Skocz do zawartości
IGNORED

Moderacja forum audiostereo


qb_1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Miło się zabezpieczyć, ale jeśli się coś takiego powtarza regularnie przez kilka miesięcy, to już zaczyna być komiczne. Nie mam zresztą na myśli tylko ciebie. "Ojej, co za dziwo, jeszcze mnie nie zbanowali!" - ach, jak się strasznie NARAŻAM. A tu, jak na złość, bana nie ma i nie ma. Nie wiem, jak przepraszać. Chyba będziemy musieli w ramach rekompensaty za stratę moralną dawać niektórym koszulkę forumową za pół ceny, z autografem naczelnego.

  • Redaktorzy

To powyżej oczywiście do Rocco caro mio. Co do tego, kiedy wkraczać w off topic: moim zdaniem wtedy, gdy wątek poświęcony konkretnemu zagadnieniu, na którym zależy założycielowi, zostaje zdominowany przez puste ple-ple na zupełnie inne tematy. Wtedy jednak wskazane jest zwrócenie uwagi, a nie koniecznie zaraz wycinka. To ostatnie to ew. na życzenie założyciela wątku. O wpisach osobiście agresywnych nie wspominam, bo to inna sprawa.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Redaktor, 20 Sie 2008, 09:47

 

>Miło się zabezpieczyć,

 

Oczywiście że tak.

Zwłaszcza w przypadku obcowania z osobami nie grającymi fair i naginającymi zasady wedle własnych upodobań, niechęci i różnych interesików.

 

>ale jeśli się coś takiego powtarza regularnie przez kilka miesięcy, to już

>zaczyna być komiczne.

 

Oczywiście i cieszy mnie że Pan Redaktor zauważa taki aspekt moich wypowiedzi.

Nie mniej ban dla Piotra Ryki, Raffaela, Gustawa i wielu innych - komiczny już nie był.

 

>Chyba będziemy musieli w ramach rekompensaty za stratę moralną dawać niektórym

>koszulkę forumową za pół ceny, z autografem naczelnego.

 

Pańskie zniknięcie z zajmowanego stanowiska będzie dla mnie wystarczająca satysfakcją.

Z moich obserwacji prywatne o biznesu wynika, że człek nie zna dnia i godziny. Kiedyś w końcu się to wydarzy..

  • Redaktorzy

Rochu, założyciel wątku delikatnie zwraca uwagę. Poza tym proszę uprzejmie o nianajeżdżanie na mnie osobiście, bo poczuję się dotknięty. Możesz sobie mieć osobiste poglądy, ale to nie powód, aby bez uzasadnienia na kogoś publicznie włazić. Chyba że to jakiś nowy sposób na uzyskanie wymarzonej palmy męczestwa.

Koledzy - Rochu i Redaktorze!

Prosiłem...

Parafrazując pewien tytuł "Wszyscy jesteśmy męczennikami"...

I bądźcie łaskawi wszelkie oznaki sympatii lub animozji okazywać w sposób mniej publiczny!

Proszę!

Ależ pełna znoju jest robota moderatora, ufffffffff ;-)

  • Redaktorzy

No dobrze, więc uznaję, że to były żarciki takie. Nawiasem mówiąc, ciekawi mnie, dlaczego usunięcie wczoraj paru agresywnych i offtopikowych zarazem wpisów wywołało u kilku kolegów z audiohobby takie zainteresowanie, zaś Elberoth i americano, których wpisy między innymi skasowałem, zupełnie nie zwrócili na to uwagi? Czy to związane jest z faktem, ze są oni forumowiczami audiostereo, zaś wy jesteście współzałożycielami innego forum, które stara się być konkurencją dla nas? (Wydaje mi się, że mój wpis jest wbrew pozorom związany z tematyką wątku).

Redaktorze!

Problem poruszany i w dniu wczorajszy widzę nie daje koledze spokoju!

Zatem pytanie, w którym i odpowiedź się kryje!

Czy dla moderacji powinny mieć znaczenie takie okoliczności, jak: osobiste sympatie i antypatie, kwestie związane z rasą, religią, płcią, preferencjami seksualnymi, działalnością i poglądami gości forum prezentowanymi poza forum???

Tu, patrząc na czyny, zgodzić się z Tobą nijak nie potrafię!

Gość rochu

(Konto usunięte)

Pozwolę sobie odpowiedziec na pytanie Redakcji.

 

Dlaczego emocje?

Ponieważ skasowane wpisy dość jednoznacznie wskazywały na merkantylny charakter działalności

niektórych kolegów na tym forum.

