Wzmacniacz SONY TA-F500ES jako końcówka mocy

Jareen · 31 Stycznia 2011

Witam serdecznie, zamierzam przerobić tego wzmaka na końcówkę mocy z prawdziwego zdarzenia.

Ponieważ sprzęt jest sponiewierany wizualnie, więc połączę przyjemne z pożytecznym- przy okazji otrzyma nowy image. Wzmak ma budowę czysto modułową, jak na starsze konstrukcje przystało, przedwzmacniacz we froncie, końcówki na swojej pcb przy radiatorze, zasilacz oddzielnie, płyta z wejściami oddzielnie, jest jeszcze selektor wejść video - też na oddzielnej płycie.

Plan jest taki, zamierzam usunąć przedwzmacniacz, dołączaną do niego płytę z gniazdami, po drodze także zbędny zupełnie selektor video. Zostaje gałka selektora wyjść A/B która wywędruje na tył urządzenia.

I teraz pytanie zasadnicze - czy mogę doprowadzić do końcówek sygnał bezpośrednio za pomocą przewodu sygnałowego, wypiętego z usuniętego przedwzmacniacza? Zamierzam zamontować na nim chinche + ew podwójny ALPS do regulacji wzmocnienia z tyłu urządzenia. Co mogę stracić, co mogę ryzykować? Jakieś przeciwwskazania? Czy przedwzmacniacz posiada wzmacniacze operacyjne które wstępnie wzmacniają sygnał podawany wcześniej na końcówkę? Dodam, że owa stworzona końcówka będzie połączona z wyjściami rear-preout amplitunera lub ew. z procesorem/przedwzmacniaczem.

"wybebeszony" front będzie wyszpachlowany na płasko, pomalowany, z pozostawionym tylko włącznikiem i diodą sygnalizująca pracę.

Pozdrawiam, czekam na pomoc w mojej sprawie i ew. sugestie, może jeszcze polecacie jakąś inną modyfikację?