Rozmowy na luzie ...

[foxbat]

palton zaginal???

[mlb]

jesli piszecie o tym napadzie to jak dla mnie to jakas lipa

 

Ja tam nie wiem czy lipa czy nie - ale najwyraźniej za nim tęsknią. Wiosennym koliberkiem.

[Wojtek76]

Dla rozluznienia proponuje piosenke;)

 

 

[palton]

palton zaginal???

 

Zatęskniłeś lisku, czy znudziło Ci się polowanie na łabędzie ?

 

Bo przecież mamy tylko jednego Bohatera, który dla wszystkich wzorem jest i nie wolno kalać Jego Wizerunku przyozdobionego Hi-endowymi stabilizatorami LM317, bo w najlepszym wypadku mozna zostać "wiejskim głupkiem" a wnajgorszym ..... lepiej nie mówić.

 

Hej Robin Hood. Dalsza walka partyzancka (czytaj- namolne nawracanie i trolling) z szeryfem, może się skończyć banicją ...

Zmień metody, załóż swój temat, który będzie pasjonujący, ciekawy etc. Wtedy zapewne wszyscy będą się ekscytować Twoimi poszukiwaniami i zapomną o innych. W ten sposób zachowasz się jak kozak, a nie jak stękająca ciągle baba. I nie mów o braku interesu w dzieleniu się wiedzą, po to chyba jesteś na forum ?

[mamel]

dobra dobra, pierdoły w kąt

 

... a właściwie ... co ja się tu będę produkował ... koń jaki jest każdy widzi

[cir]

<<Zmień metody, załóż swój temat, który będzie pasjonujący, ciekawy etc. Wtedy zapewne wszyscy będą się ekscytować Twoimi poszukiwaniami i zapomną o innych. W ten sposób zachowasz się jak kozak, a nie jak stękająca ciągle baba. I nie mów o braku interesu w dzieleniu się wiedzą, po to chyba jesteś na forum ?>>

 

palton ale w tym momencie to ty jeczysz jak stara baba -ciagle to samo

chyba widzisz ze twoje narzedzia / nie narzady/ sa mizerne i niczym nie skutkują bo co to takiego ban dla prawdziwego trolla - powiedzmy wprost nic dokuczliwego

oczywiscie nie oceniam buma jako trolla

to co sie dzieje wokół naszego gwiazdora forum dawno juz przekroczyło bariery normalnosci tej z realnego swiata i zyje swoim własnym życiem wirtualnym dla ktorego ma znaczenie tylko to co jest w sieci

co jest w sieci kazdy widzi

[palton]

Ok. masz racje. Zauważ tylko że napisałem "zachowasz się jak kozak, a nie jak stękająca ciągle baba", a nie tak jak Ty - "w tym momencie to ty jeczysz jak stara baba".

 

ciagle to samo chyba widzisz ze twoje narzedzia / nie narzady/ sa mizerne i niczym nie skutkują

 

Oceniasz po jakiś 3, słownie - trzech m-cach ? Parę spraw udało mi się załatwić, ale zawsze chciałoby się więcej.

 

bo co to takiego ban dla prawdziwego trolla - powiedzmy wprost nic dokuczliwego

 

Pawełek i kilku innych, zdaje się mają inne zdanie ...

 

 

oczywiscie nie oceniam buma jako trolla

 

Ja również, chociaż ma do tego zapędy.

 

to co sie dzieje wokół naszego gwiazdora forum dawno juz przekroczyło bariery normalnosci tej z realnego swiata i zyje swoim własnym życiem wirtualnym dla ktorego ma znaczenie tylko to co jest w sieci

 

Ja podałem powyżej lekarstwo, a co Ty realnego proponujesz ?

 

co jest w sieci każdy widzi

 

To po co ciągle nawracać ???

[Majale]

Cóż, są ludzie którzy widzą tylko to co chcą widzieć.

[bum1234]

Hej Robin Hood. Dalsza walka partyzancka (czytaj- namolne nawracanie i trolling) z szeryfem, może się skończyć banicją ...

