Kable VOVOX

[Filut]

uzywales tego mikrofonowego direct czy instrumentalnego protect vovox link, czy obu?

Vovox Link Protect S oraz Vovox Link Direct S.

Używałem ich do połączenia preampu Bryston BP26 z aktywnymi kolumnami Genelec oraz między preampem Bryston i końcówką mocy Bryston 4BSST2.

[zukzukzuk]

słyszałem głośnikowe Initio, a w zasadzie to niewiele słyszałem po ich wpięciu tak słabe są to kable...kompletny brak drugiego planu (nie mówiąc już o dalszych)...mało tego nawet pierwszy plan jest zmulony i zaciemniony do tego stopnia, że ciężko odróżnić instrumenty, które grają...jak chcesz wiedzieć jaki wpływ na dźwięk mają VOVOX Initio, to zarzuć na głośniki gruby koc, albo nie - koc to zbyt subtelne zagranie - zarzuć grubą puchową kołdrę ;)...ktoś wyżej zasugerował, że nadają się do tanich ostrych systemów, ja uważam, że nie nadają się nawet do nich, ew. może do tanich Kambodży, które i tak nie wydają z siebie za wielu dźwięków, a zabiorą tę ich ostrość i cyfrowość (ale raczej marne to pocieszenie i upgrade)...niestety był to jeden z najgorszych drutów, jakie miałem wpięte do systemu, a miałem wpięty już mały kontener wszelakich drutów...znacznie lepsze - i wielokrotnie tańsze - są choćby QED Bronze...a jeśli chodzi o wygląd, to wyglądają tak jak grają – zgoła pokracznie...czytam te wszystkie pochlebne opinie i oczom nie wierzę…na usprawiedliwienie VOVOX’ów dodam, że odczucia te piszę po wpięciu ich w tor zamiast srebrnego Audio Note’a Spx, a to jednak zupełnie inny poziom…

 

Nie jestem (póki co) ani za, ani przeciw. Dla mnie jest wciąż drogo.

Nigdy nie wydałem aż takich pieniędzy na druty (choć wszyscy znajomi w zasadzie mają COŚ).

 

Ale. Mały offtop.

Zdaje się (twierdzisz), że przerzuciłeś już wiele drutów?

Dziwne, że nie przyjmujesz do wiadomości (jeszcze nie wywnioskowałeś?), że NIE MA KABLA, który wszędzie i z wszystkim ZAGRA jak cholera???

Nie powinieneś raczej zacząć: w moim systemie...

Zapewne Twoje THE BEST - Audio Noty - gdzie indziej też wypadną blado.

Kabli na pewnym poziomie nie da się wpasować we wszystkie systemy i preferencje.

 

Pozdr.

[Marcin_gps]

zukzukzuk,

 

Mogą się nie wpasować, owszem, ale na bank nie będą zmulać! Owszem, mocno zmulają, ale gdy są nowe i mają kilka godzin na liczniku. Moja frustracja wówczas sięgała zenitu, że dałem się wpuścić na taką minę, ale po kilku dniach pokazały się z zupełnie innej strony.

 

Odnośnie cen, jak już wcześniej wspomniałem - zakup online w Niemczech wychodzi ok 30% taniej.

[ASURA]

Wiecie co... byłem dziś w Nautilusie w Krakowie (znajomy tam pracuje) no i miałem okazje posłuchać sobie przewodów Vovox'a na elektronice Accuphase wraz z głośnikami Dynaudio Special 25th Ann. Chodziło mi przede wszystkim o porównanie charakteru kabli Acrolink'a i Vovox'a z serii Initio i Textura. Za głosnikowe posłuzyły Vovox Initio. Otóż wnioski są takie:

 

1. Acrolink 6N 2110 - szczegółowy kabel, który odchudza bas i wyostrza górę (czyt. jest "jasny") - talerze perkusyjne wysuwają się zdecydowanie na pierwszy plan. Kiedy powoli ściszamy muzykę, najpierw znikają basy, później średnica (gitary rozpływają się w powietrzu) a talerze jeszcze długo grają, kiedy reszta zniknęła. Scena jako taka. Do muzyki rock'owej nie polecam. Tam i tak są podbijane skraje pasma, nie ma po co to podkreślać dodatkowo.... zasadniczo im więcej miałem do czynienia z tymi kablami to tym bardziej mnie rozczarowywały. Zarówno w domu jak i w Nautilusie na hi-end'owym sprzęcie.

