Żył, żył i umarł na suchoty!

[Zydelek]

Lacrimoza!

W jakim stanie i mieście mieszkasz? W drugiej połowie maja ląduje w N.Y. Będę w USA ok. miesiąca. Wybieram sie na Florydę, odwiedzę w Buffalo rodzinke, będę w Jackson Mich. i może do Chicago. Jeśli "jesteś" gdzies po trasie to może byśmy się poznali osobiście? Pokazałbyś dobre sklepy itd.?

[Krzycho]

>Lacrimosa

Piękne dzięki za opinię o Bel Canto. Jest ona bardzo zachęcająca zwłaszcza, że jak napisałeś dalej, Audio Physic Tempo III mogą być dla Bel Canto bardzo dobrym partnerem. Moje pierwsze doświadczenia z tymi kolumnami były raczej złe ale myślę, że to wina elektroniki (Creek 5350SE). Dźwięk był po prostu baaaardzo cienki.

 

Zastanawiam się czy miałeś do czynienia ze znakomitymi (moi skromnym zdaniem, ale także Wes Philipsa z onhifi i Doug Schneidera z Soundstage) kolumnami fińskiej firmy Amphion. Na CES'04 grały z elektroniką Rogue. Te firmy zawarły chyba sojusz. Mam w domu pożyczony model Argon (wersja I) i uważam iż grają lepiej niż AP serii III.

 

A tak na marginesie, którym recenzentom publikującym w sieci można według ciebie ufać?

[lolo]

Lacrimosa...

 

Talisker? Na początku miałem mieszane uczucia. Zaraz po otwarciu miał silny smak krzemionki (?).. nie wiem, trudno to określić, zwłaszcza że nie mam zwyczaju dolewania wody... ale po jednym dniu jak dostał powietrza jest już zupełnie inny, w kazdym razie rzecz wyrafinowana o bogatym bukiecie, więc slowly, slowly coraz go mniej :)

 

Pzdr.

[qb_1]

->> Lacrimosa - dzieki za sugestie - na razie odnalazlem poszczegolne klocki w Polsce i czas sie zabrac za odsluch - Gryphona i Passa moge posluchac w kazdej chwili w Wawie, Burmestera w Katowicach a JR w Gdansku. Pojezdze, poslucham - na pewno nie bede sie spieszyl z podjeciem decyzji.

 

Wsrod amerykanskich producentow mamy chyba tego samego faworyta - zgadzam sie, dzwiej JR'a zdawal mi sie zawsze najmniej 'sterylny'.

 

Pozdr.

[qb_1]

->> abudzik - zgadza sie - raz wypracowanej dobrej opinii o sobie nie wolno marnowac i trzeba ja podtrzymywac :-)

[Lacrimosa]

Krzycho->>>

 

Bel Canto z Audio Physics Tempo to raczej moze byc trudna sytuacja. Bedzie trzeba uzyc kabla takiego jak Cardas. Nie wiem za jakim dzwiekiem poszukujesz. Ja napisalem ze z Bel Canto wybralbym glosniki troche cieple (eufoniczne) np. jakies Sonus Faber'y i sadze ze przy takim zestawie nie musial bys duzo szukac za kablami (drogimi)

 

Amphion to sa bardzo dobre glosniki, i nie dziwi mnie ze lepiej graja niz AP Tempo.

Inne wysmienite kolumne z tej czesci Europy sa Szwedzkie Marten-Design.

 

Nie mam zadnych preferencji jezeli chodzi

recenzentow ale czytam tylko te w ktorych jestem zainteresowany np. nie mam dostepu do tych urzadzen lub z samej ciekawosci (jeszcze nie slyszalem).

 

Pozdr.

[qb_1]

-> Lacrimosa - odnosnie cen - w Europie jest odwrotnie - amerykanskie klocki niestety kosztuja wiecej. Sprawdzalem cene Model 10 JRa i kosztuje ciut wiecej niz Encore. Roznica prawie zawsze wynika z shipping cost, no chyba ze mowimy o urzadzeniach Krell'a albo np. CJ'a w Polsce. Tutaj jeszcze mamy nieco chorego dystrybutora...

[Lacrimosa]

Qb_1->>>

 

Jak bys sluchal JR to nie kupuj Model 10.

Produkcja jest zakonczona i jest nowy 201 ktory jest o wiele tanszy i lepszy.

 

Pozdr.

[qb_1]

-> Lacrimosa - to samo mi powiedzial dzisiaj dystrybutor - ze na razie ma 10-tke i warto posluchac, ale ze juz sprowadzaja 201 i 202 ki. Ja musze zaczekac az pojade do Gdanska chociaz sluzbowo to predzej znow w USA wyladuje niz w Gdansku - wtedy bede mogl posluchac co dusza zapragnie.

