Skocz do zawartości
IGNORED

Tone control i dzikie węże.


szybki Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli juz regulowac, to nie lepiej tak :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-1101-100000041 1282992073_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przelacznikami lub wkrecanymi kolkami zmieniamy charakterystyke. Przelaczniki dodaja lub ujmuja ilosc zwojow cewek (zmieniaja ich indukcyjnosc) oraz rezystory. Jesli przykladowo odtwarzam jakies nagranie, w ktorym sybilanty mi przeszkadzaja, to przelacznikiem (kolkiem) odpowiadajacym za najwyzszy zakres czestotliwosci ujmuje powiedzmy 1,5 dB (jak trzeba, to kolejne 1,5 dB) i po sybilantach - lagodnieja jak baranek. A jesli np. wokal - instrument - nagrany jest tak, ze jest taki troche za mgla, nosowy, wycofany, to innym przelacznikiem dodaje dB i dzwiek staje sie bardziej otwarty, obecny w pokoju. Mamy wiec mozliwosc wybierania roznych zwrotek - ile kombinacji polozen wszystkich przelacznikow, tyle mamy roznych zwrotek do wyboru.

W starych konstrukcjach to rozwiazanie bylo norma nawet w tanszych konstrukcjach, a dzisiaj...? Ha...,ha...,ha..., ceny niejednokrotnie z kosmosu, a zwrotka jedna na stale - bez mozliwosci zmian charakterystyki. Tannoy jeszcze wprawdzie stosuje to rozwiazanie w linii Prestige, ale tylko w niektorych wyzszych modelach.

>Lutek, 28 Sie 2010, 12:46

>

>otwarty, obecny w pokoju. Mamy wiec mozliwosc wybierania roznych zwrotek - ile kombinacji polozen

>wszystkich przelacznikow, tyle mamy roznych zwrotek do wyboru.

> W starych konstrukcjach to rozwiazanie bylo norma nawet w tanszych konstrukcjach, a dzisiaj...?

>Ha...,ha...,ha..., ceny niejednokrotnie z kosmosu, a zwrotka jedna na stale - bez mozliwosci zmian

>charakterystyki. Tannoy jeszcze wprawdzie stosuje to rozwiazanie w linii Prestige, ale tylko w

>niektorych wyzszych modelach.

 

A przypadkiem w mniej "audiofilskich", za to bardziej praktycznych rozwiazaniach w postaci aktywnych monitorow, gdzie zwrotnica jest aktywna z mozliwoscia przelaczania charakterystyki.... to nie jest taki elektroniczny odpowiednik zlotego bolca ze zwrotnicy Tannoy Prestige? ;-)

 

Posuwajac sie jeszcze dalej, zamiast prostego przelacznika filtra elektronicznego, mozemy uzyc filtr DSP, o ktorym pisal w innych watkach Krzysiek i ktory to pomysl niektorzy twardloglowi audiofile uznali za niedorzeczny. A tu sie okazuje, ze taki Tannoy stosowal to od lat... tylko, ze w wersji z epoki kamienia lupanego... wlasnie w postaci metalowego acz zloconego bolca ;-)

 

 

nsnotes

No ... i zatoczylismy kolo.

Lutek, nsnotes.

Tyle ze tych regulacji jakie sa w Tanoy'ach czy monitorach studyjnych nie powinnismy traktowac jako regulacji "na biezaco". To sa regulacje strojeniowe, calosciowe: pod ogolny gust sluchacza, pod pomieszczenie.

Raczej nie powinnismy tych regulacji stosowac do kazdego nagrania, bo chyba i te potencjometry nie maja tak duzej odpornosci na zuzycie, a juz wkrecane sruby to skandal zeby je krecic co plyte.

Dlatego dobra korekcja barwy przydaje sie w zlych realizacjach.

Co innego kiedy zalozymy, ze nie kupujemy plyt zle zrealizowanych, albo sie ich pozbywamy kiedy juz taka zla realizacje stwierdzimy.

 

Ja poslucham jednej rady ktora przewinela sie w dyskusjach, ze bede sukcesywnie odkladal kasety magnetofonowe ktore sa zle nagarane. Plyt raczej mi szkoda, bo nie mam ich tysiecy tylko kilkadziesiat.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

> discomaniac71

> Kompletnie nie rozumiem nadal co masz na mysli. Zrodlem nagrania na kasete moze byc np CD lub LP. Nie szukalbym tutaj powodu zlej jakosci nagrania

 

Zgoda, jesli kasety byly nagrywane (z glowa) przeze mnie.

Ale ja mam mnostwo kaset gotowych, tzw. z polki sklepowej, wydania TAKT i inne tego typu.

A takze mam mnostwo kaset nagranych w warszawskim DIGITAL, nie przeze mnie, ale przez obsluge.