 

 

 

Takie mam wrażenie że mało efektywne Dynki napędzane Accu to nie najlepsze zestawienie najciekawsze że jedno i drugie osobno lubię :)

[ArtiQ]

Nie jestem (póki co) ani za, ani przeciw. Dla mnie jest wciąż drogo.

Nigdy nie wydałem aż takich pieniędzy na druty (choć wszyscy znajomi w zasadzie mają COŚ).

 

Ale. Mały offtop.

Zdaje się (twierdzisz), że przerzuciłeś już wiele drutów?

Dziwne, że nie przyjmujesz do wiadomości (jeszcze nie wywnioskowałeś?), że NIE MA KABLA, który wszędzie i z wszystkim ZAGRA jak cholera???

Nie powinieneś raczej zacząć: w moim systemie...

Zapewne Twoje THE BEST - Audio Noty - gdzie indziej też wypadną blado.

Kabli na pewnym poziomie nie da się wpasować we wszystkie systemy i preferencje.

 

Pozdr.

 

zgadzam się w całej rozciągłości - grają systemy i żaden kabel (ani klocek) nie jest uniwersalny,

powyższą poezję popełniłem pisząc bardzo subiektywnie, to wszystko - jak to się ładnie po angielskiemu mówi - IMO,

ale "wypaść blado" to delikatne stwierdzenie przy opisaniu tego jak zdegradowały dźwięk w MOIM SYSTEMIE,

widzę, że niechcący włożyłem kij w mrowisko, ale to pokazuje tylko jak różnie odbieramy te same klocki (kable, dźwięki, etc.) i jak wiele jest zmiennych, ale to chyba oczywiste?!

 

pzdr

[zukzukzuk]

 

ale "wypaść blado" to delikatne stwierdzenie przy opisaniu tego jak zdegradowały dźwięk w MOIM SYSTEMIE,

 

 

Znaczy, że DZIAŁAJĄ:)

Albo zapewne za krótko słuchałeś...

 

Pozdr.

[Traum7tanzer]

Takie mam wrażenie że mało efektywne Dynki napędzane Accu to nie najlepsze zestawienie najciekawsze że jedno i drugie osobno lubię :)

 

Accu z Dyniami grają całkiem całkiem. Pewnie można lepiej, ponoć na Ayon'ie to super gra. Na budżetowym Heed'zie (to akurat mogę potwierdzić)gra bardzo równo i przyjemnie. Osobiście lubie zestawienie Dyniek z Denonem... ale rzecz była w tym, aby porównać kilka kabli, zestawiając Dyńki z jakimś mocnym tranzystorem, który jak najlepiej pokaże cechy tych kabli. Dyn 25th to bardzo, bardzo dobre monitory, bardzo analityczne a jednocześnie przyjemnie ocieplone (Dyn to w ogóle IMHO najlepsze kolumny na świecie ;] ), zatem charaktery kabli były podane jak na tacy. No i zdaniem obecnych najfajniej wypadał właśnie VOVOX, przy czym IC Textura jest wyraźnie lepszy od Initio. "Lampowość" Vovoxa jest oczywista (ta cecha była szukana, z uwagi na moje preferencje muzyczne - sporo rocka i metalu), natomiast o zamóleniu nie może być mowy. Van den Hul (np. The First Ult.) wyraźnie ociepla i jednocześnie zamula, Vovox natomiast przyjemnie ociepla nic nie tracąc ze swojej analityczności. Aha, kable były już wygrzane, bo to takie "testowe wersje" ;]

 

Panowie, pamiętajcie że każdy ma własne uszy i oczekiwania. Zatem odpuście sobie te dosadne komentarze. Życzę każdemu żeby jego było stać akurat na te kable które sobie wymyśli i usłucha.

