Emu 0404 USB - grzebanie w środku! :)

[ChUmI]

Edward ~ sorry, moze ja troche mieszam piszac o swojej EMU1212m ale prosze doczytaj zanim nastepnym razem zartobliwie skomentujesz :) U mnie siedzi DAC CS4398 o THD -107dB = 0.0004467% i ADC AK5394A o THD -110dB = 0.0003162% typowo, co nie znaczy ze rzeczywiste wartosci moga sie zdazac lepsze co sie czasem zdaza po dopracowaniu technologii przez producenta. Mi sie udalo w pomiarach wyciagnac 0.0008% czyli ze cos jeszcze poza przetwornikami ogranicza sygnal ... inna sprawa ze w najgorszym przypadku przy idealnym szumowaniu znieksztalcen po przejsciu sygnalu przed ADC i DAC mam dokladnie wlasnie okolo 0.0008% wiec moze gra nie jest warta swieczki. Wiec zanim napisalem o wymianie opampow to sie raczej nad tym zastanowilem :) wiec pisanie do A-K moge sobie podarowac :)))

 

A swoja droga w moim sluchawkowcu gdzie jest DS1802 (cyfrowy potek) wyszly w pomiarach o wiele nizsze znieksztalcenia niz podaje w specyfikacji Dallas - mysle ze to zasluga dobrej aplikacji i pomyslowego zasilania wedlug Pedji ... zeby nie bylo smiesznych komentarzy odnosnie pomiarow to byly robione analizatorem audio Rohde&Schwarz UPV

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wiec im wierze :) ale nie pisalem z tego powodu do Dallasa :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ChUmI]

ah... troche sie spoznilem z komentarzem :)))

[madly]

Edward, 22 Paź 2009, 14:31

 

>Jak wspomniałem wcześniej E-mu 0404 USB ma pewien problem z lewym kanałem. Na poniższym wykresie

>widać to dokładnie. Dla czytelności rozsunąłem wykresy i podniosłem kanał prawy o 40 dB. W prawym

>kanale jest czysto i cicho, a na lewy wchodzą jakieś zakłócenia. Jeśli chcecie rozsądnie spróbować

>poprawić to urządzenie, o proponuję poszukać źródła tych zakłóceń i pomyśleć nad ich ROZSĄDNĄ

>eliminacją. Sam także jestem zainteresowany tym tematem, bo chętnie usunąłbym ten mały defekt u

>siebie. Na pewno jest to rzecz powtarzalna, bo wygląda to bardzo podobnie u mnie i na stronie RMAA,

>gdzie mierzono inny egzemplarz.

 

Edwardzie, a mógłbyś ustalić, czy zakłócenia powstają w lewym kanale w części DAC, czy ADC? Połączenie pomiarowe DAC-L -> ADC-R, DAC-R -> ADC-L powinno dać odpowiedź. Przynajmniej wyizoluje się, w której części płytki szukać źródła zakłóceń. Przy tych poziomach sygnałów (-130dB to może być nawet blisko przebiegająca ścieżka z innym, zakłócającym przebiegiem - to uV)...

[Edward]

ChUmI,

 

jeśli producent układu scalonego podaje jakiś parametr w dwóch kolumnach, jeden jako typowy, a drugi jaki maksymalny (w tym wypadku gwarantowany), to rozsądnie jest przyjąć, że spełniony zostanie gwarantowany, a jeśli będziemy mieć szczęście to zmieścimy się w typowym. Ale widzę, że większość osób w tym wątku zgadza się z tym, że mamy do czynienia z niezwykle małymi zniekształceniami ocierającymi się o fizyczne możliwości tej technologii.

 

Czy w tej sytuacji warto próbować poprawić THD+N z poziomu 0,0008% na 0,0005%? Moim zdaniem lepiej usiąść wygodnie w fotelu z kubkiem dobrej kawy i posłuchać swojej ulubionej płyty i zastanowić się skąd się może brać ten "grzebień" w lewym kanale E-mu 0404 USB.

 

Poza tym nie mamy gwarancji na to, że wszystkie firmy i wszyscy producenci software'u do analiz używają tego samego algorytmu liczącego THD+N. Z bezwzględną wiarą w liczby trzeba bardzo uważać...

 

P.S. Z pisaniem do firmy to był oczywiście żart :-)

[Edward]

madly, 22 Paź 2009, 15:06

>Edwardzie, a mógłbyś ustalić, czy zakłócenia powstają w lewym kanale w części DAC, czy ADC?

 

Nie rozkręcałem swojego strusia, a obecnie zajęty jestem innymi projektami, nie można robić wszystkiego na raz niestety. Korzystając z tego, że inni koledzy chcą poprawiać urządzenie, podsunąłem ten problem, bo wyraźnie go widać. Jeśli ktoś da radę rozwikłać zagadkę, to będzie miło.