Wytknięcie kryptoreklamy widać nie było komus na rękę i doprowadził on do rozrobienia wątku.

Częsta praktyka na tym forum.

  • Redaktorzy

"Czy dla moderacji powinny mieć znaczenie takie okoliczności, jak: osobiste sympatie i antypatie, kwestie związane z rasą, religią, płcią, preferencjami seksualnymi, działalnością i poglądami gości forum prezentowanymi poza forum???"

...

 

Stosowanie wszystkich powyższych kryteriów jest absolutnie wykluczone. Poza może jednym wyjątkiem: sam uniemożliwiłem powrót na forum paru byłych kolegów, którzy w innych miejscach nadawali przeciwko na forum nie przebierając w słowach, starając się w ten sposób przyciągnąć jak najwięcej osób do swego nowego projektu forumowego. Doszedłem do wniosku, że udawanie nieświadomego idioty w tej kwestii byłoby może i grzeczne, ale niemądre, zaś potraktowani w ten sposób tolerancyjnie i tak by tego nie docenili. Są inne fora poza Audiostereo i jeżeli nasze forum aż tak się nie podoba, ze wypisujemy o nim plugastwa w sieci, to nie musimy na nim przebywać. To bardzo prosty wybór. Forum Audiostereo stanowi zbiorowość ludzi bardzo różnych, których jednak łączy jedno: chcą tu być nie po to, by je niszczyć, a po to, by je tworzyć. Prawda?

Redaktorze!

Dopiero teraz zwróciłem uwagę na użycie zaimka osobowego "Wy" w wypowiedzi "(...)zaś wy jesteście współzałożycielami innego forum, które stara się być konkurencją dla nas? (...)"

Mógłbym prosić o rozwinięcie myśli?

Czy, Kolega, raczył i mnie zaliczyć do grupy "wy"?

Czy myśl tę należy rozumieć jako istenienie w moderacji ważnej kategorii "My" i "Oni", które to kategorie mają mieć znaczenie dla moderacji?

Pozdrawiam

Bartek

Ps. I żeby nie było, iż obrażam się za zaliczenie mnie do jakiejkowliek, choćby i wyimaginowanej grupy, ale tu zdaje się, że kolega Redaktor przesadził! No, chyba że każda osoba, która obserwując - stara się wniknąc w motywy i zadaje pytania jest zaliczana z urzędu do "Wy". W takim razie byłaby to już "insza inszość" i dlatego poprosiłbym o legitymację nr 1 :-)

  • Redaktorzy

"Ponieważ skasowane wpisy dość jednoznacznie wskazywały na merkantylny charakter działalności

niektórych kolegów na tym forum. Wytknięcie kryptoreklamy widać nie było komus na rękę i doprowadził on do rozrobienia wątku. Częsta praktyka na tym forum."

 

Po pierwsze, można komuś wytykać coś z zachowaniem obowiązujących powszechnie form. Wyciąłem zarówno niegrzecznie sformułowane zarzuty jak i równie niegrzeczne odpowiedzi zaatakowanych. Po drugie - zastrzeżenia do merkantylnej działalności zgłasza się u nas oficjalnie, wtedy handlowcy otrzymują propozycję założenia wątku sponsorowanego. Po trzecie,wątek ma się dobrze, zapraszam. Po czwarte - ostatnie zdanie jako gołosłowne oskarżenie pomijam.

  • Redaktorzy

"Czy, Kolega, raczył i mnie zaliczyć do grupy "wy"?"

 

Ależ skąd. Czyżbym źle się wyraził? Miałem na myśli tych paru forumowiczów, którzy swoje merytoryczne wpisy zachowują dla innego forum.

Mocne argumenty przytoczone przez kolegę Redaktora, z którymi także ciężko się nie zgodzić!

Ja nie mam wiedzy w tej kwestii(ani też zapału, by to zgłębiać), więc może wypowiedzą się zainteresowani???

Chociaż, odniosłem wrażenie, być może mylne, że fakty, o których wspomniano wyżej, poniekąd miały niejaki wpływ na moderację.

Ale to oczywiście off-topic.

Redaktorze -to proste jako osobniki skrajnie dbajace o własne image nie są zainteresowani watkami w ktorych obrywaja na lewo i na prawo

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Ja i tak juz za duży plus biore to ze watek tannoy kontra reszta ocalał w stereo a Redaktor jakby "letko" poluzował swoja srogą cenzure na forum

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Redaktorzy

"Chociaż, odniosłem wrażenie, być może mylne, że fakty, o których wspomniano wyżej, poniekąd miały niejaki wpływ na moderację."