[stempur]

Witam

Od dwóch godzin mam wpiety w swój system między pre a power Vovoxa Texturę na XLR. Na razie nie będę wiele pisał, ba za krótko go słyszalem i dam mu się jeszcze wgrać w system.

Ale moim zdaniem to bardzo dobre kable. I nie wiem dlaczego pojawiły się opinie, ze mulą. Moim zdaniem jest odwrotnie, to bardzo przejrzyste, otwarte kable.

Więcej napiszę, jak poslucham.

Pozdrawiam Stempur

[Traum7tanzer]

a masz wersje protect czy direct? jak już pograją sobie te kabelki, skrobnij jaką opinię.

[Marcin_gps]

direct powinny być bardziej otwarte...

mulą tylko niewygrzane, ale to już zdaje się 2 razy pisałem :)

 

Jakby ktoś miał styczność z listwą Vovox Textura, to bardzo chętnie poznam zdanie.

[stempur]

A czym się różnię obie wersje? Na moim pudełeczku nie ma żadnego napisu: ani direct, ani protect.

Kabelek jest zpełnie płaski w plastikowymi obudowami wtyków XLR firmy Amphenol.

Pozdrawiam Stempur

[globtroter1]

A czym się różnię obie wersje? Na moim pudełeczku nie ma żadnego napisu: ani direct, ani protect.

Kabelek jest zpełnie płaski w plastikowymi obudowami wtyków XLR firmy Amphenol.

Pozdrawiam Stempur

 

Stempur,

U siebie masz direct. Tu masz to wyjasnione, z obrazkami. Jestem po odsłuchu IC Textura, a w Święta posłucham PC Textura, to tez moze coś skrobnę.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam,g.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempur]

No to teraz wszystko jasne! Oj, leniwy jestem, nawet mi się zajrzeć do goooooogla nie chciało:-) Dzięki. Idę posłuchać.

Pozdrawiam Stempur

[Traum7tanzer]

No ja mam właśnie zamówioną wersje "protect" (zresztą taką wersje osłuchałem i testowałem w domu) bo jakoś się obawiałem czy przy direct nie będzie zakłóceń i pogorszenia jakości przekazu.... ale z tego co piszecie to muszę po świętach to porównać z textura direct...

[globtroter1]

"Lampowość" Vovoxa jest oczywista (ta cecha była szukana, z uwagi na moje preferencje muzyczne - sporo rocka i metalu), natomiast o zamóleniu nie może być mowy. Van den Hul (np. The First Ult.) wyraźnie ociepla i jednocześnie zamula, Vovox natomiast przyjemnie ociepla nic nie tracąc ze swojej analityczności. Aha, kable były już wygrzane, bo to takie "testowe wersje".

 

 

By nie tworzyć mitologii, zacznę od ogólnej refleksji, że wg mnie, w swoim przedziale cenowym, to dobre kable.

 

Moim skromnym zdanie Vovox (IC Textura XLR direct) nic nie ociepla, a tym bardziej mało oczywista wg mnie wydaje się jego "lampowość".

 

To studyjny w "proweniencji" kabel, "niezbyt" drogi, choć już dość jak na "studyjny" i tak też gra. Czytelnie (dość na tle innych), bez bardzo wyraźnych skłonności w obszarze balansu tonalnego, czym odróżnia się od wielu "audiofilskich" kabli. Jeżeli ma pewną tendencję, to jest nią (skądinąd typowa dla wielu kabli studyjnych) lekka skłonność do doświetlenia góry, małego rozrzedzenia srednicy, kosztem skromniejszego basu(!) - czyli typowy dla kabli studyjnych zabieg zwiększenia "czytelności" przekazu. To z basem, osobiście najbardziej mi przeszkadzało i czyniło brzmienie mniej emocjonalnym, choć, jak wspomnaiałem dość czytelnym na tle wielu innych kabli domowego użytku.

