obstaje, że jest dobrze z racji tego iż niczego w zasadzie nie dotykał ... Polutował tylko badziewnie płytkę potka. PR-ki mogą jednak znajdować się w pozycji właściwej. Na początek oczyścić płytkę którą sam wyszukałeś i polutować dokładnie wszystkie styki na niej (niektóre styki mogą stzrelać - efekt utlenienia). Potem sprawdzić czy nie uległo poprawie. Nastepnie upewnić się, ze po zamianie stron kolumnami kablami rca itd efekt potwietrdza przyczyny leżące po stronie wzmacniacza , na koniec po tych zabiegach pomierzyć prądy w/g serwisówki i wszystko wyjdzie. Powinno być oK.

dzięki wielkie czubsi!

i tak muszę kogoś znaleźć we Wrocławiu, kto mi to zrobi - bo u mnie ani lutownicy, ani przyrządów, ani wiedzy...

jak chcesz zerknąć na service manual - to mogę ci wysłać - daj maila - czy napisz na mojego [email protected]

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Ja niestety nie mam zbytnio czasu. W domu stoi nie czytający luxman d105u i w zasadzie jak mam chwilę to przy nim siedzę. Korespondencyjnie też Ci nic nie pomogę bo z serwisóka trzeba siedzieć przy sprzęcie i mierzyć - na odległość nic sie nie zrobi.

 

Oddaj do elektronika tyle że zaufanego który jak mu opowiesz co się działo do tej pory i jakie masz oczekiwania to cię nie oleje.

 

Pozdrawiam !

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.