Skocz do zawartości
IGNORED

KUPNO NOWEGO ZESTAWU STEREO


kardas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Po długich poszukiwaniach i odsłuchach w końcu trafiłem na swój wymarzony zestaw stereo. Zdecydowałem się go zamówić w salonie.

Mam takie pytanie. Z racji tego że to nie toster z marketu a sprzęt za 20tys czyli dosyć sporo (przynajmniej dla mnie) to na co zwracać uwagę przy zakupie? Tak aby nie trafił się przypadkiem sprzęt powystawowy lub serwisowany. Jak dokonać zakupu aby trafił on do mnie w 100% nowy i żeby nie było żadnych niespodzianek. Nie wiem czy to zaleta czy wada ale z reguły jakoś nigdy nie wierzę w zapewnienia sprzedawców i zawsze wolę się w jakiś sposób zabezpieczyć tym bardziej że to nie jest mała kwota

 

Konkretne pytania zatem:

- czy pudełka mają być oryginalnie zapieczętowane?

- czy sprzęt wyciągnąć z pudełka przy sprzedawcy w salonie?

- czy ewentualnie w salonie go przesłuchać, czy w ogóle działa?

- część sprzedawców tłumaczy że otwiera pudełka i wyciąga sprzęt bo szuka gwarancji żeby ją podbić. Czy to prawidłowe podejście?

- czy może zabrać zapieczętowane pudełka i już sprawdzać w domu?

- głośniki jak wiadomo w czasie transportu mogę ulec uszkodzeniu mechanicznemu, jakieś obicia czy przetarcia. Może warto wyciągnąć z pudełek i je pooglądać?

- może jakieś inne sugestie i porady?

 

Dzięki z góry za podpowiedź :)

Naim CD5XS + NAT05XS + Supernait + Hicap 2 + FlatCap x2 + HiLine + Naca5 + Spendor A5

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/76485-kupno-nowego-zestawu-stereo/
Udostępnij na innych stronach

Jezeli przyniosa Ci pudla otwierane to zarzadaj nieotwieranych, kupujesz nowe a nie demo badz serwisowane. Jezeli nie ufasz transportowi to mozesz otworzyc w sklepeie ale przewanie sprzet jest tak zapakowany, zwlaszcza ten drozszy i ciezszy, ze jezeli karton nie jest uszkodzony to raczej i w srodku powinno byc ok.

 

BTW kupujesz Epos M22 i Creek Destiny?

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Nie zgadzam się z powyższym wpisem - pod żadnym pozorem nie należy brać zamkniętych pudeł - to nie toster. ZAWSZE należy sprzęt zmontować w sklepie i tam skrupulatnie sprawdzić.

hmm, wyobraz sobie, ze kazdy by tak robil w jakims duzym salonie;)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Zdarza się że już sam dystrybutor przysyła do sklepu otwarty karton ze sprzętem, w celu dołożenia np. instrukcji obsługi lub/i gwarancji. Wtedy taki karton jest zaklejony taśmą z logiem dystrybutora, i żeby wypisać gwarancje sprzedawca musi otworzyć karton. Bywa też tak, że małe sklepy posiadają tylko 1 szt. danego sprzętu i po prostu nie mają wyboru jeśli klient zażyczy sobie aby zrobić prezentację urządzenia.

 

Tak więc najlepiej poprosić o pokazanie sprzętu, a nawet o podłączenie go w celu sprawdzenia jego poprawnego funkcjonowania. W końcu masz do tego pełne prawo i żaden porządny sklep nie powinien odmówić takiej prośbie.

Ja ostatnio kupowałem CD Naim'a i od zaufanego sprzedawcy uzyskałem informację, że dystrybutor otwiera pudło i sprawdza napęd przed wysyłką do salonu. W takiej sytuacji nie bedziemy mieli fabrycznie zapakowanego pudła a sprzęt jest nowy.

Moim zdaniem najlepiej zeby pudla byly fabrycznie zapieczetowane, mozna je wraz ze sprzedawca otworzyc i sprawdzic zawartosc. Nie widze sensu, aby podlaczac sprzet w sklepie, chyba ze sprzedawcy na tym bedzie zalezec to wtedy zaleznie od woli kupujacego.

No właśnie widzę że nic tu nie jest do końca oczywiste. Zażądam oryginalnie zapieczętowanych pudełek ale jeśli faktycznie przyjdą do sklepu otwierane przez dystrybutora?

 

Z elektroniką powinno być raczej OK, ale z kolumnami to już widziałem różne przypadki. Często zamawiam różne rzeczy kurierami i ostatnio zauważyłem że postępują oni przynajmniej u mnie podobnie do poczty. Zdarza się rzucić paczką, uderzyć paczką o drzwi samochodu itp. Kolumny zatem moim zdaniem trzeba sprawdzać czy nie są obite i należy to zrobić obowiązkowo.

 

Skąd będę miał pewność że na przykład sprzedawca nie zapakuje do pudełka sprzętu wystawowego który służył do prezentacji i jeździł po różnych salonach w tej firmie?

Naim CD5XS + NAT05XS + Supernait + Hicap 2 + FlatCap x2 + HiLine + Naca5 + Spendor A5

No dobra.

 

Tutejsi Forumowicze przed zakupem wypożyczają sprzęt na odsłuch do domu. Czytając niektóre watki dojść można do wniosku, że wielokrotnie wożą graty do domu nim na coś się zdecydują.

W domu pewnie dają nieźle w palnik ;).

 

A Ty chcesz nówki?

Co salon ma zrobić z tymi „objazdowymi”?

Bez przesady, jeżeli pudło jest otwarte to co w tym złego? Nawet jeżeli ktoś wcześniej sprzęt włączał to przecież nie oznacza ze go zepsuł. Poza tym masz gwarancję i gdyby coś było nie tak to nie powinno być problemu.

Poza tym masz gwarancję i gdyby coś było nie tak to nie powinno być problemu.

 

Masz zbyt idealistyczne wyobrażenie o serwisie.

 

Nie tak dawno ktoś opisywał swoje przeboje ze wzmacniaczem - po zakupie okazało się, że jeden kanał gra ciut głośniej. Serwis za każdym razem oddawał mu sprzęt z komentarzem "usterki nie stwierdzono".

Ale jest fabrycznie zapakowany. Apropos tego otwierania kartonow przez dystrybutora...dziwne zwyczaje w tym kraju nad Wisla.

A jezeli dystrybutor zakupil 2000 zestawow Pianocraft, kilkaset eposa itd, itp to je wszystkie otwiera???;)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

 

A Ty chcesz nówki?

Co salon ma zrobić z tymi „objazdowymi”?

 

Każdy szanujący się salon audio ma po jednym zestawie na tak zwane cele demonstracyjne i na wypożyczenia do domu. Sam słuchałem zestawu w salonie który mi się spodobał. Sprzedawca jednak twierdził że to wygrzany zestaw na odsłuchy a ja dostanę po zamówieniu nowy zestaw. Niestety tak jak piszesz "objazdowe zestawy" powinny być wkalkulowane w koszty prowadzenia biznesu jakim jest sprzedaż sprzętu grającego. Bo co to byłby za salon w którym nie byłoby sprzętu tylko sofa i same katalogi?

 

 

Zgadzam się z "Wojtek76". Dziwne praktyki mamy w tym kraju. Sprzęt powinien przyjść oryginalnie zapakowany od producenta a w razie potrzeby powinien być otworzony przy kliencie w salonie. Tłumaczenie przez sprzedawców że musieli podbić gwarancję wydaje mi się nie do przyjęcia. Pamiętajmy że nie ma konieczności teraz podbijania gwarancji. Wystarczy tylko paragon na który mamy zawsze 2 lata gwarancji.

 

To samo się tyczy sprawdzenia sprzętu przez sprzedawcę. Tłumaczenia że sprawdził sprzęt przed wysyłką do klienta jest już podejrzanym zabiegiem. Producent który wypuszcza na przykład odtwarzacz CD często za kilka lub kilkanaście tysięcy bo o takim przedziale cenowym rozmawiamy zapewne sprawdzi to co wyprodukował przed zapakowaniem do pudełka. To nie toster z marketu który schodzi z taśmy i prosto trafia do pudełka. Poza tym od czego jest ewentualna gwarancja ?

Naim CD5XS + NAT05XS + Supernait + Hicap 2 + FlatCap x2 + HiLine + Naca5 + Spendor A5

Wystarczy tylko paragon na który mamy zawsze 2 lata gwarancji.

Paragon ma z gwarancją jedynie tyle wspólnego, że bez niego gwarancja może być nieważna. Sam paragon nie oznacza żadnego rodzaju gwarancji. Jeżeli miałeś na myśli niezgodność towaru z umową, to jest to zupełnie co innego, niż gwarancja.

Niestety duża część sprzętu kupowana jako nowy, nie jest taka świeża. Karton powinien być oryginalnie zamknięty przez producenta. Czasami jeśli dystrybutor coś dodaje, może nalepić na kartonie tak jak ze sprzętem agd. Oczywiście z uwagi na możliwość "rozjechania" się tego na dwie części w transporcie, lepiej włożyć do pudełka. Przyjmuje się, że towar zalepiony taśmą dystrybutora będzie nowy.

Sklepy powinny rozdzielać sprzęt demonstracyjny od egzemplarzy przeznaczonych do sprzedaży. Z racji ograniczonego budżetu lub innych powodów tak niestety nie jest. O ile sprzęt nie uległ uszkodzeniu w transporcie, co będzie najczęsciej widać na kartonie, nie widzę za bardzo sensu wyciągania każdego sprzętu przed wyjściem ze sklepu i sprawdzania czy odpowiednio funkcjonuje. W przypadku droższych sprzętów sprzedawca powinien się pofatygować do klienta z towarem i może nawet wszystko podłączyć - np. zainstalować lampy, skalibrować gramofon czy ustawić amplituner.

Kupując system za 20 tysięcy należy oczekiwać odpowiedniego serwisu. Tak naprawdę, dobry sprzedawca z taką samą atencją powinien traktować wszystkich. Osoba która kupuje dziś kabelki za 300 zł, za rok może przyjść po high-endowy system audio.

Moim zdaniem przesadzacie. Ja żałuję, że nie kupiłem wygrzanego sprawnego zestawu kolumn, tylko skusiłem się na nowy w kartonie, bo po kilku miesiącach (przy większej mocy odsłuchu) odkryłem, że mam wadę fabryczną jednego przetwornika i mi lekko hałasuje przy basie... Z racji, małych chęci pozbawienia się muzyki na miesiąc i nie używaniu sprzętu przy większej mocy (zazwyczaj) zostało jak było czyli mam nowe kolumny z wadą. Następnym razem jak będę kupować to te sprawdzone. Już nie tragizujcie że 20 tyś to taka kwota, że musicie mieć niedotykane klocki... Samochód jak kupowałeś to też zapewne miał jakiś przebieg i ktoś już w nim siedział.

 

Ważne by było sprawne 100 procent i nie miał żadnych śladów użytkowania. Resztę kompleksów radzę schować do pudełka.

-- Audiolab M-PWR -- Audiolab M-Dac -- Dali Menuet -- Rel T-zero -- Głośnikowy: Chord Rumour X --

Czyli godzisz się na używanie sprzętu który dzała nieprawidłowo? Jeśli problemem jest sam głośnik, całkiem możliwe że usterkę można usunąć na miejscu, w domu, po prostu wykręcając uszkodzony i montując nowy. Jeśli producent nie robi trudności i nie robi również ich dystrybutor to kilka minut zabawy z lutownicą i śrubokrętem.

Niestety, kupując cokolwiek, nowe bądź używane, musisz liczyć sie z niespodziankami. Możesz ewentualnie zminimalizowac ryzyko. Taki lajf. Ludzie kupuja auta nie za 20 tysięcy, ale kilkaset i później bujaja sie z serwisami ...

Ja osobiście kupiłbym sprzęt zapakowany oryginalnie, otworzył w salonie, podłączył i sprawdził.

Jeśli sprzęt byłby wcześniej odsłuchiwany (pożyczki do domu te sprawy), zasugerowałbym sensowny rabat.

Paragon ma z gwarancją jedynie tyle wspólnego, że bez niego gwarancja może być nieważna. Sam paragon nie oznacza żadnego rodzaju gwarancji. Jeżeli miałeś na myśli niezgodność towaru z umową, to jest to zupełnie co innego, niż gwarancja.

Oczywiście że miałem na myśli "towar niezgodny z umową" i tu gwarancji producenta może nawet nie być. Z doświadczenia wiem że towar lepiej reklamować właśnie z tytułu towaru niezgodnego z umową gdyż obowiązują tu dosyć jasne przepisy ustawy sprzedaży konsumenckiej a w gwarancji producenta mogą być różne ciekawe zapisy które niekoniecznie mogą być do zaakceptowania przez kupującego.

 

 

"gokar83" dla Ciebie 20tys może nie jest dużą kwotą ale dla mnie jak za sprzęt grający taka suma to już poważny wydatek. Nie pisałbym tego posta jak miałbym 100% pewności czego żądać od sprzedawcy i jak się zachować w sklepie. Tym bardziej że ostatnio mam jakiegoś dziwnego pecha że co bym nie zamówił w internecie to nie jest pierwszej świeżości. Zestaw stereo oczywiscie odbiorę osobiście w salonie ale chciałbym wiedzieć jak to jest z tym sprzętem w 100% nowym i z tymi "objazdowymi" i poserwisowanymi zestawami. Może to lekka przesada ale już dawno przestałem ufać w zapewnienia sprzedawców.

Naim CD5XS + NAT05XS + Supernait + Hicap 2 + FlatCap x2 + HiLine + Naca5 + Spendor A5

Klocki "objazdowe", zwrocone, naprawiane, powystawowe, z defektami estetycznymi, itp. moga byc sprzedawane jako nowe po obnizonej cenie i nabywca powinien byc poinformowany o ich historii i stanie. Nie ma w tym nic zlego ani niezwyklego. Jezeli zdecydowales sie nabyc sprzet nowy i wydajesz 20 tys., (moim zdaniem to juz spora kwota na hi-fi) powinienes dostac sprzet fabrycznie zapieczetowany.

Jak z samochodem, jak bierzesz z fabryki to placisz 100 procent ceny, wystarczy, ze auto opusci salon i zrobiles Nim 3km, juz nie jest nowe i tracisz i to grubo tracisz przy odsprzedazy.

Nie wiem jak w Polsce ale w skandynawii ceny za demo, nawet za kable w idealnym stanie to juz conajmniej 30 procent mniej. Pomimo, ze pelna gwarancja itd.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Polska to niestety druga liga.

Brak tu kultury handlu.

No niestety. Rynek jest tak nasycony że trwa ciągła walka między sprzedawcą a konsumentem, kto - kogo. Każdy kombinuje jak może żeby się utrzymać na rynku.

 

Zdaję sobie sprawę że po wyjściu z salonu ten sprzęt nie będzie już warty 20tys ale parę tysiączków mniej ale decydując się na zakup nowej rzeczy chciałbym żeby chociaż w dniu zakupu faktyczna wartość kupowanego NOWEGO towaru była równa 20tys.

Naim CD5XS + NAT05XS + Supernait + Hicap 2 + FlatCap x2 + HiLine + Naca5 + Spendor A5

A co z produktami kupionymi wysyłkowo? Każdy ma prawo zwrotu w ciągu 10 dni. I co z takim towarem ma zrobić sprzedawca?

 

Nawiasem mówiąc ja wolę sprzęt podłączyć i obejrzeć w salonie niż bujać się później z czymś co nie działa.

 

Dlatego powinno się premiować dobre sklepy na których faktycznie można polegać. I które nie biorą pieniędzy za odsłuch. ;)

 

W Polandzie to zazwyczaj jest odsłuch w salonie a zakup tam gdzie taniej...

A co z produktami kupionymi wysyłkowo? Każdy ma prawo zwrotu w ciągu 10 dni. I co z takim towarem ma zrobić sprzedawca?

 

Sprzedawca prowadzac dzialalnosc przez internet zna warunki i ponosi ryzyko. Zna procent zwrotow i powinien wg tego kakulowac cene nowych produktow. Nie uwazasz chyba ze sprzedawca ma prawo sprzedawac towar zwrocony jako fabrycznie nowy. Jezeli sprzet jest zwrocony i w stanie idealnym, powinna byc o tym informacja i np. 5 % znizki, wtedy jest fair.

 

W Polandzie to zazwyczaj jest odsłuch w salonie a zakup tam gdzie taniej...

 

Czesc nabywcow zachowuje sie pazernie i zostawia na lodzie uczciwego sprzedawce z salonu, nawet gdy rozbieznosc cenowa w porownaniu z internetem jest nieduza. Nie mozna chwalic takiego postepowania moralnie, choc maja do tego prawo.

Piszecie o zamówieniach przez internet ale ja musiałbym chyba być szalony aby sprzęt wart 20tys zamówić w internecie nie wiadomo od kogo i nie wiadomo skąd. Ja wśród swojej wędrówki po salonach spotkałem ludzi nie powiem bardzo cierpliwych i pomocnych. Jeśli wchodzę do salonu i zadaję pytanie a sprzedawca mi rzuca zdawkowe odpowiedzi to po prostu grzecznie dziękuję i wychodzę.

Naim CD5XS + NAT05XS + Supernait + Hicap 2 + FlatCap x2 + HiLine + Naca5 + Spendor A5

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.