Skocz do zawartości
IGNORED

Vintage classic - klub marki ATL Hans Deutsch


Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że sprzedałem swoje Vienna Mozarty Classic, potrzebowałem czegoś na czym mógłbym posłuchać muzyki do czasu zakupu innych kolumn. Wziąłem od ojca ATL HD-309. Pierwsze co rzuca się w słuch to duża scena i przestrzeń. Ale... brak jest dynamiki. Niskie tony jakieś takie niewyraźne. Ktoś pisał, że te kolumny "nisko schodzą" - ale czy na prawdę? Czuć, że mają duszę i chce im się grać. Tylko brakuje dociążenia. Opini w sieci jak na lekarstwo. Odkręciłem głośniki żeby sprawdzić oznaczenia: LPT 160/25/110 FS SEL 1684. Czy takie są w oryginale?

Kolumny trzeba dobrze rozstawić. Ja zmienilem teraz standy na takie o wysokości 54 cm by głośnik wysokotonowy był na wysokości moich uszu i pol dnia spędziłem by je znów dobrze ustawić. Albo było za dużo basu, albo w ogóle. Teraz mam je ustawione tak ze kolumny są skierowane do mnie oddalonego o cztery metry do nich.  Wewnętrzna strona tylu kolumny jest od ściany dokładnie 45,5 cm a zewnętrzna 54,5 cm 

Tu ktoś zwrócił słuszną uwagę na ustawienie kolumn kolumn..., jest na to sposób, który w warunkach mieszkania bywa trudny do realizacji. Siatka basowa, jeśli zrobić podział pomieszczenia w płaszczyźnie x,y - na parzystą ilość linii i ustawić kolumny na węzłach siatki, mamy wzmocnienia basu, przy podziale nieparzystym , mamy osłabienia basu. Wrócę jednak do kwestii jego ilości. W obecnych czasach nie tylko w muzyce utrwalił się trend pt.: "dużo, intensywnie i kolorowo", kiedyś użyłem porównania do przesadnego używania przypraw w potrawach, czy za ścianą wzmacniaczy smaku czuć prawdziwy smak ?! Na to pytanie należy sobie udzielić odpowiedzi samemu. Wracając do konstrukcji kolumn, to zasypano nas rezonatorami BAS REFLEX, tak, że większość z nas słyszy bas w brzmieniu jakiego nie skomponowano i nie nagrano w utworach. Tu jest źródło dyskomfortu po odsłuchu choćby ATL - ek. Są to kolumny tubowe i niestety o dość kierunkowej charakterystyce, więc kapryśne i wymagające, jeśli nie ma miejsca na dobre ustawienie, co jest ich największą zaletą, zapewniam, że schodzą nisko na - 10 pięter i łupią jak dobry subbas estradowy. Kiedyś zanim weszły systemy typu X-line z wąskim podziałem pasma na wiele głośników TUBOWYCH, tak - TUBOWYCH właśnie, grały na estradach nasze ATL w wersji XXL., Co do oryginalności głośników, było ich trochę odmian, fabryka wsadzała WESTRY, były też no name, bez oznaczeń, podobno to był Tonsil. Postaram się zerknąć na oznaczenia tego co mam i napiszę, tylko za tydzień, jak trafię na warsztat... . Nie sądzę jednak aby ktoś je wymienił, konstrukcyjnie przypominają stare produkcje Tonsila, magnes nie przesadnie duży, papierowe membrany, powlekane polimerem np w 308, choć to nie reguła, regułą jest jednak bardzo miękkie zawieszenie, jeśli takie nie jest, to ktoś wstawił jakąkolwiek piankę aby wymiarem pasowała, co diametralnie zmienia założenia konstruktora. co dają bardzo miękkie zawieszenia ? Poprawiają liniowość, kosztem mocy, taki głośnik pracuje z dużą amplitudą przy relatywnie słabym wysterowaniu ale mechanika nie zwiększa oporu na tyle wydatnie na skrajnych położeniach membrany, żeby zaburzyć liniowość przetwornika. Głośniki do dużych mocy mają ogromne napędy i sztywne zawieszenia, maja pompować górę i średnicę, doły robią suby. Konstruując domowy zestaw, schodząc z mocy, można pogodzić te walory w małej obudowie. Reasumując, jak bas z ATL najlepiej słychać siedząc np. na sedesie w toalecie, to są źle ustawione ... U mnie po tygodniach eksperymentów, uzyskałem coś co bije na głowę zestawy studyjne stojące obok moich ATL, zasadniczo niczego już więcej nie słucham, ale kiedy odejdę ze swojej kanapy po kawę, to mój zestaw zwyczajnie nie gra. To tyle z uwag i rad. na koniec przytoczę dawno zapomniany zlepek słów: "high fidelity" (wysoka wierność), skrócono później do HiFi, trzeba wracać do muzyki takiej jaką nagrano i skomponowano, w czym mogą nam pomóc doskonałe zestawy głośnikowe ATL z epoki, kiedy ludzie się przejmowali jakością sprzętu. Obecnie obłęd badziewia się nie kończy kończy ale producenci dobrego sprzętu, raz, wracają do starej szkoły, dwa strasznie sobie cenią za coś co już było.  Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...

