Coś się skończyło. i już

[Yul]

Rochu,

Ty trochę terorysta się robisz, tak mi się zdaje. To sam napisz co ma być w tym wątku. Mamy się później tego na pamięć nauczyć, czy co? Chcesz tu mieć jakieś referaty zamawiane?

[foxbat]

rochu, a o jakiej magii moga slyszec nowi na tym forum? chyba tylko chinskiej :) jin jang czy jak to sie tam przed tjuningiem nazywalo :)

[climax99]

Fox Tobie te lampizacje i upgrade wszelakie nie odpuściły, ludzie na forum się wykruszyli, zdecydowana cześć tych ludzi była już po prostu zmęczona ciągła nagonką w każda możliwą stronę.

A to ten nie tak a to tamten jeszcze inaczej. Niestety społeczność internetowa to tylko społeczność , każdy miał lub ma okreslony cel w tym co robi. Niektórzy zarabiają inni mają misje inni się nudzą jeszcze inni realizują. Nie widzę w tym nic dziwnego. Nie to jest problemem tylko sama forma dyskusji.

Brak poszanowania poglądów innych ludzi , straszliwy niemal głupi upór i tak dalej.

Ale w tym wszystkim tez można znależć ciekawych ludzi i ciekawe tematy. Chociaż tematy ciągle schodzą merytorycznie na psy. Psychoanaliza i matematyczne uzasadnianie kwadratury koła. Moze to i dobre ale nie dla wszystkich.

[iwanicki]

prognoza na najbliższe 5 lat dla forum:

1. nowe pokolenie audiofili "funkcjonalnych" - tzn. " jak zagra dac taki i taki zasilany z komutera karta taką i taką??", 96 khz/192 khz, usb, aiff, flac.

2. dalsza kreacja pozycji marek - za jakiś czas już na samo słowo Accuphase - forumowiczom z pkt .1 ręce same będą się składały do modłów a potem do portfela.

3. znudzenie lampą i vinylem - nawroty mody trwają falami po około 3-5 lat,

4. ostateczna śmierć gainclone i innych ciekawostek DIY - obwołanych cudami,

5. dalszy rozkład moderacji ze względu na brak kompetencji ( dobór na zasadzie - z kim pijemy piwko tymi moderujemy ),

6. podsumowując forum za 5 lat będzie wartało góra milion złotych a mogłoby wartać 20 mln skupiając mainstream dyskusji o stereo, kinie domowym i car-audio. Cóż forum zamiast źródla kompetentnej informacji która ściągnie setki tysięcy nowych "odsłaniaczy" staje się forum wzajemnego brandzlu i sklepem internetowym mcgyverów etc.

[stary audiofil]

Iwanicki-skonczyla sie piekna polska mowa,bo...........

Zrozumialem Twoje wywody tak-wartaloby za 3 mln skupic sie na wzajemnym brandzlu...Yakina???

[iwanicki]

cała rzecz w tym że wartość można wykreować bez zbędnego brandzlu. wystarczy więcej odwiedzin ze względu na wysoką kompetencję i przydatność wpisów a obecna przestrzeń reklamowa będzie wartała majątek. nie trzeba będzie uprawiać cichego marketingu - ale lepiej tolerować to że jakiś mcgyver zarobić śmieszne 100 tys rocznie na cichym opychaniu badziewiu zamiast zarobić parę milionów.

[iwanicki]

faktem jest że czytelnicy nie są takimi idiotami jak się niektórym wydaje - raz się nabiorą potem omijają z daleka. sprawa prosta.

[gagacek]

elkabelka

>Pauperyzacja ma jeszcze jakąś "strefę" oprócz materialne /../?

 

 

A pogogluj sobie kochany np. pod hasłem "pauperyzacja mentalna", polecam po angielsku. Na drugi raz nie pisz o rzeczach które są poza Twoim zasięgiem:) Szkoda że pisząc o edukacji trafiłem w 10, no ale sam chciałeś. Na drugi raz pisz o rzeczach które Ciebie nie przerastają.

 

>Tobie nie wyszło.

Oj wyszło, wyszło i dlatego Ciebie tak boli. Napinajcie sie teraz z tomaszg sami, bo mnie na Was najzwyczajniej szkoda czasu;)

Pozdrawiam Ciebie serdecznie

[Gość rochu]

Yul,

 

>Ty trochę terorysta się robisz,

 

Gdy zakładałem ten wątek, myślałem że góra po dziesięciu godzinach będzie on na Bocznicy.