Tam wtedy bylo mnostwo roznej masci magnetofonow i odtwarzaczy, ktorych jakosc byla rozna jak swiatowe jezyki.

A juz na pewno nie ma co liczyc ze do kazdego nagrania oblsuga sie pieczolowicie przygotowywala.

 

Dlatego mam bardzo wiele nagran w bardzo zroznicowanej jakosci.

I to dzieki "BBE" mozna wiele z nich podrasowac do przyjemnego sluchania.

Niektore sa jednak nagrane tak dobrze, ze "BBE" nic nie wnosi, a nawet przeszkadza.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

  • Użytkownicy+

Regulacja tonów powoduje zwiększenie lub zmniejszenie natężenia dźwięku w danym zakresie. Różne kable powodują dużo mniejsze zmiany ilościowe często wystarczające do spasowania tonalnego, jednak w tym przypadku nie ma możliwości szybkiego dopasowania do danej płyty. Kable mają jeszcze inną specyfikę, (wszystkie) OGRANICZAJĄ jakościowo sygnał przez nie płynący. Jedne kable tracą więcej informacji zawartych w sygnale, a inne mniej. Dobry kabel mniej zniekształcając sygnał, powoduje słyszalnie lepsze brzmienie np. wysokich tonów, będą one lepiej odseparowane, rozdzielcze, wielobarwne itd., a co za tym idzie również lepiej oddające akustykę nagrania.

Tak więc regulacja tonów może być przydatna, jednak działa tylko ilościowo a nie jakościowo tak jak kable.

Krzysiek

Pamiętam te czasy z kasetami, ale się wtedy piraciło że łoooooohhhhh, piękne czasy :)))

Ale i piękny i świetny sprzęt mieli na rogu Żelaznej i Ęlektoralnej, chyba Technicsa (z korektorem 12 potków), dalej na Elektoralnej - też było miodzio, dużo miałem wówczas rodzynków na kasetach, a zawsze kupowałem kasety najlepsze, właśnie kątem zdobycia superowych nagrań. Później to już były zapisy na te nagrywania, bo branie było niesamowite, a i kasa wielka :)))

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Krzysiek

28 Sie 2010, 14:32

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 2612 / 551 / 0

 

Zgoda, jesli kasety byly nagrywane (z glowa) przeze mnie.

Ale ja mam mnostwo kaset gotowych, tzw. z polki sklepowej, wydania TAKT i inne tego typu.

A takze mam mnostwo kaset nagranych w warszawskim DIGITAL, nie przeze mnie, ale przez obsluge.

Tam wtedy bylo mnostwo roznej masci magnetofonow i odtwarzaczy, ktorych jakosc byla rozna jak swiatowe jezyki.

A juz na pewno nie ma co liczyc ze do kazdego nagrania oblsuga sie pieczolowicie przygotowywala.

 

Dlatego mam bardzo wiele nagran w bardzo zroznicowanej jakosci.

I to dzieki "BBE" mozna wiele z nich podrasowac do przyjemnego sluchania.

Niektore sa jednak nagrane tak dobrze, ze "BBE" nic nie wnosi, a nawet przeszkadza.

 

 

 

 

Nie rozumiem zatem w jakim kontekscie pisales o korekcji EQ w magnetofonie ktora zajmuje sie zupelnie czyms innym niz podbijanie pasma. Dziala wylacznie na etapie kalibracji kasety przed nagrywaniem i sluzy wyrownaniu charakterystyki czestotliwosciowej tasmy (np dwuwarstwowej) ktora wlasnie nagrywasz.

Temat mój, więc tu pozwolę sobie wkleić.

Po zamknięciu tematu "Nie kupujcie klamotów zasilanych tylko z 220V~" taki list otrzymałem na PW;

 

Wiadomość

stary audiofil

2010-08-29 16:39:17

 

>GONZO...jakaś gnida się zlapie??-no,no-pięknie,pięknie!!

Wyobraż sobie ze dla mnie jesteś po prostu ....wsza i koniec.<

 

stary audiofil też tańczy krakowiaka ?

 

Kolejna teoria spiskowa, czy może jedna wielka hucpa szaleńców i handlarzy ogarnęła to Forum ?

Niektórzy schizofrenicy kliniczni występują w dwóch, a nawet wielu osobach.

Jest to tym bardziej żałosne, że ADMINISTRACJA TEGO FORUM nie reaguje na te, jakże karygodne zjawiska KLONOWANIA i działalności tychże klonów.

To w większości przypadków naganiacze i handlarze, którzy nam wszystkim "dobrze radzą", co i gdzie NALEŻY kupić.

Gorzej jak nowy forumowicz kłapnie coś jęzorem nie po ich myśli, no to wówczas się zlatują jak sępy do padliny - pouczają i opier....ją, jak już im brak cierpliwości.

