Skocz do zawartości
IGNORED

Jazz i kontrabas - czego szukać?


xwx

Rekomendowane odpowiedzi

majo, przyjacielu przemiły,

Ufam w to, że nie przestanę darzyć Cię odrobiną sympatii gdy dotrze do mnie zamówiona wskutek Twojego wpisu płytka "December Poems". Bardzo ładny zresztą tytuł. Płyty nie znam, gdyż jej współautorem jest Jan Garbarek. Nie mówię, że go nie lubię, ale po bardzo wielu koncertach w ramach Jazz Jamboree w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych pozostał mi lekki dystans do klimatów skandynawskich. Tak już mam i już. Nie jestem i nie zamierzam być obiektywny. I wracając do wątku, z pełnym subiektywizmem gorąco polecam płytę Rona Cartera "Blues Farm". Może poza pierwszym utworem reszta do dla mnie czysta poezja kontrabasu.

Pozdrawiam. WS

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

"Koneser", internetowa firma muzyczna padła, gdy tylko zamówiłem w niej "December Poems". Ale uparłem się i od niedawna mam tą płytę oraz drugą, o dziesięć lat młodszą "Guamba" w wersji winylowej. Do pierwszego przesłuchania "December" podchodziłem niemal z tremą. Płyta piękna. Gra Peackocka znakomita. Wejście Garbarka i natychmiastowe skojarzenia z Komedą. Po wybrzmieniu ostatnich dźwięków "Celebrations" ogarnął mnie jednak smutek. To nie "moje" klimaty. Cóż, może to dobrze, że różnimy się w odbiorze muzyki? Pozdrowienia. WS

W 1977 roku, gdy Gary Peacock nagrywał "December Poems" inny basista, Ron Carter nagrał dwupłytowy album "Piccolo". Dla mnie genialna muzyka. WS

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-5909-100005574 1170271341_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szykuje się nie lada gratka dla fanów jazzowego kontrabasu, gdyż ECM wyda niebawem - po raz pierwszy na CD! - wczesne nagranie D.Hollanda (1971, debiut w ECM) w duecie z B.Phillipsem, "Musing From Two Basses".

 

“Music From Two Basses” is the 1971 recording that marked the ECM leader debuts of both Dave Holland and Barre Phillips, and is, we think, the first bass duet album in improvised music. Long a reference recording for bassists and all others interested in creative music, this album incorporates much free-playing as well as theme-based improvisations, and Dave Holland’s popular tune, “Song for Clare”.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- ja spokojnie, bo jak inaczej w taki deszczowy poranek - we Wrocławia siąpi, pada, leje - duet Gary Peacock na kontrabasie i Ralph Towner na klasycznych gitarach, czyli Oracle z 1994 roku (ECM)...

Szanowny Prezesie - takim oto wpisem popisałem się wczoraj na wątku co nam w duszy gra - dzisiaj ta płyta jest też w ruchu i ciągle mnie zachwyca (na szczęście nie mam eceemofobii...), zresztą Peacock jest mi miły od momentu, kiedy go poznałem, oglądając go w trio z Petruccianim (i...)

pozdrowienia

kontrabasowe i probasowe

jotesz

muzyka łagodzi obyczaje

Też nie mam ECM-fobii, joteszu. W ogóle firmy fonograficzne traktuję raczej drugorzędnie. Mam tylko sentyment do czarnych krążków wytwórni "Pablo" i do serii "That's Jazz" z sylwetką odchodzacego z kontrabasem Charlie Mingusa. Na temat gry Gary Peackocka nie powiedziałem i nie powiem złego słowa, bo zgrzeszyłbym okrutnie. Podobnie rzecz się ma z Eberhardem Weberem, Charlie Hadenem i całym zastępem innych. Bardzo lubię struny. I te grube i te średnie i te cienkie. A pozdrawiając namawiam do popełnienia refleksji w wątku "miasto audiofilków" na bocznicy. WS

Prezesie, to bardzo rzadkie uslyszec, ze plyta piekna, ale jednak nie w klimatach. chyle czola. przy okazji chcialbym nadmienic, iz w sklepach, pewnie najlepszych:-), pojawila sie seria emi pt. 's bossa nova. 5 woluminow. m.in. johnny alf, wilson simonal, marcos valle, alaide costa, lucio alves, milton banana trio, marisa, tito madi, claudette soares, itd, itp. wydaje mi sie, ze jest to absolutna klasyka, ale pewnosci nie mam, gdyz wiedzy takiej jak Prezes WS nie posiadam i nie posiade w najblizszych latach. dodam: skladanki sa wyprodukowane przez emi music brasil. niestety, copy controlled, co powoduje chwilowe, nie bardzo dotkliwe, acz potwornie wk... sensacje:-)

przepraszam, ze w tym watku o brazylijskiej muzyce, ale kazdy watek, w ktorym pojawia sie PWS wart jest tego, by propogowac tworczosc przez PWS uwielbiona, a do ktorej amatorow i ja coraz czesciej sie zaliczam. na marginesie - ktos z panstwa byl na koncercie flory purim i moreiry? bo jakos nie stwierdzilem komentarzy, ale moze to moja nieobecnosc:-) ups, powtorze to pytanie w moim ulubionym watku. sorry, wybaczcie, przepraszam:-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To bardzo ciekawe zestawienie Mingus -Holland.

