Skocz do zawartości
IGNORED

PRE AUDIO - polski gramofon


metal_cezar

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra zaczynamy:

Po pierwsze napisałem że padł mi aparat i jak zrobię to wstawię zdjęcia. Fakt filmik pokazuje numer telefonu i inne... ale jakbym nie wstawił tego filmiku to czy mielibyście możliwość zobaczenia tego gramofonu?

Gramofon czy ma wady? Tak ma ich mnóstwo więcej niż wy. I to właśnie z tego powodu sprzedający ma piśmie zdeklarował się do wymiany w na inny w ciągu roku. Zdajcie sobie wreszcie sprawę z tego, że ja nie mam zamiaru niczego tu reklamować czy inni? Nie mam pojęcia i nie obchodzi mnie to. Nie mam z tego powodu żadnych korzyści, rabatów czy czegokolwiek innego, chciałem wam pokazać swój gramofon, który uważam za świetny pomysł, ale jeszcze brakuje mu doprecyzowania kilku elementów. Jak gra to zapraszam do mnie. A opisze to obszernie na forum wtedy gdy będę miał drugi już finalny egzemplarz.

Pierwsze co się da usłyszeć to bardzo mało trzasków wręcz ich nie ma, na kilku płytach które miałem do tej pory tylko jako pamiątki np.: Lenona teraz da się słuchać na takim poziomie jak w poprzednim gramofonie inne płyty.

Stosunek cena/jakość? cena wysoka zgadza się, myślę że jak będzie dopracowany to naprawdę warto. A za taki jak mam teraz? Tylko raczej tak.

 

Ja osobiście nie startował bym z moim gramofonem na Audio Show na miejscu producenta, cały czas pracuje nad ulepszeniem, dlatego też ja mam swój i wszelkie uwagi mam przekazywać, ten drugi jest robiony bardziej na zasadzie obserwacji nas obu. Jak będzie dopracowany to jest to dobry pomysł.

Wady: Zbyt delikatne prowadzenie uniesionego ramienia wykonane z pręta, z tego co rozmawiałem w nowym jest z rurki, w moim nie ma możliwości regulacji naciągu paska a na takiej długości to problem.

cienkie wąskie podstawki pod kolce potrafią się wbić w mebel pod ciężarem.

 

Konfiguracja:

Cały czas pracuje nad systemem. Obecnie Wzmacniacz Sansui AU-Alpha 907MR, na razie używam oryginalnego pre ze wzmacniacza, kable sam zrobiłem srebro złoto i ekrany własnego pomysłu. Czyste i naturalne brzmienie.

Kolumny najsłabszy element systemu, szkoda pisać. Szukam cały czas innych na zmianę.

 

Proszę tylko o jedno chcecie komentować przyjedźcie posłuchacie i wtedy bardzo proszę.

Gość rydz

(Konto usunięte)

<< Radziu,wydałeś 7 tyś na niedopracowany gramofon,przy okazji uszkodziłeś sobie mebel.

No,jedno jest pewne, wspomogłeś tą kwotą na dalsze eksperymenty i miej nadzieję że za rok otrzymasz finalny egzemplarz bez wad.

Obyś sie doczekał!

Na ten czas nie masz 7 tyś,gramofon ma wiele wad,więc i gramofonu.

Za około pół roku mija termin.

To, że wspomogłem eksperymenty to wiem nikt tego nie ukrywał.

Ale powiem, też że ten nie dopracowany gramofon powali na kolana naprawdę porządne maszyny.

Naprawdę zapraszam na odsłuch. Wtedy wszystko będzie jasne.

 

CZASAMI WARTO ZAINWESTOWAĆ!!! Ta maszyna ma potencjał i tego nikt tu nie podważy!!!

Pozdrawiam. Koniec.

Thorens TD146 MK VI po gruntownym tuningu. Wymiana kabli na discovery, wygłuszenie i wiele innych przeróbek do seryjnego nie ma co porównywać bo on nie grał w ogóle.

 

Co do trzasków to nie porównuje ich do poprzednika tylko po prostu jest ich tak mało że większość ludzi słuchających u mnie muzyki żeby nie to, że płyta się kręci nie rozpoznała by dźwięku od CD, oczywiście na takiej płycie jak wspomniana Lenona słychać je minimalnie, ale patrząc na tę płytę można by powiedzieć śmieć, a ona gra i to całkiem nieźle, a to zasługa ramienia tangencjalnego nie marmuru.

Powiedz nam jeśli to nie tajemnica, kto konstruował ramię i z czego jest wykonane. Jaka wkładka...bo chyba widzę denona..? Jaka waga talerza, jakie okablowanie...Bo 7 koła za marmur to zbyt dużo...

 

Thorens TD146 MK VI po gruntownym tuningu. Wymiana kabli na discovery, wygłuszenie i wiele innych przeróbek do seryjnego nie ma co porównywać bo on nie grał w ogóle.

