Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel USB - też gra


LTJ Sonic

Rekomendowane odpowiedzi

Ja myślę, że bufonadą jest wypisywać na forum publicznym swoich wrażeń dotyczących zagadnień fizycznych.

Rozmawiając o muzyce możemy opowiadać i z reguły opowiadamy o wrażeniach.

 

W sprawie technikaliów trzeba mieć dowody.

 

Jeśli ma się twarde dowody, można oskarżać producentów; sprzętu... bo producent kabla buduje swój wyrób na określone wymagania, określone standardami i potrafi udowodnić, że w warunkach laboratoryjnych jego kabel ma określone cechy.

Natomiast z reguły, tu zgadzam się ze Sławkiem, urządzenia są niedorobione. Powiem więcej, prześlę pomiędzy właściwie skonstruowanymi urządzeniami interfejsem USB sygnał po drucie kolczastym i zagra prawidłowo.

 

Co robić jak nie zagra?

Wyrzucić śmieciowy sprzęt...

 

PS: Oczywiście widywałem kable trefne od początku... Ale tu chyba rozmawiamy o kablach prawidłowo wykonanych. A takie da się kupić za 20zł.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

....

Natomiast z reguły, tu zgadzam się ze Sławkiem, urządzenia są niedorobione. Powiem więcej, prześlę pomiędzy właściwie skonstruowanymi urządzeniami interfejsem USB sygnał po drucie kolczastym i zagra prawidłowo.

.....

 

Otóż to.

 

Co robić jak nie zagra?

Wyrzucić śmieciowy sprzęt...

 

Otóż to po raz drugi :)

 

 

A wracając do propozycji Kolegi Audioinsane, to wypada abym się definitywnie ustosunkował do Jego propozycji. Więc czynię to wszem i wobec.

Oferta przesłania mi kabla w formie bezzwrotnej, w zamian za recenzję z jego użytkowania, stawiałaby mnie w niezręcznej sytuacji z samego założenia. A czego wolałbym uniknąć. Ale mam dobrą wiadomość. Jako że pracuję w firmie komputerowej, to też mam login tam gdzie Kolega, a gdzie mają go jeszcze 7 sztuk na stanie ;-))). Więc sobie go ściągnę z najbliższą dostawą. Szczególnie że kosztuje tyle co kosztuje na hurcie, więc to drobiazg. Powinienem go mieć więc we wtorek.

juz dawno zauwazylem roznice w brzmienu w dzien roboczy, w ciagu dnia, a np w weekend w nocy, jest to zjawisko dosyc dobrze znane

 

hmmmmmmmmmmmmmm

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Eh..

 

Przede wszystkim zacznę od tego, że mam na imię Anka :-) Próbowałam dzisiaj kilkukrotnie się tutaj wbić i nawet udało mi się wpisać adres forum w przeglądarkę, ale niestety plan dnia nie pozwolił mi na to by cokolwiek napisać.. cóż początek miesiąca.

 

SławkuR zaproponowałam Ci kabel ponieważ przemawiają do mnie Twoje argumenty. Zgadzam się, że sprzęt musi być przede wszystkim solidnie wykonany i spełniać określone standardy. Natomiast często po prostu nie ma sensu przepłacać. Oczywiście fajnie jest mieć Ferrari, ale skoro mnie na nie nie stać, nie będę udawać ani siebie przekonywać, że zadowoli mnie

:-) :-) Będę szukać czegoś solidnego za rozsądną cenę. Taki moim zdaniem jest ten kabelek.

 

Skoro poczułeś się nieswojo otrzymując ode mnie propozycję przetestowania kabla w zamian za zatrzymanie go, przepraszam, nie to miałam na celu. Liczyłam tylko na obiektywną opinię.

 

A teraz pozdrawiam, bo jak mawiają "piątek weekendu początek".

