Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...

[Gość rydz]

Wystarczy latać trochę wyżej i lądować na pasie a nie obok niego.

 

To rosjanie naprowadzili samolot tam gdzie chcieli,wiedzieli po co.

[Gość stary bej]

Przyczyna wypadków sa błedy a nie brzozy. Wystarczy latać trochę wyżej i lądować na pasie a nie obok niego.

 

Typowe peOwskie pierd....e i mydlenie opinii społecznej oczu.

No bo przecież udowodniliście na długo przed uzyskaniem jakichkolwiek dowodów, że winę ponoszą piloci statku powietrznego.

A jakie dowody materiałowe oprócz zdjęć i zeznań, były zebrane jeszcze, skoro nic do Polski więcej nie dotarło ?

 

Proszę cierpliwie obejrzeć do końca ten materiał http://www.youtube.com/watch?v=ZysrHnvLhcU&feature=related

[xniwax]

Dziś wiemy, że katastrofa wg Rosjan miała się zdarzyć przecież 20 IV 2010 r.

[Jaro_747]

To rosjanie naprowadzili samolot tam gdzie chcieli,wiedzieli po co.

 

A obok naszego pilota stał rosyjski agent celujacy do niego z pistoletu.

 

Typowe peOwskie pierd....e i mydlenie opinii społecznej oczu.

 

Typowe pierd...e nawiedzonego PiSSmańskiego leminga który nie ma bladego pojęcia o czym pisze.

[Gość dziadekwłodek]

A obok naszego pilota stał rosyjski agent celujacy do niego z pistoletu.

(...)

 

Obok naszego pilota stał generał.... Nie to jest absolutnie niemożliwe!

[Grzegorz7]

Nie.

k**wa, ta brzoza...

 

Gdyby nie ona, samolot odbiłby się od ziemi, podskoczył i poleciał na drugi krąg...

 

A podwozie było wypuszczone?

[xniwax]

A podwozie było wypuszczone?

 

Ot znajomość tematu :(

[Gość dziadekwłodek]

Dla mnie najważniejsze i niepodwazalne są ostatnie słowa kapitana: " k**wa mać!"

[xniwax]

Jak inaczej nazwać niegościnną ziemię rosyjską w tym momencie?

[Gość StaryM]

Dla mnie najważniejsze i niepodwazalne są ostatnie słowa kapitana: " k**wa mać!"

To po prostu inna wersja okrzyku religijnego.

[Jaro_747]

No tak, za chwilę miał spotkać sie z Najwyższym.

[Robert Gdansk]

Niepodwazalnym jest fakt tej katastrofy. Slowa Protasiuka sa do podwazenia. Komisja Millera wysluchala kilka istotnych slow ktorych MAK "nieuslyszal" a kilka ktore "uslyszal" zniknely. O tym juz zapominacie.

Gdzie sie podzialy "debesciaki" tak wysluchane przez naszych specow wczesniej...

 

Burdel i matactwo ot co mamy przed soba...

 

Chociazby fakt iz sam Miller przyznal sie iz nie posiadal zadnych zdjec ofiar katastrofy ani z miejsca katastrofy w ktorym byly by one ujete kaze normalnemu czlowiekowi zastanowic sie ... to na czym sie opierales czlowieku. Bo chyba nie tylko na tym co Rosjanie w wielkiej lasce wydali.

[xniwax]

Stało się i sie nie odstanie.

 

To jednak co się stało po katastrofie to k**ewstwo polityczne i w wymiarze ludzkim ze strony tak marszałka jak i całej zasranej ekipy rządzącej.

Cały smród został i śmierdzi coraz bardziej od tej strony.

[Gość dziadekwłodek]

To po prostu inna wersja okrzyku religijnego.

 

Nie! Dla mnie jest to obiektywne potwierdzenie faktu, że coś się nie udało!

 

Stało się i sie nie odstanie.

 

To jednak co się stało po katastrofie to k**ewstwo polityczne i w wymiarze ludzkim ze strony tak marszałka jak i całej zasranej ekipy rządzącej.

Cały smród został i śmierdzi coraz bardziej od tej strony.

 

Fakt, że śmierdzi! Ale moim zdaniem jest to smród otoczki zdarzenia.

[Gość rydz]

 

Użytkownicy

1783 postów

Rejestracja: 19.08.2005

Napisano dziś, 19:55

Użytkownik rydz dnia 20.10.2012 - 13:32 napisał

To rosjanie naprowadzili samolot tam gdzie chcieli,wiedzieli po co.

 

 

A obok naszego pilota stał rosyjski agent celujacy do niego z pistoletu.

 

A po ki c..j? niby,widzieli coś? wylądować chcieli,ufali ruskim,ruski zrobił swoje!!

[Gość stary bej]

Typowe pierd...e nawiedzonego PiSSmańskiego leminga który nie ma bladego pojęcia o czym pisze.

 

Przeczytaj ze zrozumieniem mój cały wcześniejszy wpis.

I nie zarzucaj mi, że sympatyzuję z jakąkolwiek partią polityczną, bo to już wyjaśniałem.

Dlatego nie stoję w obronie PiSu, gdyż ta partia ma również sporo za uszami.

Ale twoje, urągające wszelkim normom kultury, porównanie tej partii do SSmanów jest po prostu prostackie i podlega pod paragraf.

Ja wiem o czym piszę, ty natomiast prawdopodobnie musisz czekać na wytyczne, gdyż z samodzielnym myśleniem masz kłopoty.

[Gość StaryM]

Ja wiem o czym piszę, ty natomiast prawdopodobnie musisz czekać na wytyczne, gdyż z samodzielnym myśleniem masz kłopoty.

To pisz tak, żeby choć elementarna logika nie była obrażana w twych enuncjacjach.