 

Co do trzasków to nie porównuje ich do poprzednika tylko po prostu jest ich tak mało że większość ludzi słuchających u mnie muzyki żeby nie to, że płyta się kręci nie rozpoznała by dźwięku od CD, oczywiście na takiej płycie jak wspomniana Lenona słychać je minimalnie, ale patrząc na tę płytę można by powiedzieć śmieć, a ona gra i to całkiem nieźle, a to zasługa ramienia tangencjalnego nie marmuru.

 

Ja naiwny sądziłem, że to zasługa wkładki...

Wkładka była inna. Ramię jest produkcji sprzedającego. Tak wkładka to denon. Okablowanie też jest robione przez sprzedającego. Wiem tylko, że z miedzi oczyszczonej. Jest to bardzo cienki kabelek owinięty drugim i pomalowany lakierem, tak mówił i to widać. Łącznie 4 żyły są o grubości około 1mm. Bardzo delikatny kabelek lekki i miękki co powoduje lekkie przesuwanie ramienia. Wkładka też oczywiście ma wpływ na trzaski, ale ramie tangencjalne powoduje idealne śledzenie rowka i nie przyleganie do jednej ścianki.

 

Samo ramię jest zrobione z jakiegoś nie znanego mi tworzywa, ani to plastik ani metal. Twarde i lekkie.

"...Jest to bardzo cienki kabelek owinięty drugim i pomalowany lakierem, tak mówił i to widać..."

 

Taki mono-filament z Nysy :) Dyrektor handlowy Nordosta już spać nie może...

Wkładka była inna (...) ale ramie tangencjalne powoduje idealne śledzenie rowka i nie przyleganie do jednej ścianki.

 

Samo ramię jest zrobione z jakiegoś nie znanego mi tworzywa, ani to plastik ani metal. Twarde i lekkie.

 

Haha.. no to zamawiamy z USA same ramionka tangencjonalne, bo są już od 800$.

 

Rurka ramienia jest pewnie z karbonowej rurki.

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

  • 1 miesiąc później...

Ciekawe jest to, że odpowiedz (a tym samym odświeżenie tematu) pojawiło się dwa dni po wystawieniu aukcji na allegro z tym samym gramofonem.

 

Nie żebym insynuował coś... ale taki przypadek ?! :)

  • 1 miesiąc później...

Nic nie wiem o żadnej aukcji, poza tym z tego co wiem mam jedyny egzemplarz tego gramofonu, a już na pewno nie mam zamiaru go sprzedawać. A nawet jak już jest drugi trzeci czwarty czy tysięczny to gratuluje producentowi.

 

A i jeszcze jedno mój nigdy nie był na allegro, producent robił go na zamówienie, które było modyfikowane w czasie wykonywania.

A swoją drogą podziwiam takich ludzi jak tomsawyer.

Z twoimi zdolnościami detektywistycznymi powinieneś zająć się poważniejszymi sprawami, może katastrofa Smoleńska.

Szkoda marnować takiego talentu!

"radziu21"

Napisz jeszcze proszę, ale po zważeniu jaki masz ustawiony nacisk igły, bo w tym gramofonie co był wystawiony na alle... wyczytałem że zakres nacisku od 5g (słownie: od pięciu gram, czyli minimalny możliwy=5g) o zgrozo :(! Teraz wiem dlaczego nie słychać żadnego trzasku. Czy u Ciebie tez tak jest?

pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

"radziu21"

Napisz jeszcze proszę, ale po zważeniu jaki masz ustawiony nacisk igły, bo w tym gramofonie co był wystawiony na alle... wyczytałem że zakres nacisku od 5g (słownie: od pięciu gram, czyli minimalny możliwy=5g) o zgrozo :(! Teraz wiem dlaczego nie słychać żadnego trzasku. Czy u Ciebie tez tak jest?

pozdrawiam,

Paweł

 

Może megakonstruktor przewidział używanie tylko wkładek "piezo..."?

Ile czasu ja będę jeszcze miał potrzebować, by zarobić to wszystko, wygrać i pokupować.

Najbardziej śmieszne w całym wątku jest to że sam konstruktor nie chce zabrać głosu. Zresztą podobny wątek o charakterze reklamowym widziałem gdzieś na innym forum jak znajdę to wkleję linka.

Czyżby Pan producent bał się obiektywnej recenzji swoich wyrobów? Przynajmniej Andrzej Analogowy dał swój produkt do recenzji na forum.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

5 gram? nie mam wagi. To znaczy została mi tylko jedna z dwóch jej części po przeprowadzce.

Ale w moi to nie możliwe. Przy takim nacisku mógłbym słuchać płyty z drugiej strony.

Co do producenta to nie moja sprawa co i komu daje do recenzji. Aczkolwiek postawa Pana Andrzeja mogła by być naśladowana.

Jak ktoś chce posłuchać to zapraszam, sami możemy zrobić recenzję obiektywną bo moja zdaję się być traktowana inaczej.

Radziu gdzie mieszkasz? albo dogadaj się z autorem artykułu jeśli mieszka blisko Ciebie niech posłucha i napisze niezależną opinię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Paweł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Moryń zachodniopomorskie.