Natomiast często po prostu nie ma sensu przepłacać. Oczywiście fajnie jest mieć Ferrari, ale skoro mnie na nie nie stać, nie będę udawać ani siebie przekonywać, że zadowoli mnie

:-) :-)

 

Nieeeeno , kociak, co Ty tu rozmawiasz do Nas ? Porównanie aut, do kabelków pasuje jak pięść do oka. To zupełnie inny gatunek literacki jest. No to buziak na dobranoc :*
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

....

Skoro poczułeś się nieswojo otrzymując ode mnie propozycję przetestowania kabla w zamian za zatrzymanie go, przepraszam, nie to miałam na celu. Liczyłam tylko na obiektywną opinię.

....

 

E tam. Nie poczułem się nieswojo. Do tego jeszcze daleka droga. Za to ktoś inny, czytając taką moją recenzję, mógłby się poczuć nieswojo. Więc wolę unikać takich sytuacji. Tak jest po prostu zdrowiej.

 

Anka.

Gratulacje za sprawną reklamę.

 

Myślisz, że to było w celach czysto marketingowo-reklamowych? Hmm, w sumie tak do tego nie podchodziłem.

A jeśli faktycznie tak, to mało fajnie. Ale z natury jestem taki, że zakładam zawsze pozytywną wersję. Zakładając więc taką wersję, podam kilka magicznych symboli. I już nikt nie będzie się musiał zastanawiać, czy to miało być kryptoreklamowe zagranie, czy nie.

 

DBPL-USB20AMBM18

 

I po problemie i dylematach. Dalej to już "Google twoim przyjacielem jest" ;-).

Nie zakładam perfidnego działania.

Ba, Anka zagrała nawet antykablarsko.

Przecież ten "ich" kabel spisuje się zapewne normalnie. I kosztuje normalnie.

 

A tak nieco na wesoło:

Kiedyś testowałem kabel USB 2.0. Oczywiście spisywał się normalnie. Postanowiłem więc przetestować jego możliwości w trybie portu ładującego. Puściłem więc około 1,5A (patrz specyfikacja USB 2.0) przez pojedynczy port i kilkukrotnie wtykałem i wyłączałem kabel. Upalił się styk we wtyczce.

 

Kabel nie miał wyspecyfikowane, że służy tylko do przenoszenia sygnałów cyfrowych ;).

Są specyfikacje na USB mocy, potrafiące dostarczyć ponad 30 a nawet 100W.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Nie zakładam perfidnego działania.

Ba, Anka zagrała nawet antykablarsko.

Przecież ten "ich" kabel spisuje się zapewne normalnie. I kosztuje normalnie.

 

No ja też nie zakładałem opcji negatywnej. Dlatego też, tym bardziej podanie przeze mnie wyżej. fabrycznego oznaczenia tego kabla Digitusa, nie będzie mieć znaczenia :-).

 

 

Kabel nie miał wyspecyfikowane, że służy tylko do przenoszenia sygnałów cyfrowych ;).

Są specyfikacje na USB mocy, potrafiące dostarczyć ponad 30 a nawet 100W.

 

 

A właśnie. Też miałem o tym wspomnieć. Jeśli ktoś używa interfejsu audio, który bierze zasilanie z USB. To faktycznie można spotkać kable dedykowane do takich celów, które mają po prostu grubsze przewody sekcji zasilającej. Sam mam taki kabel nawet, tyle że zakończony trapezową wtyczką Canonowską mini USB. Ewidentnie w opisie podkreślali solidność linii przenoszenia zasilania.

juz dawno zauwazylem roznice w brzmienu w dzien roboczy, w ciagu dnia, a np w weekend w nocy, jest to zjawisko dosyc dobrze znane, co do konwertera na ktoryym robilem prownanie to rdac z pardo, nic szczegolnego, ale i jakis najgorszy tez nie jest, przede wszystkim asynchroniczny, poza tym nie widze nic nierozsadnego w kupieniu przewodu za powiedzmy 1/3 ceny dacka, ktory nie jest niewiadomo jak drogi