 

Ciekawe, że szpilki te widać od 2 kHz do 20 kHz na każdej częstotliwości co 2 kHz. Faktycznie najpierw warto byłoby ustalić czy to D/A czy A/D, potem który kanał, a następnie porównać drogi sygnałów. Na wyczucie także obstawiałbym, że sygnał w jednym kanale podróżuje zbyt blisko czegoś, co zakłóca. I na pewno nic do tego nie ma zewnętrzny zasilacz impulsowy. Warto także zwrócić uwagę na puste miejsca na płytce, może robot "zapomniał" położyć jakiejś części służącej do filtrowania?

[madly]

Nie trzeba rozkręcać strusia, by to ustalić. Jeden kabelek mono jack 1/4" wystarczy :-).

[marekzawa]

Jak zrobić z RMAA obrazek aby wrzucić na form ?

[marekzawa]

Edward

 

To wszystko co napisałeś to święta prawda. Świetna konstrukcja o bardzo dobrym dzwięku i parametrach technicznych.

Jest jednak jedno drobne "ale" w dzwięku EMU.

To czystość/przejrzystość. Nie wiem jak wasze EMU ale moja leciutko przybrudza.

Nie gra tak perfekcyjnie czysto jak moje dwa pozostałe DACe. Jest to bardzo małe przybrudzenie ale ja je słysze w bezpośrednim porównaniu. Nie grzebałem jeszcze w EMU ale jeśli są tam jakieś elektrolity w torze sygnałowym to mogą być przyczyną tej niedoskonałości. Tu wymiana może pomóc.

To jedyna rzecz jaką zamierzam sprawdzić, ale na początku zainstaluje normalne gniazda aby pozbyć się okropnych przejsciówek, które też mogą być przyczyną opisanego efektu. Na pewno lepsze kondy w torze nie zepsują pomiarów, które można na bieżąco kontrolować.

 

 

madly

 

Wymiana wzmacniaczy operacyjnych zmieni troszkę klimat dzwięku.

Jestem zwolennikiem AD ale nie wymieniał bym wszystkich jak leci.

Jeden AD w LPF wystarczy.

Taka wymiana też nie powinna nic popsuć.

[Edward]

marekzawa, 22 Paź 2009, 15:29

>Jak zrobić z RMAA obrazek aby wrzucić na form ?

 

Ja korzystam ze starego, ale dobrego i sympatycznego programiku MWSnap:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Możesz także samym RMAA esportować wyniki pomarów i wtedy tworzone są obrazki. Ewentualnie na dole okienka z wykresem jest symbol dyskietki, ale można zapisać tylko PNG, a to forum nie przyjmuje obrazków w tym formacie.

 

Jeśli będziesz rozgrzebywać strusia, to zachęcam Cię do wykonywania i zapisywania kompletu pomiarów przed każdą nawet najmniejszą zmianą. W ten sposób będziesz mógł potem obiektywnie stwierdzić czy dana zmiana coś pomogła.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marekzawa]

Edward

 

Wyniki strusia mam zapisane :)

 

Mój struś też ma te szpilki, które pokazałeś na wykresie.

[irek2]

>Tak, ale nie dla USB.

 

Chyba jest rozpinana masa wejsciowa z masa ukladu czyli USB co powinno wystarczyc.

 

THD ponizej 0,001% to juz abstrakcja bo to jest granica mierzalnosci i nic ponizej sie nie zmierzy. Nizej juz tylko liczy sie teoretycznie a moga jeszcze pojawic sie cuda typu znoszenie THD. Kiedys mierzylem dwu stopniowy wzmacniacz na opampach i po pierwszym stopniu bylo 0,05% a po drugim 0,005% wtedy na granicy pomiarowej.

 

>Ciekawe, że szpilki te widać od 2 kHz do 20 kHz na każdej częstotliwości co 2 kHz.

 

Wydaje mi sie ze to jest po prostu podwzbudzenie ktoro zaobserwowalem. Mialem dwa egzemplaze EMU i na obu to samo. Na razie karte pozyczylem znajomemu audiofilowi bo mu sie Audiotrak znudzil wiec teraz tego nie zbadam.

 

>poziom szumów wynosi -118 dB co oznacza, że napięcie szumów oscyluje na poziomie 1,2 uV. Czy ktoś >z Was próbował kiedykolwiek w warunkach domowych świadomie mierzyć takie napięcia?

 

Obecnie probuje to zrobic choc szumy mierzy sie inaczej. Zaklada sie wzmocnienie opampa np 100razy mierzy szumy a potem wynik dzieli na 100, tak samo robi sie z THD.

[irek2]

I pamietajcie ze THD podawane w pdf-ach jest mierzone przy okreslonej amplitudzie i zazwyczaj wzmocnieniu 1 bo wtedy sprzezenie zwrotne jest najwieksze.