Męczył mnie temat tych 5 gram. Przecież to niemożliwe! Ktoś wspomniał o wkładkach piezo, ale kto w takich gramofonach takich używa. I zadzwoniłem do Pana Daniela (producenta), i waga była podana w innej jednostce. W gramach to wychodzi ok 0,5grama. I to by się zgadzało bo kto normalny stosuje 5 gram. Przy takim nacisku to wkładka by ocierała o płytę. Wystarczy tylko zapytać a wyjaśnienie znalazło się same.

 

Zapraszam do siebie każdego kto tylko chce posłuchać i wyrobić sobie zdanie, można wziąć swój gramofon by porównać je bezpośrednio. Może być kilka osób. Jestem otwarty na gości.

 

Przy okazji rozmowy dowiedziałem się, że mój już nie jest jedynym egzemplarzem.

 

Paweł, ale Ty przecież jesteś z zachodniopomorskiego, to może byś wpadł ze Swoim gramofonem. Z chęcią bym posłuchał obydwóch.

No tak Radziu tylko Ty koło Chojny mieszkasz a ja prawie nad morzem czyli jakieś 150 km, ale nic straconego jak będę wybierał się w okolice Szczecina i czas będzie moim sprzymierzeńcem dam wcześniej znać. Albo odwrotnie. W każdym razie chodzi tu o obiektywizm. Daj telefon na PW w czego zdzwonię.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

To tylko 150 km. I właśnie chodzi tu o obiektywizm - zgadzam się.

Tylko w Polsce odbywa się to w inny sposób.

Najpierw trzeba zbesztać kogoś z błotem!

Zapraszam, a z chęcią posłucham Gramofonu Pana Andrzeja, i jeżeli okaże się lepszy to na pewno to opiszę OBIEKTYWNIE.

Gdybym miał wolne 7 kawałków to bez chwili zastanowienia bym wziął ten gramofon.Jeśli idzie o nacisk igły waha się w przedziale od 0,5 - 3g, ale to już zostało wyjaśnione.

Radziu, nie sądzę, żeby ktoś mógł mieć jakieś obiekcje do tego gramofonu, skoro nikt go oprócz Ciebie i konstruktora nie słyszał. Rzecz w metodach które ten pan z Nysy próbuje stosować na forum. Po tym co napisałeś, zakładam że to dość dobry gramofon - natomiast metody promocji - niedobre. Niech pan z Nysy pisze na forum ile chce, niech tu zamieszcza swoje ogłoszenia reklamowe, nikt mu nie broni. Niech pisze jak najlepiej o swoich gramofonach, też mu nikt nie broni. Tylko niech ma niebieskiego nicka (branża). Wtedy staje się wszystko znacznie bardziej jasne, bo pływanie w mętnej wodzie, a taką konkurencję uprawiano do tej pory, nie jest na dłuższą metę zbyt zdrowe.

Pozdro,

Yul

paul Po tych wszystkich wypowiedziach nie jestem pewien czy mówisz poważnie.

 

Gramofon na pewno jest wart choćby posłuchania.

 

Wydaje mi się że producent, jak już udoskonali do perfekcji gramofon, to wtedy zacznie promocję na poważnie, tak wywnioskowałem z któreś z rozmów z nim.

Nie znam jego zamiarów. I tak szczerze to wole skupić się na sprzęcie.

paul Po tych wszystkich wypowiedziach nie jestem pewien czy mówisz poważnie.

 

Gramofon na pewno jest wart choćby posłuchania.

 

Wydaje mi się że producent, jak już udoskonali do perfekcji gramofon, to wtedy zacznie promocję na poważnie, tak wywnioskowałem z któreś z rozmów z nim.

Nie znam jego zamiarów. I tak szczerze to wole skupić się na sprzęcie.

Mówię całkiem poważnie!

Gość rydz

(Konto usunięte)

Wydaje mi się że producent, jak już udoskonali do perfekcji gramofon, to wtedy zacznie promocję na poważnie

 

Hm,to ten gramofon jest jeszcze na etapie rozwojowo konstrukcyjnym?

No no,był na allegro,ale wzmianki że jeszcze niedopracowany nie było.

No,w takim razie współczuje nabywcy:))

Hm,to ten gramofon jest jeszcze na etapie rozwojowo konstrukcyjnym?

No no,był na allegro,ale wzmianki że jeszcze niedopracowany nie było.

No,w takim razie współczuje nabywcy:))

Nic nie jest na tyle doskonałe,aby nie mogło być jeszcze lepsze.

... czyżby Castorama miała dostać nowe elementy do działu metalowo/zasłonowego ? ...

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać ;-)

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Dzięki paul odkryłeś sedno. Szkoda, że rydz dalej szuka....

Jakbym nie wiedział i nie miał obiecane jeszcze lepszego to bym uważał mój za skończony.

Ba ten który był na allegro jest o wiele lepszy jak mój. Nie sądzę żeby dźwięk był kolosalnie różny, ale wizualnie prezentuje się lepiej i widać, że ma stabilniejsze ramię. Dajmy szanse konstruktorowi, bo po dotychczasowych pracach widać ogromny postęp.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.