Skocz do zawartości
IGNORED

Łożyskowanie gramofonu....


Vinyl_pl

Rekomendowane odpowiedzi

Gość vasa

(Konto usunięte)

Ciekawy temat i szkoda że się zawiesił.

Nie znam się na mechanice, tym bardziej precyzyjnej i być może dlatego nurtuje mnie kwestia braku innych rozwiązań niż łożyska ślizgowe w napędach gramofonów, pewnie są naprawdę najcichsze. Czy w gramofonach z napędem bezpośrednim łożyskowanie silników również jest ślizgowe czy może występują również inne rodzaje?

Może ktoś miał okazję widzieć rozebrany napęd bezpośredni wysokiej klasy?

 

vasa

Ja mam nadzieję, że zawiesił się na krótko. Temat istotnie bardzo ciekawy i co zaskakujące budzący sporo emocji :)

Opowiadając na Twoje pytanie powiem, że nie widziałem żadnego DD wysokiej klasy poza moim, który właśnie ma łożysko ślizgowe. I to łożysko działa bezszelestnie po tym jak je rozebrałem przeczyściłem i nasmarowałem na nowo. Po prosstu nie slychać nic. Jak ucho przyłożę do obudowy i jest bardzo cicho to słyszę delikatny jednostajny szum. Ale uważam, że jest super ciche.

Poza tym uważam, że najprostsze pomysły są najlepsze.

eMKa76 napisał: i dalej o tym samym łożysku pisze

więc nic nie słychać czy słychać szum? dokładnie nie wiadomo.A ja mam do autora wątku takie pytania.

eMKa76@ czy wiesz od ilu dB słyszy ucho ludzie, przeciętnie

lub ile wynosi szum liści na drzewach przy takim delikatnym wiaterku lub ile wynosi szum łosyk kulkowych wersji 7C (to są łożyska wrzecionowe bardzo dokładne)???

Pytanie ma na celu próbę zdefiniowania pułapu hałasu/szumu, tóry jest pomijalny dla rozpatrywanego układu i ma znaczenie przy próbie konstrukcji napędu.

Miałem na myśli, że nie słychać nic jak stoję tuż obok gramofonu. Dopiero jak przyłoże ucho słychać.

Nie interesuje mnie od ilu dB usłyszy ludzkie ucho bo każde ucho jest inne. Niektóre uszy słyszą nawet, że źródło dźwięku stoi na kamiennym blacie, kable leżą na podstawkach i są z jakiejś tam hiper miedzi czy platyny.

Pisałem o moich subiektywnych odczuciach. Cisza lub też hałas jaki generuje/nie generuje/ moje łożysko w pełni mnie satysfakcjonuje. Do czegoś takiego zmierzam w nowej konstrukcji. I osiągnę to prędzej czy później eksperymentując z kulkami i podkładkami.

Pozdrawiam

>lub ile wynosi szum liści na drzewach przy takim delikatnym wiaterku ???

>Pytanie ma na celu próbę zdefiniowania pułapu hałasu/szumu, który jest pomijalny dla rozpatrywanego

>układu i ma znaczenie przy próbie konstrukcji napędu.

 

Oczywiście nie chodzi o hałas napędu docierający bezpośrednio do naszych uszu.

Chodzi o poziom drgań łożyska przenoszonych na talerz, z talerza na płytę, z płyty na igłę, potem wzmacnianych i być może słyszalnych w kolumnach, a na pewno zakłócających odczyt modulacji rowka przez igłę.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

To na pewno będzie słyszalne. Np przy wkładce MC LO i w miarę małym wzmocnieniu 60dB ( x1000 !!!) nie ma możliwości żeby tego nie usłyszeć ...

 

>eMKa76

Daj sobie spokój z drewnianymi talerzami ... zrób porządny z akrylu. Drogie, ale zgodnie ze sztuką. Możesz zrobić cieńszy ale o większej średnicy - tak były robione talerze w profesjonalnych sprzętach (EMT).

 

K

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Dzięki ahaja za radę.

Ale: "Hardwood sounds dramaticly better than any other platter material we have heard" powiedział ktoś kto chyba zna się na rzeczy - tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poza tym jako, że to ma być mój pierwszy gramofon diy nie chcę ładować w to za dużo kasy. A talerz z drewna można mieć za około 100zł. Z akrylu bliżej 300zł.

Dlaczego zatem nie drewniany? A w ogóle to oświeżyłem inny wątek o talerzach. Tutaj mówimy o łożysku :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet jeśli Ci go ktoś precyzyjnie zrobi, to albo wyschnie, albo wchłonie nieco wilgoci i się zdeformuje.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Witam,

 

nie znam sie zupelnie na projektowaniu i wykonywaniu gramofonow, natomiast znam osobiscie czlowieka, ktory sam zbudowal ich wiele. Jest inzynierem - "praktykujacym" wykladowca na warszawskiej polibudzie - polecam jego strone:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moze na stronie jest kontakt do Macka Tulodzieckiego - bo o nim mowie. Kto chetny niech sie z nim skontaktuje - moze w czyms pomoze.

 

K.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

------------------------------------------------------------------------------------------

Gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce...

Juz kiedys pisalem.

Proponuje zrobic lozysko z zaworu silnika spalinowego, tak jak w ponizszym linku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (strone przewinac w dol by zobaczyc ten smialy pomysl)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

Witam,

 

Chciałbym wykonać na próbę kopie talerza mojego Goldringa GR1.2. oraz ewentualny docisk. później bym chciał również wyfrezować kopię podstawy tylko jeszcze nie zdecydowałem się jaki materiał.

 

Czytając ten wątek wnioskuję że wykonanie łożyska nie wchodzi w rachubę, łożysko w goldringu jest bardzo precyzyjne a trzepień spoczywa na kólce.

Wygląda na solidne. Powinno wytrzymać nacisk talerza o grubości około 2cm z dociskiem mosiężnym.

 

Nie doczytałem jakie powinno być aluminum, tzn twarde, miękkie.. średnie, do obróki najlepiej twarde, PA6 i tym podobne. Wnioskuję ze mosiądz na docisk również powinien być twardy.

 

Jakich powinienem użyć materiałów?

ahaja, 17 Cze 2009, 12:37

 

 

mam nieodparte wrażenie, że akryl ogranicza dynamikę (ekspresję) nagrań

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • 1 miesiąc później...

No minęło troche czasu, wakacje po drodze i różne inne ale idea nie przepadła. Wciąż buduję gramofon. I wreszcie odebrałem łożysko od mojego Magika. Tuleja z brązu. Trzpień ze stali węglowej na sworznie tłokowe, kulka łożyskowa, reszta ze stali węglowej St3. Trzpień byl fabrycznie o takiej średnicy, więc tuleja była dopasowywana do niego. Otwór jest w tolerancji H7 (cokolowiek to znaczy)

Mam 2 podkładki: z poliamidu i brązu i będe testował. Na razie nie mam napędu więc docieram sposobem a la "Sąsiedzi" wykorzystując małą wiertarkę akumulatorową i konstrukcję którą pominę milczeniem. Ważne jest, że kręci się absolutnie bezszelestnie, gładziutko bez żadnych wahnięć. Zobaczymy jak będzie za jakiś czas w praktyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-21036-100004998 1253775608_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>eMKa76

 

Wygląda nieźle, gdzie i jak znalazłeś 'Magika', który to zrobił? (I ile Cię to kosztowało? - jeżeli nie jest to tajemnica to napisz chociaż na PW ;)

 

>Matthew

 

Jeżeli temat nadal aktualny to zerknij na moją modyfikacje goldringa -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - plinta jest z plexi, robiona na zamówienie. Sprawdzałem możliwość wykonania talerza, ale biorąc pod uwagę wymagania techniczne (precyzję cięcia) koszt robi się taki, że lepiej kupić gotowy na ebay-u.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 miesiące później...

Za jakiś czas podam rozwiązanie alternatywne na łożyskach oporowych/tulejach łożyskowych.

 

W kąpieli olejowej i z prawidłowym dopasowaniem tolerancji H7/h7 oraz twardości powierzchi wału układ powinien być bezszmerowy i niezniszczalny przy założeniu osiowości pionowej wału.

Pzdr

  • 7 miesięcy później...

witam

 

czy miał ktoś do czynienie z tym łożyskiem ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

eMKa76

 

czy masz jakieś rysunki swojego łożyska ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

Juz kiedys pisalem.

Proponuje zrobic lozysko z zaworu silnika spalinowego, tak jak w ponizszym linku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (strone przewinac w dol by zobaczyc ten smialy pomysl)

 

Nie, to w polskich warunkach nie wychodzi: kupiłem zestaw do Lublina: prowadnica zaworu i zawór. Kompletnie rozkalibrowane, być może te luzy duże, bo jedno od sasa drugie od lasa, czyli tak, jak z tłokami, nadwymiar, podwymiar itd. Byłem też w Daewoo, nie lepiej, (użyłem dobrej suwmiarki i mikrometru, patrzyli na mnie, jak na idiotę i chyba słusznie) nagła krew mnie zalała i zrezygnowałem. Ponadto, nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby stal tarła o stal a nie o brąz łożyskowy.

Proszę uprzejmie o skonstatowanie, że tu zawór wykonuje głównie ruch posuwisto-zwrotny, a w łożysku gramofonu obrotowy.

1.Za pieniądze, które trzeba wydać na komplet do Harleya, można wytoczyć lepszy tu, w kraju.

2. Mało używaną drukarkę igłową Epson lub Star lub inną można kupić za kilkadziesiąt PLN. Masz wtedy pręt pasujący do łożysk z brązu z minimalnym luzem, choć też ruchały się wzdłużnie, trochę obróbki i jest łożysko, jak ta lala.

3. pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...

Napisano 24.09.2009 - 08:00

No minęło troche czasu, wakacje po drodze i różne inne ale idea nie przepadła. Wciąż buduję gramofon. I wreszcie odebrałem łożysko od mojego Magika. Tuleja z brązu. Trzpień ze stali węglowej na sworznie tłokowe, kulka łożyskowa, reszta ze stali węglowej St3. Trzpień byl fabrycznie o takiej średnicy, więc tuleja była dopasowywana do niego. Otwór jest w tolerancji H7 (cokolowiek to znaczy)

Mam 2 podkładki: z poliamidu i brązu i będe testował. Na razie nie mam napędu więc docieram sposobem a la "Sąsiedzi" wykorzystując małą wiertarkę akumulatorową i konstrukcję którą pominę milczeniem. Ważne jest, że kręci się absolutnie bezszelestnie, gładziutko bez żadnych wahnięć. Zobaczymy jak będzie za jakiś czas w praktyce.

 

Ciekawe jak się ma łożysko? A może powstała w międzyczasie jakaś modyfikacja? pozdrawiam
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.