RMAA niestety zaczyna pomiary zawsze na -3dB co jest bzdura. Moja stara SBlive ma wtedy beznadziejne wyniki pomiarow ale na -10dB THD spadaja do 0,002-0,003%

[Grzegorz7]

>”Nie mam pojęcia dlaczego ugruntowało się przekonanie, że zasilacz impusowy MUSI siać i robić sieczkę z dźwiękiem. Przekonanie to jest tak silne, że nie podlega często kontroli poprzez rozum.”

 

Nie ma powodu bać się zasilaczy impulsowych. W jednym z moich „wyższych” klocków mam takowy. W końcu taktują od kilkudziesięciu kHz. Znacznie powyżej akustycznej. Im wyżej tym prościej odsprzęglić ;)

Ale takie przekonanie jest zasadne. Umówmy się, że zawsze przetwarzamy sieć 50 Hz. Impulsowy daje tylko przewagę w elementach indukcyjnych (mniejsza waga trafa). Zawsze trzeba wyprostować te 50 Hz i wygładzić!

Niezależnie gdzie wygładzamy tętnienia gabaryty kondensatora są podobne (parametry proporcjonalne):

Z trafo tradycyjnym: 12V 1A 5000 mikrF,

Z przetwornicą: 300V (po wyprostowaniu sieci) 50mA 250 mikroF.

Kto widział konda 250 mikroF/400V w takiej małej przetworniczce?;) To, że te przetwarzane 100 kHz można wygładzić czymkolwiek o niczym nie świadczy. Tętnienia pozostają. I tu pojawiają się układy, które tak szybko reagują na tętnienia, że je kompensują (podobnie jak spadki napięcia zasilanie – takie przetwornice działają w zakresie np. 120-250V).

Kiedyś układy przetwornic nie były tak dopracowane i zwyczajnie tętniły! Teraz coraz częściej jest OK. Ale stereotyp pozostał. Poza tym trzeba odpowiednio zaaplikować taką przetwornicę aby nie była anteną na tych około 100kHz. Moge podac kilka tragicznych przykładów. . .

[madly]

marekzawa, 22 Paź 2009, 16:12

 

>Edward

>

>To wszystko co napisałeś to święta prawda. Świetna konstrukcja o bardzo dobrym dzwięku i parametrach

>technicznych.

>Jest jednak jedno drobne "ale" w dzwięku EMU.

>To czystość/przejrzystość. Nie wiem jak wasze EMU ale moja leciutko przybrudza.

>Nie gra tak perfekcyjnie czysto jak moje dwa pozostałe DACe. Jest to bardzo małe przybrudzenie ale

>ja je słysze w bezpośrednim porównaniu. Nie grzebałem jeszcze w EMU ale jeśli są tam jakieś

>elektrolity w torze sygnałowym to mogą być przyczyną tej niedoskonałości. Tu wymiana może pomóc.

>To jedyna rzecz jaką zamierzam sprawdzić, ale na początku zainstaluje normalne gniazda aby pozbyć

>się okropnych przejsciówek, które też mogą być przyczyną opisanego efektu. Na pewno lepsze kondy w

>torze nie zepsują pomiarów, które można na bieżąco kontrolować.

 

Mam dokładnie takie same odczucie/przeczucie, że to jest ograniczenie, nie dające rozwinąć w pełni się temu dac'owi. Tylko trzeba uważać, by w chęci poprawiania nie zepsuć obecnego charakteru.

 

 

>madly

>

>Wymiana wzmacniaczy operacyjnych zmieni troszkę klimat dzwięku.

>Jestem zwolennikiem AD ale nie wymieniał bym wszystkich jak leci.

>Jeden AD w LPF wystarczy.

>Taka wymiana też nie powinna nic popsuć.

 

A kto powiedział, że chce aplikować jak leci "lepsze" opampy. Zapewne druk nie wytrzyma więcej, niż 1-2 lutowania, stąd i ostrożność.

 

Kłania się brak schematu lub chociaż zgrubnego rozrysowania stopnia analogowego.

Czy ktoś może natrafił na źródło serwisówki? Płatna jak najbardziej wchodzi w rachubę.

 

Z tego, co domyślam się na podstawie zdjęć, to za AKM'em jest iltr LPF / desymetryzator na podwójnym opampie 2068 na kanał. Dalej jest potencjometr i układy symetryzatora XLR na 5532 - jeden opamp na kanał. Będę ruszał tylko opamp desymetryzatora. Na pewno nie tor A/D.

 

W banku kondensatorów obok AKMa są kondensatory sprzęgające, tam trzeba wyśledzić właściwe.

 

Na marginesie przy odsprzęganiu AKMa są triplety.

[irek2]

Za DAC-em jest jeden 2068 jako filtr a potem drugi 2068 jako odwracacz fazy. To caly tor analogowy.

Dalej mamy potencjometr i wyjscie oraz dwa opampy (2068) do wyjscie symetrycznego.

Nie pamietam tylko czy potek jest w roli tlumika czy w sprzezeniu zwrotnym stopnia odwracajaego.