Nasz Air Force One uległ katastrofie!

[grehotnix]

czyli Katyń był słuszny,

 

to o czym tu rozmawiamy?

 

Kaczyński nie przeszkadza, możemy ruskim podziękować za katyń i za reformę rolną

[Jaro_747]

>grehotnix, 19 Kwi 2010, 09:48

 

>czyli Katyń był słuszny,

 

Przepraszam, a z czego to niby wynika???

 

 

>Kaczyński nie przeszkadza, możemy ruskim podziękować za katyń i za reformę rolną

 

No właśnie to kopanie po własnej dupie, kochamy robienie z siebie ofiar co?

[Jaro_747]

Chyba już czas przyłączyć się do okrzyków Santo Subito:

"uż po katastrofie na niebie nad lotniskiem w Smoleńsku biały ślad prezydenckiego samolotu Tu-154 przeciął się z obłokiem, tworząc krzyż. Wszystko podświetlone przez słońce."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Znów popadamy z jednej skrajności w drugą, a okazuje się że Polska nie może być nawet kartą przetargową w jakichkolwiek rozmowach między mocarstwami.

W Brukseli też możemy tylko wspomnieć o brukselce, łanach zbóż i kartoflisku.

Nie posiadając już nic możemy tylko cicho warczeć z niezadowolenia zapadanych decyzji.

Kto doprowadził kraj do takiej ruiny ?

[antaresAN]

...ale tej jej mordy to nigdy nie zapomnę...

hehehe

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Do gnoju chamie! Katolik miłosierny się znalazł.

[Jaro_747]

>stary bej, 19 Kwi 2010, 10:56

 

>Kto doprowadził kraj do takiej ruiny ?

 

Oni, jak zwykle Oni!

[BECO]

...katolicki szacunek dla zmarłych...

[wladz]

ot antka rozważania o życiu....taki elektorat wspierał ś.p. Prezydenta

[wladz]

bardzo prawdopodobna przyczyna samej katastrofy natomiast nadal bez odpowiedzi dlaczego zdecydował się na lądowanie w tak ekstremalnych warunkach

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antaresAN]

wladz, 19 Kwi 2010, 12:16

 

>ot antka rozważania o życiu....taki elektorat wspierał ś.p. Prezydenta

 

 

nie żartuj, w 2005 głosowałem na PO i na TUSKA

[antaresAN]

BECO, 19 Kwi 2010, 11:56

 

>...katolicki szacunek dla zmarłych...

 

 

jestem żydem, głupku

[wladz]

jesteś miernotą bez narodowej i rasowej przynależności

[Gość Arek__45]

>>>>>Prezydent Obama odwołał swoją niedzielną wizytę na pogrzebie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii, po tym jak przestrzeń powietrzna nad większością Europy została zamknięta, w związku z nadal unoszącą się chmurą pyłu wulkanicznego. Prezydent Obama nie marnował słonecznego niedzielnego popołudnia. Po odwołaniu swojego lotu do Krakowa spędził czas na grze w golfa – donosi "The Washington Times".

Prezydent Obama nie był jedynym z liderów światowej polityki, którzy z powodu chmury pyłu wulkanicznego nie przybyli do Polski. Nie dotarł prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel, ale byli i tacy, którym chmura nie przeszkodziła. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przyleciał z Moskwy pomimo chmury, inni przywódcy spędzili wiele godzin w samochodach, by dotrzeć na uroczystość pogrzebową prezydenckiej pary. Do Krakowa, mimo trudnych warunków atmosferycznych, dotarły delegacje Słowenii, Rumunii, Czech czy Ukrainy – wylicza "The Washington Times".

 

"The Washington Times" zauważył także, że prezydent Barack Obama od czasu katastrofy pod Smoleńskiem nie pofatygował się ani razu do polskiej ambasady w Waszyngtonie, i nie złożył wpisu do księgi kondolencyjnej.>>>>>

[thon022]

>wladz

 

w zasadzie ten szkic z ukształtowaniem terenu wyjaśnia,dlaczego pilot nie zauważył, że jest za nisko na przyrządach - bo wysokościomierz mierząc do dna wąwozu pokazywał wysokość bezpieczną. A jak ziemia zaczęła się zbliżać, było już za późno ...

