Skocz do zawartości
IGNORED

gramofon VS magnetofon - co zagra lepiej ? (ten sam budżet)


kuba86poznan

Rekomendowane odpowiedzi

Aha - 1000 zł na magnetofon kasetowy to bardzo dużo. Nie licząc naprawdę hiper topowych, legendarnych i bardzo rzadkich modeli, możesz w tej cenie kupić prawie wszystko.

 

Co do szpulaków - Dama Pik to bardzo dobry magnetofon, ale do poważniejszych zastosowań już jakiś średni model Akai czy Sony będzie znacznie lepszy. Za 1000 zł można trochę powybierać, ale za naprawdę dobry model warto jeszcze dopłacić.

Istnieje jeszcze metoda archiwizacji na kasetach wideo VHS. Nagrywamy tylko sygnał audio na magnetowidzie stereo hi-fi, przy czym jakość kopii jest zaskakująco dobra.

Nakamichi DR 1, DR 2 albo DR 10, każdy spokojnie powinieneś kupić w przedziale do 1000 PLN i nie będzie gramofonu grającego lepiej (w adekwatnej cenie) .....

>4. Zdecydowanie warto archiwizować winyle i ideałem jest, kiedy można to zrobić pozostając w domenie analogowej<

 

- pytam się po co archiwizować winyle ?

excelvinyl winylmania blog szukaj

O, widze watek ozył :)

 

Dzięki bardzo za wszystkie wpisy.

 

Panowie, nie do konca sie zrozumieliśmy :) Chodziło o to, czy przy podobnym niewielkim budżecie warto sie bawić w kupno kaseciaka. bo od niedawna oczarował mnie gramofon i zastanawiam sie, czy nie bedzie równie fajnie z kasety. te 150 fajnych kaset co mam, to są kasety fajne dla mnie :) głownie wartosc sentymentalna, zadne tam audiofilskie zachodnie wydania z lat 70 :( Na razie wygrałem za grosze denona drm800 zobaczymy, jak nie skopie tyłka temu 650s co juz mam to kupie jakiś fajny akai albo Nakamichi zalezy jak bedzie z kasa ;) Dodatkowo kupiłem też sobie 2 walkmany ostatnio całkiem dobre, takie co 10 lat temu chodziły po kilka stów i były szczytem marzeń.

 

Z innej beczki, przyszedł do mnie dzisiaj limitowany vinyl 500 kopii pewnej mega mojej ulubnionej kapeli i kupa straszna. a z przesyłką 150 zł. cd w tym przypadku gra dużo lepiej, kaseta pewnie też. cicho jak cholera i zero dynamiki no kasa wywalona w błoto. różnie wiec bywa z tym vinylem. pozdrawiam wszystkich miłego wieczora, kuba.

 

ps. na tego szpulowca za bardzo miejsca nie mam ale odkurzę go kiedyś nie ma co.

rafal996, 22 Kwi 2010, 09:13

 

>Krótko i na temat:

>

>1. Magnetofon kasetowy nie zagra jak winyl, ale może zagrać w sposób zbliżony i może oferować

>świetny dźwięk.

 

Oczywiście, żqae zagra, potrzebny dobry magnetofon a nie szrot z allegro za 2 stówy

 

 

>3. Zarówno dobrych kaset jak i dobrych taśm szpulowych jest jak na lekarstwo

 

Taśm do szpulowców i kaset najwyższej jakości jest w brud.

 

 

 

>4. Zdecydowanie warto archiwizować winyle i ideałem jest, kiedy można to zrobić pozostając w domenie

>analogowej.

 

Archiwizowanie jest bez sensu, winyl zdecydowanie przeżyje taśmę, co innego przegrywanie w celu łatwego codziennego odsłuchu.

mam wiele studyjnych taśm matek m.in ze studia Kovaricka z Wiednia czy z PR

odtwarzam je na studyjnym szpulowcu w 100 % analogowym nad którym nie było już nic i cóż mogę powiedzieć o dżwięku....

chyba nie może być lepiej,np.tak zapisanego bolera Ravellego nie udało mi się nigdy usłyszeć

co ciekawe większość nośników zostało zapisanych w latach 70

przechowanie ich było jednak tak doskonałe ,że nie straciły parametrów,więc jak się chce to można

odpowiedni park maszynowy do odczytu tych nagrań to oczywiście osobny temat

VSOP

gg, 23 Kwi 2010, 09:49

 

>Oczywiście, żqae zagra, potrzebny dobry magnetofon a nie szrot z allegro za 2 stówy

 

Może kosztować nawet milion, a pewnych naturalnych ograniczeń cieniutkiej wąskiej taśmy przesuwanej z maleńką prędkością się nie przeskoczy.

 

>Taśm do szpulowców i kaset najwyższej jakości jest w brud.

 

Nowych kaset najwyższej jakości już nie ma. Są tylko stare, nie wiadomo jak i gdzie przechowywane, nie wspominając nawet o cenie, która przekreśla wszelki sens tej zabawy. Taśmy szpulowe są wciąż produkowane, ale trudno dostępne i znowu - ceny. Można wydać 200 zł na nośnik, gdzie przy zapisie dwuśladowym i prędkości 38 cm/s wejdzie pół godziny najwyższej jakości nagrania, pytanie tylko czy jest sens?

 

>>Archiwizowanie jest bez sensu, winyl zdecydowanie przeżyje taśmę, co innego przegrywanie w celu

>łatwego codziennego odsłuchu

 

Jedno i drugie przeżyje długie lata pod warunkiem właściwego użytkowania i przechowywania.

A ja pozwole sobie dosc przewrotnie i z nutka humoru napisac ze robiac sobie i kolegom tzw. testy w ,,ciemno,, (bardzo modne ostatnio:) praktycznie nikt nie byl w stanie odroznic materialu nagranego z gramofonu na magnetowon kasetowy Aiwa AD F 880 i to na bylejakich kasetach ale tylko wtedy gdy byly glosne fragmenty nagrania bo oczywistym jest ze w cichych slychac szum tasmy,pomijajac Dolby C ktore owszem redukuje szum ale niestety na slabych kasetach tez wysokie tony.

 

Reasumujac warto miec magnetofon chociazby do zabawy i robienia sobie skladanek na imprezki przy analogu , zawsze to jakas odmiana od wszedobylskich plikow MP3 czy Flac :)

 

robix

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.