 

To przecież typowe dla schizofreników, błyskawiczne popadanie z jednego stanu w drugi.

 

Chyba się zbyt mocno, to towarzystwo wzajemnej adoracji, zadomowiło tu na Forum - nie sadzicie ?

Brak reakcji ze strony Administracji jest chyba cichym przyzwoleniem, na taką działalność ?

Nie należałoby zrobić wietrzenia ?

Widzę, że o publicznych serwerach proxy wiesz tyle co o zasilaniu z 230V. Wybacz, ale jest pewien poziom, poniżej którego nikt sobie głowy nie zawraca naprowadzaniem delikwenta bądź tłumaczeniem spraw trywialnych. Tu jest forum dla ludzi, którzy wiedzą z kim i o czym rozmawiają, reszta moim zdaniem powinna się próbować odnaleźć gdzie indziej, w tym założyciel niniejszego wątku.

A to mają wspólnego, że na tym forum równie wiarygodne są wpisy posiadacza monitorków na 15cm

>głośniczkach plumkających w 30 metrowym salonie, jak i posiadacza czterodrożnych kolumbryn z dwoma

>30cm wooferami na kanał i napier...jącymi w pokoiku 12 czy 16 metrów kwadratowych.

......

którzy bez żadnego wysiłku słyszą obijające

>się w locie jaja komara z kilometra, a jakoś żaden nie usłyszał, kiedy jedna z dwóch słuchanych

>grupowo kolumn była podłączona w przeciwfazie.

 

parantula - dobre, ja nie mam i nawet nie myślę otym, że mam superr sprzęt, ale rzeczywiście można czasem zobaczyć na fotkach kolumny powciskane gdzieś w regały ale dywagacje o kablach no to Panie na całe strony... a czasem wystarczy tylko kolumnę od ściany odsunąć..

> discomaniac71

Nie rozumiem zatem w jakim kontekscie pisales o korekcji EQ w magnetofonie ktora zajmuje sie zupelnie czyms innym niz podbijanie pasma. Dziala wylacznie na etapie kalibracji kasety przed nagrywaniem i sluzy wyrownaniu charakterystyki czestotliwosciowej tasmy (np dwuwarstwowej) ktora wlasnie nagrywasz.

 

 

Odnioslem sie do EQ jako do istniejacego rozwiazania.

Nie posiadalem takowego i nie wiem jak dzialalo.

Jesli masz racje, to to rowniez pokazuje ze jesli takie EQ posiadal by dany egzemplarz magnetofonu nagrywajacego, to nagrywanie "z glowa" prowadzilo by do bardzo dobrego jakosciowo nagrania.

A jesli robil to operator slynnego DIGITALU, to nie spodziewam sie ani przygotowania, ani precyzji, ani tym bardziej powatzralnosci w parametracj nagrania.

 

Dlatego ta moja pisanina o regulacji tonalnej.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Kształtowanie brzmienia poprzez tone control to dodawanie decybeli w miejscach gdzie zakres regulowany,kable to pewna konieczność.Huju znów miotasz się,no trochę mi żal ciebie,ale to Twoja wina że tak masz.

szybki Gonzo

 

ale żeś rozpracował co niektórych na tym forum..kombinatorów na forum nie brakuje...czasem wolę poczytać tu zwykłe głupoty niż recenzje wielkich fachowców......promujących swój sprzęt na handel

 

pozdrawiam

Mario3456

Bo ci fachofcy* są wielcy, ale tylko w gębie, jak niektórzy gazetowi recenzenci, którym wytykane są błędy techniczne, zawarte w ich publikacjach.

Później życie weryfikuje nasze "wybory", a naciągaczy i bajkopisarzów na Forum jest wielu.

 

U mnie to takie trochę ciągoty redaktorów śledczych, choć nie obywa się to bez pomocy innych Forumowiczów, od których pewne informacje do mnie spływają, ale źródła ich posiadania (nicków) nie ujawnię, mogę jedynie za ich zgodą, przelewać tu treści tych informacji.

Oj było by co poczytać, ale nie chcę narazić się na zarzut pomówienia, wypisując alfabetycznie różnych delikwentów.

 

Klonowanie osobowości ma przecież jakiś cel, oni wypełzają wówczas gdy sytuacja ich finansowych strategii jest zagrożona.

Mądrzą się , pokrzykują i obrażają - mnie to nie wzrusza :)

Temat pewnie zaraz będzie zamknięty >BO SIĘ WYCZERPAŁ< niemniej pocztę PW mam czynną i zapraszam :)

Zawsze może powstać nowy temat ukazujący na nim życie NASZYCH GWIAZD.

Trzeba pewnym ludziom "pomóc", skoro Administracja sobie z tym nie radzi :)

szybki Gonzo

30 Sie 2010, 08:14

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 59 / 200 / 0

 

Mario3456

Bo ci fachofcy* są wielcy, ale tylko w gębie

 

 

 

 

Ciekaw jestem jaki Ty jesteś mocny:-) Jak na razie to nawet słowne napinanie się kiepsko Ci wychodzi;-)

michelangelo

29 Sie 2010, 17:46

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1320 / 2537 / 0

 

Widzę, że o publicznych serwerach proxy wiesz tyle co o zasilaniu z 230V. Wybacz, ale jest pewien poziom, poniżej którego nikt sobie głowy nie zawraca naprowadzaniem delikwenta bądź tłumaczeniem spraw trywialnych. Tu jest forum dla ludzi, którzy wiedzą z kim i o czym rozmawiają, reszta moim zdaniem powinna się próbować odnaleźć gdzie indziej, w tym założyciel niniejszego wątku.

 

 

 

 

Niestety to prawda ale każdy chce tutaj zabłysnąć. Niektórzy piszą głupoty, inni wolą wywołać kontrowersje swoimi wpisami. W obu przypadkach brakuje zwykle dwóch rzeczy: wiedzy i kultury.

Temat wątku, mimo że zaczepny trochę w swoim wybrzmieniu, zaciekawił mnie nawet. Ale mimo nadziei na merytoryczną i TEMATYCZNĄ przede wszystkim dyskuję, widzę że zszedł na zupełne manowce. Teraz widzę, że chyba na tym zależało zakładającemu wątek od samego początku. Moim zdaniem już tylko na bocznicę się nadaje. A szkoda. To forum jedzie sztolnią ostro w dół ostatnio.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

jarkog

>Teraz widzę, że chyba na tym zależało zakładającemu wątek od samego początku.<

 

Nic bardziej mylnego, Forumowicze podjęli całkiem ciekawą dyskusję, ale ...

Jeśli są to rozmowy na TEMAT to jak najbardziej, ale jeśli są to prywatne personalne wycieczki to NIE powinni uczestniczyć w temacie.

jesli ktos nie jest purysta i posiadaczem bardzo dobrze nagranych plyt i muzyki to wszelkie korekcje moga sie przydac i koniec a jesli ktos sadzi inaczej to w sumie nie wiem czemu pewnie ma inne wyobrazenie albo preferencje dzwiekowe moze slucha tylko instrumentalnej muzyki z audiofilskich wydawnictw moze dla zasady moze z mody no roznie jest i dlatego powinny byc urzadzenia z tone control i bez w koncu milosnik muzyki ktory chce jej sluchac niezalenie od jakosci realizacji moze sie zalamac brakiem jakiejkolwiek korekcji gdziekolwiek w systemie bo jak tutaj osluchac disco lat 80 w direct czy kaset magnetofonowych czy zespolu xxx ktory bedzie mial swietna muzyke ale jego realizacja bedzie miala jedna przypadlosc na calej plycie stlumienie wysokich i bezbarwny dzwiek taki nijaki? co ma zrobic milosnik muzyki ktory zwraca uwage na dzwiek ale muzyka jest najwazniejsza? nie sluchac tego? nie moze to poprawic,

a dla milosnikow referencyjnych nagran o znikomej wartosci muzycznej tez jest sprzet bez galek wiec brac i sie cieszyc plumkaniem

chwilowy brak działalności w audio.

szybki Gonzo, 30 Sie 2010, 09:41

 

>Bald - To po co tu wchodzisz, aby zaistnieć, czy się napiąć ?<

 

pomalutku ukazuje się głębia WIEDZY i KULTURY nowego szybkiego fachowca

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Wbrew pozorom disco lat 80-tych jest całkiem dobrze nagrane(np The Best of Italo Disco czy płyty Mike'a Mareen'a - ZYX Music). Sęk w tym że, aby nie używać regulatorów potrzeba odpowiedniej jakości konfiguracji. Nic więcej.

Accu - no tak italo disco czy takie taneczne nagrania lat `80 sa przyzwoite bo nie ma stlumienia dzwieku i bez regulacji sie obejdzie, ale jesli slyszales muzyke starsza (np proponuje zajzec np na rolling stones 500 greatest song i ich posluchac) to bedziesz wiedzial o co chodzi tak jak italo disco jest wyrazne bez tlumienia wysokich i da sie sluchac to jak przesluchasz tej 500 to zrozumiesz o co chodzi z koniecznoscia poprawy nagrania zeby sie dalo sluchac jest tam troche takich

chwilowy brak działalności w audio.

Ano zgadza się. Czasem jednak firmy wpadają na świetny pomysł zrobienia całkiem porządnego remasteru - vide np pierwsze płyty The Moody Blues. Im jednak jest lepszy sprzęt tym te nawet najgorsze płyty grają bardziej znośnie. Do nich regulatorów także nie potrzeba. Pozdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.