[Robert Gdansk]

To pisz tak, żeby choć elementarna logika nie była obrażana w twych enuncjacjach.

 

Jakos u Ciebie tez logika szwankuje skoro nie uznajesz matactw i kretactw po tej katastrofie tak oczywistych nawet dla 5cio latka.

 

Odpowiedz logicznie na moje pytanie dotyczace sekcji zwlok pilotow (i wogule calej nocnej sekcji)...czekam

[Gość StaryM]

Jakos u Ciebie tez logika szwankuje skoro nie uznajesz matactw i kretactw po tej katastrofie tak oczywistych nawet dla 5cio latka.

To jest twoja logika i nie ma ona nic wspólnego z tym co się normalnie rozumie pod tym określeniem

Nie było zamachu, nie było bomby paliwowo-powietrznej, nie było rozpylonego helu, ani rytualnego mordu z patroszeniem zwłok i obcinaniem kończyn. Była zwykła mgła i determinacja, by wylądować za wszelką cenę. Wszelka cena została zapłacona. Amen.

[Robert Gdansk]

Oooo widze ze juz puszczaja szwy...

Masz jakis dyplom by oceniac logicznosc innej jednostki spolecznej?

 

Czy tylko Ci sie wydaje?

 

A ta swoja mantre powtarzaj przed snem...moze ktos jeszcze uwierzy.

 

Nadal nie odpowiedziales na bardzo proste pytanie? Przerasta Cie to?

[Gość stary bej]

Muszą zadzwonić "po wskazówki".

[Jaro_747]

A po ki c..j? niby,widzieli coś? wylądować chcieli,ufali ruskim,ruski zrobił swoje!!

 

No to jak nic nie widzieli to - mówiąc twoimi slowami - po ki ch...j lądowali???

[Gość stary bej]

Kłamstwo powtarzane wielokrotnie ....

To stare wyuczone metody spłycania problemu do pozycji srania.

[Jaro_747]

Ja wiem o czym piszę, ty natomiast prawdopodobnie musisz czekać na wytyczne, gdyż z samodzielnym myśleniem masz kłopoty.

 

No to rusz dupsko i poszukaj sobie moje wcześniejsze wpisy zamiast mnie obrażać (co nie robi na mnie wrażenia).

 

Kłamstwo powtarzane wielokrotnie ....

To stare wyuczone metody spłycania problemu do pozycji srania.

 

To twój normalny poziom dyskusji? I ja mam niby brać w tym udział???

[xniwax]

po ki ch...j lądowali???

 

Samolot służy nie tylko do latania Jaro, a po jaki UJ zapytaj przyjaciół Tuska z Kremla.

Tfu...przyjaciół, znaczy dominantów Tuska z Kremla.

[Gość stary bej]

No to rusz dupsko i poszukaj sobie moje wcześniejsze wpisy zamiast mnie obrażać (co nie robi na mnie wrażenia).

 

Przecież to ty mnie pierwszy zacząłeś obrażać, sugerując mój zachwyt partią PiS.

Nie odwracaj kota ogonem.

[Jaro_747]

Przecież to ty mnie pierwszy zacząłeś obrażać, sugerując mój zachwyt partią PiS.

Nie odwracaj kota ogonem.

 

Serdecznie i szczerze przepraszam! Twierdzenie, że ktoś zachwyca się tą menażerią jest rzeczywiście niebywałą obelgą.

 

Samolot służy nie tylko do latania Jaro, a po jaki UJ zapytaj przyjaciół Tuska z Kremla.

Tfu...przyjaciół, znaczy dominantów Tuska z Kremla.

 

Zamiast bredzić zapytaj kogokolwiek jakie są przepisy obowiązujące przy ladowaniu samolotu. Widoczność, podstawa chmur itd.

[Robert Gdansk]

No to jak nic nie widzieli to - mówiąc twoimi slowami - po ki ch...j lądowali???

 

Jaro wiesz ze lubie z Toba sie spierac wiec i tutaj pozwole sobie wtracic pare groszy.

Wg raportu MAK nasi wariaci z pijanym Blasikiem w kokpicie na sile probowali posadzic maszyne w niesprzyjajacych warunkach....

 

Ale juz w raporcie Millera pada komenda powiedzania przez IIgo pilota "odchodzimy" oraz potwiedzenie przez Protasiuka (badz odwrotnie) czego to oczywiscie MAK nie slyszal.

 

Komenda pada po ok 6 sek lotu poziomego na wysokosci decyzji 100m i kazdy lotnik Ci powie ze mieli prawo zejsc do tej wysokosci, sprawdzic widocznosc i podjac dalsze dzialania !

 

Raport MAK wskazuje iz nasi korzystali z radiowysokosciomierza i dlatego lupneli w zbocze.

 

Otoz nawet w raporcie Millera slychac jak Grzywna potwierdza wysokosc 100m majac tylko barometryczny wysokosciomierz

wg MAKu byli juz wtedy grubo ponizej. Wiec nie korzystali tylko z radiowysokosciomierza

 

Wszystko jest w oficjalnych dokumentach...wystarczy odrobina dobrej woli i umiejetnosc czytania.

To nie sa brednie Maciarewicza to sa "fakty" ktore my znamy.

 

Wiec skad nadal twierdzisz ze podchodzili do ladowania do konca??

[xniwax]

przepisy obowiązujące przy ladowaniu samolotu.

 

Owe zapewne obowiązują jedną stronę wg Ciebie i to tę jednak najmniej winną..

[Gość rydz]

No to jak nic nie widzieli to - mówiąc twoimi slowami - po ki ch...j lądowali???

 

Bo pilot miał doświadczenie by lądować w takich warunkach? bo ufał ruskim? no i nie wiedział że naprowadzą go tam gdzie chcą?!