Zmień metody, załóż swój temat, który będzie pasjonujący, ciekawy etc. Wtedy zapewne wszyscy będą się ekscytować Twoimi poszukiwaniami i zapomną o innych. W ten sposób zachowasz się jak kozak, a nie jak stękająca ciągle baba. I nie mów o braku interesu w dzieleniu się wiedzą, po to chyba jesteś na forum ?

Hmm, ciekawe kto tu nosi zielone sukno ..... ;)

Chętnie założyłbym jakiś ciekawy wątek, ale obawiam się, że juz sam tytuł spowodowałby inwazję troli z przeciwnego obozu i skończyłoby się jak zwykle ;)

[cir]

<<Ja podałem powyżej lekarstwo, a co Ty realnego proponujesz ? >>

 

trzeba zająć ludzi czymś innym :) są ciekawsze rzeczy niz gwiazdor wiec moze odbedzie sie to bezbólowo i to jest prawdziwe leczenie

jak sam widzisz wymaganie wpierw zaangazowania sie ze strony userów forum nie skutkuje

jeszcze jedno nie porównuj XYX do przyzwoitego trolla forumowego bo to obraża trolli, ten user to wyjatkowy pasożyt zywiacy sie manipulacja, stosujacy wynaturzone sposoby na pomnażanie kontaktów z userami i swojego chorego dorobku

[Yul]

Bałuty? Nic mi to nie mówi, swój pobyt w Łodzi zawsze ograniczam do minimum. Przyzwoitych knajp tam nie macie?

A skoro z Łodzi... to okulary może nosisz?

 

Tak pytam o te okulary, bo komuś w Łodzi zaginął kolega i nie mogą go znaleźć:

 

Mlb, jeżeli założenie okularów na nos ma być sposobem na odnalezienie kolegi, to ja ci gratuluję. Poradź to policji, może prędzej znajdą. Dzięki twojej "mondrej" radzie będziesz miał zasługę i napuszysz się wreszcie jak prawdziwy łabędź.

I ja cię też, mlb

Yul

[mlb]

Mlb, jeżeli założenie okularów na nos ma być sposobem na odnalezienie kolegi, to ja ci gratuluję. Poradź to policji, może prędzej znajdą.

 

Oni tam uważają że wszystko wiedzą najlepiej. A tu rzeczywiście założenie okularów na nos często i radykalnie uprościłoby ich pracę.

[mlb]

Yul, a swoją drogą widzę że w tej Łodzi znowu narozrabialiście:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żartownisie, słowo daję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

to jak zabawy z bomba w srodmiesciu w w-wie za czasów sp Kaczyńskiego a tu reszta zabaw :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Bałuty? Nic mi to nie mówi, swój pobyt w Łodzi zawsze ograniczam do minimum. Przyzwoitych knajp tam nie macie?

A skoro z Łodzi... to okulary może nosisz?

 

Tak pytam o te okulary, bo komuś w Łodzi zaginął kolega i nie mogą go znaleźć:

A to nie mulsa syn?

[foxbat]

tzw. minimuls?

[modrzew47]

Ooo właśnie...cóś takiego.

[palton]

Hmm, ciekawe kto tu nosi zielone sukno ..... ;)

Chętnie założyłbym jakiś ciekawy wątek, ale obawiam się, że juz sam tytuł spowodowałby inwazję troli z przeciwnego obozu i skończyłoby się jak zwykle ;)

 

Stwórzmy więc nową zakładkę np. Nauka, Teoria itp. Myślę że sporo dobrego by takie rozwiązanie przyniosło. Sam widzę kilka wątków, które mogłyby się znaleźć w nowej zakładce, np. o akustyce wnętrz, czy (mój) Kształt obudowy - wpływ na dźwięk, może też kilka wątków Józefa (niestety nie widziałem go na forum od kilku m-cy :(.

Mam jednak wrażenie, że po stronie "teoretyków", nie ma takiej woli. Widocznie boicie się, że zakładka będzie wyglądać jak strona XYZ-a, czyli 3 wpisy na krzyż. Myślę jednak, że mylicie się (jeśli tak rzeczywiście sądzicie). Jest sporo osób, które mają sporą wiedzę, a doradzają przeważnie w zakładce DIY. Zapewne są to głównie elektronicy, czy inni o podejściu "techniczno - naukowym". Myślę, że taka nowa zakładka przyciągnęła by ich uwagę.