 

nie robilem ABX, oczywiscie moze sie wydawac, chociaz nie sadze, za duza roznica

Jeszcze dodam, że wilgotność powietrza, też ma wpływ.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

z tym, ze kupowanie najdrozszego kabla USB (powiedzmy za ~ 9000 pln) to skrajnosc i absolutna glupota zgadzam sie w 100%

ale ze skrajnoscia jest kupowanie najtanszego kabla USB za 3 pln? - nic podobnego (pod warunkiem, ze ma do 4-5m dlugosci)

roznicy nie bedzie zadnej (w pojeciu slyszalnym), bedzie transfer sygnalu takiego samego jak w tych najdrozszych przewodach USB.

skrajnoscia bedzie przerabianie np. przewodu od sieci LAN na kabel USB.

ale bedzie to skrajnosc w utrudnianiu sobie zycia, i nic wiecej :)

no tak, ale taki kabel zawsze złapie jakieś śmieci z otoczenia, końcówki też są zarobione pożal się boże.... i co najważniejsze jest brzydki ! :) no chyba ze kupisz activejet'a za złotówkę więcej.

 

tzn co, ten Wirewordl Ultraviolet co kupilem jest za slaby i trza kupic lepszy? :D

jeszcze śmiesz wątpić :P

 

Czyli biały i tak z 3 razy droższy..? ;)

mam tego 5 metrowca od dysku mogę Tobie go ładnie pomalować, córeczka jakiś ślaczek markerem zrobi i będzie hi-end... wizualny :)

 

juz dawno zauwazylem roznice w brzmienu w dzien roboczy, w ciagu dnia, a np w weekend w nocy, jest to zjawisko dosyc dobrze znane, co do konwertera na ktoryym robilem prownanie to rdac z pardo, nic szczegolnego, ale i jakis najgorszy tez nie jest, przede wszystkim asynchroniczny, poza tym nie widze nic nierozsadnego w kupieniu przewodu za powiedzmy 1/3 ceny dacka, ktory nie jest niewiadomo jak drogi

Ja myślę zacznijmy słuchać muzyki tylko w nocy, problem zniknie ;] a i szpanerskie kupno równie drogiego metrowego kabla do zasilania nabierze chociaż promil sensu... gorzej jak pół osiedla na tym samym trafie wpadnie na identyczny pomysł.

 

Jeśli kabel wnosi zmianę, to kombinujemy z izolatorem galwanicznym, do tego z odpowiednio dobranym i kontrolowanym pasmem przenoszenie. Zmieniamy sam interfejs na asynchroniczny, najlepiej z trzema niezależnymi, wysokiej klasy, zegarami. Zasilamy ten interfejs i zegary z równie wysokiej klasy zasilacza. To jest rozsądne podejście, a nie fetyszyzowanie się kablem USB za 1000zł, że "gra lepiej". Bo to nie kabel gra lepiej, a interfejs z poprzednim kablem gra gorzej. A to wcale nie to samo...

hmm kabel jest dużo tańszy :)

 

- interfejs w jakikolwiek sposób korzysta z zasilania z portu USB. A wbrew pozorom, dzieje się to znacznie częściej niż byśmy sobie wyobrażali, nawet niektóre konwertery z własnym zasilaczem, część obwodu mają zasilaną z portu USB.

- interfejs odbudowuje zegar sygnału cyfrowego audio, korzystając z zegara taktowania transmisji USB jako wzorca.

- interfejs nie jest odpowiednio oddzielony i odfiltrowany od elektroniki komputera

ja się zgadzam z Tobą w 100% ale proste pytanie, jeśli takie zjawisko wystąpi to co robić ? czy tylko wyamiana DAC'a wchodzi w grę czy można coś prosto i samodzielnie ?

 

Sławku gratuluje wiedzy i bardzo racjonalnego podejścia do tematu. Super że chociaż ktoś ma chęci by zrozumiale wszystko wyjaśniać :)

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

.....

ja się zgadzam z Tobą w 100% ale proste pytanie, jeśli takie zjawisko wystąpi to co robić ? czy tylko wyamiana DAC'a wchodzi w grę czy można coś prosto i samodzielnie ?

.....