Ok. Sprawdziłem. Długo to zajęło ale wszystko jest jak powinno. Niskie tony też ok. Kwestia ustawienia. Ale nie było łatwo. Zadecydowały dosłownie 2cm do tyłu plus lekkie skręcenie kolumn ku środkowi.

  • 2 lata później...
  • 1 miesiąc później...
  • 3 miesiące później...
W dniu 14.02.2022 o 19:53, push napisał:

Tu ktoś zwrócił słuszną uwagę na ustawienie kolumn kolumn..., jest na to sposób, który w warunkach mieszkania bywa trudny do realizacji. Siatka basowa, jeśli zrobić podział pomieszczenia w płaszczyźnie x,y - na parzystą ilość linii i ustawić kolumny na węzłach siatki, mamy wzmocnienia basu, przy podziale nieparzystym , mamy osłabienia basu. Wrócę jednak do kwestii jego ilości. W obecnych czasach nie tylko w muzyce utrwalił się trend pt.: "dużo, intensywnie i kolorowo", kiedyś użyłem porównania do przesadnego używania przypraw w potrawach, czy za ścianą wzmacniaczy smaku czuć prawdziwy smak ?! Na to pytanie należy sobie udzielić odpowiedzi samemu. Wracając do konstrukcji kolumn, to zasypano nas rezonatorami BAS REFLEX, tak, że większość z nas słyszy bas w brzmieniu jakiego nie skomponowano i nie nagrano w utworach. Tu jest źródło dyskomfortu po odsłuchu choćby ATL - ek. Są to kolumny tubowe i niestety o dość kierunkowej charakterystyce, więc kapryśne i wymagające, jeśli nie ma miejsca na dobre ustawienie, co jest ich największą zaletą, zapewniam, że schodzą nisko na - 10 pięter i łupią jak dobry subbas estradowy. Kiedyś zanim weszły systemy typu X-line z wąskim podziałem pasma na wiele głośników TUBOWYCH, tak - TUBOWYCH właśnie, grały na estradach nasze ATL w wersji XXL., Co do oryginalności głośników, było ich trochę odmian, fabryka wsadzała WESTRY, były też no name, bez oznaczeń, podobno to był Tonsil. Postaram się zerknąć na oznaczenia tego co mam i napiszę, tylko za tydzień, jak trafię na warsztat... . Nie sądzę jednak aby ktoś je wymienił, konstrukcyjnie przypominają stare produkcje Tonsila, magnes nie przesadnie duży, papierowe membrany, powlekane polimerem np w 308, choć to nie reguła, regułą jest jednak bardzo miękkie zawieszenie, jeśli takie nie jest, to ktoś wstawił jakąkolwiek piankę aby wymiarem pasowała, co diametralnie zmienia założenia konstruktora. co dają bardzo miękkie zawieszenia ? Poprawiają liniowość, kosztem mocy, taki głośnik pracuje z dużą amplitudą przy relatywnie słabym wysterowaniu ale mechanika nie zwiększa oporu na tyle wydatnie na skrajnych położeniach membrany, żeby zaburzyć liniowość przetwornika. Głośniki do dużych mocy mają ogromne napędy i sztywne zawieszenia, maja pompować górę i średnicę, doły robią suby. Konstruując domowy zestaw, schodząc z mocy, można pogodzić te walory w małej obudowie. Reasumując, jak bas z ATL najlepiej słychać siedząc np. na sedesie w toalecie, to są źle ustawione ... U mnie po tygodniach eksperymentów, uzyskałem coś co bije na głowę zestawy studyjne stojące obok moich ATL, zasadniczo niczego już więcej nie słucham, ale kiedy odejdę ze swojej kanapy po kawę, to mój zestaw zwyczajnie nie gra. To tyle z uwag i rad. na koniec przytoczę dawno zapomniany zlepek słów: "high fidelity" (wysoka wierność), skrócono później do HiFi, trzeba wracać do muzyki takiej jaką nagrano i skomponowano, w czym mogą nam pomóc doskonałe zestawy głośnikowe ATL z epoki, kiedy ludzie się przejmowali jakością sprzętu. Obecnie obłęd badziewia się nie kończy kończy ale producenci dobrego sprzętu, raz, wracają do starej szkoły, dwa strasznie sobie cenią za coś co już było.  Pozdrawiam