Jakimś cudem się tak nie stało i myślę, że warto aby jeszcze powisiał on na Stereo troszeczkę.

Dlatego chciałbym ten wątek chronić przed tym co zwykle dopada takie watki na tym forum ; )

[Yul]

>>>rochu,

To masz z moderacyją jaśnie oświeconą (zieloną) jakiś układ widocznie o którym sam nie wiesz:-) Może moderacyja jaśnie oświecona, namaszczona przez SITE, potraktowała Twój wątek jako przysłowiowy wentyl bezpieczeństwa, kto wie? Komuna w każdym bądź razie od czasu do czasu tak robiła, patrz np. Jarocin. Wiedz, że ja takiego szczęścia nie mam - na Analogu moderacyja wywaliła w ciągu niespełna 24 godzin 4 moje wątki, i to nie na bocznicę, tylko w kosmos. Ale na Analogu moderacyja jaśnie oświeconoa zielona, ma lepiej rozwinętą swoją siatkę TW.

[gagacek]

Rochu, bardzo proszę zablokuj mnie w tym wątku. Jak tylko wyobrażę sobie takich dwóch matriksowych gości zaśle[pionych żądzą odwetu to mam ochotę pisać dalej, co tylko mi do głowy przyjdzie:)))

[McGyver]

...bo w tych wątkach epatowałeś jawną agresją, to i wyleciały w kosmos.

[McGyver]

powyższe rzecz jasna było do Yulka a nie do Gagacka.

[climax99]

Czy nie demonizujecie? cześć mc. Jak tam twoje 100 tysięcy rocznie, razy liczba forum w Polsce, w europie, na świecie o boże gonisz Gatesa

[Yul]

Bill Gates u Emsiego to za podnóżek robi.

[climax99]

Mc zle podchodzisz do tematu. Gdybyś tak podarował zlampizowany patefon Foxbatowi miałbys luz i blues.. wtedy szła by akcja wspierania diy i polskich producentów, do czasu jak ktos ofiarowałby elektrycznie podgrzewane majtki oczywiście grajace. Wtedy poszła by promocja nowych standardów noszenia dźwięku przy sobie i niekoniecznie blisko serca

[climax99]

Foxbat to chyba nie sypia przez te lampizacje patefonów....

[grynio]

No i skończyło się jak zawsze...

[Yul]

>>>grynio,

To może Ty rozpoczniesz coś nowego?

[Gość rochu]

Panowie,

: )

[McGyver]

climax99, 24 Mar 2010, 18:13

 

>Czy nie demonizujecie? cześć mc. Jak tam twoje 100 tysięcy rocznie, razy liczba forum w Polsce, w

>europie, na świecie o boże gonisz Gatesa

 

Widzisz, te domniemane 100 tys. rocznie wyjaśnia skąd się biorą takie pokłady frustracji u co niektórych. To najzwyklejsza zawiść. A co najzabawniejsze, to że przyczyna tej zawiści jest czysto wirtualna ;-)

 

climax99, 24 Mar 2010, 18:16

 

>Mc zle podchodzisz do tematu. Gdybyś tak podarował zlampizowany patefon Foxbatowi miałbys luz i

>blues.. wtedy szła by akcja wspierania diy i polskich producentów, do czasu jak ktos ofiarowałby

>elektrycznie podgrzewane majtki oczywiście grajace. Wtedy poszła by promocja nowych standardów

>noszenia dźwięku przy sobie i niekoniecznie blisko serca

 

Właśnie że bardzo dobrze podchodzę. Dzięki temu mam zapewnioną nieustającą reklamę w myśl sloganu "nie ważne czy dobrze czy źle gadają, byle gadali" ;-)

[Gość rochu]

Ja proszę...

[iwanicki]

Mcgyver- 100 tys rocznie to raczej powód do wstydu niż zachwytu. Ja to pisałem bardziej z chęci pokazania że forum rozmienia się na drobne dla handlarzo-coś tam zamiast tłuc realny pieniądz. przykład ebay-a w Polsce nie znaczy ze w każdym przypadku tak będzie- w końcu przyjdzie duży gracz i skonsoliduje rynek. a tak fora jak te rzeczywiście są docelowym obiektem do synergicznego wspomagania kreacji marki. Podsumowując słabe ekonomicznie forum przy pierwszej próbie przejęcia albo całe site pójdzie do nowego właściciela, który szybko zdyskontuje markę. Tak własnie wykreowano markę oppo i jeszcze kilka innych.