 

Przede wszystkim należy jasno określić co jest czym. DAC czyli przetwornik cyfrowo/analogowy pracuje na sygnale cyfrowym audio, który może przybierać różne formy, czy to spdif, czy I2S, czy wcześniejsze odmiany tego drugiego. W każdym razie pracuje na sygnale w jakiś sposób związanym domeną czasową z częstotliwością próbkowania sygnału lub jego krotnością (overspampling). I tylko taki sygnał jest rozpoznawany przez typowy przetwornik cyfrowo-analogowy.

 

Aby z komputera taki sygnał mógł zostać w jakiś sposób wytworzony, potrzebny jest interfejs cyfrowy audio, czy to w postaci procesora audio DSP wewnętrznego, który potrafi dane komputerowe zamienić na zrozumiały dla DACa cyfrowy sygnał audio, czy tez w postaci zewnętrznego konwertera sygnał USB ewentualnie firewire, niedługo pewnie i Thunderbold, na taki sygnał do DACa. Nas w tym momencie interesuje konwerter USB na cyfrowy sygnał audio, bo skoro mowa o "graniu" kabla USB to taki właśnie nas interesuje konwerter.

 

Konwerter USB nie może być więc bezpośrednio utożsamiany z przetwornikiem cyfrowo-analogowym, bo to nie to samo. Czasem oczywiście mówi się o DACach z wejściem USB, ale to nic innego jak właściwy DAC + konwerter USB, tyle że w jednej obudowie. A skoro tak, to jeśli niedomaga w jakimś aspekcie sekcja konwertera, to nie musi wcale wchodzi w grę wymiana DACa. Jeśli tylko nasz DAC (rozumiany jako pudełko, a nie jako wewnętrzny konwerter), oprócz wejścia USB posiada inny typ wejścia cyfrowego, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zastosować całkiem inny zewnętrzny (poza pudełkiem DACa) konwerter USB/spdif/I2S i nie używać tego który jest wbudowany w DACa (rozumianego jako pudełko).

 

Jeśli DAC (pudełko) posiada wyłącznie wejście USB ( np. Audioquest Dragonfly, czy też najtańszy Hegel), to wtedy faktycznie może być mowa o jego wymianie, chociaż niekoniecznie. W grę wchodzi też ingerencja w środek i poprawa sekcji konwertera USB. A jeśli nie chcemy ingerować do wnętrza obudowy, a DAC jest zasilany wyłącznie z portu USB, to przecież łatwo spreparować odpowiednio kabel USB, to znaczy przeciąć linię 5V i w jej miejsce wstawić porządne zewnętrzne zasilanie. Ewentualnie są dostępne gotowe rozwiązania w postaci krótkich przejściówek/przedłużaczy, które mogą pełnić taką rolę zamiennika linii zasilającej.

 

Podsumowując:

 

DAC - prztwornik cyfrowo analogowy zamienia cyfrowy sygnał audio na sygnał analogowy.

konwerter USB/Spdif/I2S - zamienia dane komputerowe, niepowiązane z częstotliwością próbkowania sygnału, na sygnał cyfrowy audio zrozumiały dla DACa.

DLA DACa źródłem cyfrowego sygnału audio nie jest komputer, dysk, pamięć, pendrive, LAN. Dla niego źródłem cyfrowego sygnału audio (napędem w rozumieniu tradycyjnego CD) jest sam konwerter, bo w nim powstaje zrozumiały dla DACa sygnał. W nim i dopiero w nim.