Bardzo dobrze opisane 🙂 i wie Pan co - zastanawiam się czy moje HD nir pojadą kiedyś do Pana Wilka na robotę. Niby je wystawiłem do sprzedania, niby stoją odłączone... ale kto wie 

W dniu 31.10.2021 o 23:23, push napisał:

Witam wszystkich uczestników umierającego klubu ATL HD !! A szkoda bo to sprzęt z kategorii auta SAAB, jedni kochają inni nienawidzą 🙂 ... Jestem elektronikiem i muzykiem, od 30 tu lat buduję lub naprawiam czy modyfikuję audio. Konstruowałem wiele kolumn, wzmacniacze lampowe i takie tam pierdoły. Zamieszczam fotkę ostatniego PP 2x8W, i TU proszę się nie śmiać z radmora obok, kocham go za wygląd i sentyment, wyżej widać fragment ATL HD 306, a daleko w lewo jest NAD 3020, mojej odbudowy, dużo wyżej studyjne AUDAX-y oprawione jako SPIRIT absolutne2 są odnośnikiem do każdej konstrukcji jaka w łapy mi wejdzie bo na takich przecież tworzy się muzykę, której słuchamy na swoich audio lub mniej filskich klockach.

Jako, że tematy HD jak widzę umierają odświeżę może ten fajny klub swoimi doświadczeniami z ATL w świetle 30 to letniej praktyki, może udzielę odpowiedzi na kilka powyższych pytań lub sam czegoś się dowiem.

Jak ktoś zauważył HANS to empiryk, i to prawda, matematyka często rozchodzi się z praktyką a że to akustyk, idąc ścieżką intuicji stworzył tanie i wybitne kolumny z niczego patrząc na tannoy choćby dla porównania. Ich brzmienie nie jest niemieckie tylko akustyczne, one oddychają jak organy, podpierając się rezonansem. to było moje skojarzenie kiedy je kupiłem. Jest to coś między estradową odwrotką a tubą, jeśli już TL to bardzo krótka, sam Hans mówił o równomiernym obciążeniu obu stron głośnika, wystarczyło tylko dopasować fazę tego co z tyłu idzie i wpasować w banalnie prostą tubę.

I tu słowo tylko staje się tym lasem co to im dalej tym więcej drzew, znam gościa, który dobierał przetworniki i budował TL ok 7 lat, opisać nie umiem jak to gra ! Wszystkim pytającym o różnice między modelami HD, napiszę, ze każdy gra wybitnie i dynamicznie, ze wspaniałą średnicą i dobrym jak na kopułki , sopranem, są to dość liniowe i nadające się do każdej muzyki, kolumny. Jak na papier przystało grają klarownie a banalna zwrotnica predysponuje je do lampy ale nie zbyt słabej, raczej pow. 3W. O co w tych zwrotnicach chodzi, ktoś zapyta ?, zwrotnice wyższego rzędu, pasywne, komplikuje się uciekając od przesunięć fazowych jakie nam fundują, ale przesunięcia na etapie projektu można kompensować, konstrukcją choćby obrzeży skrzyni, falowodami w sopranach, doborem właściwości przetworników. Słuchałem dziś piekielnie drogich paczek u kolegi, który chciał oblukać moją nową lampę i kiedy w rewanżu wpadł do mnie posłuchać ATL HD, to zrobił się czerwony i śmiał się do siebie, ATL grają identycznie. To stara szkoła tworzenia kolumn, już 3 osoby namówiłem na nie i każdy zostaje z nimi na dłużej.

