Czym wygasić góre a podbić bas?

[boleko]

D500->zwykły konekt->CA A500->ast150->omegi509. Czym stłumić górę? Mam kiepsko wytłumiony pokój i system za mocno pogrywa górą. Jest milutko gdy słucha sie watersa, DM-ów, U2. Osobiście gustuje w ciężkim graniu i jestem podłamany. Pomijając jakość płyt niektóre graja za ostro. Nie było tego tak słychać na moim starym Pionku A502, bo grał inaczej. A500 ładnie sopranuje i myslę, że byłoby OK, gdyby nie pokój.

Dzisiaj poleciałem z kolumnami do innego pokoju z wykładziną "z włosem" i zasłonami. Nie ten sam sprzęt. Ostre soprany zanikły, bas nabrał wigoru. Wróciełm z powrotem do siebie i "kłuje". Czy warto jeszcze zainwestować w kable, czy wpierw tłumić pokój. Jeśli tak, to czym.

[Gość Paweł G.]

Proponuję interkonekcika Dnm Reson TSC ostatnio właśnie nabyłem i jestem mile zaskoczony a też słucham szeroko pojętego ciężkiego grania. MOże niespowoduje on drżenia w pokoju ale na pewno wpłynie znacząco na bas.

[boleko]

Dzięki za odpowiedź.

Zejdzie w dół z sopranami? Co miałeś wcześniej. Jaki masz kabelek głośnikowy?

[maciekw]

Kolego, sam już przecież wiesz co ci nie pasuje w twoim dźwięku i dlaczego tak źle gra - brak wytłumienia!!!

Tak więc daj sobie spokój z kablami i zamiast tego kup porządny dywan.

Nie po to, takie firmy jak Accuphase robią za ciężką forsę aktywne korektory cyfrowe do "złych" i nie adoptowalnych pomieszczeń, abyś ty mógł to samo osiągnąć kabelkiem za kilkaset złotych.

Koledzy nie dajcie się zwariować!!!

Jeśli już czujecie niuanse wynikające z różnic pomiędzy kablem x i kablem y, to nie wmawiajcie sobie i innym, iż kabel wyrówna kilkudecybelową nierównomierność charakterystyki dźwięku w pomieszczeniu oraz przesunięcia fazowe wynikające z rezonasów, fal stojących i innych zjawisk na styku źródło dźwięku i pomieszczenie!!!

Niestety na tym forum co chwila tylko można przeczytać:

za dużo sopranów - zastosuj kabel x

dźwięk przymulony - kup interkonekt y,

żona nie zachodzi w ciąże - zastosuj skrętkę komputerową,

itp. itp, itp.

Niedługo będziecie słuchać płyt na "Tonetce" lub "Bambino", a złą jakość dźwięku tłumaczyć będziecie niedopasowaniem kabli.

[maciekw]

Ktoś się skarżył na tym forum na nudę!

No to zapraszam do wymiany opinii!!!

[maciekw]

Aha, jeszcze jedno!

Może przy adapterze Bambino pomoże kabel z węglików spiekanych i wtedy dźwięk będzie jak z Mcintosha????

[boleko]

Maciekw ma rację, bo kablem duzo się nie poprawi i ja wiem o tym. Jednak mi chodzi wpierw o odpowiednie skonfigurowanie sprzetu. Chce miec to za soba i kropka. Z drugiej strony jesli chodzi o pokoj to wiem ze pomoze wykladzina, zaslony itd. Pytam wiec czy sa inne metody i jakie sa ich koszty. Załosne jest to, ze za wiele w pokoju nie zdzialam, bo to pokoj nie salon, a co najgorsze uniwerasalny. Wiec chce sie poratować jak tylko mozna.

[Gość Paweł G.]

Koledzy a czy ja twierdzę że kabel wszystko rozwiąże??? Gość pyta o propozycję kabla to mu zaproponowałem ale oczywiście wytłumienie jest na pierwszym mijscu. Sam też będę w niedługim czasie poprawiał parametry swojego lokum bo mimo tego że ma dużo elementów absorbcyjnych to uważam że może być jeszcze lepiej. Oczywiście że kabel nie rozwiąże wszystkiego!!!