[Rafał]

A mnie się udało, choć wydalem na wszystko mniej niż moi przedmówcy na jeden klocek. Udało się, bo wcale nie brzmi sucho. Wzmacniacz Naim Nait 1 (właściwie na obudowie jest tylko Naim Nait, "You're nobody without Naim"* :-). Odtwarzacz C.E.C 540 CD (to oznaczenie to chyba na wszelki wypadek, jakby się ktoś pomylił, napęd paskowy). Monitory Quadral Allsonic SM 60 II (obudowy zamknięte, chyba tyły od jakiegoś lepszego kina domowego). Kabelki niemarkowe. Na 6m2. Zabrzmiało tak, jak marzyłem, by zabrzmiało. Może, a nawet na pewno, nie całkiem neutralnie, naturalnie ale pięknie. Właśnie nie sucho. Pewnie będę wspominał w przyszłości, jak niektórzy swoje pierwsze Altusy, Unitry, Kasprzaki albo i Technicsy...

 

*Jesteś nikim bez Naima - motto z forum Naima. W co ja wdepnąlem?!

[jozwa maryn]

No to wdepnąłeś. Wyrazy współczucia z powodu rozmiarów pokoju. Tym większa zasługa, że udało ci się coś dobrać. Nawiasem mówiąc (nie byłem przy całej dyskusji, bo wirus mnie dorwał), konfiguracja Jolida-Spendor podana gdzieś na początku bardzo wiele obiecuje. Nie dziwię się, że wyszło dobrze. Tak się składa, że jeżeli coś mi się podoba, to ponad połowa słuchaczy stwierdza że jest za miękko. Moża dlatego teraz podoba mi się SoundArt Jazz, który ze swoich 65 kilogramów wydobywa anielskie tony...

[Lacrimosa]

*Jestes nikim bez Naima - motto z forum Naima.

 

 

A ja bym wolal motto typu ....."Jestem szczesliwy bez Naima" :-)

 

Pozdr.

[dht]

Naim z wozu, kolumnom lzej.

 

Kto zna jeszcze inne przyslowia?

[darkul]

Zamienil cambodgie na gorna wolte.....[g......o]

[Marcin T.]

Hehe, jakie suchoty?? U mnie nie ma nic sucho, a wcale nie posiadam lampy :-)

[zyzio]

Suchoty to ja miałem dawno temu...na Technicsie ;)

[Zydelek]

Zyzio- bo trzeba było kupić np. 2000 model.

[Zydelek]

Wiele osób "głuchych" nawet sobie wogle nie zdaje sprawy, że ma sucho. Zdać moga jedynie sprawe w przypadku, gdyby posłuchali czegos co brzmi tak jak powinno. Pozatym płyty. Wiele osób piratuje, kupuje na stadionie, a na takich płytach... niestety nie można nic usłyszeć.

[hoodymoryc]

-> Zydelek

Właśnie zastanawiam się czy jestem "głuchy" czy już trochę mniej. Co prawda mogę, bo słucham 2-3 lata czegoś innego niż ustawa przewiduje. Mam Tannoy'e s10 z NAD-em C320. Słuchałem tych kolumn z kilkoma wzmacniaczami przed zakupem, i tu w końcu pytanie - czy NAD jest właśnie wyjątkowo suchy i co można by zamiast, wiem, że to nie koncert życzeń, ale Tannoy to chyba to o czym pisałeś- wypełnienie, soczysty dźwięk a z Nadem nie grają, może spróbować jakiegoś mocnego Nad'a albo dzielonego ?

[Zydelek]

Tannoy'e podstawkowe poleciłem swojemu młodszemu bratu do wzmacniacza kina domowego. Z brytyjskich kolumn poza Kef Ref. nic bym sobie nie kupił. Już wiem o co Ci chodzi. Flegmatycznośc anglików kojarzysz z ciepłem i brakiem osuszenia. Więcej nie muszisz nic dodawać.

[Zydelek]

Aha- dodam, że sa dobrym partnerem ale dla Technicsa średnie ceny. Brzmią wtedy przyjemnie.

Mam niestety słuch, bo prócz słuchania skonczyłem pare klas gry na fortepianie. Do tego dochodzi digejowanie w szkole sredniej i duze osłuchiwanie się z różnymi systemami.

[hoodymoryc]

S 10 to duża skrzynka 2x 25cm takie same jak w modelu definition, naprawdę duży dźwięk i z mocnym piecem na pewno nie flegmatyczny ale rozwiń swoją myśl bo nie bardzo wiem co myślisz ja ciągle szukam i nie obrażę się jeśli masz inne zdanie nawet jeśli chodzi o kolumny pod których wpływem jestem(jeszcze) ;-)

[hoodymoryc]

No, ja też kilka lat grałem na fortepianie ale naprawdę nie wiem czy kojarzysz te kolumny bo nawet na całym forum nie znalazłem więcej niż kilka wpisów ale z rodzaju btw.

[Zydelek]

Nie krytykuje ich. Jedynie stwierdzam z czym słyszałem ładnie brzmiące. Nie rozwinę dziś dalej, bo syn wygania mnie sprzed komputera. Jutro napiszę. Pozdrow....

[Zydelek]

hoodymoryc!

Moim zdaniem do posiadanych kolumn powinieneś dopasowac wzmacniacz "grający" muzykalnie. Posiadający tak zwaną "duszę". Nad ogólnie gra niby przyjemnie- moje zdanie poprawnie. Brak mu jednak kropek nad "i".

Jeśli masz chęć na sugestie lub dyskusje zapraszam na maila: [email protected]