Skocz do zawartości
IGNORED

gramofon Systemdek 3D


jozwa maryn

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Wczoraj miałem okazję krótko posłuchać nowego gramofonu Systemdeka. Pracował w systemie z małymi podłogowymi kolumnami ART z serii Deco i elektronią Art Audio. Ramię 12" Audio Origami, wkładka Transfiguration Phoenix. Bardzo wciągający, miękki, wyjątkowo fizjologiczny dźwięk. Mam nadzieję niedługo sprawdzić go w moim systemie, ciekaw jestem, jak pokaże się z kompletnie inną elektroniką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/63970-gramofon-systemdek-3d/
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Przy okazji - ramię wydawało mi się dziwnie znajome, z osłoną łożyska w formie "rękawa". Sprawdziłem, i jest to wersja rozwojowa znanego swego czasu ramienia Syrinx PU3.

No ciekaw jestem,po wakacjach chciałbym się wspiąć wyżej w gramofonie,i zastanawiam się nad kierunkiem poszukiwań,dzięki.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

  • Redaktorzy

Drogi jest, taki syn, ale robi wrażenie. Ramię fajne. Armboard jest wymienny, można założyć dowolny na ramiona od 9 do 12 cali. Audio Origami robi zresztą również dzewiątki. Ale plinta jest na tyle wielka, ze 12" wcale nie wygląda na szczególnie długie. Co jeszcze ciekawego... Łożysko jest magnetyczne, całkowicie, nie jako podpórka jak w ProJekcie czy magnetyczne sprzęgło jak Transrotor. Zawieszenie subchassis jest na sprężynach, trzypunktowe, regulowane z góry allenami.

  • Redaktorzy

Nie wiem nawet dokładnie, ale około 7 kilo GBP. Nie jest to jeden z tych gramofonów za 100 tysięcy euro, nawet się nie zbliża, ale jednak stosunkowo drogi.

Witam,

Widzę Panie Arku że udało się wstawić fotki. Mnie na wątku w zakładce Analog ni cholery wejść nie chciały. Zgadzam się z Jozwą. Bardzo ciekawa konstrukcja zawieszenia + magnetyczne łożysko + wymienny armboard z włókien węglowych pod każde ramię od 9" do 12,5" (a może i więcej), świetny silnik DC z PSU .

 

Ramię Audio Origami 7 PU wersja okablowana srebrem AN zostało nagrodzone w 2007 w GB. Ramię ma bardzo dobre opinie wśród użytkowników na wyspach, a tam konkurencja w ramionach nie śpi: SME, Origin Live, Michell, Nottingham Analog żeby wymienić tylko bardziej znanych producentów.

 

Wkładka Transfiguration Phoenix II z ciekawym rozwiązaniem magnesów, a w zasadzie z pierścieniami z magnesów neodymowych i cewką ze srebrnego drutu. Dźwięk, za wcześnie jeszcze mówić ostatecznie. Słuchaliśmy zupełnie świeżych urządzeń dopiero co złożonych. Dajmy im trochę pograć. Mimo to już teraz można usłyszeć klasę źródła ze Szkocji. Drżyj Linie;) odwieczny konkurencie z sąsiedztwa.

 

Boli trochę cena, choć jak spojrzymy na inne produkty i ich stosunek ceny do jakości to nowy Systemdek wydaje się okazją. To konstrukcja która idzie na przekór dzisiejszym trendom budowy gramofonów. Dunlopowie rozwinęli starszą konstrukcję o nowe rozwiązania. Czekali z wykonaniem Systemdeka 3D do momentu kiedy będzie możliwe zrealizowanie wszystkich pomysłów ich ojca, nieżyjącego już Petera Dunlopa. Kiedyś udało się to częściowo w niewielkiej ilości wyprodukowanym Systemdeku IV. Był on tylko zapowiedzią obecnej konstrukcji.

 

Pozdr.

Robert

  • Redaktorzy

Zastanawiam się, dlaczego zastosowano małą rolkę napędową. Kilka firm (Nottingham Analogue, VPI, Acoustic Solid) zakładają rolki o dość dużej średnicy, wskutek czego silnik pracuje na niższych obrotach i też okrągły pasek mniej się załamuje. Druga wątpliwość, tym razem może bardziej eststyczna: że nie zamknięto całego zasilacza w większej obudowie z gniazdem IEC. W tej chwili jest dość małe (owszem ładne) pudełko z pokrętłem zmiany prędkości, do którego trzeba dopiąć standardowym b. cienkim przewodem coś w rodzaju typowego transformatora wtyczkowego. Dwa razy większa obudowa łącząca całość elektroniki zasilania prezentowałby się lepiej, miałaby większą masę (stabilność) i uniknęłoby się dodatkowej plątaniny cienkich drucików, która jest bardzo nie halo w tej cenie moim zdaniem. Najporządniej rozwiązano to w urządzeniach VPI oraz Linna (Lingo).