 

W żadnym wypadku świadome. Poza tym, obecnie moderacja jest prowadzona przez zawodowych moderatorów (największa ilość usuniętych wpisów i nałożonych banów miała miejsce zaraz po ich pojawieniu się, bo zastany poziom agresji nie miał odpowiednika na innych forach, dopiero z czasem ustalono, ze to taki miejscowy savoir-vivre, który zresztą uległ od tego czasu znacznemu ucywilizowaniu).

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Chyba też byłem w kręgu zainteresowania Szanownej Redakcji jak przez długi czas, w poniedziałek, nie mogłem sobie "przypomnieć hasła".

Zwaliłem to na "przerwę techniczną".

masz racje ale nie wszyscy są tacy sami

jedni lubią spokoj inni lubia obrywac i sie wystawiaja,sa ludzie ktorych siła nie zmusisz do samodzielnej decyzji a sa tacy ktorzy głowa przebija kolejny beton na swojej drodze

sztuka to wykorzystac jednych i drugich dla dobra sprawy ktorej sie podjąłes a mam wrazenie ze nie robisz tego dla kasy więc i przyjemnosc przy ewentualnym sukcesie forum będzie większa

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Redaktorzy

(Mój wpis z 18 sierpnia):

 

"Strona była zwalona przez godzinkę czy dwie, nie wiem jeszcze, co się stało, w każdym razie przepraszam za brak dostępu do forum."

  • Redaktorzy

"sztuka to wykorzystac jednych i drugich dla dobra sprawy ktorej sie podjąłes a mam wrazenie ze nie robisz tego dla kasy więc i przyjemnosc przy ewentualnym sukcesie forum będzie większa"

 

Uważam, ze forum odniosło zasadniczy sukces bardzo dawno, w momencie, kiedy z małego projektu lukara stało się nagle popularnym forum temetycznym. Miało to miejsce plus minus 4 lata temu. Przez ostatnie 3 lata forum przeżywało kryzys, który zaowocował między innymi rozwojem paru forów konkurencyjnych, zasilonych przez "wychowanków" audiostereo. Sam jestem userem jednego z tych małych projektów, do których ludzie uciekali z AS ze względu na spadek poziomu merytorycznego i wzrost niekontrolowanej agresji. To jak u Bułhakowa: co to za restauracja, "w której nie dość, ze jest drogo, to jeszcze zawsze można dostać po mordzie kiścią winogron od jakiegoś młodego człowieka". W pewnym momencie lukar, znudzony prowadzeniem forum, z którym nie znajdował już wspólnego języka i które prowadził już wyłącznie ze względów komercyjnych, sprzedał stronę, co spowodowało przejściowe perturbacje i kolejne odejście pewnej liczby forumowiczów. Gdy poproszono mnie w tym momencie o zajęcie się stroną doszedłem do wniosku, ze sukcesem będzie przynajmniej powrót do jakiego takiego poziomu etycznego dyskusji i ponowny wzrost poziomu merytorycznego. W mojej opinii taki sukces następuje, ale nie byłby możliwy bez zaangażowania się mnóstwa kolegów-forumowiczów, dla których to forum jest czymś więcej, niż tylko miejscem do wylewania złych emocji. O sukcesie w postaci rosnącej liczby userów nie mówię, bo to jest inne kryterium (ale to również ma miejsce).

sukces z przed 4 lat to już tylko historia

czas na nowy sukces więc zycze wytrwałosci z tymi krnąbrnymi bo maja gigantyczny zapał w przeciwienstwie do wielu ułoznych kanapowców ktorzy płodza jeden gora dwa nadete wpisy na dzien zazwyczaj przy porannej kawie w robocie,lub na noc przed kimką a nudza tak ze chyba tylko Ty to czytasz z obowiazku

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Coś w tym jest, co pisał cir!

Mam pewne życiowe doświadczenia z pedagogami i ci naprawdę "dobrzy" twierdzą, że lepsza jest praca z niegrzecznymi, krnąbrnymi, ale zdolnymi, niż z grzecznymi, choć mało uzdolnionymi ;-)

 

Przepraszam, że dziś tak z doskoku, ale praca również wymaga czasu i zapału!

  • Redaktorzy

Owszem, ale w przypadku osób koło 40-ki (a prawie taka jest średnia wieku na forum) to już chyba można by raczej oczekiwać efektów czyjejś pracy nad takim dojrzałym wiekowo ancymonem?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.