[Nowy2]

piloci podchodzili do ladowania prawidlowym kursem. ktos w wywiadzie z obslugi lotniska mowil, ze schodzili z precyzja jubilerska (przy panujacej mgle)

jesli byli tam juz drugi raz, to dobrze znali mapy lotniska w Smolensku i owa anomalie terenowa, czyli gleboki jar lezacy na trasie ladowania

1. jesli zawiodl/zle byl wyskalowany wysokosciomierz barometryczny (cisnienie do skalowania miernika podaje wieza), to pozostal jeszcze radiowysokosciomierz

2. dlaczego nie bylo alarmu o za niskiej drodze podchodzenia samolotu do ladowania

3. jesli podchodzil prawidlowo (wg. zalogi wiezy), to co stalo sie w ostatniej fazie lotu?

4. mimo ostatnich atakow terrorystycznych w Rosji nie wzieto tej mozliwosci pod uwage = teren nie byl obstawiony, bo publikowane w sieci zdjecia sladowi zniszczen podchodzacego do ladowania Tu-154M zostaly zrobione przez jakiegos Rosjanina juz po katastrofie i to bez przeszkod

[jar1]

Raczej nie.

"wysokościomierz barometryczny:

przyrząd pokładowy służący do pomiaru wysokości lotu; działa na zasadzie pomiaru ciśnienia stat., wykorzystując zależności spadku ciśnienia atmosf. wraz ze wzrostem wysokości. W samolotach pasażerskich lotnictwa cyw. jest wymagany dokładny, wykluczający błędny odczyt wskazań, wysokościomierz cyfrowo-analogowy (wywzorcowany w stopach); skale poprawki barometrycznej (zależności ciśnienia od wysokości) są wywzorcowane w milibarach (mb) i calach słupka rtęci. Procedury kontroli ruchu wymagają, aby wszystkie samoloty znajdujące się powyżej 6000 m miały wysokościomierze barometryczne ustawione na wartość ciśn. 1013 mb, natomiast samoloty znajdujące się poniżej 6000 m (w obszarze przylotniskowym) na wartość ciśnienia atmosf. panującego na danym lotnisku, co gwarantuje pomiar wysokości w odniesieniu do poziomu lotniska. "

[thon022]

wydaje mi się, że to bardziej błąd w ocenie odległości - lotnisko było na wzgórzu, a pilot o tym wiedział - gdy przeleciał wąwóz, być może uznał, że ma pas pod kołami (dlatego nie zadziałał TAWS - bo bo wypuszczone podwozie) .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W rzeczywistości miał do pasa kilometr ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BECO]

Wydaje mi się, że część z forumowiczów nie może pojąć faktu, że w tego typu katastrofie nie da się jednoznacznie ocenić jednej jedynej przyczyny katastrofy. Zwykle składa się na to wiele czynników. "Proste" przyczyny, typu awaria, stanowią ułamek wszystkich wypadków/katastrof lotniczych, większość to serie błędów ludzkich.

 

W tym przypadku można na tę chwilę (w znacznej mierze dzięki pracy Siergieja) stwierdzić, że niewiele zabrakło i wyszliby z tego bez szwanku. Widać, że pilot zorientował się w sytuacji, poderwał maszynę i gdyby nie zabrakło tych 3-4m (drzewo, które uszkodziło lewe skrzydło) udałoby im się.

 

Wszelkie zarzuty, że lotnisko miało słabe wyposażenie nie maja, moim zdaniem podstaw. Organizator lotu, piloci znali to lotnisko (3 dni wcześniej) i przy dobrej pogodzie nie stanowiło dla nich wyzwania.

 

W tym miejscu rodzi się wiele pytań natury organizacyjnej m.in decydujące: dlaczego wylot był tak późno (na styk), stąd brak planu B (gotowy konwój samochodowy/śmigłowcowy z np. Moskwy). I tak dalej, nie chcę się tu wdawać w politykę.