Witam,

Też zwróciłem uwagę na małą średnicę rolki i zapytałem Szkotów. Zgadzają się, że w większości przypadków są to koła o większej średnicy - np. szczytowy VPI z 2 silnikami napędzającymi większe koło zamachowe. Większe koło ma za zadanie w pewnych rozwiązaniach powodować mniejsze załamanie paska, równiejszą pracę i mniejsze obroty. Szkoci poszli innym tropem, z tego co mówili chodziło o właśnie jak największy moment obrotowy (szybką pracę silnika) jak zrozumiałem. To w połączeniu z zawieszeniem magnetycznym dało lepszy efekt niż wolniej pracujący silnik z większą rolką (mówiłem, że idą trochę na przekór dzisiejszym trendom). Co do PSU, to rozwiązanie z transformatorem zewnętrznym jest lepszym rozwiązaniem niż wkładanie wszystkiego do jednego pudełka (psu+transformator).Raz że jest poręczniej z mniejszą obudową, która zazwyczaj stoi obok phono stage. Chodzi też o zakłócenia emitowane przez transformator i najdalsze możliwe odsunięcie od pozostałego sprzętu. Domyślam się, że w wyższej opcji gramofonu (opracowują taką), można będzie zamiast wtyczkowego transformatora zamówić stacjonarny o poprawionych parametrach jak np. w Origin Live

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czy Loricraft w modelu 301

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (w odróżnieniu do niższego modelu 401).

 

Pozdrawiam

Robert

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Jeśli mała rolka jest wynikiem koncepcji konstruktoskiej, to okay, chociaż skóra mi cierpła kiedy patrzyłem, jak dość gruby okrągły pasek oblatuje to małe kółko. Co do zasilacza, to obecne rozwiązanie uważam za niewygodne. Nabywca takiego gramofonu znajdzie również miejsce na solidną skrzynkę z zasilaczem, a tak, jak jest, to to małe i tak gdzieś musi leżeć, za to z tyłu ma poplątane cienkie kabelki plus konieczność wsadzenia tego małego wall-warta w gniazdo np. kondycjonera. Jest to rozwiązanie nieeleganckie w stylu Thorensa lub ProJecta. A pomieszczenie w jednej obudowie trafa i reszty zasilacza nie jest żadnym zagrożeniem - wszyscy to robią nawet w niezwykle zaawansowanych urządzniach. Moim zdaniem konstruktor powinien kwestię przemyśleć.

>>>jozwa,

"...Jeśli mała rolka jest wynikiem koncepcji konstruktoskiej, to okay, chociaż skóra mi cierpła kiedy patrzyłem, jak dość gruby okrągły pasek oblatuje to małe kółko..."

 

Ale pomyśl, jak tu potężna PRZEKŁADNIA się robi! Jak byś palucha pomiędzy talerz a plintę włożył, to by Ci go urwało.

aby tylko palca. takie małe kółko... ja słyszałem, jak kolega opowiadał, to wyrywa bark ze stawu. Normalnie całą rękę potrafi urwać... a słyszałem, że jednego audiofila rozerwało na dwa kawałki.

z tym momentem obrotowym to coś musi być na rzeczy. takie Lenco L-75/78 np. ma wysokoobrotowy silnik (1800obr/min) malutka przekładnia i też mamy moment jak w traktorze. i dlaczegóś taki napęd daje więcej pałeru muzyce.

 

BTW Józwa co ten wątek robi na zbocznicy i dlaczego wystartował ze stereo a nie z analogu (gdzie zresztą podobny wątek się błąka)? Józwa nie czytasz forum czy co?

pzdr

j.

  • Redaktorzy

Zanim jeszcze posłuchałem sprzętu u siebie, parę dalszych spostrzeżeń ze spotkania u Piotra. Cała konstrukcja robi poważne wrażenie. Gramofon jest duży, mieści bez trudu 12" ramię, a mimo to (zapewne dzięki umiejętnemu wyprofilowaniu obudowy) nie narzuca się zmysłom jako niezgrabna bryła. Ukrycie silnika we wcięciu plinty w okolicach godziny 11.30 również pomniejsza optycznie całość konstrukcji. Lokalizacja silnika przesunięta w stosunku do typowego umiejscowienia prawdopodobnie ma również znaczenie akustyczne - typowa lokalizacja wielokrotnie była określana jako niekorzystna z punktu widzenia przenoszenia wibracji. Subchassis, zarówno jako konstrukcja, jak i jego praca, sprawia wyjątkowo dobre wrażenie. Solidna konstrukcja z cenionego akustycznie materiału (włókno węglowe), sprężyny dźwigające nietypowo ciężki talerz, i do tego możliwość łatwej regulacji zawieszenia. Moją uwagę zwrócił talerz - miękkie subchassis najczęściej oznacza również lekki talerz (są oczywiście wyjątki), tutaj talerzysko jest bardzo solidne. Mogłoby to być połączenie zalet mass-loadera i tłumienia sprężynowego. Na takim behemocie umieszczono ramię 12" Audio Origami. Zewnętrznie sprawia solidne wrażenie, znam opinie na temat wcześniejszych ramion Syrinx (pan "Audio Origami" był członkiem zespołu, który je wykonywał), a konstruktor twierdzi, że nowy projekt w stosunku do dawnego został istotnie udoskonalony. Nie jest to ramię bardzo tanie, w wersji którą widziałem kosztuje coś pod 2000 GBP, ale z drugiej strony nie jest to abstrakcja, jeśli porównać z ceną konkurencji. W tym zestawieniu cena PU7 jaki się jako średnia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.