Po raz kolejny wypowiadam się w podobnym tonie, może w końcu ktoś się za to weźmie. Według mnie, powinna to być "umiarkowana" osoba z waszego grona, np. Ty, czy Grzegorz lub Edward. Oczywiście pomogę w miarę możliwości.

[foxbat]

>Oczywiście pomogę w miarę możliwości.

 

 

moze lepiej nie... kup sobie akwarium, albo psa.. cokolwiek...

[fox733]

a jeśli wszystko już ma a forum to jego hobby?

[mamel]

Stwórzmy więc nową zakładkę np. Nauka, Teoria itp. Myślę że sporo ...

pomyliło Ci się AS z Elektrodą czy za szkoła tęsknisz? koledzy z radością pomogą

tylko zróbcie sobie jakaś blokadę żeby mnie nie podkusiło zaglądać

 

ale jeśli ta zakładka "przyciągnęła by ich uwagę" to jestem za

może nastąpiłby koniec nawracania i dowodzenia jedynie słusznych, bo w pocie czoła, wyuczonych wniosków

[palton]

pomyliło Ci się AS z Elektrodą czy za szkoła tęsknisz? koledzy z radością pomogą

tylko zróbcie sobie jakaś blokadę żeby mnie nie podkusiło zaglądać

 

ale jeśli ta zakładka "przyciągnęła by ich uwagę" to jestem za

może nastąpiłby koniec nawracania i dowodzenia jedynie słusznych, bo w pocie czoła, wyuczonych wniosków

 

Janek, przecież Ty bez "dyskusji" z "nimi', uschniesz ze zgryzoty ;)

[bum1234]

Własnie, tutaj muszę się z Tobą zgodzić. "Słyszący", jeżeli nie podoba im się kwestionowanie wpływu kabelków, mogliby przeciez najzwyczajniej w swiecie ignorować wpisy o treści nie odpowiadajacej ich dogmatom. Ale z jakichś niewyjaśnionych powodów dyskusję podejmują ;-)

Z drugiej strony tworzenie nowej zakładki nie ma wiekszego sensu. Problemy techniczne sa w zakładce DIY i myślę, że to wystarczy. Kontrowersyjne problemy zawsze niestety skoncza sie kłótnią, bo jeśli ktos jest dogmatykiem to trudno z nim dyskutować.

Przykład - co moge sadzić o kimś, kto zajmuje się produkcja kabli i odzywa sie w te słowa :"Nie na darmo wpinam swoje kable do urządzeń za wiele Kzł żebym nie mógł z tego wyciągnąć istotnych dla mnie wniosków i zrobieniu niezbędnych korekt." Tak jakby cena była wyznacznikiem jakosci sprzętu. Żadnych pomiarów, badań, nic tylko wpinamy kabelek pomiedzy dwa urządzenia, o których strukturze wewnetrznej nic nie wiemy i oceniamy na słuch. Jesli robi to ktoś, kto sobie chce dobrac kabel do swoich urzadzeń, to wszystko jest w porządku. Ale producent? Żadnej weryfikacji? Gdyby ktos tak budował np.mosty albo produkował lekarstwa to czym by sie to skończyło? Pytanie o konkrety skończyło się unikami i paroma wpisami wskazujacymi na nieznajomosć zupełnie podstawowych pojęć.

[mlb]

Przykład - co moge sadzić o kimś, kto zajmuje się produkcja kabli i odzywa sie w te słowa :"Nie na darmo wpinam swoje kable do urządzeń za wiele Kzł żebym nie mógł z tego wyciągnąć istotnych dla mnie wniosków i zrobieniu niezbędnych korekt." Tak jakby cena była wyznacznikiem jakosci sprzętu.

 

Możesz sądzić że słusznie postępuje. To tzw. prototypowanie - czyli sprawdzanie prototypu w środowisku w jakim będzie docelowo pracować. Całkiem naukowe podejście.

