Skocz do zawartości
IGNORED

Vintage classic - klub marki ATL Hans Deutsch


sylwek36
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że sprzedałem swoje Vienna Mozarty Classic, potrzebowałem czegoś na czym mógłbym posłuchać muzyki do czasu zakupu innych kolumn. Wziąłem od ojca ATL HD-309. Pierwsze co rzuca się w słuch to duża scena i przestrzeń. Ale... brak jest dynamiki. Niskie tony jakieś takie niewyraźne. Ktoś pisał, że te kolumny "nisko schodzą" - ale czy na prawdę? Czuć, że mają duszę i chce im się grać. Tylko brakuje dociążenia. Opini w sieci jak na lekarstwo. Odkręciłem głośniki żeby sprawdzić oznaczenia: LPT 160/25/110 FS SEL 1684. Czy takie są w oryginale?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolumny trzeba dobrze rozstawić. Ja zmienilem teraz standy na takie o wysokości 54 cm by głośnik wysokotonowy był na wysokości moich uszu i pol dnia spędziłem by je znów dobrze ustawić. Albo było za dużo basu, albo w ogóle. Teraz mam je ustawione tak ze kolumny są skierowane do mnie oddalonego o cztery metry do nich.  Wewnętrzna strona tylu kolumny jest od ściany dokładnie 45,5 cm a zewnętrzna 54,5 cm 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu ktoś zwrócił słuszną uwagę na ustawienie kolumn kolumn..., jest na to sposób, który w warunkach mieszkania bywa trudny do realizacji. Siatka basowa, jeśli zrobić podział pomieszczenia w płaszczyźnie x,y - na parzystą ilość linii i ustawić kolumny na węzłach siatki, mamy wzmocnienia basu, przy podziale nieparzystym , mamy osłabienia basu. Wrócę jednak do kwestii jego ilości. W obecnych czasach nie tylko w muzyce utrwalił się trend pt.: "dużo, intensywnie i kolorowo", kiedyś użyłem porównania do przesadnego używania przypraw w potrawach, czy za ścianą wzmacniaczy smaku czuć prawdziwy smak ?! Na to pytanie należy sobie udzielić odpowiedzi samemu. Wracając do konstrukcji kolumn, to zasypano nas rezonatorami BAS REFLEX, tak, że większość z nas słyszy bas w brzmieniu jakiego nie skomponowano i nie nagrano w utworach. Tu jest źródło dyskomfortu po odsłuchu choćby ATL - ek. Są to kolumny tubowe i niestety o dość kierunkowej charakterystyce, więc kapryśne i wymagające, jeśli nie ma miejsca na dobre ustawienie, co jest ich największą zaletą, zapewniam, że schodzą nisko na - 10 pięter i łupią jak dobry subbas estradowy. Kiedyś zanim weszły systemy typu X-line z wąskim podziałem pasma na wiele głośników TUBOWYCH, tak - TUBOWYCH właśnie, grały na estradach nasze ATL w wersji XXL., Co do oryginalności głośników, było ich trochę odmian, fabryka wsadzała WESTRY, były też no name, bez oznaczeń, podobno to był Tonsil. Postaram się zerknąć na oznaczenia tego co mam i napiszę, tylko za tydzień, jak trafię na warsztat... . Nie sądzę jednak aby ktoś je wymienił, konstrukcyjnie przypominają stare produkcje Tonsila, magnes nie przesadnie duży, papierowe membrany, powlekane polimerem np w 308, choć to nie reguła, regułą jest jednak bardzo miękkie zawieszenie, jeśli takie nie jest, to ktoś wstawił jakąkolwiek piankę aby wymiarem pasowała, co diametralnie zmienia założenia konstruktora. co dają bardzo miękkie zawieszenia ? Poprawiają liniowość, kosztem mocy, taki głośnik pracuje z dużą amplitudą przy relatywnie słabym wysterowaniu ale mechanika nie zwiększa oporu na tyle wydatnie na skrajnych położeniach membrany, żeby zaburzyć liniowość przetwornika. Głośniki do dużych mocy mają ogromne napędy i sztywne zawieszenia, maja pompować górę i średnicę, doły robią suby. Konstruując domowy zestaw, schodząc z mocy, można pogodzić te walory w małej obudowie. Reasumując, jak bas z ATL najlepiej słychać siedząc np. na sedesie w toalecie, to są źle ustawione ... U mnie po tygodniach eksperymentów, uzyskałem coś co bije na głowę zestawy studyjne stojące obok moich ATL, zasadniczo niczego już więcej nie słucham, ale kiedy odejdę ze swojej kanapy po kawę, to mój zestaw zwyczajnie nie gra. To tyle z uwag i rad. na koniec przytoczę dawno zapomniany zlepek słów: "high fidelity" (wysoka wierność), skrócono później do HiFi, trzeba wracać do muzyki takiej jaką nagrano i skomponowano, w czym mogą nam pomóc doskonałe zestawy głośnikowe ATL z epoki, kiedy ludzie się przejmowali jakością sprzętu. Obecnie obłęd badziewia się nie kończy kończy ale producenci dobrego sprzętu, raz, wracają do starej szkoły, dwa strasznie sobie cenią za coś co już było.  Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.