 

Trochę inaczej ma się sprawa z PC Textura 1,8 m. To kabel sporo równiejszy od IC, ale też mniej przejrzysty. Wszystkie podzakresy wydaja się dośc wyrównane. Basu juz nie brakuje. Brakuje tylko i aż jeszcze większej czytelności przekazu. Ale nie zapominajmy o cenie.

 

Powyższe cechy wg mnie sprawiają, że obydwa kable mogą fajnie wypaść razem i trochę wzajemnie się "uzupełnić". Szkoda, ze nie dysponawałem glośnikowym, bo być może efekt synergii byłby jeszcze większy.

 

Dodam, ze wg mnie godnym rywalem w tym przedziale cenowym mogą być dośc podobne w charakterze kable Zu Audio i z tymi w pierwszym rzędzie bym je porównywał.

[johny]

By nie tworzyć mitologii, zacznę od ogólnej refleksji, że wg mnie, w swoim przedziale cenowym, to dobre kable.

 

Moim skromnym zdanie Vovox (IC Textura XLR direct) nic nie ociepla, a tym bardziej mało oczywista wg mnie wydaje się jego "lampowość".

 

To studyjny w "proweniencji" kabel, "niezbyt" drogi, choć już dość jak na "studyjny" i tak też gra. Czytelnie (dość na tle innych), bez bardzo wyraźnych skłonności w obszarze balansu tonalnego, czym odróżnia się od wielu "audiofilskich" kabli. Jeżeli ma pewną tendencję, to jest nią (skądinąd typowa dla wielu kabli studyjnych) lekka skłonność do doświetlenia góry, małego rozrzedzenia srednicy, kosztem skromniejszego basu(!) - czyli typowy dla kabli studyjnych zabieg zwiększenia "czytelności" przekazu. To z basem, osobiście najbardziej mi przeszkadzało i czyniło brzmienie mniej emocjonalnym, choć, jak wspomnaiałem dość czytelnym na tle wielu innych kabli domowego użytku.

 

Trochę inaczej ma się sprawa z PC Textura 1,8 m. To kabel sporo równiejszy od IC, ale też mniej przejrzysty. Wszystkie podzakresy wydaja się dośc wyrównane. Basu juz nie brakuje. Brakuje tylko i aż jeszcze większej czytelności przekazu. Ale nie zapominajmy o cenie.

 

Powyższe cechy wg mnie sprawiają, że obydwa kable mogą fajnie wypaść razem i trochę wzajemnie się "uzupełnić". Szkoda, ze nie dysponawałem glośnikowym, bo być może efekt synergii byłby jeszcze większy.

 

Dodam, ze wg mnie godnym rywalem w tym przedziale cenowym mogą być dośc podobne w charakterze kable Zu Audio i z tymi w pierwszym rzędzie bym je porównywał.

 

Bardzo rozważny, trzeźwy i obiektywny wpis.

Dla mnie sieciowe Textura to najlepszy stosunek jakość/cena w ofercie Vovoxa choć słuchałem go bardzo krótko.

 

pozdr

 

pozdr

[Traum7tanzer]

W połączeniu Vovox Textura IC + Vovox Initio gł. basu było aż nadto, nawet w wytłumionej sali odsłuchowej... lekkiej skłonności do doświetlania góry również nie zauważyłem. Owszem góra była bardzo czytelna i miło brzmiąca, ale czy doświetlona? Może to zależy od reszty systemu...

[stempur]

Witam

No to garść refleksji o Vovoxach. Testowałem interkonekt XLR Textura direct i sieciówkę z tej samej serii. Grało to w moim systemie: CD: BAT VK5 SE - Fadel Art Reference One XLR - BAT VK 30 - MIT Magnum M3 XLR - Pass XA 30.5 - MIT MH 750 Shotgun - Totem Model 1 Sig, sieciówki od Ansae: Muluc i Imix.