 

Z punktu widzenia DACa, komputer jako źnośnik danych, kończy się dopiero w konwerterze USB. Konwerter ten stanowi nadal część komputera. I jeśli jest dobrze zrobiony, to DACa kompletnie nie interesuje co się dzieje przed konwerterem, w tym nie interesuje go kabel połączeniowy pomiędzy urządzeniami USB, gdyż on tej infrastruktury w ogóle nie widzi i nie jest tam transmitowany sygnał cyfrowy audio, a dane które są dla DACa niewidoczne i niezrozumiałe. Tak samo jak nie jest dla niego widoczne, czy dane te zostały przesłane mailem do komputera, czy zripowane z CD, czy też przegrane z dysku sieciowego. Więc jeśli konwerter jest odpowiednio dobrej jakości, to on stanowi kluczowe ogniwo z punktu widzenia DACa. Wszystko przed nim nie ma znaczenia. Oczywiście przy założeniach podanych wcześniej. Czyli że sam konwerter nie jest zależny od zegara portu USB i napięć na jego wyjściu.

moze warto wyslac ten tekst panu Wojtkowi Pacule? :D

I przy okazji fanatykom z dzialu "high-end" :)

on - jak wszyscy powszechnie wiedza - slyszy brzmienie kabli USB (aczkolwiek nigdy nie pisal o lepszym brzmieniu w nocy czy w weekend..)

w przypadku gdy wrazenia po odsluchach dotycza sekcji analogowej, to siedze cicho - nic nie mowie, bo jednak kwestie analogowe w wielu przypadkach sa do udowodnienia na poziomie czysto teoretycznym.

problem w tym, ze gdy przejsc od teorii do praktyki (testy ABX), to teoria okazuje sie tylko teorią, bo w praktyce nie slychac zadnych roznic.

no ale ok, istnieje teoretyczne zagadnienie, wiec ostatecznie jest to jakis podklad pod dyskucje.

w kwestiach analogowej sekcji audio jakies tam zmiany w brzmieniu moga teoretycznie wystapic - jest to dla trolli, pieniaczy, czy fanatykow z dzialu high-end, istna pozywka do pisania historii dziwnej tresci o tym co "uslyszeli".

jaka jest prawda nikt sie nie dowie - i zabieranie glosu w takiej dyskusji to strata czasu.

ale strictle pc audio i zmiany w brzmieniu? (wplyw kabla usb, lepsze brzmienie jplay, roznice w brzmieniach pod roznymi OS itp) :D

sorry, ale dla mnie jak ktos twierdzi ze slyszy wplyw cyfrowych elementow w cyfrowej sekcji audio to jest po prostu zwyczajnym paranoikiem, z wlasnym swiatem ktory tylko dla niego jest realny, bo przeciez glosy rozsadku naplywajace z kazdej strony sa w bledzie.

ON SŁYSZY.

i koniec dyskusji :D

zakład dla umyslowo chorych.

oni tez wiedzą.

widzą.

czują.

.... słyszą:)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Gość cycus12

(Konto usunięte)

dobre podsumowanie, przypomina mi się test jak to audiofile nie widząc co gra mieli problem zdecydować który kabel lepszy... wygrał i tak ten wyrwany ze ściany, ale ta historia to już chyba mit który obił się nie o jedno ucho. Warto zrobić 1-2 tematy z najważniejszymi wnioskami (tu też piszę o HTPC), wertować 17 stron nie każdemu się chce.. zwłaszcza że połowa to tak między bajki.

no coz, widocznie ja tez jestem paranoikiem, a zawsze staralem sie wszystko 2 razy sprawdzic, wlasnie jestem po kolejnym porownaniu belkina i silver starlight, numer na ktorym porownywalem to 5 ty kawalek ze skladanki E. Svensson trio(act), jest tam sporo delikatnej gory, najpierw sluchalem na silver, potem na belkinie, gora na belkinie mniej rodzielcza, generalnie wszytko lekko przybrudzone na gorze, mniej precyzyjna przestrzen, trzy razy przekladam i za kazdym razem to samo, poprosilbym zone zeby sama pozamieniala kable, ale nie chce, dlatego nie mowie ze jest to definitywne, moze mam paranoje

 

 

ps i prosilbym o darowanie sobie uwag o fetyszach czy szpanie, po prostu kupilem rzekomo duzo lepszy zeby sprawdzic czy sa roznice

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Jeśli w jakiejś konkretnej konfiguracji jest Ci wyraźnie przyjemniej słuchać muzyki to poprzestań na niej.