[foxbat]

rochu, alez prosze :) ja tam sie zbytnie nie dolacze, tylko pozwole sobie odpowiedziec climaxowi, ze byla pewna propozycja (nie z nicka mcgyver, ale innego rownie ciekawego, ale cholera wie jak oni tam uzywaja tych nickow forumowych w byznesie :), ale niestety nie lampizacja :(

[muls]

widza ze wbrew tytułowi, to sie nigdy nie skonczy.a tak na marginesie reduktor ..skoro masz nieodparta chec podzielenia sie swoimi wrazeniami i wizjami i przemysleniami artystycznymi na forum, to zgadzasz sie ze inni poddaja obróbce te twoje przezycia artystyczne.Skoro chcesz to przezywac w samotnosci, nie nękany...to wybierz samotnośc.A nie rozpaczaj.

[Yul]

>>muls,

Zlituj się, ty w Reduktora trochę nadzei tchnij, a nie każ mu pętlę na szyję zakładać.

[iwanicki]

emocje nie są częścią przestrzeni publicznej - są sprawą osobistą i im rzadziej pojawiają się w przestrzeni publicznej tym lepiej - więc lepiej pozostać w technicznie-funkcjonalnych opisach. Raz mniej konfliktów a dwa w końcu skończy się kupowanie czegoś w ciemno na podstawie czyich ochów i achów obarczonych dotychczasowym doświadczeniem stękającego z zachwytu melomana/audiofila.

[Gość chml]

jozwa maryn, 24 Mar 2010, 14:00

 

>Moje słyszenie nie ma się nijak do czyjegoś niesłyszenia, o co więc się w ogóle spierac?

 

Jezei slyszysz takie np. kable sieciowe to zglos sie do Jamesa Randiego po milion dolarow nagrody. Oczywiscie wiem co odpowiesz (nie musze nic nikomu udowadniac) ale przyznasz, ze trzeba byc glupcem zeby posiadajac tak zdumiewajace zdolnosci (rozroznianie metali na odleglosc za pomoca sluchu) ukrywac sie niczym Grigorij Perelman?

[parmenides]

iwanicki, 24 Mar 2010, 19:03

 

>emocje nie są częścią przestrzeni publicznej - są sprawą osobistą i im rzadziej pojawiają się w

>przestrzeni publicznej tym lepiej - więc lepiej pozostać w technicznie-funkcjonalnych opisach. Raz

>mniej konfliktów a dwa w końcu skończy się kupowanie czegoś w ciemno na podstawie czyich ochów i

>achów obarczonych dotychczasowym doświadczeniem stękającego z zachwytu melomana/audiofila.

 

Widzisz - to chyba właśnie emocje są motorem naszych działań - również tych poznawczych, której skutkiem jest technika.

emocje, którą jedną z podstawowych jest ciekawość - jest motorem poszukiwań. filozofia i myślenie abstrakcyjne biorą sobie zazwyczaj za swoje źródło "zdziwienie" lub "zachwyt" - tutaj greckie słowo po prostu wyraża oba znaczenia na raz...

technika to konsekwencje - obarczone oczywiście błędem przyjętych aksjomatów, reguł wnioskowania.

Muzyka to emocje. to system symboli przełożonych na zrozumiany język dźwięków. to mowa ponadnarodowa. to matematyka duszy. teoretycznie składa się z reguł. jednak jak i te, które leżą u podstaw matematyki, są podstawowym wyborem ludzkim i nie podlegają żadnym prawom. to tak zwana meta-matematyka, meta-fizyka, meta-fizyka czy też metafizyka.

ja wierzę, że to co poza, to co meta - leży w nas. nawet jeśli to nie my będziemy katem na sądzie ostatecznym.

 

ale pier**l to - jeśli rozmawiamy o muzyce, to mówmy o emocjach, a nie o ilości srebra w srebrze, czy pojemności kondensatorów.

[iwanicki]

Parmenides pozwól ze stwierdzę że emocje to domena bab, dzieci i członków pis-u . dla mnie voodoo nie istnieje jest fizyka. reszta to bicie piany, menstruacja i zbędna filozofia.