Interkonekt okazał się grać dźwiękiem bardzo równym, w zasadzie nie podkreślał żadnego z pasm, niczego nie maskował. Choć ogólnie miało się wrażenie minimalnego odchudzenia w porównaniu z MIT-em a nawet Fadelem - ale nie chodzi tu o brak basu a o minimalne odfiltrowanie niższych składowych każdego z pasm. Coś w rodzaju Nordosta Red Dawna, ale na dużo mniejsza skalę. Vovox miał bardzo dobrą przejrzystość i szczegółowość, detale podane z pietyzmem, świetna, "rozsypująca się" góra. Świetna mikrodynamika, poszczególne dżwięki pojawiały się szybko. W dużej skali - minimum brakuje.

Bardzo fajnie budowana scena - u mnie wszystko odjechało ładnie za kolumny nie tracąc precyzji lokalizacji, gradacji planów. Można się było przyczepić do ogólnego rozmachu, ale to zależy, co kto lubi. Ja lubię to MIT-owe napompowanie sceny.

 

Wady? Dla mnie brak magii, czegoś, co jest wyróżnikiem tego kabla, jakiegoś aspektu, który przykuwa uwagę. Ale ja już jestem po stronie hi fun a nie hi fi - u mnie ma grać tak, żeby MI się podobało. Jeśli ktoś jednak szuka kabla maksymalnie neutralnego, nic nie dodającego to Vovox Textura może być kablem idealnym i to nie tylko w swojej cenie. Słuchałem już kilku drutow i myślę, że może startować w zawody z kablami do 3 tys. zł.

 

Sieciówka w starciu z IMIxem okazała się niemal identyczna. Vovox był minimalnie szybszy, lepiej kontrolował bas, ale Ansae górowało bogactwem. W powrónaniu z Mulukiem Vovox nie wypadł już tak korzystnie - brakowało skali dżwieku, basu, bogactwa, przestrzenności. Ale pamietajmy, że Muluc jest chyba 4 razy droższy od Textury. W swojej cenie Vovox to bardzo dobra sieciwóka.

 

Polecam wypróbowanie tych kabli, moim zdaniem warto. Dzięki globtroterowi1 i panom z warszawskiego Nautiliusa za możliwość potestowanie.

Pozdrawiam Stempur

[Marcin_gps]

Jeszcze jedna uwaga ode mnie - Vovox najlepszy efekt daje przy całej serii, tj. sieciówki, głośnikowe i IC.

[Traum7tanzer]

to mi się właśnie podoba w tej firmie: mniejsza ilość modeli i bajerów (mają tylko 2 serii), za to w ramach każdej z ich serii jest dostępny cały komplet: IC, głośnikowe, sieciówka, IC gramogonowy, listwa jak ktoś życzy. Można się wyposażyć od A do Z

[stempur]

Może tak być, że te Vovoxy lubią grać razem, globtroter też o tym wspominał. Choć z druguej strony nie demonizujmy: niemal każda firma ma w ofercie i IC, i głośnikowe, i sieciowe itd. I niemal każda zachęca do okablowania się kompletemfirmowym – wiadomo, marketing.

Ale i tak wiadomo, że np. Shunyata robi najlepsze sieciwki a taki AQ słynie z konektów. Są i jeszcze takie wice: Ansae robi tylko rzeczy sieciowe a Albedo - tylko sygnałowe.

Co nie zmienia faktu, że Vovox jest bardzo OK.

 

Pozdrawiam Stempur

[mikson]

czy ktoś może podłączał sieciówkę vovoxa pod heeda obeliska?

[mikson]

czy głośnikowy inito jest wart swojej ceny? jaki ma charakter?

[Filut]

czy ktoś może podłączał sieciówkę vovoxa pod heeda obeliska?

Dla mnie Vovox Initio Power spisał się lepiej z tym wzmacniaczem niż Supra LoRad. Podobał mi się bas, był nieco "twardszy" niż w prezentacji z Suprą. Jednak w moim odczuciu, przed zakupem Vovoxa sprawdź sobie kabel Neel N7 ES Gold. Mnie podobał się najbardziej z wymienionej trójki kabli zasilających. Miał spokój i kulturę Supry i jednocześnie energię Vovoxa. Próby prowadziłem z kablami wpinanymi "do ściany" bez listew i filtrów.