 

Paranoje zaczynamy mieć wówczas, kiedy każdy następny drobiazg poprawia nam brzmienie i burzy spokój.

Wówczas należy użyć obiektywnej miary.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Właśnie wyszła nowa wersja Jplaya. Poprzednia co wyszła niecałe 2 tygodnie temu była " absolutnym krokiem milowym" w dziedzienie audio. Ciekawe, że własnie pojawiła się wersja 5.0a, która jest znacznie, znacznie, znacznie, po trzykroć lepsza od poprzedniej wersji, jak raportują użytkownicy. Znaczy ta poprzednia to była na poziomie styropianu trącego o beton :). A, że była krokiem milowym w stosunku do wersji 4.3, to musi oznaczać, że tamta była na poziomie odgłosu spuszczania wody w klozecie. Ciekawe czym będzie kolejna wersja. A już nie daj Boże, nr 6. Będzie lepiej odtwarzać dźwięk niż w oryginale?

 

To jest właśnie przykład paranoidalny, o którym wspomniał Grzegorz :D.

niektorzy pisza ze niekoniecznie jest lepiej, z tym znacznie znacznie po trzykroc to tez przesada dla potrzeb potwierdzenia paranoidalnosci zjawiska, inna sprawa ze dla niektorych mala innosc moze byc odbierana jako duza lepszosc.

 

wracajac do kabli, czy paranoja jest troche, zaznaczam troche, inny odbior przez wired ethernet vs wifi/router?

i czy ethernet przewod moze miec jakis wplyw?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

wogole to powiem wam, ze szczytem absurdu - zaraz po audiofilskiej trumnie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest audiofilski kabel LAN:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zakup tego kabla, poparty obojetnie jakim powodem jest oznaka ostatecznej glupoty i snobizmu ;]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

23 500 brand new

 

ciekawe ile za uzywke, second hand albo third hand

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

niektorzy pisza ze niekoniecznie jest lepiej, z tym znacznie znacznie po trzykroc to tez przesada dla potrzeb potwierdzenia paranoidalnosci zjawiska, inna sprawa ze dla niektorych mala innosc moze byc odbierana jako duza lepszosc.

 

Masz rację, przesadziłem, "much, much" to tylko dwa razy, a nie trzy :P.

Zresztą każdy może sobie sam poczytać: http://jplay.eu/forum/jplay/jplay-5-released/page-4/

 

wracajac do kabli, czy paranoja jest troche, zaznaczam troche, inny odbior przez wired ethernet vs wifi/router?

i czy ethernet przewod moze miec jakis wplyw?

 

Wszystko będzie ok, jeśli połączenia dokonasz kablem Acoustic Revice. Wtedy na pewno będzie lepiej. Guru wyraźnie to napisał w tamtym wątku i w innych: http://jplay.eu/forum/computer-audio/ethernet-cat-5-or-6-cables-influence-on-sound-quality./ :).

 

"Kabel" bezprzewodowy będzie fatalnym rozwiązaniem, gdyż nie można go sprzedać (znaczy powietrza) zbyt drogo, dorabiając do niego odpowiednią audiofilską teorię.

 

A tak poważnie, to należy zaznaczyć o jakim rodzaju transmisji mowa. Czy to zwykła transmisja po protokole TCP-IP, czy wykorzystanie infrastruktury ethernetowej do transmisji innych mediów i innym protokołem.

Nieeeeno , kociak.

Kolego Kyle nikt tak do mnie od dobrych 20 lat nie powiedział! Nomralnie dzięki! ;-) :D

 

A poważnie..

"Problem", o którym piszecie nie dotyczy jedynie sprzętu audio.