[jar1]

Zróbmy zakładkę "naukowcy" i tam sobie będą mogli "naukowcy" dyskutować na swoim poziomie. I zobaczymy, czy rzeczywiście będą jakieś problemy z "audiofilami". Jak widać zakładka hiend nie rozwiązała problemu, bo ci, co to tak wzdrygają się przed audiofilami ciagną tam jak muchy do gówna.

Bo, póki co, to tzw. sekta naukowa wpieprza sie wszędzie, gdzie się da.

Proszę nie zapominać, dlaczego powstało TO forum i dlaczego. Właśnie dlatego, że sekta "naukowców" tak się wpieprzała w dyskusje na grupie pl.rec.audio, że ludzie o audiofilskim hobby poszli z tamtąd, zrobili sobie tu zupełnie odrębny serwis. By mieć spokój od "mądrali". Jak widać pl.rec.audio praktycznie padło a sekciarze stale pedałują tutaj. Jak karaluchy...

[foxbat]

jar1, spokojnie! palton czuwa :D

[bum1234]

Możesz sądzić że słusznie postępuje. To tzw. prototypowanie - czyli sprawdzanie prototypu w środowisku w jakim będzie docelowo pracować. Całkiem naukowe podejście.

Jak najbardziej naukowe, tyle że na prototypowaniu sie kończy, bo innych etapów nie ma ;)

 

By mieć spokój od "mądrali".

I swobodnie wypisywac bzdury ala Pierwszy Nirvanowiec RP, który skutecznie tępi przeszkadzajacych mu w interesach nieprawomyślnych forumowiczów.

Zachowanie typowe dla dogmatyka.

[cir]

bum spoko

wreszcie ktos wziął po 3 miesiacach handlowania to ex-demo puciniego to trzeba popisac troche ze jest najlepszy na swiecie :)

[modrzew47]

Własnie, tutaj muszę się z Tobą zgodzić. "Słyszący", jeżeli nie podoba im się kwestionowanie wpływu kabelków, mogliby przeciez najzwyczajniej w swiecie ignorować wpisy o treści nie odpowiadajacej ich dogmatom. Ale z jakichś niewyjaśnionych powodów dyskusję podejmują ;-)

Z drugiej strony tworzenie nowej zakładki nie ma wiekszego sensu. Problemy techniczne sa w zakładce DIY i myślę, że to wystarczy. Kontrowersyjne problemy zawsze niestety skoncza sie kłótnią, bo jeśli ktos jest dogmatykiem to trudno z nim dyskutować.

Przykład - co moge sadzić o kimś, kto zajmuje się produkcja kabli i odzywa sie w te słowa :"Nie na darmo wpinam swoje kable do urządzeń za wiele Kzł żebym nie mógł z tego wyciągnąć istotnych dla mnie wniosków i zrobieniu niezbędnych korekt." Tak jakby cena była wyznacznikiem jakosci sprzętu. Żadnych pomiarów, badań, nic tylko wpinamy kabelek pomiedzy dwa urządzenia, o których strukturze wewnetrznej nic nie wiemy i oceniamy na słuch. Jesli robi to ktoś, kto sobie chce dobrac kabel do swoich urzadzeń, to wszystko jest w porządku. Ale producent? Żadnej weryfikacji? Gdyby ktos tak budował np.mosty albo produkował lekarstwa to czym by sie to skończyło? Pytanie o konkrety skończyło się unikami i paroma wpisami wskazujacymi na nieznajomosć zupełnie podstawowych pojęć.

I odwrotnie bum123456789 i odwrotnie,jeśli uważają,że kable wpływu na dźwięk nie mają...niech też ignorują.Co do mostów i wpływu ceny na jakość,to spróbuj przejechać przez tani mostek swoim autem...z desek zrobiony ze względu na koszty.Odzwierciedleniem jakości jest...cena.Tak właśnie ten świat jest zorganizowany i nie dotyczy to tylko audio...wszystkiego.

 

No,może jednak z wyjątkiem jakości postów mulsa...one som bezcenne.

[foxbat]

posty mulsa sOM skarbnicOM forumowOM :)