 

Z całym prawdopodobieństwem czynnikiem decydującym był błąd ludzki. Poczekajmy.

[Gość stary bej]

Mnie również zastanawia nieujawnianie "treści intymnych" zawartych w "czarnych skrzynkach".

Czyżby te zapisy były bardziej dramatyczne niż sama śmierć pasażerów feralnego lotu ?

Wiem, wiem, samo oczekiwanie na nieuchronną śmierć może być dramatyczniejsze, i na pewno jest, niż spotkanie z nią, czyli to ostatnie tchnienie.

[cir]

jak chcecie posłuchac dzwieków masowej histerii to proponuje jakis horrorek z wypozyczalni

nie słyszałem aby ktos takie dane ujawnił zwłaszcza ze samolot jest wojskowy

od soboty jest sledztwo w sprawie i niemozliwe aby oficjalnie cos wypłyneło

[Gość stary bej]

Kolejna sprawa.

Kto powinien ponosić koszty pogrzebu przy założeniu że pan Dziwisz "wyskoczył jak Filip z konopi" z akcją pochówku na Wawelu.

Dziwi mnie jeszcze jedna informacja, z jakiego powodu "gubernatorem" Wawela jest kler w osobie p. Dziwisza.

Wawel nigdy nie był własnością kleru tylko kolejnych panujących królów.

Ci się zawsze pętali miedzy nogami jedynie doradzając monarsze.

Napisałbym że, w chu.. cięcie też zajęcie, ale chyba nie wypada.

[wladz]

thonO22

 

wydaje się to najbardziej prawdopodobne i logiczne wytłumaczenie.Trudno wymagać od pilota dokładnej znajomości ukształtowania terenu otaczającego mało uczęszczane polowe lotnisko.Czytał dane i na tej podstawie prawidłowo podchodził do lądowania i niewiele brakowało do wybrnięcia z pułapki.

[jar1]

wladz, 19 Kwi 2010, 20:47

 

>thonO22

>

>wydaje się to najbardziej prawdopodobne i logiczne wytłumaczenie.Trudno wymagać od pilota dokładnej

>znajomości ukształtowania terenu otaczającego mało uczęszczane polowe lotnisko.Czytał dane i na tej

>podstawie prawidłowo podchodził do lądowania i niewiele brakowało do wybrnięcia z pułapki.

 

Jak wszystko prawidłowo to zapewne ruskie przestawiły pas startowy.

[wladz]

stary bej skrzynki raczej nie wyjaśnią dlaczego zdecydowano o lądowaniu w tych warunkach decyzja zapadła na lotnisku w Warszawie i już nikt nie powie w jakich okolicznościach.Podobno odlot był opóźniony o półgodziny.To są chyba kluczowe minuty tragedii.

[Gość stary bej]

To zacznijmy może od spraw finansowych.

 

Proponowana zbiórka wśród katoli RP + manifestacyjna zbiórka na AS wśród PISuarów i wszelkiej maści popleczników ś.p L.K.

Nicki wszystkim dobrze znane.

[wladz]

jaro1 przeczytaj dokładnie opisaną hipotezę i przeanalizuj wysokości samolotu....każdy pilot nie znający topografii terenu i korzystając z odczytu urządzeń pokładowych zrobiłby to samo.

 

inną kwestią jest decyzja o lądowaniu w tak ekstremalnych warunkach

[Gość stary bej]

na wachę dla ŻW mogę dać, w końcu nie jechali długo

[jar1]

wladz, 19 Kwi 2010, 20:55

 

Jestes pilotem? Wiesz jakie mieli odczyty wysokosci? Jakie są przyrzady pomiarowe, na jakiej zasdzie działają? Jakie mieli rozeznanie terenu? Skąd wiesz, że każdy....

Nie konfabułuj. Jakby wszystko było prawidłowo - nie doszłoby do katastrofy.

[wladz]

po pierwsze jest to hipoteza

 

po drugie to nie moja tylko wydaje mi się najbardziej prawdopodobna

 

po trzecie mówią o niej piloci znający wyposażenie samolotów