W każdej kategorii są produkty ekskluzywne, których zakup dla większości z nas byłby tylko bezsensownym wydatkiem (już nie mówiąc o tym, że prawdopodobnie był by to wydatek, który nie mieści się w naszym budżecie, bo w życiu mamy inne priorytety). W wielu takich przypadkach można kupić produkt bardzo dobry, spełniający standardy, dużo tańszy, bez towarzyszącej mu otoczki "kręgu wtajemniczonych". Żyjemy w świecie kreującym sztuczne potrzeby. To pieniądze kręcą ziemią. I nikt tego nie zmieni. Ten system audio dla zmarłych widziałam już jakiś czas temu i jedyna reakcja na jaką było mnie stać to uśmiech politowania. Na ziemi jest mnóstwo szaleńców których na to stać i będą mieli życzenie wyposażyć w taki system swoją trumnę. A że ktoś zrobi na tym kasę? Można mu tylko pogratulować :-)

 

"Kabel" bezprzewodowy będzie fatalnym rozwiązaniem, gdyż nie można go sprzedać (znaczy powietrza) zbyt drogo, dorabiając do niego odpowiednią audiofilską teorię.

Do wszystkiego da się dorobić odpowiednią teorię :-) Dlatego dobrze jest być klientem wyedukowanym i świadomym swojego wyboru.

Już Faraonów chowano razem z ich dobrami.

Na co się to zdało widać dziś, z perspektywy czasu.

 

To samo z audiofilską trumną w zaświaty...

 

 

Chyba, że jednak czegoś nie wiemy o tych Faraonach...

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Właśnie wyszła nowa wersja Jplaya. Poprzednia co wyszła niecałe 2 tygodnie temu była " absolutnym krokiem milowym" w dziedzienie audio. Ciekawe, że własnie pojawiła się wersja 5.0a, która jest znacznie, znacznie, znacznie, po trzykroć lepsza od poprzedniej wersji, jak raportują użytkownicy. Znaczy ta poprzednia to była na poziomie styropianu trącego o beton :). A, że była krokiem milowym w stosunku do wersji 4.3, to musi oznaczać, że tamta była na poziomie odgłosu spuszczania wody w klozecie. Ciekawe czym będzie kolejna wersja. A już nie daj Boże, nr 6. Będzie lepiej odtwarzać dźwięk niż w oryginale?

 

Ty chyba tego produktu nie lubisz :)

 

wybaczcie kolokwializm ale pier..... można z tym wszystkim dostać.

Autor Jplay dogonił już redaktora Pacułe

 

"Ethernet cables sound different like USB cables or s/pdif cables, it's not a myth. Try few good in a resolving system and you'll become a believer"

 

Jak czytam ich forum to moja 3 maksyma ma tam wysokie stężenie

Oczywiscie ze kable USB slychac ;) i nie ma w tym zadnej paranoi, wystarczy zamontowac na takim kablu na poczatku filtr differentialny roznicowy na czesotliwosc okolo 100MHz aby sie przekonac ze roznice w brzmieniach wystepuja, dodatkowo mozna to zmierzyc maleja zaklocenia na takich liniach. To nie sa czary...tylko zwyczajne zjawiska fizyczne to Wasz brak wiedzy powoduje ze podchodzicie do tego jak do audio voo-doo

 

Zacznijcie sluchac na dobrych systemach wtedy wszystko stanie sie jasne !!! :)

Co z tego, że występują skoro protokół przesyłu danych USB jest na to przygotowany i skutecznie je eliminuje tak aby to co jest wysyłane w 100% jest odbierane.

Jeśli nie jest odbierane to pewnie jakieś kiepawy odbiornik, czyt. kiepady DAC.

 

Zacznijcie się dokształcać o cyfrowym przesyłaniu danych w dobrych systemach, a wtedy wszystko stanie się jasne !!! :)

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

USB jest na to przygotowany i skutecznie je eliminuje tak aby to co jest wysyłane w 100% jest odbierane.

To co piszesz jest oparte na wierze wyczytanej z tzw. poboznych zyczen inzynierow projektantow...ale jest dodatkowa droga wplywu ta droga to sprzezenia elektromagnetyczne wystepujace na wysokich czestotliwosciach

 

Zacznijcie się dokształcać o cyfrowym przesyłaniu danych w dobrych systemach, a wtedy wszystko stanie się jasne !!! :)

To Ty sie zacznij doksztalcac, a pozniej uruchom uszy ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.