Wtyki Bananowe...

[jesko]

ja też dołączam się do pytania thamle, mam zamiar kupić te banany które polecił frycu (tridex), ale właśnie czy ta śrubka będzie dobrze trzymać kable typu AQ? jeżeli tak, to w jaki sposób je połączyć? skręcić ze sobą dwa druty i zanurzyć je w cynie (żeby przymocować je do nakrętki)a następnie przykręcić śrubke? czy powinienem dodatkowo włożyć druty do samego końca wtyku? bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedż

 

I jeszcze jedno pytanie, szukam koszulek termokurczliwych w kształcie Y, przeszukałem już prawie cały internet i o tego typu koszulkach cisza. Wiecie może gdzie można taką bzdurke kupić?

 

Pozdrawiam

[netboy]

koszulki termo Y - DEXON

[arcodan]

jesko=> domyslam się że potrzebujesz na końcówki kabla,tu można nabyć coś takiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i może nie jest to koszulka termokurczliwa lecz coś podobnego,pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jesko]

netboy, arcodan,

 

Wielkie dzięki. Właśnie o to mi chodziło. Miałem kiedyś ten adres, ale gdzieś mi się zapodział, a szukam go już ładnych parę dni, bardzo ułatwiliście mi sprawę.

 

Czy mógłby ktoś jeszcze rozwiać moje wątpliwości odnośnie mocowania Audioquesta?

[andrea29]

Przepraszam Koledzy, ale Wasze problemy to fraszka.

Otóż w AQ: odizolowujecie przewody na ok. 2cm* (* podwójna długość kanału w który włożycie później pocynowaną końcówkę), po czym starannie każdą żyłę cynujecie.

Dalej skręcacie lekko !!! żyłę czerwoną i białą (opisane na izolacji jako treble i bas) ze sobą, to samo robicie z czarnymi. (czarny od białęgo i czarny od czerwonego. Kto uważny, zobaczy ślad od którego dany czarny, bo pochodzi na jego izolacji będzie sie wzdłuż odznaczał kolor biały lub czerwony. Tu mozecie sobie tym głowy nie zaprzątać, bo i tak skręcacie (lekko !!!) żyły czarne ze sobą.)

 

Skręcacie kable w izolacji, a nie polutowane końce. Te składacie równiutko, jak potraficie, by izolacje były ze sobą "na po równo" i ew. równacie potenm pocynowane końce cążkami. Potem, najlepiej przy pomocy szczypiec zaginacie do połowy pocynowane końce. Zróbcie to starannie. Następnie cynujecie tak zagięte końcówki ze sobą. Cyna łatwo chwyci, bo końce już raz pocynowaliście. UWAGA: lutując nie żałujecie kalafonii i końce trzymacie do dółu podczas tej czynności. Zaczynacie od izolacji i przesuwacie szybko ( al enie pali się ) grot lutownicy ku kkiońcowi kabla. Cyny bierzecie na grot tyle, ile trzeba.

Ja to robię za 1. razem. Lut jest prawidłowy, gdy błyszczy, izolacja nie przegrzała się (nie skurczyła), pocynowanie idealnie sięga izolacji.

Podwójne zagięcie pocynowanych końcówek jest po to, by śruba mocująca kabel miała co trzymać w pzrepastnym zwykle fi audiofilskiego bananka, bo pojedyńcza żyła jest zbyt cienka...

Śmiało miażdżycie te pocynowane końce śrubami, ale z wyczuciem, nie na pałę, tylko tyle, ile trzeba i minimalnie mocniej.

Inaczej: otrzymujecie zatem końce z po ok. 1cm pocynowanych drutów, które wkładacie do bananów i mocujecie z czuciem zwykle dwiema śrubami każdy koniec. Żyła czerwona i biała kabla to czerwona koszulka banana, a czarne to czarna...

Przepraszam, że tak łopatologicznie tłumaczę, ale doceńcie, że nikomu innemu się nie chce ; )

Pedanci ( jak ja ; ) mogą przed cynowaniem końców dokładnie spenetrować głębokość na jaką da się włożyć drut do banana. Wtedy maks.długość odizolowanego końca kabla do pocynowania nie może być dłuższa, jak dwie maks. głębokości banana. Mam nadzieję, że to jasne.

Czynność jest debilnie prosta, ale pisząc zrobił się elaborat.

Jeszcze raz sorry, chciałem objaśnić wszystkim, maksymalnie prosto.

Powodzenia.

Pozdr.

PS. Celowo pominąłem tu zakładanie koszulek termokurczliwych czy innych (nie każdy je ma) czy innych wynalazków, typu "galoty" (koszulka, która rozwidla się na dwie rurki). Końce oplotu AQ można przypalić zapalniczką, czy też zapałką, w żadnym razie nie radzę ich ucinać nożem, bo łatwo uszkodzić izolacje kabla, a poza tym natychmiast będą się Wam brzydko rozplatały. Ja po potraktowaniu oplotu ogniem zapalniczki założyłem czarną taśmę izolacyjną i wygląda to jak na fotce, którą zaraz postaram się zamieścić.

Uff... ; )

[andrea29]

Tu macie AQ CV4...

[obrazekLUKASZ-84637_1.jpg] [obrazekLUKASZ-84637_2.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[andrea29]

... a tu Gothamy (miałem je na próbę). Jak widać w obu przypadkach się nie wysiliłem ; )

Kolorowe koszulki (białą i czerwoną) ściągnąłem z innych, niepotrzebnych kabli.

[obrazekLUKASZ-84640_1.jpg] [obrazekLUKASZ-84640_2.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jesko]

andrea29 wielkie dzięki. Wytłumaczyłeś to rewelacyjnie. Po prostu nie mam pytań.

Pozdrawiam

[wernen]

witam

Przepraszam, że tak bezczelnie i nie po audiofilsku. Jak zwykle bez wyczucia estetyki. Zapytam, bo trochę nie rozumiem. Skoro te końcówki są już tak ładnie zaplecione, obrane z izolacji, pobielone i zalutowane a przedtem zagięte i ubrane w termokurczliwe koszulki. To po co jeszcze pakować je w złącza bananowe, w których są mocowane jedną kiepską śrubką??? Przecież widzę że zaciski są zakręcane. Nie lepiej po prostu przykręcić w zacisku??? Zawsze to będzie o jeden styk mniej :-)

[javo]

Tak. Ale banany ułatwiają szybką wymianę kabla, a nawet nie trzeba widzieć co się robi gdy mamy trudny dostęp do gniazd. Częste wkładanie przewodów bezpośrednio do gniazd może doprowadzić do rozstroju nerwowego. Banana łatwo jest obracać i ustawiać w odpowiedni sposób podczas montażu do niego kabla, a wzmacniacz a tym bardziej kolumny nie obrócimy i trzeba nieraz wyczyniać sztuki cyrkowe żeby zainstalowanie kabla było udane.

[andrea29]

Odpowiadam: wyłącznie ze względów praktycznych, gdyż przewody AQ (i nie tylko) są dość kruche, a jeśli mocno docisnąć je zaciskiem śruby to zwykle gdzieś w okolicy krawędzi śruby osłabiasz żyłę/-y mechanicznie ("przecieńszasz").

Kilka niewinnych ruchów kablami przy sprzątaniu podłogi (zwróć uwagę, że taki wiszący wysoko (jak u mnie) kabel też swoje waży) i masz znowu frajdę ze skracania, pobielania końcówek cyną i zaciskania śrubą od początku, dopóki kabel skróci się o tyle, że sam pomyślisz o widełkach lub bananach, zwłaszcza jak zapłaciłeś sporo zł/mb i jak już kabel nie będzie sięgał elementu systemu ; ) Oczywiście zawsze możesz dosuwać kolumny do siebie na odległość równą zero lub... być wyjątkowo ostrożny ; )

* * *

Gdyby nie powyższe - masz rację. Najlepiej byłoby pominąć wszelkie łącza i przylutować wszystkie kable. Gwarantuję, że wielu zaskoczyłoby znacznie lepsze lepszego brzmienie ich systemów.

Tylko ilu tak robi ?

Pozdr.

[_igod_]

Ludzie to mają problemy.

 

ps. przy lutowaniu nie bierze się cyny na grot!!!

[Qubric]

Na zdjęciu gdzie są te wtyki DIGITAL (potwierdzam, że bardzo tanie, na oko solidne - nie gniotłem ich kombinerkami ;-) i nawet bezskutecznie za nimi chodziłem) jest jeszcze całkiem przyzwoity NAKAMICHI - ale chyba 2-3 razy droższy.

 

Na ostatnim zdjęciu są topowe modele NEUTRIKa - chyba z Elfy. Jest tam jeszcze model podstwowy w cenie kilku zł. z krótkim kołnierzem. Myślę, że bardzo dobre rozwiązanie do tanich interkonektów na Cordialach lub Klotzach.

 

pozdr.

[Qubric]

O przepraszam nie tu wpis...

[andrea29]

->werner: w jednym nie masz racji. Popatrz uważnie na fotki. Pzzewód w bananie jest mocowany ZAWSZE dwiem śrubami. (Pomijam tu nieaudiofilskie, "dzikie" banany z 1 śrubką ; )

Jeśli Ci to nie wystarcza - możesz zalać otwór cyną, tyle, że jak kiedyś Ci się kabel ułamie, gorzej z zamontowaniem nowego, że o wyjęciu resztki połamańca z tuleji nie wspomnę. (Ale oczywiście można.)

Przewody od miernika mam właśnie tak zalane w tulejach końcówek. W audio wolę rozwiązanie jw.

Twój wybór, Twoja satysfakcja ; )

Pozdr.

[andrea29]

_igod_: na lutałkę transformatorową ?

Mnie tak uczono. A dokładnie to mając czysty świeży, nie utleniony, no powiedzmy ; ) grot, zanurzasz go w kalafonii, potem bielisz cyną. To podstawa. (Oczywiscie grot idealnie przylegado (...) i miesjsce to jest wyczyszczone przed każdą wymianą grotu idealnie.

Grot zawsze musi być czysty (najlepiej tzw. srebrzanka, ew. zwykły z kawałka kabla sieciowego np.), dlatego szmatka lub papier mile widziane. O ukształtowaniu grotu nie wspominam (a różne wynalazki widziałem).

Po każdej czynności lutowania grot powinien zamoczyć nos w kalafonii.

to tak w skrócie.

 

Uczył mnie w szkole pewien stary inżynier i jego szkoły się trzymam. Lutowanie nie jest dla nie wprawnych, ani "leworękich". (Niewiele widziałem lutów kolegów, które w 100% były prawidłowe.)

Inaczej rzecz się ma, gdy posługujesz się lutownicą z dowolnie regulowaną temperaturą grotu. Tyle, że tam grot często ma grubość końcówki długopisu, a lutowie fi ok.0,5mm - praktycznie nitka. Wtedy - zgadzam się - "nie macza się" grotu w lutownicy.

Tylko kto cynuje końcówki przewodów precyzyjną lutownicą ? : ))) Robi się to albo transformatorową ( najwygodniej) lub - rzadziej spotykaną tzw. lutownicą tradycyjną (beztransformatorową.)

 

Pamiętaj, że tu tłumaczę tym, co nie wiedzą i mają do czynienia z lutowaniem okazyjnie. Jak ktoś nie umie, lepiej niech poprosi biegłego w tym kolegę.

Pozdr.

[wernen]

Względy praktyczne bardziej do mnie przemawiają. Tyle, że kabel tak samo wystaje z wtyku bananowego (nawet jesli przykręcony do niego dwiema śrubami) jak i z zakrętki w gnieździe. I tak samo może sie ułamać pod swoim cięzarem albo podczas sprzątania (dlatego lepiej nie sprzątać ;-)

 

Połączenie jest na pewno trwalsze jeśli jest lutowane do lekkiego wtyku (tulejki, którą pokazał Xajas) lub widełek i zabezpieczone koszulką.

 

Kable solid core - zgodzę się, że mogą się ukruszyć przy wkręceniu ale w przypadku linek to juz jest lekki bezsens. Takie szybkie złącza potrzebne są chyba tylko w sklepie?

[jesko]

A te banany w Tridex'ie co zamieścił Frycu to są na dwie śruby? I jeszcze jedno pytanie o lutowanie. Posiadam lutowincę transformatorową 100W, starczy? I tylko grot maczać w kalafonii? niczego więcej? :] I ostanie pytanie o cyne. Czy lepsza jest z kalafonią czy bez (na przykład taka ze srebrem)?

[SZYBA]

xajas---gdzie kupiłeś bananki i koszulki termokurczliwe do swoich kabelków.

[nedj]

W każdym sklepie ze sprzętem audio (przynajmniej w .de) można dostać bananki, jakich używa xajas.

[SZYBA]

Szukam wtyków bananowych do kabla o przekroju 0,5 mm. najlepiej do lutowania tak by nie odstraszały wyglądem.

Znalazłem coś takiego ale na jakiej zasadzie montuje się kabel.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kedyw]

Nawijasz na złote po prawej. Dokręcasz srebrnym w środku. Rozpierasz złotym po lewej. BARDZO niepraktyczne.

[Reaper]

Warto do budzetowego sprzetu uzywac tych banankow?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal735r]

Ostatnio takie kupilem. Koles kilka blokow obok takimi chandluje. Banany jak banay, dobrze zrobione. Przedewszystkim maja sluzyc dla wygody, a nie dla poprawy brzmienia.