Czy opłaca się w to inwestować?

[mihau89]

Witam.

 

Mam pytanko, mianowicie dostałem od kolegi wzmacniacz Dual CV 1260. Gra tylko 1 końcówka, z drugiej odlutowane zostały tranzystory montowane na radiatorze. Moje pytanie brzmi czy opłaca się naprawiać ten wzmacniacz? Czy nie ma sensu i lepiej kupić coś innego? Docelowo chciałem dodać do niego jakieś 2 monitory za 300-400zł.

 

zdr.

[justas32]

Jeżeli szukasz tak bardzo taniego systemu, to nie pakuj się w popsute sprzęty które trzeba reperować. Nigdy nie wiadomo co tam siedzi i ile trzeba wydać żeby to przywrócić do życia. Zakładasz że to tylko jedna końcówka mocy - ale nie wiesz.

Jeżeli szukasz taniej końcówki do tanich monitorów to kup sobie Sharpa 7700 za 190 zł. Wszystkie części do niego są a w przyszłości nową końcówkę STK można bez problemu dokupić do niego za 30 zł.

Do tego dobrej klasy używane monitory o impedancji 8 Ohm i będzie lepiej niż myślisz. Sharpa połącz z wyjściem regulowanym odtwarzacza CD - wyjdzie najtaniej.

Masz nawet teraz takie monitory na allegro : JPW AP-3 za 550 zł. Nic lepszego za te pieniądze nie skonfigurujesz.

[mihau89]

Tzn. chodziło mi o to, że Duala dostałem za darmo i grają pod nim 2 monitory podłączone do 1 końcówki, w 2 końcówce mocy brakuje tranzystorów. Te głośniki których teraz używam są marki Sony mają 10 rms, więc odpadają bo wzmacniacz jest za mocny. Za źródło służy mi komputer, nie słucham płyt itp. tylko mp3 z komputera i filmy.

 

I plan był taki, że gdyby opłacało się naprawić ten wzmacniacz to dokupiłbym jakieś monitory które będą z nim współgrały, a jak się nie opłaca to wtedy albo całkiem odpuszczę temat, albo kupie inny wzmacniacz i monitory do niego.

 

A załóżmy że wzmacniacz uda się naprawić, myślisz że zagrałby jakoś z monitorkami z przedziału 300-400zł? Koszt tych tranzystorów to 10zł, wzmacniacz niby ma 2x60rms... Może jeszcze ktoś się wypowie, najlepiej ktoś kto miał do czynienia z omawianym wzmacniaczem i podpowie czy zabawa warta zachodu.