[mikson]

dzięki za parę słów,

a jak byś porównał vovox inito głośnikowy z chord epic?

[Filut]

dzięki za parę słów,

a jak byś porównał vovox inito głośnikowy z chord epic?

Nie miałem okazji, niestety.

[mikson]

jeszcze raz dzięki

[globtroter1]

By nie tworzyć mitologii, zacznę od ogólnej refleksji, że wg mnie, w swoim przedziale cenowym, to dobre kable.

 

Moim skromnym zdanie Vovox (IC Textura XLR direct) nic nie ociepla, a tym bardziej mało oczywista wg mnie wydaje się jego "lampowość".

 

To studyjny w "proweniencji" kabel, "niezbyt" drogi, choć już dość jak na "studyjny" i tak też gra. Czytelnie (dość na tle innych), bez bardzo wyraźnych skłonności w obszarze balansu tonalnego, czym odróżnia się od wielu "audiofilskich" kabli. Jeżeli ma pewną tendencję, to jest nią (skądinąd typowa dla wielu kabli studyjnych) lekka skłonność do doświetlenia góry, małego rozrzedzenia srednicy, kosztem skromniejszego basu(!) - czyli typowy dla kabli studyjnych zabieg zwiększenia "czytelności" przekazu. To z basem, osobiście najbardziej mi przeszkadzało i czyniło brzmienie mniej emocjonalnym, choć, jak wspomnaiałem dość czytelnym na tle wielu innych kabli domowego użytku.

 

Trochę inaczej ma się sprawa z PC Textura 1,8 m. To kabel sporo równiejszy od IC, ale też mniej przejrzysty. Wszystkie podzakresy wydaja się dośc wyrównane. Basu juz nie brakuje. Brakuje tylko i aż jeszcze większej czytelności przekazu. Ale nie zapominajmy o cenie.

 

Powyższe cechy wg mnie sprawiają, że obydwa kable mogą fajnie wypaść razem i trochę wzajemnie się "uzupełnić". Szkoda, ze nie dysponawałem glośnikowym, bo być może efekt synergii byłby jeszcze większy.

 

Dodam, ze wg mnie godnym rywalem w tym przedziale cenowym mogą być dośc podobne w charakterze kable Zu Audio i z tymi w pierwszym rzędzie bym je porównywał.

 

Od jakiegoś czasu używam IC Vovox Link Direct XLR z profesjonalnej, studyjnej linii (inny dystrybutor w Polsce- Audiotech). I powiem, ze ręce opadają. Te "zwykłe", studyjne IC oferują bardziej naturalny, choć również trochę "zrobiony" dźwięk niż serie domowe Initio i Textura za ułamek ceny, zwłaszcza po ostatniej, absurdalnej podwyżce w Polsce.

Podstawowo seria profesjonalna nie ma już problemów z basem, może jest on wręcz powiększony względem serii HiFi. Nie ma już epatowania szczegółami, choć góra jest dość rozdzielcza i do niej najmniej można się przyczepić, jest niezwykle naturalna. Bas i średnica są obszerniejsze, ale przez to trochę gorzej kontrolowane - "analogowe" w charakterze. Idealne rozwiązanie do tańszych i ostrzejszych zestawów podkreślających krawędzie dźwięków, którym brakuje wypełnienia i harmonicznych.

Kable epatują przestrzennością. Tu również da się zauważyć charakter posrebrzenia miedzianych przewodów - lekkie "rozbuchanie", srebrna patyna.

Zamówiłem IC XLR (3 szt.) z nowej serii profesjonalnej Sonorus - wyjątkowo u tego producenta, z bardzo czystej miedzi bez posrebrzania. Ponoć to najlepsze jego kable.Z pewnością dam znać jak tylko dotrą.

[mikson]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a czy takie głośnikowe można nabyć z metra?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a czy takie głośnikowe można nabyć z metra?

Niestety dystrybutor w najbliższym czasie nie przewiduje. Choć sam go do tego nagabywałem. Może jak będzie nas więcej ....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )