Skocz do zawartości
IGNORED

Ściąganie w necie - wasze zdanie na ten temat.


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Kupując samochód trzeba go najpierw ukraść aby się zorientować czy Ci pasuje?

Darmowy dostęp do kultury - gdzie dają darmowe bilety do filharmonii, teatru, kina i na koncerty?

Parada pajaców.

Rebciu, 7 Mar 2010, 16:13

 

>Parada pajaców.

 

Sam żeś pajac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zabolało ale nie to co myslisz, zabolało ,że tak dużo jest pożytecznych idiotow i wyksztalciuchów,

ale możesz się uczyć - przeczytaj i bedziesz mial szeroką perspektywę na poruszany temat, dowiesz się rzeczy których nie wiesz, przyda ci się

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

tak naprawdę kto tego nie zna to nie bardzo wie o czym dyskutuje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Kupując samochód trzeba go najpierw ukraść aby się zorientować czy Ci pasuje? "

 

no widzisz piora Ci mozg i myslisz ze wlasnosc intelektualna = wlasnosc materialna

 

ale powiem Ci jedno - i tak w koncu cos ruszy bo nowe pokolenie zwyczajnie "woli z neta i na chwile" - wiec musi cos ruszyc zeby miec dostep w przeciwnym wypadku sobie poradza swoimi sposobami (p2p) - no a tak sie sklada ze piractwo to jedno z woelu moich zainteresowan (jak i audio i muzyka) wiec doskonale widze co sie odbywa i wiem ze nie maja zadnych szans i tak naprawde gdyby masa cos zdecysowala to oni musza sie podporzadkowac - ale te dzialania to po prostu onbrona swojej kasy (a jest ogromna - tak wsrod najbogatszych osob i firm sa wlasnie firmy i osoby zwiazane z przemyslem tzn "wlasnosci intelektualnej" - ale nikt nie chce mniej zarabiac wiec dopuki cos sie nie stanie nikt nie bedzie robil zadnych ugod...

 

w sumie mnie ciekawi jak dalej bedzie rynek sie ksztaltowal (nowe pokolenie troche inaczej patrzy na muzyka - i audio cd jest coraz mniej popularne wsrod nich)

 

pamietaj w tym wszystkim nie chodzi o artystow muzyke w ogole

w ogole ciekawa ksiazka z tego linku, opisuje to wszystko co ja z bledami pisalem i wiele innych kwestii

 

jak np. cos o czym nie myslalem a rzeczyiwiscie za niedlugo zainstaniej: mam na mysli pojdzie taki osobnik nowego pokolenia do sklepu kupi sobie miniwieze ta miniwieza (jak wszystkie inne urzadzenia muzyczne) bedzie miala dostep do neta (pewnie i radiowego ktory bedzie juz dostepny tak jak radio i tv) jednym nacisnieciem przycisku wlczy neta wpisze tutul a zaraz pojawi sie nagranie w serwisie "w stylu" joutube ktore automatycznie i legalnie bedzie odtwarzane w czasie rzeczywistym - zadnych nosnikow zadnych p2p legalnie (nja dzisiaj) pewnie w jakosci AUDIO CD (w koncu moze byc tylko lepiej a juz pojawiaja sie wysokiej jakosci nagrania w tego typu serwisach)

 

pytanie co tutaj zrobic?

 

czy znow mafia muzyczna ograniczy dostep do kultury ? stawiam ze dopuki bedzie to mozliwe to beda to robic ograniczac - ale stawiam tez ze nowe pokolenie nie pojdzie na to bo to nie ma sensu - sens ma dostep do kultury = kasa za dostep !!!

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Kultura, wartosci?.....Przyklad tworczosci mojego ulubionego artysty....."Masz tu soje tluczonee ziemniaczki, steku dzis nie bedzie"....i tak ok 6 min ....jedno zdanie.......

 

Ludzie bez artystow moga zyc...artysci bez pulicznosci nie istnieja.....zapis ich tworczosci zostal wypaczony i podniesiony do rangi sztuki ot co....czyli przykladowo zdjecie umytej filizanki jest tyle samo warte co jej umycie?

Rebciu, 7 Mar 2010, 16:13

 

>Kupując samochód trzeba go najpierw ukraść aby się zorientować czy Ci pasuje?

>Darmowy dostęp do kultury - gdzie dają darmowe bilety do filharmonii, teatru, kina i na koncerty?

 

Twoje przyklady sa zle, wyjasnia to ilustracja na poczatku tej strony. Ilosc samochodow czy tez miejsc w kinie jest ograniczona, natomiast cyfrowych kopii utworu muzycznego mozna zrobic tyle za kazdy czlowiek na ziemi moglny ich miec ile tylko chce, praktycznie bez zadnych kosztow.

Rebciu, 7 Mar 2010, 16:13

 

>Kupując samochód trzeba go najpierw ukraść aby się zorientować czy Ci pasuje?

>Darmowy dostęp do kultury - gdzie dają darmowe bilety do filharmonii, teatru, kina i na koncerty?

>Parada pajaców.

 

Ściągając za darmo z netu "Dangerous" albo "Bad" czy "Thiller" OKRADAM Michael Jacksona, który od roku już chyba nie żyje? Czy może mam kupic trzy pełne albumy za dwie stówy, żeby miec te raptem trzy niezłe kawałki, no i byc fajnym kolesiem jak chłopacy na forum? Na mózg Ci człowieku padło czy tylko tak dla zgrywy pajacujesz? Właśnie już łapię buty i w biegu kurtkę nakładam, żeby zapychac do empiku kupowac płyty Jacksona i nabijac kabzę paru spryciarzom, którzy już liczą miliony do zarobienia na reedycjach jego wszystkich płyt, które z powodów oczywistych rozchodzą się jak świeży boczek na święta, a ani Jackson (z powodów równie oczywistych) ani nikt inny złamanego centa z ich sprzedaży nie zobaczy. To kto tu jest złodziej i kto kogo okrada, ja ściagając dwa czy trzy kawałki z neta? Nawet jeśli, to i tak mam to w dupie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Zresztą moim zdaniem z tym całym, oburzającym tutaj niektórych PIRACTWEM i ZŁODZIEJSTWEM

jest dokładnie tak samo jak z waleniem konia, że faceci dzielą się na dwie grupy -

tych, którzy to robią i tych, którzy kłamią że tego nie robią.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, 7 Mar 2010, 22:09

 

>Ściągając za darmo z netu "Dangerous" albo "Bad" czy "Thiller" OKRADAM Michael Jacksona, który od

>roku już chyba nie żyje? Czy może mam kupic trzy pełne albumy za dwie stówy, żeby miec te raptem

>trzy niezłe kawałki...

 

Ostatnio w CDWOW wymienione CD były po 4...5 funtów, co daje około 60 pln za całość... ;)

Poza tym, można kupić single lub pliki z pojedynczymi utworami, pliki chodzą chyba po dolarze, co daje około 10 pln za całość... ;)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

>Rebciu

 

Mam "BAD" na winylu, ale niestety gramofon zaniemógł. A płacąc za album zapłaciłem zarówno za winyl jak i za zawartość a teraz znowu muszę zapłacić za zawartość. Twoim zdaniem to jest uczciwe?

Co do koni to nie wiem, mieszkam na trzecim piętrze i nie przyszło mi do głowy bym je mógł trzymać a samo zwalanie ich z takiej wysokości to już... Gdzie ty Chłopie robisz... w rzeźni?

parantulla, 7 Mar 2010, 22:09

 

> a ani Jackson (z powodów równie oczywistych) ani nikt inny złamanego centa z ich

>sprzedaży nie zobaczy. To kto tu jest złodziej i kto kogo okrada,

 

 

muzyka należy do muzykow a piratują na nich wytwórnie płytowe,

ale rebciu podstawowki nie skonczył to nie rozumie

antaresAN, 8 Mar 2010, 00:32

>muzyka należy do muzykow a piratują na nich wytwórnie płytowe,

 

To Ci "mędrcu" coś zacytuję:

 

antaresAN, 28 Lut 2010, 21:46

>przeciez muzycy moga sie zabrać za pozyteczna robote

>doły kopac, instalację kłąśc

>większość artystow i tak nie ma nic do powiedzenia po jednej czy dwoch plytach,

>dwie płyty jako hobby i do roboty, nieroby

 

To jak to z tymi artystami jest? Nieroby czy wykorzystywani przez korporację? Zdecyduj się do ch... o co Ci chodzi.

"""" Mam "BAD" na winylu, ale niestety gramofon zaniemógł. A płacąc za album zapłaciłem zarówno za winyl jak i za zawartość a teraz znowu muszę zapłacić za zawartość. Twoim zdaniem to jest uczciwe? """

 

w swietle wartosci intelektualnej zaplaciles autorowi za dzielo wiec w sumie mozesz do woli z niego korzystac mozesz i z neta za darmo sciagnac (jako kopie zapasowa)

 

a jesli ktos jest innego zdania - to jeszcze raz precz z mafia muzyczna !!!

Nie będę się wdawał w jałową dyskusję, przytoczę tylko dykteryjkę z nieodległej przeszłości...

 

Około 2000 roku w Gdańsku było dobre kilka sklepów płytowych, jak nie dziesięć. Poza mediamarkietami i te pe, po prostu sklepów płytowych. Można było sobie dowolną płytę zamówić.

 

W tym samym roku mniej więcej, doznałem wkurzenia cenami (niektórych) płyt, i przestałem je kupować, mimo iż nadal było mnie na nie stać. Zamiast tego kupiłem nagrywarkę CD-Audio, i zacząłem wypożyczać płyty ze sklepów, w celu ich przegrania. Co ciekawe, wciąż kupowałem filmy na DVD, i to w dużo wyższej cenie niż CD.

 

W chwili obecnej, od kilku lat nie ma już chyba ŻADNEGO sklepu płytowego, jedynie Empik, Media Markt i Saturn.

 

A od jakiegoś czasu znowu kupuję CD, tym razem głównie wysyłkowo za granicą, chociaż czasem zdarzy się iż Empik jest tańszy, trzeba za każdym razem sprawdzać.

 

Nie jestem przekonany, czy o to chodzi i jest to stan pożądany.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

To akurat jest nieodwracalne, żadna walka z piractwem tego nie zmieni. Kwestia - jak zawsze - podziału kasy.

 

Mój kolega niedawno próbował handlować zawodowo płytami i szybko dał sobie spokój. Zarobek od sztuki jest dla sklepu skandalicznie mały, bo cena płyty jest kosmicznie wyśrubowana. Żeby konkurować z potentatami trzeba by było sprzedawać z minimalnym zarobkiem, a wiadomo że na to stać tylko największych graczy. Kłania się słynny udział poszczególnych uczestników branży w cenie płyty. Znikomy procent artysty, większość dla wytwórni i dla sklepu nic nie zostaje.

wiatrak, 8 Mar 2010, 10:59

 

>W chwili obecnej, od kilku lat nie ma już chyba ŻADNEGO sklepu płytowego, jedynie Empik, Media Markt

>i Saturn.

 

W chwili obecnej dowolny tytuł z serii Buddha Bar (przykład pierwszy z brzegu) kosztuje w Media Markt 120-140 PLN i są to jedne z nielicznych płyt, które "opłaca się" kupic (przynajmniej jak dla mnie) bo i zawartośc jest pewna i jakośc ponad przeciętna, zarówno nagrań jak i samego wydawnictwa. Tylko co z tego, skoro te same płyty, nowe w folii, na allegro chodzą średnio po 70-90 PLN a używki jeszcze taniej? W przypadku pojedynczych egzemplarzy różnica w cenie jest chyba dla każdego gołym okiem widoczna, a w przypadku serii po kilka czy kilkanaście tytułów (tu akurat 10x2CD plus edycje z DVD) to wychodzą dwa pełne zbiorniki benzyny w dowolnym osobowym samochodzie, które zapewne każdy teraz bardzo chętnie wyleje w krzaki i na piechotę popędzi do empiku kupowac płyty, nie? Jasne, już to widzę... Tak samo każdy chętnie wyskoczy z dwóch tysięcy za 15 płyt CD, które może spokojnie kupic za 200 zetów, tyle że używane i nie w sklepie. A wszystko to w imieniu ARTYSTÓW i dbaniu o ich interesy, bo sami biedne małe żuczki nie potrafią.

 

P.S.

To było głównie a propos znikających sklepów płytowych, równie dobrze można tu podstawic dowolną branżę, bo w każdej innej jest dokładnie to samo, nikt samodzielnie nie jest w stanie konkurowac z wielkimi sieciami, a już tym bardziej z internetem.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

A propos iTunes.

Koleżanka kupiła sobie ostatnio płytkę Krystiana Zimermana. Zapłaciła prawie 20 EUR. Dostała mp3 128kbps...

IMHO złodziejstwo w biały dzień.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Gość masza1968

(Konto usunięte)

+/- połowa mojej kolekcji płytowej to kupowane od kilku zaufanych sprzedawców z Allegro używane wydania USA. Mam bzika na ich punkcie bo w mojej ocenie są doskonale zrealizowane.

 

W związku z powyższym mam rozumieć, że jestem normalnym złodziejem bo nie kupuje płyt nowych więc ani zlotówka przeze mnie wydana nie zasila konta biednego, głodującego achtysty :) tylko dorabiam szarostrefowych handlarzy?

Rebciu, 8 Mar 2010, 10:41

 

>antaresAN, 8 Mar 2010, 09:37

>>Rebciu książkę przeczytaj

>

>a Ty Kodeks Karny

 

 

tu cię mam,

ściąganie i przegrywanie muzyki i filmów dla siebie, tak samo jak uzywanie nie licencjonowanego oprogramowania na domowym komputerze nie jest zlamaniem zadnego psragrafu i tym samym nie jest zagrozone żadną karą

 

 

jestes pewnie z Microsoftu albo z czegoś podobnego albo dla nich pracujesz,

nic z tego, idź wode z mózgu robić gdzie indziej

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Rebciu, 8 Mar 2010, 12:00

 

>Masza, tematem wątku jest zupełnie inne zagadnienie.

 

Rebciu, ale jest to rykoszet od głównego tematu.

Czy ściągnę pliki z netu, czy kupie płytę używaną - artysta nic z tego nie ma.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.