Swoje oczywiście przerobiłem, bo są to w sumie paki budżetowe, choć tanie kiedyś nie były i zajmowały poważne miejsca w konkursach.

i tu odpowiedź na pytanie o wytłumienia, zadane wyżej oraz na kwestię przetłumienia..., ktoś też tam pisał, że mu siadł bas jak z za koca... .

Każdy towar oprócz tego, że tłumi też ma swój dźwięk, gra, wiemy, że głośniki poliuretanowe robią inaczej niż papier czy kewlar, tu złotego środka nie ma i nie będzie, kto jest świadom kompromisów jakie trzeba podjąć jest na dobrej drodze... . Wytłumienia i strojenia dokładnie nikt nie wyliczy, kto kolumny buduje ten wie. Czym ja robię ?, to zależy co chcę wyeksponować co stłumić, luźny towar taki jak w kurtkach dobrze tłumi ostre brzmienie papieru w głośnikach, gręplowane ścierki do podłogi i polar podobnie ale mniej, więc bas jest cieplejszy w zestawach 2 drożnych, zyskuje też średnica. Gąbka potrafi uwydatnić buczenie, wełna mineralna też ale idzie w stronę ostrego i akustycznego brzmienia.

Wełna robi podobnie jak fizelina, kulki ołowiane w tkaninie, są bardzo neutralne i uniwersalne ale trudne w zabudowie etc, etc.

W moich ATL HD wybebeszyłem gąbkę na dnie kolumny i tylnej ścianie, zastąpiłem ją 5- cioma warstwami polaru z ciuchlandu. Kolumny nie straciły żywiołowego brzmienia, mniej pohukują, bo z samą gąbką robiły trochę jak kontrabas.

W wielu kolumnach robiłem filtr mechaniczny dwupasmowy, tzn od pasa w dół grubiej, wyżej cieniej, wieszałem też kurtyny tłumiące w środku, kto by się z tym pałował w fabryce ?!

Obecnie każdy egzemplarz ATL HD stroję po swojemu 2x, raz pod lampą, raz pod NAD-em. Ucho kochani to instancja ostateczna, pomijając preferencje ludzi i wzmacniaczy, szukam rozwiązań absolutne zero. Jak nazwa monitorów studyjnych Spirit. A czemu pod NAD-em a boo, na wyrównane pasmo, sporo parzystych harmonicznych, nie gra sterylnie jak jakiś NAIM, który ma parametry lepsze od sprzętu pomiarowego .)  . Natura i odrobina żywiołu jak piwo nikomu nie zaszkodziła.

Teraz dwa słowa o szkołach w audio, były różne w zależności jakie źródła się pojawiały, w dobie taśm i winyli, paki dużo sopranią, bo źródła sopramiły mało itd. resztę proszę dośpiewać z wyobraźni. w przetwornikach rewolucji niema, najlepsi do papieru wrócili, są firmy robiące falowody w sopranach i resztę kółek pod konkretny model ale to klocki studyjne są. Nieliczni je słyszeli i na forach raczej nie piszą bo to strata czasu, oni na takich paczkach zgrywają muzę, której słuchamy i na tym im życie schodzi. Z drugiej strony barykady ogrom fascynatów szuka i goni zajaczka 🙂 i to jest piękne.

Jak mnie moderator za reklamę skasuje to szkoda by było, więc wsadzę kij w mrowisko i powiem, żeby odsłuchać polskie kolumny, naprowadzę na nie trochę : dół to ogromna, zamknięta skrzynia, góra to odgroda dla dość wydajnego koaksjala i wstęgi obustronnie otwartej, PAPIER OCZYWIŚCIE !! Tu zrobię anty reklamę - niech się Tann... oj schowa z modelami za 100 tys hehe. Nazwa marki pochodzi od lampy. 6W z lampy kołysze betonowym stropem a bas przewraca flaki, jest piękny, mocny i naturalny, taki słyszałem tylko kiedy zamontowałem dla jaj jakiś tam głośnik w dzurę wyciętą w drzwiach szafy stojącej w pokoju. Jeden się śmieje i puka w czoło a inny tworzy z takiej zabawy markę i doskonały produkt. Panowie ATL gra podobnie i to jest powód dla którego zalogowałem się na tym forum, mam nadzieję, że je trochę obudzę .

20210919_103735.jpg

Kilka lat nie wchodziłem na AS... 

Hejka wszystkim. Założyłem to forum tyle lat temu. Fajnie poczytac wpisy ludzi z pasją. Te moje HD 310 są do wzięcia...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.