Dave jest przesiąknięty jak gąbka od stóp do głowy Mingusem,praktycznie w każdym nagraniu czuć wpływ mistrza.

Inna sprawa,że inspiracje te przyczyniły się do fantastycznego rozwoju Hollanda,który stworzył swój własny ,czysty niepodrabialny styl.

Niestety nie był i nie jest prekursorem w jazzie dorównującym Mingusowi.

To właśnie Mingus wyznaczył nowe ścieżki dla wielu muzyków,z czego skwapliwie korzystają do dzisiaj.

Oczywiście uwielbiam granie D.H. i nic nie zmieni faktu,że jest to jeden z największych muzyków jazzowych na świecie.

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdecydowanie wolę słuchać muzyki.

Projekty pozostawiam inżynierom.

Niby na czym polegałby ten nowatorski wpływ w jazzie dokonany przez Hollanda.

Do jakich zmian doprowadził w tej pięknej muzyce-w rytmice,harmonii,aranżu????

:))))))

  • 1 rok później...

odnawiam wątek, bo sam jestem walnięty na temat wiolączeli i kontrabasu w jazz-ie. Dlatego jestem wielkim fanem Isao Suzuki.

Kupiłem w Japoni dwie podójne niestety CD a nie vinyl, ale da sie słuchać

Przekrój dla wszystkich. Nie mogłem przestać i wysłuchałem 4 CD ciurkiem

 

Kyoi No Teion

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kyoui no Teion

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bebo & Cigala "Lagrimas Negras", w Polsce prawdopodobnie niedostepne, ale polecam.

 

cudowna muzyka, kubanski jazzowo-"sonowy" pianista Bebo Valdes + piesniarz flamenco Diego el Cigala. a do tego duzo pieknego, soczystego kontrabasu w tle. nie martw sie, to nie zadne etno-rzepolenie, to piekna i doglebnie przeszywajaca muzyka. troche inna barwa jazzu. bardzo bardzo polecam.

 

pozdrawiam

paulina

 

 

 

 

ps. przyznam sie, nie czytalam calego watku, mam nadzieje ze pisze jednak na temat, hehe

>> Paulinka

Dzieki za info, kupilem wlasnie

DVD + CD DIEGO EL CIGALA BEBO VALDES LAGRIMAS NEGRAS

Człek kisi sie w ogólnie znanych wykonawcach, a tu tyle pieknej muzyki na świecie

Pzdr

Za Twoją poradą.

Wszedłem na eBay i był CD razem z DVD za $20 i dokupiłem jeszcze kilka flamenco i tango. Był to mój drugi zakup w Argentynie

 

 

 

 

 

 

Tracks CD

 

 

INOLVIDABLE

VEINTE A?OS

LAGRIMAS NEGRAS

NIEBLAS DEL RIACHUELO

CORAZON LOCO

SE ME O2LVIDO QUE TE OLVIDE

VETE DE MI

LA BIEN PAG?

EU SEI QUE VOU TE AMAR

 

 

Tracks DVD

 

 

HUBO UN LUGAR: CUBA LINDA

INOLVIDABLE

SE ME OLVIDO QUE TE OLVIDE

VEINTE A?OS

LA FUENTE DE BEBO

NIEBLA DEL RIACHUELO

CORAZON LOCO

LAGRIMAS NEGRAS

LA CARIDAD

AMERICANA

AMAR Y VIVIR

SE?OR DEL AIRE

VETE DE MI

LA BIEN PAG?

SUSPIROS DE ESPA?A

EU SEI QUE TE VOU AMAR

TU SONRISA

OBSESION

EN ARANJUEZ CON TU AMOR DE LA MANO DEL VIENTO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na duet Bebo & Cigala zwróciłem uwagę dzięki kanałowi Mezzo. Po wysłuchaniu i obejrzeniu jednego utworu zachwyciłem się nimi, podobnie jak Paulinka.

Kilka tygodni później Mezzo nadało godzinny ich koncert i niestety było już gorzej. Gdy minął pierwszy zachwyt, Diego El Cigalę znosiłem z utworu na utwór z coraz większym trudem. Jego maniera wokalna stała się trochę drażniąca.

Później, na jakiejś stronie www znalazłem fragment video koncertu duetu Bebo & Cigala z udziałem Alicii Keys, który odbył się chyba w Madrycie. Śpiewali te same utwory co sam Cigala. I to znów zaczęło mi się podobać. Poszukajcie tego koncertu, pewnie został gdzieś wydany, to chyba będzie bardziej urozmaicone.

 

PS. Tylko dlaczego my to wszystko piszemy w dziale "Kontrabas i jazz"? Kontrabas gra, ale kto na nim gra?

tytuł: VINCENT II

wykonawca: VINCENT ATMICUS

wydane przez: EWE 2004, czyli trudno dostępne

a kto to? JAPOŃCZYCY

wiem, nie z drewnianym pudłem kontrabasu się kojarzą, ale kto spróbuje, usłyszy perfekcyjnie nagraną muzykę, duży skład, w tym dęciaki, po usłyszeniu której westchnąłem: gdyby Zappa żył to tak by grał (przynajmniej czasami:)

a w numerze drugim kontrabas... posłuchajcie

Co do kontrabasu to polecam REWELACYJNĄ solową płytę kontrabasisty Buena Vista Social Club - ORLANDO CACHAITO LOPEZ (tyle tylko pisze na płycie). Improwizowana muzyka w klimatach kubańskich. Niezwykła różnorodność w utworach. Kawałki pulsujące, bez żadnego "smęcenia", zagrane fantastycznie przez ludzi których całe życie to muzyka. Wszystko "instrumental" poza jednym, w którym zaśpiewał nieżyjący od niedawna Ibrahim Ferrer. Niektóre z innych instrumentów na płycie: fantastyczne bongosy, kongi, przeszkadzajki (kubańcy to perkusyjni czarodzieje), flet, skrzypce, trąbka, orany hammonda i in. Utwory z bardzo gęstą fakturą i pełne fajnych pomysłów. Kontabas momentami ma potężną siłę rażenia (uwaga na szyby przy większych poziomach głośności jeśli ktoś ma kolumny potrafiące oddać pełną gamę niskich częstotliwości). Naprawdę gorąco polecam. Ja kupiłem w Empiku , wydane chyba przez World Circuit (a propos wydawcy tylko to logo). Cena - 60 zł dwa lata temu.

clo2, 4 Sie 2006, 18:39

 

>Co do kontrabasu to polecam REWELACYJNĄ solową płytę kontrabasisty .......

Wszystko "instrumental" poza jednym, w którym zaśpiewał

>nieżyjący od niedawna Ibrahim Ferrer. Niektóre z innych instrumentów na płycie: fantastyczne

>bongosy, kongi, przeszkadzajki (kubańcy to perkusyjni czarodzieje), flet, skrzypce, trąbka, orany

>hammonda i in

 

Clo, czy piszesz o jednej płycie czy o dwóch różnych?

Jeżeli to płyta solowa, to chyba powinien grać na niej tylko kontrabasista?

>Witek B

 

:), no tak, dużo ostatnio mam na głowie i czasem takie niejednoznaczne zdania zdarza mi się popełniać (jak ja marzę o urlopie!!!!!! ale niestety, jak to mówią: "nie dla psa kiełbasa". Chodziło mi o to, że to pierwsza jego płyta nagrana pod własnym szyldem. Ale płytę naprawdę polecam, nie tylko miłośnikom muzyki kubańskiej:), naprawdę dobra rzecz (przynajmniej dla mnie). Pzdr.

  • 4 tygodnie później...

Ad Bebo&Cigala

Na kontrabasie gra Javier Colina - szarpie i ciągnie smyczkiem bardzo przyjemnie.

Jest też ciekawy instrument perkusyjny , zawany cencerro, podobny do szafki nocnej na której siedzi grajek - niezłe.

Na DVD sklad

Fortepian, kontrabas, vocal, cencerro i dodatkowo, ale niestety małło, gitarra ( Nino Josele). Koncert nakręcony w B/W

Ogólnie - dziękuję Paulina za sygnał. Dla mnie reve. Co do maniery Cigali, to się nie zgadzam. Tak ma byc i nie wyobrazam sobie w tym stylu, np pedalskiego głosu Bee Gees

  • 3 miesiące później...

Bas w jazzie to podstawa,fundament,kotwica.Muzyki synkopowanej slucham od ok. 40 lat,najpierw byl to oczywiscie mainstream,a od kilku lat free i awangarda.Pierwsze fascynacje jezeli chodzi o kontrabas to Mingus,Ron Carter,Holland.W chwili obecnej nr.1 w muzyce amerykanskiej to William Parker,w europejskiej to Peter Kowald,a w polskiej Oles.

Ostatnio z wielką przyjemnością słucham płty BUSTERA WILLIAMSA - GRIOT LIBERTE (SACD). I muzyka, i nagranie na najwyższym poziomie. Brzmienie kontrabasu elektryzujące.

zwolennik łagodności

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.