używanie suba przy stereo - Onkyo 805

[xklonik]

Witam.

 

Wciąż nikt nie jest w stanie mi powiedzieć, jak wykonać coś takiego:

Moje kolumny frontowe (Jamo E770) są niezłe, grają nieźle. ALE! Mam suba (AE Aelite Sub), który również powinien grać nieźle (twierdzę tak ze względu na cenę.. ;) ). Chciałbym spróbować odtworzyć jakąś płytkę audio (lub plik mp3) z dźwiękiem stereo w taki sposób, żeby fronty grały średnie i wysokie, ale żeby bardzo niskimi zajął się subwoofer. Obecnie mam ampli ustawione na "direct", co skutkuje tym, że dźwięk stereo wychodzi na oba fronty i nijak nie da się niskich częstotliwości skierować do suba.. :( Nie chcę z kolei uzywać DSP (np. Neo+, DPLII czy innych), żeby sztucznie wymusić podział dźwięku na przestrzenny, bo nie o to mi chodzi.

 

Łączy się z tym też drugie pytanie: co to znaczy "sub dobry do muzyki" ? Skoro nie mogę wykonać powyższego, to w grę wchodzi tylko muzyka w dźwięku przestrzennym - czyli np. dts-audio czy sacd.. Ewentualnie można też brać pod uwagę płyty koncertowe DVD/BR. Niemniej wydaje mi się, że to chyba nie o to chodzi w stwierdzeniu "sub dobry do muzyki" ?

No, chyba, że jednak da się zrobić to, o co pytam na początku - kazać głośnikom grać to, do czego je wyprodukowano, bez względu na źródło..

Ktoś mi zasugerował, żebym odciął fronty, central i surroundy na 60Hz, a "LPF of LFE" ustawił na 120Hz. Oczywiście, do kina te ustawienia są dobre (na subie "frequency" ustawione na ok. 60Hz, "volume" na 1/4). Ale wydaje mi się, że do takiego rozwiązania, o które pytam - stereo + 1 (2.1) będzie trzeba zmienić ustawienia, żeby nie było dziury przy tych 60Hz ?

Właśnie! ale jak to zrobić, skoro ustawienia w amplitunerze są tylko jedne do wszystkiego ? To może lepiej do wszystkiego przestawić w amplitunerze na 70Hz ? Jeśli dobrze rozumuję, wówczas wszystko od 60 do 70 będzie grane i na subie i na frontach ?

 

Mam nadzieję, że nie zapętliłem za mocno ale teraz, kiedy mam w miarę dobry sprzęt (jak na moje potrzeby), chciałbym też i poustawiac go możliwie jak najlepiej.. :) Prosiłbym więc wszystkich, którzy maja pojęcie w tym dźwiękowym galimatiasie, o pomoc, sugestie i wyjasnienia.

Wielkie dzięki!

 

PS. a może to jest tak, że "takie rzeczy tylko w erze" ? znaczy że takie "zmuszenie" głosników to dopiero w amplitunerach z wyższej półki ?

 

Mam następujące głośniki:

front - Jamo E770 - frequency range 35-20k, crossover 150/2500 Hz

center - Jamo E7CEN - frequency range 100-20k, crossover 2500 Hz

surround - Jamo E750 - frequency range 35-20k, crossover 150/2500 Hz

sub - crossover frequency range 35-180 HZ

 

Jeszcze raz dzięki za każdą pomoc.

[CuoreRosso]

Nie wiem dlaczego nie gra ci sub, jeśli nasz ustawiony w ampli tryb STEREO. Może źle podłączyłeś suba. Nie znam tego subwoofera, ale skoro twierdzisz, że dużo za niego zapłaciłeś to elektronikę może mieć w bebechach nienajgorszą. Spróbuj podłączyć go w schemacie AMP--->SUB--->Głośniki. Wówczas masz bezpośrednie sterowanie odcięciem na subie. Tzn. sub zatrzyma wszystko poniżej co zadasz mu na skali a resztę wyśle dalej do Jamo. Może to fajnie zagrać pod warunkiem, że sub nie ma taniej elektroniki po drodze sygnałowej.

[westerek]

W Onkyo 805 w trybie direct lub pure audio sub ci nie zagra. Musisz przestawić ampli na STEREO (a nie surround czy thx) i jeśli nie pasuje Ci audyssey lub equalizer wyłączyć go w ustawieniach. Wtedy słuchasz stereo i sub powinien się włączyć. Fronty mam ustawione na 80Hz, sub podłączony z ampli LFE w subie gniazda left/right